Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Sauat

Orient Star, uszkodzona szybka, dość udana naprawa :)

Rekomendowane odpowiedzi

    Niech szlag, przetarłem moim nowym Starem po ścianie z gresu, szybka - tragedia, mocne, dosć głębokie i szeroki przetarcie przez całą długość, w dodatku z małymi wżerami. Zadzwoniłem do Poljota - 3 miesiące czekania! Trzeba spróbować samemu bo cholera nie da się patrzeć, serce boli :(

 

Wziąłem: papier 1500, papier 2000, pastę Ultra Cut, bardzo rzadką oraz..starego Timexa, na próbę.

Papier 2000 jest za drobny na pierwszy raz, papier 1500 ciul lepszy, pod warunkiem, że na mokro. Po ok. 30 minutach wpadłem na pomysł, żeby zamiast wody dodać pasty ściernej, rzadkiej, to był świetny pomysł. Polerowałem na przemian - to wzdłuż to w poprzek przetarcia. Minęło kolejne 30 minut - całkiem malutkie ryski zaczęły znikać, widać jednak było, że z głębokimi czy nawet średnimi nie da rady.

Znalazłem kawałek papieru 400, wydał mi się za gruby, ale szybka próba na Timeksie pokazała, że jest ok. Kolejne 30 minut szlifowania na mokro. Szybka wreszcie zrobiła się mocno matowa a to znak, że coś się ściera. Ciężka robota. Jeśli nie robisz regularnie barków albo tricepsa, zmęczysz się nieziemsko. Dość powiedzieć, że w ciągu godziny poszły 2 Desperadosy ;) Cholera, koperta się porysowała, no ale to raczej nie do uniknięcia. Ale to nic, mam już świetny sposób. I tani ;)

 

Przerwa, kurczak z warzywami, daje w d..ę to polerowanie. Oglądam szybkę pod lupą jubilerską i jestem załamany - milion rys i mleczny mat taki, że wygląda, jak kompletnie zaparowany od spodu. Dobra, teraz już chyba nie mogę pogorszyć sprawy. Kolejne minuty z mokrą 400, wreszcie widzę pod lupką, że mat jest w miarę gładki, o ile tak można powiedzieć. Tzn. że ryski nie wyłażą z tego matu. rozeszły się w nim.

Czas na drobniejszy papier. Biorę 1500 na mokro, kurde mat nie znika, biorę 2000 i to samo. Trudno wyczuć, czy się zrobił bardziej gładki. Pół godziny i nic. Wziąłem rzadką pastę polerska i ciągle nic. Wszystko matowe i zaparowane. Lekka załamka, kolejny Despera........kurde, w garażu powinienem mieć starą pastę lekko ścierną Auto Max, granatowa tubka, oznaczona 4 gwiazdkami.

Nakładam na ściereczkę, kręcę, znów nakładam i znów kręcę. Po kilku minutach sprawdzam - cholera, rozjaśnia się! I to było rozwiązanie. Jeszcze kilkanaście minut i szybka jest do zaakceptowania. A nawet więcej, nieźle wygląda.

 

Tylko ta porysowana koperta. Z ciekawości nakładam Auto Maksa, kilka ruchów, ścierka się robi czarna a koperta - no ja pierniczę - błyszczy!

Tak jeszcze myślałem nad rozwiązaniem kwestii ostatecznej polerki. Może dremel? Nie mam..ale mam starą szczoteczkę do zębów, na końcówkę przykleiłem malutki, okrągły filc. Na filc pasta i dawaj... Cholera, dobrze wyszło, naprawdę dobrze.

Żałuję, że nie zrobiłem zdjęć przed operacją, ale nie wierzyłem, że coś z tego będzie. Tym bardziej, że u zegarmajstra mi powiedzieli, że nie ma szans, żeby to czymkolwiek spolerować, bo jest zbyt głębokie i rozległe.

Czuwaj!

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję! Sam się przymierzam do polerki szkiełka w Ardiatice. Mam dremel i nabyłem też pastę Tempo. Brakuje mi trochę samozaparcia i... odwagi ;)


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zrobiłeś fotek przed operacją, ale dawaj foty szkła po całodziennym polerowaniu.

 

P.S. To ile tych desperadosów trzeba, żeby wypolerować szkło w OSie? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cztery co najmniej. Im bardziej latają ręce, tym lepiej się poleruje. Ale nie należy przesadzać - po kilku więcej będą latać tak, że spolerujesz stół, lodówkę i psa.

Jeszcze jedno - powinno się zamaskować zdrową stronę szybki, zawsze się ją przy okazji przytrze. Ja tego nie zrobiłem, bo kompletnie nie wierzyłem, że coś z tego będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fotki! Fotki! Fotki!

Bierz pstryczka i wrzucaj efekty swojego rzemiosła :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wieczorem na pewno wrzucę, bo teraz w robocie jestem. Myślałem, żeby wziąć do domu pastę, którą złoto czyszczę i jeszcze przepolerować, ale to bardziej wosk jest, więc chyba daremna robota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaki to star ? Czyżby classic ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to klasyczny, piękny Star..

W normalnym użytkowaniu tego nie widać - fotka 1. Dopiero, kiedy słońce pada z góry na tarczę i przechodzi przez szkło, pokazują się cienie i kreseczki - fotka 2. Jeszcze popracuję nad tym, ale i tak jest świetnie w porównaniu z tragicznym stanem wcześniej. Pomyślę nad dremelem i tlenkiem ceru, z czystej ciekawości :)

To na indeksie "12" na drugim zdjęciu to jakiś paproch na szybce, nie odprysk. Podobnie jak "8" i "9" na pierwszym.

 

mTp8eeL.jpg

 

 

Va3nbLw.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rewelka z tym paskiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tlenek ceru z dremelem nie za bardzo się sprawdzi. Lepsza będzie większa tarcza filcowa na zwykłej wiertarce. Dobrze moczyć i nie przegrzać, to podstawowe zasady. Parę zegarków tak uzdrowiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, rado. A propos, mój prezes ma taki nick ;) Mam jeszcze do zrobienia zegarek, w którym szybka jest poniżej poziomu bezela, dlatego myślałem o dremelu. Ceru nigdy dotąd nie używałem, nigdy dotąd nie miałem wypadku ze szkłem mineralnym.

 

Szkło i tak zamówiłem, 90zł to całkiem przyzwoicie. W Poljocie niestety dostawy przychodzą...raz na 3 miesiące! Porażka.


Rewelka z tym paskiem

 

Zrobił się mniej oficjalny i jeszcze bardziej przyjemny w odbiorze :) Oryginalnego paska jeszcze nigdy nie miałem na nadgarstku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mój OS wróci z naprawy, to dam go na coś tego typu.

 

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kol. Jaszczur sprzedaje takie na bazarku, groszowa sprawa, z 15zł. Fakt, że wytrzymuje kilka miesięcy i potem dziurki się rozciągają ale poza tym jest ok. Kupiłem też grubszego NATO z klamerkami, trochę bardziej wytrzymały. Minus taki, ze trzeba wyjąć teleskopy, żeby go włożyć, najlepiej dać trochę cieńsze i tak się lekko wygną z biegiem czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziurki się rozciągają mówisz. A jak by dał zapięcie motylkowe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z motylem może być jeszcze szybciej do wymiany. Automatyczne klamry mają dość cienkie "szpile". którymi trzymają pasek.

Gdzieś widziałem paski nato z metalowymi obrączkami wokół dziurek.

 

Całkiem nieźle wyszło to szkiełko. Ja bym dał już spokój i poczekał aż dowiozą na osiołku nowe do Poljota :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dam spokój. Blisko godzina roboty szlifierką ze szczoteczki do zębów i praktycznie brak dalszych efektów, może jakieś minimalne pod lupką :) Za to wszystko upaprane białą, rzadką pastą polerską.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 miesiące czekania, Poljot szybki nie sprowadził. Poświęciłem jeszcze parę godzin i tamtą doprowadziłem do perfekcji. Ale teraz to tylko szafir

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.