Zegarek na prawym nadgarstku

[MasterMind 10264]

Jestem praworęczny i odkąd tylko pamiętam, zawsze nosiłem zegarki na prawej ręce. Gdy zakładam na lewą, czuję się dziwnie. Niby nie uwiera, ale coś jest nie tak - chociaż wizualnie chyba lepiej to wygląda, jak koronka jest od strony dłoni. Jedyny mankament - skoro jestem praworęczny, większość czynności angażuje rękę na której noszę zegarek, więc muszę trochę bardziej uważać, by go nie obić/nie zarysować.

[Godless 6]

Jako dzieciak miałem fanaberię i nosiłem zegarki na prawym nadgarstku (mimo, że jestem praworęczny). Dziś już wolę lewy ze względu na dostęp do koronki/przycisków i asekurację zegarka.

 

Jak kto woli, bez względu na prawo/leworęcznośc jak dla mnie. Niektóre zegarki (np. Citizen NY0040) mimo braku targetowania leworęcznych konsumentów umieszcza koronkę z drugiej strony.

 

Jedyny przypadek, w którym gorąco nie polecam zakładania zegarka na prawy nadgarstek to automaty typu tzw. bumper (np. vintage Omegi) - efektywność rotora na prawym nadgarstku tych mechanizmów spada drastycznie (do bodaj ok. 30%) ze względu na ich budowę.

[albiNOS 01 1081]

 

 

Jedyny przypadek, w którym gorąco nie polecam zakładania zegarka na prawy nadgarstek to automaty typu tzw. bumper (np. vintage Omegi) - efektywność rotora na prawym nadgarstku tych mechanizmów spada drastycznie (do bodaj ok. 30%) ze względu na ich budowę.

Nie żartuj, a niby dlaczego tak się dzieje? nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić.

[kram 0]

Jestem leworęczny, ale do niedawna zawsze nosiłem zegarki na lewej ręce, z przyzwyczajenia, jako coś oczywistego. Kilka miesięcy temu kupiłem spory Timex Illuminator z dużą koronką. Zegarek co chwila, przy ruchach mojej dłoni, podświetlał się, co rozładowałoby baterię bardzo szybko. Wtedy spróbowałem przełożyć na prawą i tak zostało, teraz wszystkie zegarki noszę na prawej. Jedyny wyjątek, to gdy wyjmuję automat po dłuższym czasie i noszę go pewien czas po domu, żeby się nakręcił. Wtedy zakładam na lewą, bo efektywniej go nakręca - wykonuję nią więcej czynności/ruchów. Od kiedy noszę zegarek na prawej ręce, nie muszę zdejmować go w domu - kiedyś zawsze to robiłem, bo przeszkadzał. Że też ten pomysł nie przyszedł do głowy wcześniej...

PS Mam gdzieś budzik dla mańkutów ze sklepu dla leworęcznych w Londynie (którego już nie ma podobno), poszukam i wrzucę zdjęcie.

[adrianooo3 1]

jestem leworeczny i od zawsze zegarek nosilem na prawej rece...ale zeby bylo smieszniej moj ojciec jest praworeczny i nosi rowniez na prawej 

[Michalexx 0]

Wg mnie po prostu chyba lepiej jest nosić zegarek na ręce niedominującej, nie będzie po prostu przeszkadzał, np taki duży czy na bransolecie.

[wiwi 0]

Ja jestem prawo ręczna i zegarek w większości też na prawej ręce noszę. Tak jest mi wygodnie i przez lata się przyzwyczaiłam do takiego noszenia. Nie ma reguły, chociaż największą regułą jest właśnie wygoda.

[zawaro 1776]

Od kiedy pamiętam nosiłem zegarek na prawej ręce. Jestem oburęczny Próby zamiany na lewą kończyły się stuknięciami o byle co. A poza tym koronka nie uwiera nadgarstka.

[Maciek. 1]

Ja jestem praworęczny i zegarek też noszę na prawej ręce, fakt nie możliwości pokręcenia przy zegarku, ale mi to nie przeszkadza

 

pozdrawiam

Maciek

[rafi87 1734]

Piszę lewą, noszę zegarek na prawej.