Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

arek1a2b

łożyska i osie

Rekomendowane odpowiedzi

No to nie są wiertła, tylko rozwiertaki. Odnośnie tokarki, jest to Andra Zwingenberger tzw. Praezima wyprodukowana w NRD. Cena jest dość wysoka, prezentowany zestaw może kosztować ok. 1800E... ale są też tańsze...

a to warte jest coś

 

http://allegro.pl/tokarka-zegarmistrzowska-i6591628117.html#thumb/8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wielu dniach oczekiwania mam ją :))) tokareczkę 

 

Wielkie podziękowania koledze kiniol.

 

Mam teraz pytanie natury technicznej 

Na załączonym zdjęciu zaznaczona część w moim zestawie ma wystający dziubek, więc jakim sposobem trzyma tą ośkę ?

Czyżby była już rozwiercona?

 

post-61298-0-56006700-1479801366.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Ta końcówka jest elementem wymiennym i jest osadzona na lekkim stożku w zabieraku. 

(Zabierak to ta końcówka która wchodzi we wrzeciono tokarki i jest ściągany z drugiej strony wrzeciona ściągaczem.)

Końcówki do zabieraka są różne i są stożkowe, czyli zakończone ostrym stożkowym na zewnątrz i są takie końcówki które są zakończone ostrym stożkiem do wewnątrz. Wtenczas końcówka czopu ośki osadzana jest w wewnętrznym stożkowym otworze. 

Istotnym elementem tych wymiennych końcówek jest to, że mają wewnętrzne nacięcie w kształcie stożka, to pozawala zawsze na centryczne ustawienie ośki w zabieraku. 

W dobrych zestawach tokarskich tych wymiennych końcówek jest cały zestaw składający się z 35 sztuk, zestaw taki daje możliwość osadzania osiek od najmniejszych zegarków naręcznych do dużych mechanizmów od zegarów stojących. Daje również możliwość zrobienia zamocowania tzw. kłowego.

Zostawiłem aparat fotograficzny w pracy, jutro po niego pojadę i zrobię Ci wieczorem zdjęcie tych końcówek. 

 

Edit. Są oczywiście inne sposoby mocowania kół i osiek w tokarce zegarmistrzowskiej.

Niekoniecznie trzeba używać zabieraków i ich końcówek. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam teraz pytanie natury technicznej 

Na załączonym zdjęciu zaznaczona część w moim zestawie ma wystający dziubek, więc jakim sposobem trzyma tą ośkę ?

Czyżby była już rozwiercona?

Innymi słowy, "dziubek" nie jest ostry, ma wewnątrz otwór ze stożkiem na początku.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wielu dniach oczekiwania mam ją :))) tokareczkę

 

Pochwal się co kupiłeś i z jakim osprzętem <foto>. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrą tokarkę kupiłeś!!!

 

Końcówki wymienne do zabieraków stosowane w tokarce którą kupiłeś. 

W Twojej tokarce brakuje całego zestawu.

 

post-28411-0-45839400-1479678086_thumb.jpg

 

post-28411-0-18446500-1479678105_thumb.jpg

 

post-28411-0-52594100-1479678126_thumb.jpg

 

post-28411-0-36406800-1479678145_thumb.jpg

 

A tu jest pozostała część końcówek w których czopy wchodzą w całości do środka a na krawędzi końcówki opiera się ośka. Te końcówki mają zastosowanie przy ośkach w których są osadzone bardzo cienkie i długie czopy.

W Twoim zestawie też brakuje tych końcówek.

 

post-28411-0-08293600-1479678164_thumb.jpg 


Gdybyś chciał uzupełnić swój zestaw to możesz aktualnie takie końcówki kupić u tego sprzedawcy. 

Ten sprzedawca sprzedaje aktualnie całą tokarkę taką jak Twoja w częściach, więc możesz uzupełnić to czego Ci brakuje.

 

 

http://www.ebay.de/itm/A-Z-8mm-Uhrmacherdrehbank-Watchmakers-Lathe-Spannzangen-Spitzen-Halter-Nr-18-/311742115796?hash=item4895472fd4:g:mV8AAOSwcUBYLFiZ

 

http://www.ebay.de/sch/herbertherbert2012/m.html?item=311742115796&hash=item4895472fd4%3Ag%3AmV8AAOSwcUBYLFiZ&rt=nc&_trksid=p2047675.l2562


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dzięki kolega kiniol pomógł mi w zakupie.

Obserwuję aukcje tego sprzedawcy i jest kilka rzeczy które będę chciał nabyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto kupić pasek na przykład 3,5 x 5,,5 x 457 z ząbkami od środka, chodzi bez wstrząsów. wiertła można kupić różne w sklepie i więcej na przykład 1 mm i z nich łatwo robić wiertła piórkowe dowolnych małych wymiarów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiertła u Germana kupiłem czekam aż się pojawią.

A taki pasek gdzie nabyć można ?

 

Właśnie jestem w trakcie nabycia drugiej tokarki z większym asortymentem osprzętu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja takie paski w sklepie z paskami w W-wie kupuję, ale w internecie też są. To jest krajowy pasek, podobny do takiego z maszyny do szycia, tylko dłuższy. Niektóre z części wyposażenia można po prostu zamówić, tylko trzeba powiedzieć co potrzebne lub nawet dać rysunek. Tu pewnie mogę nieco pomóc. Ja jestem zadowolony z zamawianych części. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko dzięki znajdę.

A te coś co role paska pełni złe nie jest ale pasek na pewno będzie lepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

A te coś co role paska pełni złe nie jest ale pasek na pewno będzie lepszy.

 

Jesteś pewny, że na pewno ?

Możesz podać argumenty dlaczego "pasek " ma być lepszy od tego czegoś  co jest " zamiast paska"


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choćby dlatego że to coś co jest teraz jest sklejone i to w dość nie poprawny sposób.

Obie końcówki nie są w jednej linii to wg mnie może powodować bicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto kupić pasek na przykład 3,5 x 5,,5 x 457 z ząbkami od środka, chodzi bez wstrząsów.

Akurat do tokarek niewielkich rozmiarów najlepszy jest ten okrągły pasek widoczny na zdjęciu. Kupuje się go "z metra" (rożne średnice) i po przycięciu na odpowiednią długość zgrzewa się końce nawet zwykłą zapalniczką. Pasek ten w porównaniu do gumowych pasków klinowych, charakteryzuje się większą elastycznością, co tłumi własnie wszelkie drgania i ułatwia przekładanie, a przyczepność jego do kół pasowych jest porównywalna do przyczepności pasków klinowych, pomimo, że powierzchnia styku jest mniejsza.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro mamy dwie opnie i dwie rady więc kupie pasek a jak mi te okrągłe coś padnie to wymienię i sam się przekonam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro mamy dwie opnie i dwie rady więc kupie pasek a jak mi te okrągłe coś padnie to wymienię i sam się przekonam.

 

Uwierz Piotrowi.

Pasek zgrzewany jest najlepszym rozwiązaniem.

Żeby założyć gotowy pasek do A&Z będziesz musiał zdemontować wrzeciono a potem bawić się z wykasowaniem luzów.

Wszyscy stosują pierwsze rozwiązanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie chodziło mi o  przekonanie kolegi do  tej czy innej wersji, a o sprowokowanie do samodzielnego myślenia.

To samodzielne myślenie jest wartością samą w sobie - wydaje  się, że zanikającą.

 

Podanie argumentu niewłaściwego sposób sklejenia jest dowodem na zupełny brak zainteresowania tematem.

Jak  napisał Piotr - to się  rozcina i skleja poprawnie ( przy okazji ucząc się tego) .

 

Podstawowy parametr - jaka siła naciągu jest potrzebna w obu wypadkach i jak ma się ta siła do zużywania się łożysk ślizgowych tokarki gdzieś uciekł ?


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie chodziło mi o  przekonanie kolegi do  tej czy innej wersji, a o sprowokowanie do samodzielnego myślenia.

To samodzielne myślenie jest wartością samą w sobie - wydaje  się, że zanikającą.

 

Podanie argumentu niewłaściwego sposób sklejenia jest dowodem na zupełny brak zainteresowania tematem.

Jak  napisał Piotr - to się  rozcina i skleja poprawnie ( przy okazji ucząc się tego) .

 

Podstawowy parametr - jaka siła naciągu jest potrzebna w obu wypadkach i jak ma się ta siła do zużywania się łożysk ślizgowych tokarki gdzieś uciekł ?

 

Nie chodziło tobie i przekonanie mnie i nie przekonałeś bo niby czym.

Kwestia mojego zainteresowana tematem ma się nijak do chęci skorzystania z rady kolegi i wymiany na pasek a to że mój jest jak się okazało źle sklejony tylko mnie zachęciło.

Kogo jak kogo mnie nie musisz mobilizować do używania górnej części.

Za radę oczywiście dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie chodziło mi o  przekonanie kolegi do  tej czy innej wersji, a o sprowokowanie do samodzielnego myślenia.

To samodzielne myślenie jest wartością samą w sobie - wydaje  się, że zanikającą.

 

Podanie argumentu niewłaściwego sposób sklejenia jest dowodem na zupełny brak zainteresowania tematem.

Jak  napisał Piotr - to się  rozcina i skleja poprawnie ( przy okazji ucząc się tego) .

 

Podstawowy parametr - jaka siła naciągu jest potrzebna w obu wypadkach i jak ma się ta siła do zużywania się łożysk ślizgowych tokarki gdzieś uciekł ?

Siła naciągu jest myślę podobna, nie mierzyłem, ale zarówno paski klinowe jak i te okrągłe pociągną wrzeciono nawet będąc całkiem luźne, a naciąg stosujemy tylko po to żeby uniknąć poślizgów. Pasek okrągły z powodu elastyczności wymaga tylko większej drogi jaką musi pokonać koło napinające, żeby uzyskać właściwy naciąg, a nie siły. Używam w swoich tokarkach stołowych (czyli co nieco większych od zegarmistrzowskich) oba rodzaje pasków, są one w ciągłym użyciu, a nie okazyjnie i pracują już sporo ponad 10 lat bez problemów z łożyskami, regulacje luzów wrzeciona wykonuję po bardzo podobnych okresach użytkowania.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oryginalne paski przy tych niemieckich tokarkach A&Z były okrągłe i nie były sklejane ani zgrzewane. Wykonane były ze zwijanej skóry juchtowej lub sznurka i powlekane przezroczystym PU. 

Dawniej zegarmistrze używali paski zrobione z juchtu i były sklejane po skosie albo spinane spinaczami z drutu. 

Obecnie można kupić paski z tworzywa sztucznego które się zgrzewa.

Są na rynku dostępne dwa rodzaje tworzywa, jedno tworzywo jest twardsze i ma powierzchnię chropowatą, występuje podstawowo w kolorze zielonym, w dotyku robi wrażenie tworzywa suchego i to które jest dostępne na polskim rynku produkowane jest w Chinach.

Drugi rodzaj paska dostępny obecnie na rynku to paski produkowane przez niemiecką firmę Wilhelm Herm Muller, są to paski okrągłe gładkie wykonane z PU  i w dotyku robią wrażenie mokrych. Moim zdaniem są to najlepsze obecnie dostępne na rynku paski do małych tokarek zegarmistrzowskich.

Używałem wszystkie które powyżej wymieniłem i te niemieckie obecnie produkowane są moim zdaniem najlepsze. 

Można je kupić w Łomiankach koło Warszawy, w Bydgoszczy i w Bielsku Białej, można oczywiście kupić również przez Internet i firma wyśle w dowolne miejsce. Są tanie i występują w różnych średnicach i kolorach.

 

Tu są wszystkie namiary do przedstawicielstwa tej niemieckiej firmy w Polsce. 

 

http://www.whm.pl/oferta/technika-napedow.html


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele wypowiedzi i każdy ma rację. Te ząbki wewnątrz paska to drobny a istotny szczegół. Dzięki temu pasek jest cieńszy i odpowiednio elastyczny oraz mocny bo ma w sobie włókna wzmacniające. Zgrzewany pasek nie wytrzymywał w czasie cięższych prac i to nie w miejscu zgrzewu, skórzany spinany drutem również, a ten kupiony sprawuje się dobrze i to jest najważniejsze. Problem bywa z silnikami, bo albo uzwojenia szumią, albo wirnik nie jest odpowiednio wyważony, co przy dokładnych pracach nie pomaga. Pasek bez ząbków jest sztywny i niektóre powyższe wypowiedzi nabierają większego znaczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.