Hit czy Kit? Junghans Milano Mega Solar

[indianeczka 0]

Panowie, Panie,

Help! 

 

Szukam wyjątkowego zegarka dla wyjątkowego Chłopaka. Znam się na Chłopakach, ale nie na zegarkach, więc Was zapytam i liczę, że pomożecie.

 

Im bardziej czytam o zegarkach i zagłębiam się w temat, tym większe moje przekonanie, że zegarki są jak wizytówka - mówią wiele o właścicielu. Dlatego zegarek, którego szukam musi być skromny, ale szlachetny. Dyplomatycznie milczący, ale kiedy trzeba - błyszczy. No i gdzieś tam głęboko musi mieć to złote serce.

 

Zegarek Junghans Milano Mega Solar (https://goo.gl/rEAW3v) wydaje mi się być odpowiedni. Wizualnie. Problem bardziej z techniczną stroną. Bardzo zależy mi żeby ten prezentsprawił Chłopakowi radość, a nie stawiał w niezręcznej sytuacji noszenia prezentu, który jest obciachem w zegarkowym świecie. Jak oceniacie Milano Mega Star (i jego solarnoradiowokwarcowy system? Zegarek godny chłopaka, czy pożałowania? 

 

A jak nie Junghans MMS, to co możecie polecić w budżecie do 1900PLN ?

 

Będę Wam wdzięczna za pomoc.     

[Nabuhowsky 10]

Ten Milano Mega Solar to jest bardzo dobra opcja jak chcemy połączyć historię, prestiż i jakość z techniką bo za cenę 2k zdobywamy zegarek który nie potrzebuje wymiany baterii, jest punktualny i praktyczny ale ... Te paski w Junghansie sa tragiczne i bym go wymienił na starcie.

 

Jesli zależy Ci na tym żeby zegarek miał "dusze" to m.in Tissot Le Locle będzie dobrym wyborem

[indianeczka 0]

Dziękuję Nabuhowsky! Takich rad potrzebuję. <3

[Master Yoda 583]

A moze taki?

Marka znana i rozpoznawalna w Polsce..

https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-atlantic-worldmaster-51651-41-65s

Lub inne tej marki

https://fabrykazegarkow.pl/zegarki-atlantic?gclid=CJX8qsaSwNACFVpJGQod0h4K3w

[MasterMind 10264]

Jeżeli to ma być wyjątkowy prezent to myślę, że zakup zegarka mechanicznego (z automatycznym naciągiem) byłby dobrym rozwiązaniem tym bardziej że budżet pozwala na wyjście ze "świata kwarcu i baterii". Podany przez Ciebie Junghans jest ok. Ja zaproponowałbym takiego Tissot Visodate T019.430.16.051.01

Ma piękne wypukłe szafirowe szkło, wskazówki w stylu mieczy, indeksy godzinowe mieniące się w świetle, nakładane metaliczne logo Tissot (nie nadruk na tarczy), ciekawą wskazówkę sekundową (zakrzywioną do dołu na końcówce) porządny pasek na zapięcie motylkowe z ładnym głębokim grawerem i przeszklony dekielek, przez który widać pracę mechanizmu i złocony rotor (złote serce? ). Sama firma rozpoznawalna w Polsce - no i "szwajcar" z początkowego przedziału cenowego, czyli zegarek jednocześnie skromny ale i szlachetny. Zegarek dostępny w różnych sklepach w granicach 1900zł. Sam model nawiązuje do historii marki (model Heritage) więc jest wzorowany na czasomierzach z przeszłości.

[Kosma 303]

 

 

Certina DS Caimano Gent Automatic, jest też wersja  z jasną tarczą, wersja na bransolecie to 1850pln (polecam zakup w takiej konfiguracji i dokupienie potem paska wedle upodobania). Konkurencyjna propozycja dla Tissota z postu powyżej, obie marki bardzo zbliżone jakościowo i cenowo.

[ptaku 109]

Cytryna powyżej jak najbardziej może Tissot trochę szlachetnej wygląda ale Certina praktyczniejsza nie boi się wody ma wr100 a Tissot tylko wr30

[rink 107]

Brałbym certinkę z powodów jak powyżej, ponadto trochę cieńsza to i pod mankiet łatwiej wejdzie.

[arek1a2b 141]

Jeżeli to ma być wyjątkowy prezent to myślę, że zakup zegarka mechanicznego (z automatycznym naciągiem) byłby dobrym rozwiązaniem tym bardziej że budżet pozwala na wyjście ze "świata kwarcu i baterii". Podany przez Ciebie Junghans jest ok. Ja zaproponowałbym takiego Tissot Visodate T019.430.16.051.01

 

Ma piękne wypukłe szafirowe szkło, wskazówki w stylu mieczy, indeksy godzinowe mieniące się w świetle, nakładane metaliczne logo Tissot (nie nadruk na tarczy), ciekawą wskazówkę sekundową (zakrzywioną do dołu na końcówce) porządny pasek na zapięcie motylkowe z ładnym głębokim grawerem i przeszklony dekielek, przez który widać pracę mechanizmu i złocony rotor (złote serce? ). Sama firma rozpoznawalna w Polsce - no i "szwajcar" z początkowego przedziału cenowego, czyli zegarek jednocześnie skromny ale i szlachetny. Zegarek dostępny w różnych sklepach w granicach 1900zł. Sam model nawiązuje do historii marki (model Heritage) więc jest wzorowany na czasomierzach z przeszłości.

 

 

Bardzo ładny zegarek. 

I wpisuję go na listę zakupów. 

[indianeczka 0]

Panowie, dziękuję. Wasza pomoc jest nieoceniona. Tissot Visodate zaproponowany przez @MasterMind podbił moje serce - sądzę, że podbije i serce Chłopaka. Dokładnie takiego zegarka szukałam. Jeszcze raz dzięki!

 

 

 

 

 

       

[Master Yoda 583]

Zdradzę Ci w tajemnicy ze sporo pomógł....francuski avatar

Pozdrawiam, i udanego zakupu życzę.

[MasterMind 10264]

Nawet gdyby w avatarze był zielony stwór z odstającymi uszami - pomoglibyśmy

 

@indianeczka

 

Zanim się ostatecznie zdecydujesz, koniecznie obejrzyj zegarek na żywo - to przeważnie dużo rozjaśnia, bo zdjęcia przekłamują. Certina DS Caimano zaproponowana w tym temacie jest równie ciekawą opcją, co ten Tissot. Warto obejrzeć oba zegarki - większość jubilerów sieciowych powinna mieć je w swojej ofercie lub z możliwością sprowadzenia do punktu na życzenie klienta.

[Master Yoda 583]

To prawda

[Kosma 303]

Pokahonats, na bransolecie postaraj się kupić !!!

 

(0).(0)

[ptaku 109]

Dokładnie lepiej zapłacić 100zl więcej za kajdan i dokupić pasek, bo później sama bransoleta to już dobre parę stówek kosztuje a przyzwoity pasek to 50zł.

[Misiu7 264]

A właściwie to ... z jakiego Pani plemienia?!  

[MasterMind 10264]

Pokahonats, na bransolecie postaraj się kupić !!!

 

(0).(0)

 

Jak kupi ten konkretny model Visodate'a, to doskonale będzie się komponował z każdym generycznym meshem o splocie "mediolańskim".

 

[Kosma 303]

Za tą różnice w cenie warto kupić na dedykowanej bransolecie, zawsze i wszędzie

 

(0).(0)

[arek1a2b 141]

Nie wiem jakie zapięcie ma Twoja bransoleta ale spotkałem bransolety typu mesh z tak kiepskim zapięciem że głowa boli ne wspomnę o estetyce i wygodzi używania.

Więc takiej bym nie polecił.

[MasterMind 10264]

Myślę, że to raczej wynika ze słabej jakości bransolet z jakimi się spotkałeś, a także z braku zaufania do typu zapięcia, niż z rzeczywistego problemu z tym typem bransolet.

 

Sam przerobiłem zarówno chińskie no-name'y jak i firmowe meshe (większość też pewnie chińska) - w no-name'ach wiadomo, jakość jest różna. Główny problem to raczej jakość splotu, np. nierówne "ściegi" przy maskownicy, co kiepsko wygląda. W przypadku najtańszych chinoli istnieje podejrzenie złej jakości stali i uczuleń (nie mam takich doświadczeń). Nie spotkałem się natomiast z problemem "kiepskiego" zapięcia. We wszystkich przedziałach cenowych jakie testowałem, sprawdzało się tak jak należy ani nie miałem podejrzeń, by miało puścić. Zapięcie (klasyczne) jest tak skonstruowane, że pomimo zastosowania bardzo cienkiej blachy nie powinno się rozgiąć, bo trzyma w dwóch miejscach, przy zaciągnięciu i na wcisk. Nie twierdzę, że to niemożliwe, ale trzeba się postarać/mieć wyjątkowego pecha.

 

Jeżeli odczuwasz psychiczny dyskomfort nosząc mesh z takim zapięciem, są inne typy, np. motylkowe, albo meshe dziurkowane na klasyczną klamrę,

 

Takiego Visodate'a nosiłem na meshu od Horido za 100zł. Zegarek ciężki, ale nosiło się super wygodnie. Ten na zdjęciach powyżej to firmowy mesh Tissot - wypuścili partię Visodate'ów właśnie na takiej bransolecie, więc nie widzę problemu, by zgapić pomysł - tym bardziej że wygląda to korzystnie.

 

Co do wygody używania - mesh jest jedną z najwygodniejszych opcji. 1. Dostosowuje się do kształtu nadgarstka natychmiast po założeniu (pasek musi się dogiąć i ułożyć z czasem). 2. Można go dopasować idealnie pod obwód - po zdjęciu ustawienie zostaje. 3. Jest ze stali, więc łatwo go umyć (nie przepaca się jak pasek). 4. Nie widać na nim tak rys jak na bransoletach z ogniwami, nie niszczy się jak pasek - można go nosić latami. 5. Pasuje do większości zegarków. 

 

Podsumowując - mesh jest super, pod warunkiem że przyzwoitej jakości.

 

Przepraszam za offtopic.

[arek1a2b 141]

Mam dokładnie tą bransoletę kupiłem ją w BG nie pamiętam już za ile.

Na co dzień noszę zegarek na bransolecie i jest super a to jak na rękę założę to jest mi co najmniej dziwnie.

I najgorsza kwestia aby nie było ani za luźno ani ciasno musiał bym mieć dziurę pomiędzy dziurami.

Nie wspomnę o przesuwających się blaszkach trzymających nadmiar bransolety.

 

Sam wygląd i bransolety i jej na łapie jest OK

[daagonet 8]

Jak dla mnie Cytryna nieznacznie wygrywa z Tissotem, aczkolwiek ten drugi też daje rade.