Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

pmwas

PRIM CALIBER 50

Rekomendowane odpowiedzi

Kontynuując temat Primków, pora na kolejną sesję rozbieraną...

Tym razem kaliber 50.1, czyli pierwszy produkowany w Nowym Mieście mechanizm, choć niestety dorwałem do "sekcji" późniejszą wersję, juz z płaskim włosem.

 

post-2232-0-01494900-1480704014_thumb.jpg

 

Wszystko zaczyna się otwarciem dekla bardzo brudnej koperty...

 

post-2232-0-52530700-1480704151_thumb.jpg

 

post-2232-0-80034200-1480704066_thumb.jpg

 

Zacznę od etapu, gdy mechanizm by już rozebrany i ponownie prześledzimy jego budowę w trakcie składania go do kupy.

O demontażu tylko tyle, że tym razem mamy zwykłą, trzyczęściową i totalnie nieszczelną kopertę, a tarczę zdejmuje się po odkręceniu śrubek z boku mechanizmu - miło, że tak łatwo dostępnych, nie potrzeba super precyzyjnego wkrętaka.

 

post-2232-0-98103300-1480704237_thumb.jpg

 

Odwrotna śrubka to standardowe rozwiązanie w przypadku małego koła naciągowego, jednak te mechanizmy mają także odwrotny gwint w bębnie sprężyny!

Ułatwia to jej przykręcenie, ale odkręcenie zapieczonej śruby to istny koszmar.

Zdjąłem to razem z kołem centralnym i bębnem, licząc, że koło da się wyjąć spod bębna, ale nic z tego...

Koniec końców sprawdziłem zaostrzenie śrubokręta na moim palcu, zdemolowałem śrubę i koło naciągowe i w końcu puściło.

Oczywiście mam sporo części w szufladzie, bo moja rodzona mama regularnie przynosi mi swoją "pięćdziesiątkę" z po raz kolejny złamaną osią balansu, także trochę ich juz przerobiłem...

 

post-2232-0-46634600-1480704450_thumb.jpg

 

Tak to wygląda w częściach.

 

post-2232-0-45142100-1480704484.jpg

 

Rozebrałem tez łożyska balansu. Oczywiście porozkładałem części do zdjęcia, ale pudełeczka sprawdzają się lepiej - dokąd poszła sobie jedna ze śrubeczek mocujących nakrywkę łożyska balansu - do teraz nie wiem... 

 

post-2232-0-76988600-1480704573.jpg

 

Montaż zacząłem od dolnego łożyska balansu.

 

post-2232-0-78760000-1480704606_thumb.jpg

 

Tak wygląda główna płyta od strony tarczy...

 

post-2232-0-30660500-1480704647_thumb.jpg

 

A to już wszystkie części niezbędne do zmontowania półmostka balansu

 

post-2232-0-85992200-1480704694_thumb.jpg

 

Tarczę zdejmiemy byle czym, ale tu już potrzeba precyzyjnych narzędzi...

 

post-2232-0-42758200-1480704727_thumb.jpg

 

I na drugą stronę...

 

post-2232-0-66567000-1480704772_thumb.jpg

 

Trzeba zablokować włos w regulatorze. Wykończenie mostków od spodu... hmmm...

 

post-2232-0-94423600-1480704807_thumb.jpg

 

Za to od góry ładnie.

Balans z półmostkiem może teraz grzecznie oczekiwać na swoją kolej...

Oczywiście nie muszę chyba mówić, ze oliwimy w trakcie montażu, po potem byłoby trudno :)

 

I teraz kolejno - montaż zwykłego mechanizmu z małą sekundą...

 

post-2232-0-68138900-1480704850_thumb.jpg

 

post-2232-0-13106600-1480704918_thumb.jpg

 

post-2232-0-14195900-1480704931.jpg

 

Na chwilę powraca temat wykończenia mostków od spodu...

 

post-2232-0-78207700-1480704961.jpg

 

post-2232-0-59179400-1480704977_thumb.jpg

 

post-2232-0-17371600-1480704991.jpg

 

post-2232-0-75366800-1480705011.jpg

 

post-2232-0-04533900-1480705025_thumb.jpg

 

Jak pisałem - przykręcenie odwrotnej śrubki - bajka, odkręcanie grozi kalectwem :(

 

post-2232-0-99365300-1480705061_thumb.jpg

 

Wychwyt kotwicowy szwajcarski, tym razem koło wychwytowe ze stali...

 

post-2232-0-42527400-1480705117.jpg

 

Śruba tiretu i tiret...

 

post-2232-0-95128400-1480705147_thumb.jpg

 

Przydałaby się trzecia rączka przy montażu...

 

post-2232-0-35229200-1480705191_thumb.jpg

 

Tu powinien być jeszcze ćwiertnik,. ale zapomniałem...

 

post-2232-0-59383100-1480705229_thumb.jpg

 

Dalej nie ma ćwiertnika. Potem będzie go trudniej założyć, ale po co sobie ułatwiać?

 

post-2232-0-71376200-1480705282_thumb.jpg

 

Na razie z tej strony tyle...

 

post-2232-0-66330000-1480705316_thumb.jpg

 

Balans...

 

post-2232-0-84566300-1480705342_thumb.jpg

 

post-2232-0-45352400-1480705358.jpg

 

Tarcza...

 

post-2232-0-73581400-1480705378_thumb.jpg

 

I do koperty.

Parę chwil później mamy gotowego Primka...

 

post-2232-0-40802800-1480705422_thumb.jpg

 

To lubiany, duży i elegancki model, niestety w stanie przeciętnym - za dobry na części, za marny do kolekcji - gorzej się nie da ;)

 

post-2232-0-54449800-1480705477_thumb.jpg

 

Mechanizm cal 50 to licencyjna wersja francuskiego Lipa...

 

Lip_R25.jpg

 

Jak widać - tu również mamy odwrotny gwint w bębnie sprężyny... Nie podoba mi się to wcale...

 

post-2232-0-33734300-1480705548_thumb.jpg

 

Jakość wykonania - bardzo dobra...

Niestety "dawca" nie miał takiej ślicznej śrubeczki z polerowanym końcem i widać, że jedna jest inna od drugiej. Szkoda, nie wiem, gdzie mi ta oryginalna pofrunęła...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

Kolejny raz Kolega zapracował na odznakę Do-Ro ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie wyszło dodajmy że ten model ma kodową nazwę Traktor i bardzo pozytywnie wyróżnia się wielkością na tle ówczesnych zegarków.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-2232-0-57908100-1480706435.jpg

 

Ano :)

Duży i dość płaski.

Żeby jeszcze był choć trochę szczelny...

Niestety tarcze też do przesadnie wodoodpornych nie należały :(


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość D@dik

Świetna kolejna lekcja anatomii zegarkowej! Zegarek aż taki tragiczny nie jest jeśli chodzi stan zachowania - widać że swoje przeszedł, ale to tylko uroku mu dodaje. Ja bym nosił z przyjemnością :wub:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ekstra relacja! Takie tematy bardzo się przydają, szczególnie początkującym zegarkowym majsterkowiczom.....Dzięki!

ps. Prim kupiony ostatnio na alle..? Też się powoli nad takim pochylałem ale nie zdążyłem chwycić :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, to ten. 

Szkoda tych uszkodzeń na tarczy - byłby sporo lepszy.

Spróbowałem delikatnie wodą z mydłem toto umyć, ale z przykrością stwierdzam, ze było lepiej przed ;)

Uszkodzona farba natychmiast zeszła, za to ciapki zostały ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, to ten. 

Szkoda tych uszkodzeń na tarczy - byłby sporo lepszy.

Spróbowałem delikatnie wodą z mydłem toto umyć, ale z przykrością stwierdzam, ze było lepiej przed ;)

Uszkodzona farba natychmiast zeszła, za to ciapki zostały ;)

Właśnie przez tą tarczę za długo się zastanawiałem, ale szczerze powiedziawszy to nie jest łatwy do dostania model Prima, a jak już widziałem gdzieś na giełdach lub portalach aukcyjnych to były w dużo gorszych stanach i cenach również wyższych. Więc dobry zakup, ładny zegarek i przynajmniej było na czym stworzyć świetny artykuł :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety te koperty są jakie są...

Uszkodzone tarcze to normalka, korozja zwłaszcza mechanzimu naciągowego - też.

Po prostu najmniejszy deszczyk czy mycie rąk mogło Prima załatwić i tak tez niestety często bywało.

 

 

Tak BTW - muszę się pochwalić, że robię postępy:

 

post-2232-0-93763800-1480716863.jpg

 

Taka ilośc oleju bardzo mi pasuje - nie zalałem łożyska po brzegi ;)

Nie wiem ,co to za biały pył na powierzchni mechanizmu - by gdy zaczynałem i nie zszedł w myciu...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu bardzo mnie urzekły Primy z małą sekundą - krótko nosiłem nawet małego Prima jako zegarek codzienny - szybko jednak zrezygnowałem, bo zobaczyłem jakie skutki może przynieść mała (zerowa?) szczelność tych kopert - u mnie skończyło się na zardzewieniu tiretu i dźwigni, tarcza pozostała nieruszona.

 

Aha - przy Primach z małą sekundą trzeba uważać na ewentualne przekładki werków między różnymi kopertami. Płyty główne tych werków występowały bowiem z charakterystyczną kanciatą wypustką w okolicy wałka naciągowego (tak, jak na zdjęciach powyżej) oraz bez tej wypustki. Jeśli będziemy chcieli zamontować wersję z wypustką do koperty od wersji bez wypustki, to nam się nie uda :)

 

Była też wersja rozwojowa tego werku - 16-kamieniowa odmiana z centralną sekundą będąca po prostu efektem dodania centralnej osi sekundowej i koła pośredniego.

 

Co do oliwienia łożysk balansu - nie lubię tej czynności - rzeczywiście ciężko jest zadozować odpowiednią ilość. Najgorzej jest z nakrywkami w werkach z incablockiem lub innym zabezpieczeniem antywstrząsowym - jeden nieodpowiedni ruch oliwiakiem może spowodować wystrzelenie kamienia w nieznanym kierunku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)

 

O Incablockach chyba pisałem przy okazji Rakiety automat (a moze zapomniałem?) - faktycznie kamyczek poleciał w kosmos (to tak odnoście "ekspansji kosmicznej" z turnieju) i tyle go widzieli ;)

 

Wersja rozwojowa faktycznie była, też zresztą zapożyczona od Lipa...

Nawet mam taki zegarek, ale nie chcę go ponownie otwierać bez sensu, a jedyne zdjęcie, jakie mam jest marniutkie...

 

post-2232-0-01405300-1481190461_thumb.jpg

 

post-2232-0-91363400-1481190469.jpg


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wersja rozwojowa faktycznie była, też zresztą zapożyczona od Lipa...

Nawet mam taki zegarek, ale nie chcę go ponownie otwierać bez sensu, a jedyne zdjęcie, jakie mam jest marniutkie...

 

O właśnie - o ten werk mi chodziło. Nie wiedziałem, że to też była licencja - sądziłem, że zdolni Czesi sami zadziałali. Bo np. podobną modyfikację można było zaobserwować w Ruhlach, tylko, że tam nie było odrębnego mostka dla przekładni napędu centralnego sekundnika.

Tak mi się wczoraj przypomniał ten 16-kamieniowy Prim i z tego powodu zajrzałem na Allegro - wchodzę i jest! I to w "Kup teraz". W ten sposób niemal przypadkowo stałem się posiadaczem tej przejściówki - jak już go otrzymam, to się pochwalę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak mi się wydawało, ale pewnego dnia trafiłęm na takiego Lipa...

Tylko teraz nie mogę znaleźc obrazka, a sam chętnie bym sprawdził, czy nie dotwarzam ;)

 

 

[EDIT]

 

160218052546268669.jpg

 

znalezione w necie (źr. http://lallement.com)

 

Wg Ranfft były dwie wersje, R25A ze sprężynką (jak Prim) i R25B ze zdwojonym trzecim kołem przekładni, ale nie ma tam zdjeć.

 

A co do tego typu rozwiązania - pojawiało się już w 19 wieku, a kto wie, czy nie wcześniej.

Dobrym przykłądem z "mojej działki" jest taki Elgin zaprojektowany około 1870:

 

6041C.jpg

 

Niestety tą fotkę też "pożyczyłem" (źr. bogoff.com), bo takiego cuda się nie dorobiłem i szybko nie dorobię ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobieństwo bardzo duże - chyba nie ma wątpliwości, że to był pierwowzór. Ciekawe po co był ten wolny otwór na dodatkowym mostku?

 

Te techniczne inspiracje na linii "Czechosłowacja - Francja" dotyczyły nie tylko zegarków. Patrząc na wygląd samochodu Renault 8 można odnieść wrażenie, że był inspiracją przy projektowaniu Skody S100. Ale tu nie ma jasności, bo S100 to zmodernizowana  1000MB, która do wspomnianej renówki nie była już tak podobna :)

 

A wracając do Primów - zarówno tych z małą, jak i późniejszych z centralną sekundą - bardzo podoba mi się rozwiązanie sprężynki wodzika w układzie naciągowo-nastawczym. Nie wiem czy to ich pomysł, czy też skopiowanie od kogoś, ale jest to bardzo wygodne przy montażu - mniejsze ryzyko, że sprężynka wyskoczy i sobie gdzieś poleci ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widać dokładnie, ale w R25 chyba było tak samo. Pomysł spotykany tu i tam, np w starym, dobrym K43. Nawet ze śrubeczką zabezpieczającą, żeby nie wylazło...

 

post-2232-0-82941100-1481234739.jpg

 

 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.