ETA 2836-2 dokładność chodu - pytanko

[Janek72 60]

Witam.

Posiadam już drugi zegarek z klasycznym mechanizmem ETA.

Obserwuję empirycznie i jest to dla mnie fakt, że zegarek odłożony na półkę (w dowolnej pozycji) lub kręcący się w rotomacie chodzi o kilka sekund szybciej niż zegarek noszony na ręce. Podejrzewam, że to bardziej jest kwestia temperatury niż położenia zegarka.

 

Przykład dokładności na dobę: pierwszy zegarek (Tissot prs 516) odłożony na półkę robił ogólnie około +1 , noszony na ręce zawsze równiutkie -3. Drugi zegarek (Certina ds first), noszony na ręce robi -2, zaś w rotomacie +4.

 

Jak zegarmistrz ustawiał je na wibrografie, rzecz jasna wskazania pokrywają się z "półką". Różnice w zależności od pozycji zegarka ciężko zaobserwować, jeżeli są to minimalne, więc skłaniam się to tezy, że chodzi o temperaturę zegarka. Bardzo dobra kondycja mechanizmów.

 

Czy ktoś z Was miał podobne obserwacje, może potwierdzić - wytłumaczyć / zaprzeczyć - wskazać inną przyczynę?

 

Podkreślam, że fakt różnicy dokładności chodu w zależności od tego, czy zegarek jest noszony, czy nie jest,  oraz fakt, że zegarek noszony chodzi o kilka sekund na dobę wolniej - te fakty są powtarzalne, mierzalne i tak po prostu jest

 

Wiem, że to z punktu widzenia poszukiwania sensu życia nie jest dużym problemem ale nurtuje mnie ciekawość, czy rzeczywiście jest tak, że wyższa o przynajmniej 10 stopni temperatura nieco spowalnia zegarek i dlaczego.

 

[Robert Gawryluk 11]

Raczej optował bym szukać przyczyny nie w temperaturze otoczenia, a w stylu życia noszącego zegarek.

 

Wysłane z mojego X12 przy użyciu Tapatalka

[Janek72 60]

OK, praca biurowa, więc dla zegarka praktycznie to samo, co leżenie na półce :)

[Robert Gawryluk 11]

A te wartości które podajesz to o jakim zakresie czasowym mówisz? Bo jak na dobę toć to jakiś chronometr będzie. Ale na poważnie: To zegarek mechaniczny i na jego chód ma wpływ bardzo wiele czynników.

 

Wysłane z mojego X12 przy użyciu Tapatalka

[Master Yoda 583]

Temat był juz wielokrotnie omawiany na forum, wpisz hasło "chód zegarka ' w wyszukiwarkę forumową-strona główna u góry.

 

Odchylki o jakich piszesz ( rząd wielkości) to norma.

A wahania temperatury o 10 stopni nie mają wpływu-chyba ze mowimy o -20 do -30 to tak

[rink 107]

Witam.

Posiadam już drugi zegarek z klasycznym mechanizmem ETA.

Obserwuję empirycznie i jest to dla mnie fakt, że zegarek odłożony na półkę (w dowolnej pozycji) lub kręcący się w rotomacie chodzi o kilka sekund szybciej niż zegarek noszony na ręce. Podejrzewam, że to bardziej jest kwestia temperatury niż położenia zegarka.

 

 

To kwestia położenia. Tak, jak koledzy pisali, temat mielonym na forum.

[Mikkelo 9]

To absolutnie normalne zachowanie dla wielu mechanizmòw. Często jest to około 4-5 sekund na dobę zegarka nienoszonego w stosunku do używanego na ręce.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zwsoft 0]

mechaniczne zegarki w różnych pozycjach mają inną dokładność , przyczyna to zmiana właściwości mechanicznych całego układu w zależności od wektora przyciągania ziemskiego, dokładność jest wynikiem średniej dokładności każdego położenia w określonym czasie, najlepiej ustawić dokładność w zależności w jakich położeniach w ciągu doby znajduje się mechanizm,

ustawienia dla kogoś pracującego przy biurku lub jeżdżącego samochodem będą różne

dlatego zawsze dokładność będzie różna w zależności od czynności jakie wykonujecie

do tego również dochodzi różnica temperatur , która zmienia charakterystykę mechanizmu

więc uzyskanie dokładności "0" jest niemożliwe

nawet czysto cyfrowe zegarki ( bez mechanizmu ) będą zależeć od zmian częstotliwości kwarcu, ale prościej jest w nich wykonać kompensację dokładności niż w zegarkach mechanicznych