Problem z dniami tygodnia

[Gość Pootas]

Szanowni forumowicze,

Jestem posiadaczem zegarka Orient Starfish (FEM7J00AW9) i mam z jego działaniem pewien problem. Zegarek ten posiada funkcję pokazywania dni tygodnia w dwóch językach (angielskim i hiszpańskim). Dni ułożone są naprzemiennie tj. dzień po angielsku, dzień po hiszpańsku, po angielsku, po hiszpańsku itd. Zegarek powinien więc w nocy przeskakiwać jeden dzień tak, aby następny pokazywany był kolejnym dniem tygodnia w tym samym języku co poprzedni pokazywany dzień, czyli np. z Monday na Tuesday, pomijając przy tym hiszpańską nazwę. I rzeczywiście, tak się dzieje, niestety nie zawsze. Czasem zegarek poprawnie przeskakuje dzień hiszpański, a czasem nie i np. z Monday, zamiast Tuesday, robi się hiszpański poniedziałek. Wadę zauważyłem może z tydzień temu, wcześniej nie przypominam sobie żeby zegarek miał takie problemy, pamiętam tylko jedną sytuację, że nie przestawił się poprawnie. Zegarek ma zaledwie 2 miesiące i wada ta bardzo mnie niepokoi. Być może powiecie mi jak poradzić sobie z tym problemem i reklamacja nie będzie tu konieczna. W internecie znalazłem bowiem kilka tematów odnośnie tego problemu, jednakże rozwiązania tyczyły się inaczej działającego mechanizmu, mianowicie dni ustawiane były koronką a u mnie jest to taki guziczek. Proszę o pomoc i z góry dziękuję za poświęcony czas.

[AndrewMD 8]

Jak ma dwa miesiące to zanieś na gwarancję.

[Gość Pootas]

W karcie gwarancyjnej mam zapisane "Na zegarki marki Orient udzielamy gwarancji na okres 24 miesięcy od daty zakupu. Jeżeli w trakcie prawidłowego użytkowania ujawnią się wady ukryte zegarek zostanie naprawiony. Klient powinien zgłosić zegarek do naprawy w punkcie sprzedaży." Rozumiem, że takim wypadku muszę odsyłać zegarek na drugi koniec Polski i liczyć, że kurier nie przerobi go na pył. Trochę lipa, myślałem, że Orienta można naprawić w każdym autoryzowanym serwisie, np. tym w Warszawie. Może mi ktoś powiedzieć, czy słyszał już o podobnych przypadkach z tym datownikiem w Orientach. Jeżeli jest to bardziej powszechna wada tego modelu, to pewnie będę żądał zwrotu pieniędzy z tytułu rękojmi, w innym wypadku wystarczyłaby mi naprawa. Czy np. w Mako lub Rayu zdarzają się też takie cyrki? Byłbym w stanie zapłacić za droższy model, byle tylko mieć pewność, że zegarek pochodzi cacy. I jeszcze jedno pytanie. Mój zegarek posiada przeźroczysty dekiel, przez który widoczna jest rysa (znajduje się wewnątrz). Mogę również się o to czepiać?

[seb71 1294]

Poljot Euro w Warszawie. Wszystkie naprawy gwarancyjne tam trafiają.

[Gość Pootas]

To znaczy, że mogę udać się z zegarkiem bezpośrednio do nich? Będą chcieli go naprawić, skoro w karcie wyraźnie jest napisane, że powinienem zgłosić się do punktu sprzedaży?

[seb71 1294]

Możesz zgłosić się do punktu sprzedaży najbliższego Twojemu miejscu zamieszkania. Nie musisz wysyłać go nie wiadomo gdzie.

Możesz zadzwonić do Poljota i dowiedzieć się wszystkiego z pierwszej ręki. Na stronie masz numer telefonu i adres mailowy. Odpowiadają dość szybko na maile. Może nie tak, jak serwis Dolińskiego, ale szybko .

[Gość Pootas]

Ok, serdecznie dziękuję za pomoc. W takim razie skontaktuję się w z nimi mailowo i wypytam.

[genek 0]

Dziś zauważyłem to samo. Zdjęciami nowego nabytku na forum jeszcze się nie chwaliłem, ale jestem dumnym posiadaczem Big Mako Jeżeli chodzi o nabytek z Orienthuren to też mogę zanieść go do sklepu sprzedającego Orienty? Co do tego dnia tygodnia, przełączyłem go na odpowiedni w języku anglosaskim i poczekam tydzień- dwa. Zobaczymy, może mu się odwidzi.

[seb71 1294]

Co Wy wszyscy z tymi sklepami? Jak się odda do sklepu, to jest automatycznie cała procedura o tydzień wydłużona. Na stronie serwisu jest numer telefonu, adres mailowy. Poza tym w serwisie jest duża szansa na rozmowę z fachowcem a nie panienką, która nie ogarnia tematu.

No chyba, że chodzi o rozmowę z ładną dziewczyną w sklepie. To już zaczynam rozumieć.......

[genek 0]

,,Firma Poljot Euro zapewnia autoryzowany serwis gwarancyjny i pogwarancyjny zegarków pochodzących z naszej dystrybucji." - czy obejmuje też zegarki spoza ich dystrybucji- tak jak pisałem wyżej? 

[barteq891 48]

,,Firma Poljot Euro zapewnia autoryzowany serwis gwarancyjny i pogwarancyjny zegarków pochodzących z naszej dystrybucji." - czy obejmuje też zegarki spoza ich dystrybucji- tak jak pisałem wyżej? 

Tak, tylko odpłatnie

[seb71 1294]

Zegar z niemieckiego sklepu naprawią bezpłatnie. Ja nie miałem z tym problemu. Musi oczywiście posiadać ważną kartę gwarancyjną.

[Gość Pootas]

W takim wypadku mam nadzieję, że naprawią. Wróciłem z roboty i zabieram się za pisanie do nich, jak przyjdzie odpowiedź i sprawa się wyjaśni to dam znać.

[seb71 1294]

Zadzwoń jutro. Jak będziesz wysyłał zegarek do serwisu, to sobie maile z nimi popiszesz.

No przynajmniej u mnie się taki schemacik sprawdza.

[Gość Pootas]

Ale ja zamierzam oddać im go osobiście, pisałem przecież, że mam kilka kilometrów do tego ich Poljota.

[seb71 1294]

A to poczta kurierska przestała działać?

[Gość Pootas]

Obawiam się, że nie rozumiem. Dlaczego miałbym go wysyłać kurierem, przecież właśnie tego chciałbym uniknąć. Jeszcze brakuje, żeby mi kurier kompletnie rozwalił to cacko.

[genek 0]

U mnie problem sam się naprawił. Po dwukrotnym przestawieniu (raz po przyjściu paczki, i raz po zmianie dnia z nd/pn) od trzech tygodni jest spokój.

[bubuu77 1]

Widać że ten problem z datownikiem jest w Orientach w zegarku ojca dzień tygodnia ustawiony na język ang cały tydzień jest dobrze i w poniedziałek wskakuje niedziela po hiszpańsku.zegarek ma rok a usterka była od początku,teraz jest w serwisie czeka na naprawę.

[bubuu77 1]

czasomierz odebrany po tygodniu w Poljot serwis i wyczyszczono,wyregulowano oraz nasmarowano mechanizm zmiany daty.sprawdzono szczelność teraz tylko obserwować.

[Polas 3]

I jak się dziś data zmieniła? Serwis pomógł?

[bubuu77 1]

Problem był taki że w poniedziałek wskazywał niedziele po hiszpańsku a do niedzieli tylko kilka dni.dam znać.więc do tej pory wszystko jest ok,dni zmieniają się i pokazują dobrze.czyli serwis się wykazał.