Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
rafio77

RANKING POLSKICH ZEGARKÓW

Rekomendowane odpowiedzi

Moje doświadczenie w temacie: mam lub miałem 3 Gerlachy, 2 Xicorry i 2 Vratislavie. Balticus "zmacany" w sklepie.

 

Arku314 z racji twojego "obycia" z podanymi markami mógłbyś rozszerzyć wypowiedź.

 

Myślę że nie tylko ja chciałbym się dowiedzieć jakie konkretnie modele miałeś/masz i co o nich sądzisz. Wiem że to będzie subiektywna Twoja opinia ale zawsze to dodatkowa cegiełka do naszej forumowej bazy wiedzy.

 

Marcin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wg jakich kryteriow oceniasz ze Polpora jest nr1? Jesli nigdy nie miales zadnego z tych zegarkow a pewnie nawet nie widziales na zywo to skad wiesz ze Polpora jest lepsza od Xicorra czy np Leona Prokopa czy Blonie?

polpory rzeczywiście nie miałem w ręku , z Gerlachem i xicor-em miałem styczność nawet macałem  - tak jak wcześniej pisałem ranking jest obarczony duża dawką subiektywności podpartej opiniami kolegów z duża wiedzą :)

 

jak na razie wątek zaczyna przynosić jakiś pożytek bo ewentualny zakup będzie dotyczyć xicorra :)

Edytowane przez rafio77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Flagowa Syrena Sport jest najtrudniejsza do oceny, bo aspiruje trochę zbyt wysoko, ale nie ma efektu wow! Indeksy ładne, koronka śliczna, ale całość... I to chrono z nieruchawą dużą sekundą - wioska, w mojej subiektywnej ocenie - na tarczy musi się coś dziać. Plus za km/h -mały smaczek, ale fajny.  

 

Co masz na myśli pisząc o nieruchawej dużej sekundzie w Syrenie Sport?

Chyba wiesz na jakiej zasadzie działa większość zegarków chrono i kiedy działa duża sekunda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arku314 z racji twojego "obycia" z podanymi markami mógłbyś rozszerzyć wypowiedź.

 

Myślę że nie tylko ja chciałbym się dowiedzieć jakie konkretnie modele miałeś/masz i co o nich sądzisz. Wiem że to będzie subiektywna Twoja opinia ale zawsze to dodatkowa cegiełka do naszej forumowej bazy wiedzy.

 

Marcin.

Z przyjemnością :)

 

Xicorr

Circle - wersja biała. Fajnie leży na ręku, dla mnie idealny rozmiar i waga. Zegarek pod wieloma względami wyjątkowy na rynku. Koronka jest niewygodna a luma w wersji białej tylko kosmetyczna. Obie rzeczy poprawione w wersji Garda, którą pewnie kiedyś kupię. 

Syrena Sport - wersja czarna. Wygląda jak kawał kloca ale nosi się bardzo dobrze. Koperta powiększa go,bo ściany są proste. Koperta, koronka i opakowanie są na światowym standardzie. Mechanizm ma płynącą minutę i godzinę chrono, ja wolę skaczące ale to kwestia preferencji. Poza tym mechanizm NE88 jest rewelacyjny. Chromowane wskazówki na czarnej lekko połyskliwej tarczy są gorzej widoczne niż by się wydawało. Luma symboliczna. 

 

Z samą firmą kontakt zawsze dobry, widać że Adamowi zależy na zadowoleniu klientów. Zresztą to nie tylko moja opinia, ale dość powszechna w odpowiednim wątku. Szkoda, że większość kolekcji jest motoryzacyjna, bo to nie mój styl. Żałuję, że Xicorr nie zrobi chrono z matową tarczą i białymi wskazówkami wypełnionymi lumą, takie Pilot's (Flieger) chrono na NE88. No i czekam na pierwsze zdjęcia Iskry.

 

G.Gerlach

Navigator I - koperta dobrze leży na nadgarstku, zegarek całkiem fajny, ale wszystko psuje bardzo lekko chodząca koronka od pierścienia wewnętrznego. No i jak się nazywa zegarek Navigator to pierścien powinien mieć kompas. Luma "vintage" świeci krótko. Seiko NH35 w środku dokładne i bezproblemowe. Kształt koperty sprawia że trudno go schować nawet pod szerszy mankiet koszuli.

 

Dzik - fajna koperta, rzadko spotykana konstrukcja uszu (mi się kojarzyła z Amfibią). Bezel z plastiku niskiej jakości. Ludziom wycierają się indeksy, mój zaczął żółknąć. Szkło może i ma antyrefleks ale ja go nie zaobserwowałem :) 

 

Enigma - testowałem kilka dni i zepsułem mechanizm zerowania chrono :) Wadliwy mechanizm Seiko psuje odbiór zegarka. Może kiedyś do tej koperty włożą jakieś mechanczne chińskie chrono. Bezel obrotowy najlepszy ze wszystkich Gerlachów jakie miałem, ale wciąż gorszy niż w dowolnym nurku od Seiko albo Orienta.

 

Żabol - poza słabo chodzącym bezelem mam bardzo dobre zdanie o tym zegarku. Wygodny, niezbyt ciężki, fajny pasek w zestawie, w środku Seiko NH35. Luma na tarczy symboliczna, na wskazówkach słaba. 

 

PM36-2 - w tej chwili mój ulubiony Gerlach. Fajny pasek w zestawie, koperta jest duża, ale lekka. W końcu dobry, czysty antyrefleks. Szkoda, że nie ma wersji z białą lumą, vintage może i pasuje do stylistyki ale krótko świeci.

 

Pierwszy kontakt z Gerlachem miałem w sierpniu 2015, i był koszmarnie słaby. Przez ten czas widzę na szczęście stopniową poprawę, i gdy zamawiałem już PM36 przez sklep internetowy to było już zgodnie ze standardami światowymi. 

 

Vratislavia Conceptum

Chrono 2 - wersja żółta. Za żądaną cenę był fajny. Mechanizm ten sam co w Engimie, ale zachowywał się lepiej, choć też przestał "zerować" dokładnie po pewnym czasie. Sprzedałem głównie bo lubię płynącą sekundę. Miałem okazję mieć w ręce w krótkim odstępie czasu Enigmę i Chrono 2 i widać było przewagę Enigmy  (za 2x cenę). Chciałem sprawdzić nowsze wersje VC ale nie było okazji.

 

Formmeister - szary. Strasznie byłem napalony na ten projekt, otworzyłem paczkę i mi przeszło :) Mechanicznie i cenowo bez zarzutu, pasek z końskiego zadu był rewelacyjny ale srebrne wskazówki miały zbyt podobną długość i słabo się odznaczały od połyskliwej tarczy zdobionej w "słoneczko". Gdyby tarcza była matowa, wskazówki minutowa i godzinowa wypełnione białą lumą z jakąś obwódką to by miał u mnie dożywocie. Gdzieś ten duch Bauhausu się ulotnił w trakcie projektu. Szybko wylądował na bazarku. 

 

Kontakt z firmą zawsze był poprawny, choć gdybym nie był na forum i zamówił "Foremkę", a później nie dostawał żadnej informacji o przesunięciach terminu dostawy to miałbym inne zdanie :)

 

Balticusa widziałem tylko w Od Czasu do Czasu, za te ceny mnie nie porwał. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z przyjemnością :)

 

Xicorr

Circle - wersja biała. Fajnie leży na ręku, dla mnie idealny rozmiar i waga. Zegarek pod wieloma względami wyjątkowy na rynku. Koronka jest niewygodna a luma w wersji białej tylko kosmetyczna. Obie rzeczy poprawione w wersji Garda, którą pewnie kiedyś kupię. 

Syrena Sport - wersja czarna. Wygląda jak kawał kloca ale nosi się bardzo dobrze. Koperta powiększa go,bo ściany są proste. Koperta, koronka i opakowanie są na światowym standardzie. Mechanizm ma płynącą minutę i godzinę chrono, ja wolę skaczące ale to kwestia preferencji. Poza tym mechanizm NE88 jest rewelacyjny. Chromowane wskazówki na czarnej lekko połyskliwej tarczy są gorzej widoczne niż by się wydawało. Luma symboliczna. 

 

Z samą firmą kontakt zawsze dobry, widać że Adamowi zależy na zadowoleniu klientów. Zresztą to nie tylko moja opinia, ale dość powszechna w odpowiednim wątku. Szkoda, że większość kolekcji jest motoryzacyjna, bo to nie mój styl. Żałuję, że Xicorr nie zrobi chrono z matową tarczą i białymi wskazówkami wypełnionymi lumą, takie Pilot's (Flieger) chrono na NE88. No i czekam na pierwsze zdjęcia Iskry.

 

G.Gerlach

Navigator I - koperta dobrze leży na nadgarstku, zegarek całkiem fajny, ale wszystko psuje bardzo lekko chodząca koronka od pierścienia wewnętrznego. No i jak się nazywa zegarek Navigator to pierścien powinien mieć kompas. Luma "vintage" świeci krótko. Seiko NH35 w środku dokładne i bezproblemowe. Kształt koperty sprawia że trudno go schować nawet pod szerszy mankiet koszuli.

 

Dzik - fajna koperta, rzadko spotykana konstrukcja uszu (mi się kojarzyła z Amfibią). Bezel z plastiku niskiej jakości. Ludziom wycierają się indeksy, mój zaczął żółknąć. Szkło może i ma antyrefleks ale ja go nie zaobserwowałem :)

 

Enigma - testowałem kilka dni i zepsułem mechanizm zerowania chrono :) Wadliwy mechanizm Seiko psuje odbiór zegarka. Może kiedyś do tej koperty włożą jakieś mechanczne chińskie chrono. Bezel obrotowy najlepszy ze wszystkich Gerlachów jakie miałem, ale wciąż gorszy niż w dowolnym nurku od Seiko albo Orienta.

 

Żabol - poza słabo chodzącym bezelem mam bardzo dobre zdanie o tym zegarku. Wygodny, niezbyt ciężki, fajny pasek w zestawie, w środku Seiko NH35. Luma na tarczy symboliczna, na wskazówkach słaba. 

 

PM36-2 - w tej chwili mój ulubiony Gerlach. Fajny pasek w zestawie, koperta jest duża, ale lekka. W końcu dobry, czysty antyrefleks. Szkoda, że nie ma wersji z białą lumą, vintage może i pasuje do stylistyki ale krótko świeci.

 

Pierwszy kontakt z Gerlachem miałem w sierpniu 2015, i był koszmarnie słaby. Przez ten czas widzę na szczęście stopniową poprawę, i gdy zamawiałem już PM36 przez sklep internetowy to było już zgodnie ze standardami światowymi. 

 

Vratislavia Conceptum

Chrono 2 - wersja żółta. Za żądaną cenę był fajny. Mechanizm ten sam co w Engimie, ale zachowywał się lepiej, choć też przestał "zerować" dokładnie po pewnym czasie. Sprzedałem głównie bo lubię płynącą sekundę. Miałem okazję mieć w ręce w krótkim odstępie czasu Enigmę i Chrono 2 i widać było przewagę Enigmy  (za 2x cenę). Chciałem sprawdzić nowsze wersje VC ale nie było okazji.

 

Formmeister - szary. Strasznie byłem napalony na ten projekt, otworzyłem paczkę i mi przeszło :) Mechanicznie i cenowo bez zarzutu, pasek z końskiego zadu był rewelacyjny ale srebrne wskazówki miały zbyt podobną długość i słabo się odznaczały od połyskliwej tarczy zdobionej w "słoneczko". Gdyby tarcza była matowa, wskazówki minutowa i godzinowa wypełnione białą lumą z jakąś obwódką to by miał u mnie dożywocie. Gdzieś ten duch Bauhausu się ulotnił w trakcie projektu. Szybko wylądował na bazarku. 

 

Kontakt z firmą zawsze był poprawny, choć gdybym nie był na forum i zamówił "Foremkę", a później nie dostawał żadnej informacji o przesunięciach terminu dostawy to miałbym inne zdanie :)

 

Balticusa widziałem tylko w Od Czasu do Czasu, za te ceny mnie nie porwał. 

dzięki bardzo pomocna wypowiedz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arku314 wielkie dzięki za, moim zdaniem, bardzo ciekawe i obszerne informacje.

 

Pozdrawiam

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo :)

Cieszę się, że moje zegarkowe ADHD ostatnich kilkunastu miesięcy może się komuś przydać. Z powyższych zostały mi Żabol, PM36, Circle i Syrena Sport, z czego Syrena jest już przeznaczona na prezent.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Formmeister - szary. Strasznie byłem napalony na ten projekt, otworzyłem paczkę i mi przeszło :) Mechanicznie i cenowo bez zarzutu, pasek z końskiego zadu był rewelacyjny ale srebrne wskazówki miały zbyt podobną długość i słabo się odznaczały od połyskliwej tarczy zdobionej w "słoneczko". Gdyby tarcza była matowa, wskazówki minutowa i godzinowa wypełnione białą lumą z jakąś obwódką to by miał u mnie dożywocie. Gdzieś ten duch Bauhausu się ulotnił w trakcie projektu. Szybko wylądował na bazarku. 

Projekt był forumowy. Tarcza ma szlif słoneczny (nie zdobienie w "słoneczko") i to jest wartość dodana. Każdy, kto chciał mieć tarczę matową, to mógł wybrać wersję z białą tarczą. Zarzut do wskazówek w kontekście utraty ducha bauhausu jest trochę wydumany. W trakcie prac forumowych nad projektem odrzucono pomysł z lumą we wskazówkach, ponieważ kłócił się z ideą projektu - wskazówki byłyby za grube w stosunku do indeksów, co burzyłoby założoną harmonię pomiędzy tarczą i wskazówkami.

Nie pisz, że duch bauhausu ulotnił się w trakcie projektu, bo to nieprawda, tylko po prostu zegarek przestał Ci się podobać. :)

Na marginesie - jeżeli szukasz bauhausowego modelu z lumą na wskazówkach, to polecam reedycję Junghansa Max Bill.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam Max Billa :) Kupiłem po Formmeisterze, ale nie było po co wspominać bo to inna półka cenowa.

A mój komentarz do idei Bauhausu odnosi się do czytelności: szary miał słaby kontrast między tarczą i wskazówkami. Znalazłem nawet moje stare zdjęcie w internecie: CGstZ3y.jpg

I to przy dobrym świetle w biurze.

To oczywiście tylko moja opinia, i Foremki nie lądują na bazarze za pól ceny, a nawet na Uhrforum mają dużo fanów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Też mam Max Billa (z datą) i faktycznie ciężko dorównać mu w relacji funkcjonalność/forma :) 

Mam szarego Formmeistera i nie przeszkadza mi kontrast taki, jaki jest między wskazówkami i tarczą, choć przyznam, że nie noszę zegarka zbyt często. Osobiście uważam, że Formmeister, to jeden z lepszych ostatnio projektów forumowych. Najlepsze były oczywiście forumowa i klubowa Stowa i klubowy Dornbluth :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli pisząc o nieruchawej dużej sekundzie w Syrenie Sport?

Chyba wiesz na jakiej zasadzie działa większość zegarków chrono i kiedy działa duża sekunda.

Pewnie, że wiem i mam dwa chrono. Nigdy chrono nie używam, bo nie mam takiej potrzeby. Zegarki kupiłem, bo mi się podobały, ale brak ruchu na tarczy jest dla mnie irytujący. Mała sekunda niestety nie zastępuje mi poruszającej się dużej - robi za mało "zamieszania". Nie lubię wszelkich komplikacji, łącznie z datą, i wybieram najprostsze wersje, dlatego też "nieruchawa" wskazówka na 12 działa mi na łupież. Oczywiście to mocno irracjonalne, ale te zegarki sporadycznie noszę. Również niespecjalnie kręcą mnie limiitacje i tzw. zegarki prestiżowe. Obecnie jako EDC mam automat (vis mnie omotał), a na okazje "krawatowe" zakładam mechanika, ale jestem wyznawcą kwarcu. Zwłaszcza z radiem.  Lubię też taniochę  z podświetleniem, bo sprawdzają się w "terenie" ,nie szkoda ich. Jak się znudzi, to można szybko zmienić, ale kasę za brakujący prestiż przeznaczyć na przygody ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że wiem i mam dwa chrono. Nigdy chrono nie używam, bo nie mam takiej potrzeby. Zegarki kupiłem, bo mi się podobały, ale brak ruchu na tarczy jest dla mnie irytujący. Mała sekunda niestety nie zastępuje mi poruszającej się dużej - robi za mało "zamieszania". Nie lubię wszelkich komplikacji, łącznie z datą, i wybieram najprostsze wersje, dlatego też "nieruchawa" wskazówka na 12 działa mi na łupież. Oczywiście to mocno irracjonalne, ale te zegarki sporadycznie noszę. Również niespecjalnie kręcą mnie limiitacje i tzw. zegarki prestiżowe. Obecnie jako EDC mam automat (vis mnie omotał), a na okazje "krawatowe" zakładam mechanika, ale jestem wyznawcą kwarcu. Zwłaszcza z radiem.  Lubię też taniochę  z podświetleniem, bo sprawdzają się w "terenie" ,nie szkoda ich. Jak się znudzi, to można szybko zmienić, ale kasę za brakujący prestiż przeznaczyć na przygody ;-)

Tak się niby bronię przed tym chrono, a dzisiaj wpadł Prospex od Seiko z chrono... Więc są 3. Postanowienie, że teraz tylko "polskie" też przepadło ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda nie uważam się za eksperta ani nawet za znawcę ale także poczułem niepochamowaną  potrzebę wypowiedzenia się.

  1. Xicorr – za ta, że jego  Warszawa  sięgnęła do naszej historii w sposób bezpośredni bez zbędnych udziwnień i przegadań i to w automacie
  2. Błonie (oryginalne) za to że były
  3. ChronosArt – za niebanalność  i polot
  4. VC – za przyzwoity produkt za przystępną cenę
  5. Balticus – za mocne wejście i ciągłe rozwijanie swojej oferty
  6. Leon Prokop – oryginalny design, spójny i konsekwentny.  Czekam jednak na wyjście z tylko jednej stylistyki.  (Może Chronos w tym pomoże)
  7. Gerlach – niby wszystko ok ale …
  8. Polpora – mało wiem o tej firmie, ale przez ceny i design wydaje się że produkują dla samych siebie.  (Irysy za 8k trochę mnie zniszczył)
  9.  
  10. nowe Błonie

Tak to widzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czas odświeżyć wątek

może komuś przybyło jakiś doświadczeń z polskimi majstersztykami :)

 Wybieram się do mojego salonu bo podobno ma już ofertę z Gerlachami - będę miał okazję pomacać czy coś się zmieniło na plus

Edytowane przez rafio77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej samemu sprawdzić? Od mojego wpisu miałem okazję ponosić Karasia i mam bardzo pozytywne wrażenia. Od innych nie było okazji. Czekam na nowe modele od Xicorra, VC i GG, no i na polskie projekty Balticusa - marka rwie do przodu i zawstydza konkurencję szybkością premier.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopuję temat, bo trochę się od 2017 zmieniło... m.in. pojawiła się nowa marka Chopin...

 

Z zegarków polskich mam tylko VIS-a w wersji uprising. Jest świetnym zegarkiem (mimo, że lubię mniejsze). Świetnie nawiązuje do historii. Darzę go dużą sympatią i dlatego VC w moim rankingu jest nr 1.

 

Podobają mi się Xicorry - szczególnie F125p. Świetne odwołanie do historii motoryzacji (tylko jak dla mnie zbyt duży). Kibicowałem też bardzo projektowi Junak... szkoda, że nie dane było marce go zrealizować.

 

Polporę cenię wysoko - za jakość wykonania zegarków i pomysł na nie. Polon (pierwszy w PL z certyfikatem Urzędu Miar), Globtroter, 1918... Cena w moim odczuciu na poziomie zegarków szwajcarskich o podobnej jakości. Marka się rozwija, więc widać cena i niska rozpoznawalność w społeczeństwie nie odstrasza klientów, do których zegarki są dedykowane (i to mimo słabej dystrybucji w salonach stacjonarnych).

 

W moim subiektywnym rankingu Xicorr i Polpora są ex aequo na miejscu nr 2.

 

Gerlach to dla mnie kilka ciekawych projektów i jakość, która mnie nie przekonała przy bliższym zapoznaniu (myślałem o zakupie P.50 Jastrząb i/lub P.54 - ach te wskazówki... myśl o nim czasem wraca)... w wątku Gerlacha, też dość licznie występują opinie negatywne o bezawaryjności i jakości serwisu.

 

Projekty Balticusa do mnie nie przemawiają. Współczesne Błonie - produkty widziałem tylko w internecie i mnie nie urzekają.

 

Chopin - na żywo nie widziałem, ale wiem, że ewidentnie nie jestem targetem dla producenta...

 

Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak oceniacie Błonie Dukat? Bardzo mi się podoba wersja biała - serio aż taki zły odbiór ma tutaj na forum?
Pan-Africa z VC - jestem zakochany w tej tarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błonie dukat tak biały jak i czarny to bardzo udane zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ZlyNY

Z polskich firm w moim odczuciu numer jeden to Vratislavia .

Ze wzgledu na wspaniale projekty i wysoka jakosc. A takze dazenie do perfekcji. W jednej  z zagranicznych recenzji Vis-a wyczytalem ze kazdy mechanizm jest jeszcze regulowany przez zegarmistrza . Bardzo mi to dogadza( sam posiadam Visa Uprasing ) tym bardziej ze znajac zycie nie jest to takie oczywiste w innych markach. 

Bardzo tez podoba mi sie bezposredni i szybki kontakt z producentem . Mam wrazenie ze chce im sie chciec. 

Oby tak bylo zawsze.

Numer drugi to Xicorr. 

Bardzo  ladne zegarki . Ciekawe modele . Co prawda moj Fiat 125 byl juz w naprawie ale firma wywiazala sie z reklamacji bez zarzutu. Moim skromnym zdaniem troszke za drogie(. ale nikt mi nie kaze kupowac   :) ) zwlaszcza  jak na tak duze nie limitowane serie. 

Inne  firmy znam tylko ze zdjec i opinii uzytkownikow. Dlatego nie bede ich ocenial . Bardzo podoba mi sie kosmonauta  od Gerlacha ,niemniej czytajac o problemach  z naprawami gwarancyjnymi  w niektorych markach na pewno nie kupie ich czasomierzy.

Coz zaufanie bardzo latwo stracic a co za tym idzie takoz i klientow. 

Tak wiec  dalej bede sie przygladal nowym projektom i rozwojowi rodzimych firm , jak rowniez z duma nosil swoje polskie nabytki . 

 Pozdrawiam wszystki fanow polskich zegarkow. 

W.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.01.2017 o 16:21, sanik napisał(-a):

Wzbraniałem się przed tym rankingiem, bo ciężko punktować tak młode marki, w dodatku w większości będące polskie tylko w projekcie. Poszczególne miejsca są głównie porządkowe, nie odzwierciedlają prawdziwej jakości, wzornictwa, precyzji wykonania, serwisu, stosunku ceny do jakości:

  1. Błonie, Unitra Warel – za historię, sentyment;
  2. Xicorr – za spowodowanie, że szerzej zainteresowałem się zegarkami (przez Warszawę), ale także za wzornictwo i dobry stosunek jakość/cena;
  3. dawny Chronos-Art, za własny wkład w produkcję elementów zegarków, szkoda, że tak się to skończyło;
  4. Vratislacia Conceptum – za możliwość czynnego współudziału w tworzeniu zegarków, choć to chyba już przeszłość, no i dobry stosunek jakość/cena;
  5. Balticus – za mocne wejście na rynek z bardzo ciekawymi projektami;
  6. Copernicus – ciekawe projekty wykorzystujące modyfikacje unitasa;
  7. Polpora, nowy Chronos-Art – nie miałem do czynienia, ale jest potencjał;
  8. G.Gerlach – duży rozmach, świetny Kosmonauta, ale stylizacja innych projektów jakaś taka na siłę (Husaria) no i słaby wizerunek (czy słusznie zapracowany?);
  9. Leon Prokop – nie mam zdania;
  10. Czas – nie mam zdania;
  11. nowe Błonie – nic mi się nie podoba, szkoda nazwy legendy (patrz pkt 1).

Czas leci, a wraz z nim zmieniają się polskie firmy zegarkowe.

W mojej punktacji z 2017 r. zdecydowanie zamieniłbym pozycjami nowe Błonie z Balticusem.

Błonie ostatnimi czasy zaproponowało bardzo ciekawe projekty (Cyberpunk i Zodiak mechaniczny) oraz zrobiony pod nową marką zegarek Chopin.

Natomiast Balticus stał się inwestycyjnym dziwolągiem, któremu się wydaje, że samo podnoszenie cen wystarczy. Do tego kompletnie nieczytelna sytuacja z zegarkami z Ali. Kompletnie zmarnowany potencjał, choć może dający firmie zarobić.

 

Nowy Chronos-Art, podobnie jak i Copernicus zawiesiły działalność, a szkoda, bo to były bardzo ciekawe projekty.

 

Z obecnych marek jak dla mnie Xicorr i Vratka są naj, szczególnie za sposób komunikacji z klientami.

W czubie jest Polpora, ale komunikacji tam nie widać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja mam podobne odczucia.

Balticus - sam nie wiem co o tym sądzić. Chciałbym by ktoś z Balticusa się na ten temat wypowiedział, bo dziwne to i niepokojące.

Błonie rośnie (chociaż Zodiak tak średnio mi się widzi)

Gerlach też na plus, bo jest dobry kontakt i więcej wieści na naszym forum.

 

Ale Xicorr i Vratka rządzą, to fakt :)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.