Sprzedaży jakiego zegarka żałujemy...

[Master Yoda 583]

Do dziś nie wiem czym się kierowałem sprzedając ten zegarek, strasznie załuję bo błąd z tych trudniejszych do naprawienia.....

 

A koledzy, macie podobne przemyslenia dotyczace niechybionych decyzji o sprzedaży?, zapraszam do dyskusji

[Slaw 528]

Yoda

 

Poszedłeś po bandzie.... Tez bym żałował i to bardzo

Takiego klasyka i w takim stanie sprzedać. Cóż tez cię popchnęło do tej strasznej decyzji ?

 

Ja ze swojej strony najbardziej żałuje niebieskiego Bonda w automacie. Zdjecia wykasowane bo po co mam sie denerwować

[MasterMind 10264]

Ohohooo, jak patrzę na to JLC, to aż mnie boli, że sprzedałeś, panie Yoda

[Slaw 528]

Mind

 

Nie kopie sie leżącego , ale popełnił biedny Yoda przy całej swej mądrości i bycia po jasnej stronie mocy błąd na skale światowa . Wydaje mi sie ze zawładnęła nim na chwile Ciemna Strona:)

[mirek 1969 927]

A ja żałuję takiego Bauma i Sina u1. I powiedzieć że tego Bauma kupiłem parę lat temu może ze 4lata za 3400 nówka.

[john.doe 385]

Omega Mark 4,5

[Master Yoda 583]

Mind

Nie kopie sie leżącego , ale popełnił biedny Yoda przy całej swej mądrości i bycia po jasnej stronie mocy błąd na skale światowa . Wydaje mi sie ze zawładnęła nim na chwile Ciemna Strona:)

Ciemna...Moon się trafił, ciekawy egzemplarz.

[Gość Spatz]

Glycine Combat 07 Chrono...

[pablo122 1020]

Ja mam całą listę...

Kiedyś nawet założyłem taki temat. Mnóstwo zegarków nie do odkupienia, do tego ceny poszły w górę lekko o 30%. Straty moralne i finansowe, żal po stracie i żałoba.

Kiedyś nawet zrobiłem listę i spaliłem, ale ch*ja pomogło   

[arek1a2b 141]

  tej omegi najbardziej mi szkoda innych nie żałuję bo są ze mną

 

[Gość McIntosh]

Ja najbardziej żałuję dwóch zegarków:
 
Vacheron Constantin Patrimony
 

 

 
Breguet Ref. 5817
 

 

 

 
Ostatnio równie głupi pomysł miałem w odniesieniu do sprzedaży Audemars Piguet Royal Oak 15300, ale się opamiętałem  .

[ricardo216 125]

Ja strasznie żałuję sprzedaży swojej czarnej FH.

Nie dość, że w ogóle teraz model trudny do kupienia, to jeszcze Eterna robiła momentami "próby" z różnymi odcieniami lumy.

Większość miała zieloną, ale moja miała taki piękny odcień niebieskiego- ciężko to było oddać na zdjęciach(szczególnie z moimi umiejętnościami foto).

Do tej pory nie potrafię sobie wytłumaczyć po co ją sprzedałem- jeśli znudziła się Koledze, który ją ma ode mnie, to zapraszam na pw

 

[Lawnowerman 1060]

300m i speedmastera

[Bugs 4155]

Glycine Combat, starszy model 3815 w czarnej kopercie. Świetny był.

 

 

 

 

Potem już byłem mądrzejszy i właściwie mało co sprzedałem, a zdarzyło mi się sprzedać i kupić znowu.

 

Teraz czasem żałuję że mam za dużo zegarków, ale na razie jakoś sobie z tym radzę.

[Slaw 528]

Bugs

Żałujesz bo nie masz czasu ich wszystkich nosić , czyż nie ? U mnie to jest właśnie problemem , nadmiar , brak czasu na noszenie i niechęć sprzedaży . Ale tez sobie jeszcze z tym radzę )

Jeszcze jedno spostrzeżenie wynikłe z autopsji . Ścieżka uzależnionego : szukamy sami nie wiemy czego, nagle jest , cudo dosłownie ! Kupujemy ! Nosimy miesiąc i stwierdzamy ze to jednak nie to , wiec idzie na sprzedaż. Poszedł do ludzi, po miesiącu widzimy go u kogoś innego na nadgarstku i zaczynamy żałować sprzedaży i to bardzo

Brzmi znajomo ?

[ecipeci 2365]

tego mi brakuje...

[Bugs 4155]

Bugs

Żałujesz bo nie masz czasu ich wszystkich nosić , czyż nie ? U mnie to jest właśnie problemem , nadmiar , brak czasu na noszenie i niechęć sprzedaży . Ale tez sobie jeszcze z tym radzę )

 

Tak, coś jak to - nosisz jeden to Ci żal że nie nosisz drugiego, założysz drugi to szkoda bo trzeci leży itd. Dochodzisz do wniosku że najlepiej byłoby mieć jeden i święty spokój, ale po pierwsze - nie pod każdym względem i nie do każdej sytuacji Ci pasuje, a po drugie - przecież każdy który kupiłeś jest jakiś szczególny, z trudem zdobyty, w wyjątkowo dobrym stanie, obecnie niedostępny - więc żal sprzedawać. I tak w kółko. Na razie nie wymyśliłem rozwiązania, próbuję nad tym panować ale średnio skutecznie

[pawel007 3530]

 

 

 

Mi brakuje tych dwóch:

 

 

[szwed 1120]

Cook piękny jlc miałeś!!! Tez bym żałował!!!

 

I dla tego ja staram sie nie sprzedawać rodzynków z kolekcji! Tylko jakieś takie co przypadkiem wpadły i pociechy z nich nie ma.

 

I mam nadzieje, ze tak pozostanie!!!

 

 

Piękny ten JLC!!!

[maze123 965]

Ja najbardziej zaluje tej zlotej Omegi. Nie wiem co mnie pokusilo zeby ja sprzedac. W tamtym okresie jakos bardziej przemawialy do mnie Omegi z lat 60 i ich automatyczne werki z serii 500 i uznalem, ze moge poswiecic manualna Omege z lat wczesniejszych. Tyle, ze jak sie koniec koncow okazalo nie musialem jej wcale sprzedawac. Bolesna nauczka. A na dodatek teraz design zegarkow z lat 40 i 50 to jest to co mnie kreci

 

 

[orlis 1531]

Najbardziej żałuję sprzedaży 300M, niby można naprawić odkupując, ale kupiłem jako nowy, więc kupowanie jeszcze raz w salonie to wyrzucenie kasy w błoto, kupienie używanego to przyznanie się do swojej głupoty i zamiana swoich obić i rysek na obce...

[Slaw 528]

Orlis

 

Jeszcze kilka lat, i będziesz jeszcze bardziej żałował klasyka Swoją droga świetny zegar , przypomina mi mojego bonda ..

[orlis 1531]

Na razie mam zamiar pocieszyć się speedy tuesday LE

[Slaw 528]

Bardzo zacnie . Cóż dodać , idealna forma pocieszenia

Zdjecia bardzo wymagane, ale o tym zapewne juz doskonale wiesz

[jacus 1512]

Było kilka sztuk, których żałowałem i kupiłem je ponownie ale po pewnym czasie doszedłem do wniosku, że decyzja o sprzedaży to była dobra.

 

Natomiast z takich, które nie udało się ponownie kupić to:

Nomos Tangente Gangreserve,

JLC Reverso Ultra Thin

Seiko Samuraj Tytanowy

 

natomiast taki, do którego wracam (przerobiłem wiele wersji) - zawsze jak sprzedam to żałuję:
Omega AT