Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

karlkox88

Rotomat-czy ma znaczenie jaki czy wystarczy,że kręci?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

    Po długich i mozolnych poszukiwaniach w końcu wybrałem i dokonałem zakupu swojego pierwszego zegarka z duszą. Jako,że nie będzie on noszony na co dzień i istnieje ryzyko rozkręcenia się sprężyny,powinien on trafić do rotomatu.. No właśnie..rotomat...Ceny są niemałe-zwłaszcza w salonach,ale można trafić też na taki za 150zł...Czy różnica jest tylko w marce za którą się płaci? Czy może rotomat musi spełniać określone parametry by np. wytwarzając pole elektromagnetyczne nie uszkodził namagnesowanych części zegarka? Na co zwrócić uwagę by kupić dobry,ale nie przepłacić przy tym? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tani, byle jaki rotomat może Ci:

- namagnesować zegarek

- głośno chodzić (co w nocy nie jest wskazane)

- szybko się zepsuć (silniczki padają)

 

Szukać takich na np. japońskich silniczkach (Mabuchi) i pewnie te 400zł trzeba mieć przygotowane.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok.Dzięki za radę.


ma znaczenie przy niektórych mechanizmach zegarków ( w która stronę , liczba obrotów etc ) 

A dla zegarka z mechanizmem Longines L691 opartym o ETA A07 111 są jakieś szczególne kryteria jeśli chodzi np. o ilość obrotów i ich kierunek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz do Swatch w Warszawie. To serwis Longinesa. Mi zawsze służyli pomocą więc myślę, że tobie też doradzą fachowo. Możesz też pisać do Longinesa na costummer service, też odpowiadają bez problemu, tyle że kontakt w angielskim.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK. Dzięki za wszystkie sugestie i rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie :)

 

Nie daj sie prosic, wklej zdjecia i napisz kilka slow jak odbior Twoj.

 

Pozdrowienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy jednym zegarku z naciagiem automatycznym zakup rotomatu to zbędny wydatek.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

      Wracając do tematu a w zasadzie odpowiadając na powyższe prośby przedstawiam mój zakup czyli Longines z kolekcji Master z mechanizmem L691.2  Wybór zegarka dokonany przy dużym udziale porad i sugestii tutejszych forumowiczów. Mam nadzieję,że czasomierz będzie służył mi bez zarzutu.

post-95503-0-08651900-1487617607_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wyjaśnię dlaczego wybór padł na Longines'a.  Kryteriami przy wyborze zegarka były:

1.Duży, masywny czasomierz z mechanizmem automatycznym

2.Cyferblat z rzymskimi cyframi

3.Zegarek na bransolecie

4.Zawierający elementy złote bądz pozłacane

5.Uznawany za prestiżowy

           Rozpoczynając poszukiwania zegarka skupiłem się na marce Tissot. Do tej pory użytkowałem właśnie zegarek tej firmy i w zasadzie tylko ta marka posiadała w swej ofercie zegarki,które w dużym stopniu spełniały moje kryteria. Mam tu na myśli Tissot Bridgeport Chrono PVD..Chcąc zgłębić swoją wiedzę na temat zegarków oraz poznać opinie osób znających tematykę,zarejestrowałem się na powyższym forum i....dowiedziałem się jak mało wiem o zegarkach. Przyznam szczerze kubeł zimnej wody okazał się niezwykle pomocny. Wyleczyłem się z prestiżu oraz z bicolorów.  Co więcej moja wiedza na temat czasomierzy jest zdecydowanie ponadprzeciętna choć daleka od fachowej. Finałem moich poszukiwań,kierowanych tu próśb i zapytań jest powyższy Longines...Dla mnie wybór idealny..Czy zegarek ładny? Żona stwierdziła,że "dziadkowy"...ale dla mnie śliczny.. Czy prestiżowy w opinii otoczenia otoczenia...Nie ważne.choć dla mnie jak najbardziej..A wrażenia? Jest masywny,więc wiem, że mam go na ręce..Wachnik wprawiony w ruch przyjemnie szumi a zegarek żyje i pisze na mojej ręce swoją historię..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raz jeszcze, dobry wybór.

A zonie powiedz :)- nie krytykuj mojego gustu i wyborów, w końcu wybralem też Ciebie :);)

 

 

Pozdrawiam.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raz jeszcze, dobry wybór.

A zonie powiedz :)- nie krytykuj mojego gustu i wyborów, w końcu wybralem też Ciebie :);)

 

 

Pozdrawiam.

Dzięki. A powyższa myśl znakomita..Takim zdaniem mogę już skwitować wszelkie moje wybory :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powracając do tematu rotomatu. Czy poniżej wymienione marki tych urządzeń są godne uwagi?

Klarstein, Spin-R, Ferocase, Renkforce, Conrad, Tutelary...Czy może są to buble,którymi nie warto zawracać sobie głowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ROLMEGA

Podbiję temat, też mam zamiar kupić rotomat i kompletnie nie wiem jaki wybrać, na jakie marki zwracać uwagę,

zdaje sobie sprawę że to musi kosztować.

Kręcić ma calibrem 2500, omegi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c2500 kręci się w obie strony i standardowe 28 obr/h jest Ok. Problemem może być rozmiar zegarka - pamietam że kiedyś miałem takiego chińskiego w którym rysowała mi pokrywę z pleksi :-/ Po prostu dystans od głowicy w górnym punkcie był zbyt mały. Musi być więc duży. Jeżeli na bransolecie to unikaj poduszek i zasada 1 zegarek na 1 głowicy. Nie musi dużo kosztować - za 100 Eur można kupić coś rozsądnego (nie najlepszego ale Ok)


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jako użytkownik budżetowego rotomatu firmy Conrad model Tutelary podzielę się kilkoma uwagami. Rotomat spełnia swoją funkcję, czyli podtrzymuje pracę zegarka. Nakręca w obie strony (L/P) z jedną prędkością w cyklu godzina kręcenia i trzy godziny przerwy. Wizualnie oraz pod względem jakości materiałów to widać, że jest to sprzęt budżetowy. Jakiś czas temu podczas pracy, w obu kierunkach, trochę popiskiwał ale od dłuższej "chwili" pracuje cicho. Co do możliwego namagnesowania włosa i innych części zegarka to nie zauważyłem odchyłek w jego chodzie na przestrzeni 1,5 roku od kiedy kręci się w watch winderze. Ogólnie polecam ten model.

post-67969-0-86423500-1502275320_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podepnę się pod temat, bo zegarki z bransoletą dopasowaną do mojej giczy stwarzają mi problem, znacie rotomaty z głowicą XL? są firmy, które to jakoś definiują?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ROLMEGA

Tak sobie założyłem, że do 1k PLNów mogę zapłacić.

 

Szkoda, że nie mogę nigdzie znaleźć żadnego opracowania na temat rotomatòw. Może ktoś podejmie się I coś takiego zrobi. Jeśli coś takiego jest a to przeoczyłem to poproszę o linka, może być po angielsku.

 

Oczywiście sprawdziłem co omega oferuje I pomyślałem, że ich cena to przegięcie.

 

Sikor w rozmiarze damskim, 37mm, żony.

Ja wolę japońską myśl techniczną, bateryjnâ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doprecyzuję jeszcze wątek głowicy w rotomacie Tutelary. Głowica standardowa ma rozmiar 42 mm (L2L) ,natomiast głowica xl 55 mm. Wysokość (długość) głowicy to również 55 mm z możliwością skrócenia do 37 mm

post-67969-0-00944200-1502282062_thumb.jpg

post-67969-0-79548900-1502282067_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za 1kpl celuj w Eilux. Dobry kompromis jakość/cena.

 

Co do dużych zegarków to takie jest fajne rozwiazanie jak poniżej. Dwustopniowy naciąg na zegarek z możliwością blokady w celu założenia.

 

WN2Hml.jpg

 

 

To rozwiązanie z Tutelary nie jest złe (dużo lepsze niż poduszka) ale ma jeden problem - spreżyna działa liniowo i mały zegarek na pasku rozciągnie się (nie wiem kto jest chińskim OEM producentem - ja mam ten rotomat sam pod nazwą Steinhausen i widziałem ten model pod kilkoma jeszcze nazwami).


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.