roczniak koma bez sygnatury

[badylpat 1]

Witam,czy to jest oryginał czy jakiś składak na werku nie ma żadnej sygnatyry?

[dziadek 1771]

Na moje oko to wygląda na oryginał i to nawet kompletny. 

[roberto266 2]

Oryginał Bywały nie sygnowane Komy. Włosa nie ma z tego co widzę. 

[badylpat 1]

a jaką grubość włosa do niego, ma ktoś katalog żeby sprawdzić? wymiary płyty 7,8 na 4,5

[dziadek 1771]

Mogę Ci podać ale dopiero wieczorem.

[badylpat 1]

dobrze,poczekam oczywiście:)

[dziadek 1771]

Włos Horolovar 0,0032'' / 0,081mm 

 

 

W katalogu opisują, że mogą w tych zegarach występować dwa rodzaje wahadeł które różnią się między sobą ciężarem i do każdego z nich jest przynależna inna grubość włosa.

 

Grubość włosa 0,081mm dla wahadła o ciężarze 232g.

 

Grubość włosa 0,076mm dla wahadła o ciężarze 275g. 

[badylpat 1]

Dziękuję bardzo,zważe wahadło.

Pozdrawiam.

[badylpat 1]

Czy dla wahadła o wadze 295gr bo takie jest u mnie,grubość włosa i rozstaw między zawieszkami jest taki sam jak powyżej?bo nie mogę go uruchomić na podanych tutaj.

[tarant 4606]

Moim zdaniem, sama zmiana grubości włosa  i masy wahadła nie powinny być tego powodem. Sprawdź, czy widełki nie są za ciasne i nie ma oporu na drążku kotwicy. Możesz oczywiście popróbować z przesunięciem widełek odrobinę w górę lub w dół.

[Arek_Win 77]

Można obejrzeć czy wahadło symetrycznie się porusza. Droga stracona powinna być jednakowa w każdą stronę.

[badylpat 1]

Wszystko wydaje się być ok?

[badylpat 1]

Witam,nadal nie mogę go uruchomić,próbowałem z włosem 0030,0032 na różnuch długośćach włosa i z różnymi ustawieniami widełek,zegar pracuje od 20-40 minut po czym staje:((

Jakieś pomysły?

[dziadek 1771]

A jak masz naciągniętą sprężynę? 

Jeżeli nakręciłeś na max (do oporu) to trochę odpuść i zobacz czy pochodzi dłużej.

Spróbuj  jeszcze "pomajstrować" trochę  przy kącie nachylenia włosa. 

[badylpat 1]

To prawda,sprężyna jest na maxa,popróbuje.A z tym kątem nachylenia włosa to o co chodzi?

[tarant 4606]

I czy widełki nie są za ciasne względem drążka kotwicy. Powtórzę jak zwykle.

[dziadek 1771]

Mam nadzieję że wiesz jak się odpuszcza sprężynę, bo zabieg jest dość niebezpieczny. 

[badylpat 1]

Widełki są ok.

Mam nadzieję że wiesz jak się odpuszcza sprężynę, bo zabieg jest dość niebezpieczny.

niestety nie

[dziadek 1771]

To w takim razie nie dotykaj sprężyny. Wieczorem Ci napiszę jak to w miarę bezpiecznie zrobić.

No chyba że ktoś w międzyczasie Ci podpowie.   

[badylpat 1]

ok,czekam.

[dziadek 1771]

Skoro nigdy nie spuszczałeś sprężyny to raczej jej nie dotykaj, przynajmniej dotąd, dokąd Ci ktoś tego nie pokaże praktycznie. Nie jest to trudna operacja, ale dla mniej wprawnego jest dość niebezpieczna. 

Druga możliwość zwolnienia naciągu sprężyny znacznie bezpieczniejsza, to zdemontowanie kotwicy.

Trzeba odkręcić dwie śrubki które mocują z płytą wieszak i siodełko na którym wisi włos i przytrzymując palcem któreś z kół pośrednich zdemontować kotwicę, następnie popuszczając trzymane palcem koło pośrednie doprowadzić do powolnego obracania się kół i uwolnienia naciągu sprężyny. W takim przypadku trzeba doprowadzić do całkowitego uwolnienia naciągu sprężyny.

Następnie lekko nakręcasz sprężynę i sprawdzasz czy cały mechanizm dobrze pracuje i czy przypadkiem nie ma gdzieś jakiejś blokady na przekładniach zębatych.

Następnie zakładasz ponownie kotwicę przykręcasz wspornik i nakręcasz sprężynę, oczywiście nie do końca.

Następnie montujesz włos i uruchamiasz zegar. Podczas uruchamiania i po ustabilizowaniu się pracy wahadła sprawdzasz czy droga stracona na palecie wejściowej i wyjściowej jest jednakowa.

Jednakową drogę straconą na paletach uzyskasz poprzez pokręcenie w prawo lub w lewo górnym siodełkiem na którym wisi włos z wahadłem i które to siodełko jest przymocowane do wieszaka. Po ustawieniu jednakowej drogi straconej jeżeli zegar dalej nie chodzi, to starasz się właściwie ustawić widełki tzn. na właściwej wysokości. W międzyczasie sprawdzasz czy w skrajnym położeniu widełek drążek kotwicy ma właściwy luz.

 

Oczywiście przy ustawianiu i regulowaniu roczniaka nie należy się denerwować. Są takie roczniaki które po złożeniu i wstępnym wyregulowaniu ruszą i dobrze chodzą, ale są i takie, że trzeba poświęcić im znacznie więcej czasu żeby je uruchomić i dobrze wyregulować.

 

Oczywiście zanim zaczniesz cokolwiek przy tym roczniaku robić to wcześniej zdemontuj osłonę włosa, będzie Ci łatwiej dokonać wszelkich regulacji.     

[Tomasz ZZ 177]

 Podczas uruchamiania i po ustabilizowaniu się pracy wahadła sprawdzasz czy droga stracona na palecie wejściowej i wyjściowej jest jednakowa.

Jednakową drogę straconą na paletach uzyskasz poprzez pokręcenie w prawo lub w lewo górnym siodełkiem na którym wisi włos z wahadłem i które to siodełko jest przymocowane do wieszaka. Po ustawieniu jednakowej drogi straconej jeżeli zegar dalej nie chodzi, to starasz się właściwie ustawić widełki tzn. na właściwej wysokości. W międzyczasie sprawdzasz czy w skrajnym położeniu widełek drążek kotwicy ma właściwy luz.

Wszystko się zgadza ale niepokoi mnie użycie określenia "palety". W roczniakach KOMA ( chyba we wszystkich jakie widziałem) stosowany jest wychwyt kołkowy. Czy nie wydaje się panu, że kołeczki są bardzo delikatne i po latach pracy bywają odkształcone co może powodować utratę energii przy przekazywaniu impulsów z koła wychwytowego na kołki kotwicy? Naprawa takiej usterki moim zdaniem wydaje się  prosta bo trzeba te kołeczki dogiąć w prawidłowe położenie, ale jest i niebezpieczna z powodu możliwości odłamania kołka.

[Arek_Win 77]

Wszystko się zgadza ale niepokoi mnie użycie określenia "palety". W roczniakach KOMA ( chyba we wszystkich jakie widziałem) stosowany jest wychwyt kołkowy. Czy nie wydaje się panu, że kołeczki są bardzo delikatne i po latach pracy bywają odkształcone co może powodować utratę energii przy przekazywaniu impulsów z koła wychwytowego na kołki kotwicy? Naprawa takiej usterki moim zdaniem wydaje się  prosta bo trzeba te kołeczki dogiąć w prawidłowe położenie, ale jest i niebezpieczna z powodu możliwości odłamania kołka.

Witam

 

W wychwycie kołkowym paletami są stalowe kołki osadzone w kotwicy.

 

Pozdrawiam

[tarant 4606]

Czy się nie wygięły to zobaczysz, również to, czy raczej się nie wytarły. Z gięciem palet, pominąwszy jakieś ewidentne skrzywienie bym sobie raczej darował.

Z treści tyczącej się spuszczania sprężyny wnoszę, że zegara nie rozebrałeś i nie czyściłeś?

[badylpat 1]

Sprężynę sluzowałem bez problemu,jednak problem pozostaje nadal,będe chyba musiał go oddać do przeglądu bo już brak pomysłów:(