Warsztaty 2 / 2017

[fotolizard 12]

Aktualna Lista chętnych:

1. fotolizard
2. Gnoza
3. RTK-WGM
4. Astarloa12 + 1
6. Togusa
7. szalony amator
8. pk_kamil + 3
12. RobertM.
13. Wolf
14. kiniol
15. amroziuk
16. Misiu7
17. jansando69
18. Eugeniusz Szwed
19. bolek1955
20. a_team + 1

[pk_kamil 5853]

się będzie działo, sie wie

[a_team 1857]

Można z osobą towarzyszącą ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

 

==================================================================

 

Oczywiście, że można 

[Eugeniusz Szwed 1768]

Uprzejmie przypominam

 

spotykamy się w Mysłowicach przed hotelem "Trojak" przy ul. Stadionowej 11 w sobotę 22-04-2017r. o godz 9:17'48"

 

/ proszę o punktualność /

 

Hotel: GPS 50.226892, 19.139868

 

Współrzędne geograficzne Mysłowic:  Szerokość: 50°12′26″N   Długość: 19°10′00″E   Wysokość nad poziomem morza: 255 м 

 

 

Aktualna Lista chętnych:
 

1. fotolizard 
2. Gnoza
3. RTK-WGM
4. Astarloa12 + 1
6. Togusa
7. szalony amator
8. pk_kamil + 3
12. RobertM.
13. Wolf
14. kiniol
15. amroziuk
16. Misiu7
17. jansando69
18. Eugeniusz Szwed
19. bolek1955
20. a_team + 1

[szalony amator 276]

o godz 9:17'48"    .../ proszę o punktualność /

 

Proszę o jakąkolwiek tolerancję czasową.  Mój zegarek ma 130 lat i 30-90 sek na dobę własnej swobodnej interpretacji dokładności. Nie dam rady ....

 

 

 

=======================================================

 

Nie poddawaj się ! Wytrwaj ! Musisz być o czasie !!!   

[Eugeniusz Szwed 1768]

Z uwagi na podeszły wiek Twojego zegarka i na fakt, że czynisz dużo starań aby jednak  być z nami podczas warsztatów, jest dopuszczalna granica tolerancji punktualności. Niech Ci będzie +/- 30 do 90 " , ale ani " więcej !!! Czyli widzimy się ... no, niech ktoś teraz zgadnie o której ??? 

[a_team 1857]

Rozumiem, że spotykamy się pod hotelem Trojak w sobotę ? Na pierwszej stronie jest napisane, że start pod mysłowickim zegarem strefowym Nie wiem czy jedno i drugie jest obok siebie

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Eugeniusz Szwed 1768]

Oficjalna wersja ostateczna pozbawiona domysłów i subtelnego klubowego humoru jest nastepująca:

 

 

 

Spotykamy się w Mysłowicach przed hotelem "Trojak" przy ul. Stadionowej 11 w sobotę 22-04-2017r. o godz 9:30

 

/ proszę o punktualność /

 

Hotel: GPS 50.226892, 19.139868

[a_team 1857]

To już nie o 9:21'59"

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[czasik 87]

Mysłowice Zapraszają a ja czekam na WAS

[pk_kamil 5853]

zatem do ZOBACZYSKA

[a_team 1857]

Do zobaczyska

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[czasik 87]

Jest tu kto?

I jest eksponat

[pk_kamil 5853]

Witam Śląsk,

 

właśnie dotarliśmy:-)

 

super hotelik. zapowiada się już dobry weekend:-)

 

tymczasem dobrej nocy życzę

[a_team 1857]

Witamy na śląskiej ziemii

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Astarloa12 484]

Warsztaty można uznać za w 100% udane  Razem z żoną już nie możemy się doczekać kolejnego spotkania na Śląsku 

[RTK-WGM 227]

Co prawda podziękowania padły już na miejscu, ale również i tutaj chciałbym podziękować Damianowi vel. @czasik oraz Eugeniuszowi za trud włożony w niesamowity weekend z czasem. Dziękuję ja i syn.

[fotolizard 12]

 

Bardzo ciekawe spotkanie. Zresztą radość widać na fotografii.

[Misiu7 264]

Warsztaty można uznać za w 100% udane  Razem z żoną już nie możemy się doczekać kolejnego spotkania na Śląsku 

 

Tak, tak! Im bliżej Śląska lub Małopolski tym lepiej! Pozdrawiam wszystkich organizatorów i nowo poznanych kolegów.

Dziękuję za  miłe, ciekawe spotkanie. Do zobaczenia! 

[a_team 1857]

Dziękuje organizatorom i uczestnikom za spotkanie i atmosferę. Było super

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[czasik 87]

Dziękuję wszystkim za obecność mam nadzieję że dzisiaj odpoczywaliście po wczorajszym jakże intensywnym dniu Warsztatów

[Eugeniusz Szwed 1768]

Fantastyczna wyprawa do centrum Górnego Śląska. Część uczestników przyjechała do Mysłowic już w piątek. W sobotę rano, zgodnie z planem wszyscy spotkaliśmy się w hotelu Trojak. Krótka odprawa, sprawdzenie listy obecności, rozdanie identyfikatorów na klubowych smyczkach i Klubowicze wpadli w objęcia Damiana. Nikt chyba nie przewidywał jak intensywny będzie to dzień i jak szybko upłynie nam czas. Najpierw krótka wizyta w jedynym takim w Polsce, Centralnym Muzeum Pożarnictwa. Później w Muzeum Miasta Mysłowice. Tu zatrzymaliśmy się na dłużej. Specjalnie dla nas Pan Przewodnik Marek Blaut, przybliżył grupie historyczne dzieje regionu i samego miasta Mysłowice snując barwną opowieść. Kończąc wizytę w muzeum podziwialiśmy Mysłowicki Zegar Strefowy. Moim zdaniem dopiero w bezpośrednim kontakcie  ten zegar nabiera uroku, żadne zdjęcia nie oddają jego piękna. Trzeba zobaczyć go na żywo najlepiej w towarzystwie Damiana, Gerarda i Adama wyjaśniających niuanse jego konstrukcji. Po wyjściu z muzeum całą grupą pojechaliśmy na obiad i krótkie zwiedzanie Szybu Bończyk czyli byłego szybu wentylacyjnego KWK Mysłowice. Dzięki staraniom prywatnych inwestorów Macieja Sikory i jego żony, udało się uratować ponad 100 letnie budynki szybu przed całkowitą dewastacją. Dzisiaj znajdują się tam sale restauracyjne i konferencyjne. Często w tym obiekcie odbywają się też kameralne koncerty muzyczne. Po tej części zostaliśmy przewiezieni do osiedla robotniczego Nikiszowiec, którego początki sięgają roku 1908. To prawdziwa architektoniczna i urbanistyczna perełka. O tym architektonicznym unikacie nie da się opowiedzieć w kilku słowach. Dlatego po szczegóły odsyłam wszystkich zainteresowanych do bibliotek czy prawie wszystko zawierającego internetu. Warto to miejsce odwiedzić. Z osiedla Nikiszowiec gdzie dołączyło do nas jeszcze kilka osób pojechaliśmy do Tarnowskich Gór do pracowni Mistrz Franciszka Wieganda. To był cel główny naszej wyprawy na Śląsk. Pan Franciszek, to postać niezwykła i wyjątkowo pogodna. Mimo zamieszania, którego nie dało się uniknąć z uwagi na liczebność naszej grupy, niczym się nie przejmując opowiadał nam o swoich zegarowych konstrukcjach, o pasji zegarmistrzowskiej i o zegarach zgromadzonych w pracowni. W książce, pt. "Historia precyzyjnego zegara mechanicznego", której jest autorem  wpisał mi dedykację - "Wieczność cieszy się nieskończonością, a my chwilą". W naszym przypadku tych chwil z Mistrzem Franciszkiem Wiegandem było zdecydowanie zbyt mało. Chciałbym jeszcze w przyszłości móc spotkać się z Panem Franciszkiem w jego pracowni, pooglądać stworzone przez niego pracujące zegary i posłuchać o tym jak je konstruuje.

 

Bardzo dziękuję Panu Franciszkowi za umożliwienie naszej grupie Klubowiczów wejścia do swojej pracowni,  poświecenie nam czasu i odpowiadanie na nasze pytania. Wam wszystkim dziękuję za liczny udział w tej wyprawie na Śląsk i stworzenie fantastycznej klubowej, koleżeńskiej atmosfery. 

Damianowi za poświęcenie soboty dla nas, za gościnę i perfekcyjne przygotowanie wszystkich atrakcji. Dziękuję 

 

PS

gdy tylko uda mi się przerzucić zdjęcia na komputer, postaram się najciekawsze zamieścić w tym wątku.

[RTK-WGM 227]

Eugeniusz zapomniałeś o wejściu na wieżę kościoła w dzielnicy Nikiszowiec, gdzie podziwialiśmy panoramę miasta oraz zegar wieżowy. Choć ja również podziwiałem budowę konstrukcji sklepienia kościoła od wewnątrz. A wszystko to dzięki ludziom, którzy "załatwili" wejście, ponieważ na co dzień NIE MA możliwości takiego zwiedzania. Więc była to jedyna i unikatowa tak naprawdę okazja zobaczyć zegar i dzielnicę Nikiszowiec z góry.

 

Nikiszowiec makieta dzielnicy

Widok z wieży kościelnej

 

U mistrza Franciszka Wieganda

[Eugeniusz Szwed 1768]

Rzeczywiście zapomniałem, ale w notatkach to mam   Dzięki za napisanie o tym i za umieszczenie zdjęć. Zachęcam też pozostałych uczestników do wtrącenia swoich spostrzeżeń dotyczących naszego pobytu na Śląsku.

[Astarloa12 484]

Bardzo ciekawym elementem było wybranie na rozpoczęcie naszego spotkania zwiedzania muzeum pożarnictwa. Cały Śląsk jest pełen takich perełek, jak np:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zabytkowa_Kopalnia_W%C4%99gla_Kamiennego_Guido

To unikat na skalę światową, z najgłębszą trasą turystyczną w kopalni węgla w Europie. Na poziomie 320 metrów pod ziemią funkcjonuje pub. Rozpoczęcie następnych warsztatów pod ziemią to byłoby coś