Handmade leather wchat straps - to może być również hobby.

[zasadas 5010]

Chyba wszyscy w noworoczną noc składamy sobie życzenia , a zaraz potem zastanawiamy się nad noworocznymi deklaracjami czy też postanowieniami. Podobnie było i w tym roku ze mną, a zastanawiając się nad postanowieniami, pomyślałem o czymś  przyjemnym, a zarazem użytecznym.  Wiadomo, przyjemność to coś związane z zegarkami, a użyteczne … i tu pojawił się problem – co?

A może by tak nauczyć się szycia prostych pasków - takich, których wykonanie jest w zasięgu hobbysty i - co nie mniej ważne - nadających się do noszenia naszych cudownych zegarków.

I co robi laik?

Podgląda mistrzów. A gdzie jest ich najwięcej? Oczywiście na naszym forum. I stąd te dziwne pytania o sposób wykończenia krawędzi, szycie czy wykorzystywane materiały.  Wieczory spędzone przy oglądaniu filmików na YouTube  i jest  pierwszy prosty pasek zrobiony ze... starej teczki. No, może nie pierwszy, bo połowa pociętej teczki wylądowała w śmietniku po nieudanych próbach cięcia, klejenia czy dziurkowania.  Ponieważ zasób narzędzi jest bardzo skromny i sprowadza się do ostrego noża, linijki, szydła i kilku grubych igieł podebranych żonie, stworzony pasek ma minimalistyczne akcenty szycia. 

Chciałbym bardzo serdecznie podziękować kolegom profesjonalistom, którzy swoją wiedzą i doświadczeniem wsparli moje próby, a ich otwartość i życzliwość pozwoliła przetrwać niekończące się pasmo porażek.   

Niesamowita frajda tworzenia czegoś materialnego i użytkowego!  Proszę powstrzymać się od pochwał , natomiast krytyka i podpowiedzi mile widziane.

[sanik 64210]

Wiedziałem, że w to wejdziesz

Gratuluję podjęcia wyzwania i trzymam kciuki za dalsze projekty.

[eye_lip 18900]

Super Staszek! Moja propozycja jest auktualna, wpadnij do mnie do pracowni w wolnej chwili.

[desmo 6263]

Gratulacje samozaparcia - wzorek jak u znudzonego chirurga ;-)

[zasadas 5010]

Filip, bardzo dziękuję za propozycje, z pewnością w wolnej chwili odwiedzę Twoją pracownie, bo jak tu nie skorzystać z takiej otwartości i życzliwości, mam tylko nadzieję, że ta wolna chwila pojawi się w miarę szybko, a jak wszyscy wiemy z "wolnym czasem" u nas najgorzej. 

Ponieważ to ma być hobby, które będzie alternatywą w stosunku do zabawy z ogrodem w długie zimowe wieczory wiec proces nauki został z góry zaplanowany na kilka lat, być może z powtórzeniami niektórych roczników. Już przerobiłem małą lekcję pokory, bo nie wszystko jak się okazuje kończy się sukcesem i nie zawsze wystarczą dobre chęci, lecz potrzebne są i umiejętności i wiedza.

Wiem, wiem wzorek jest fatalny , i tak się faktycznie składa, że bardzo podobny do tego jaki miałem zakładany kilka tygodni temu, no może trochę krótszy i nie krzyżyk. Szydłem nie  za bardzo wychodzi, muszę kupić sobie coś takiego podobne do "widelca". Ponieważ teczka się już kończy , zamówiłem kawałki skóry w Juchciku. Efekty pracy twórczej - wkrótce.

Nie wiem czy nie lepsza byłaby totalna krytyka z waszej strony, która pozwoliłaby dojść szybciej do przekonania, że tworzenie pasków to nie moja bajka.    

[sanik 64210]

Spokojnie, na krytykę przyjdzie czas

Na razie z mojej strony podziw za podjęcie wyzwania.

Może jakieś zamówienie utwierdzi Cię w tym hobby?

[gienek_mkb 1090]

Bardzo ładne te paski! Wszystko równo i elegancko Ci wyszło Także zacząłem bawić się w robienie pasków, jednak Tobie wychodzi zdecydowanie lepiej. Gratuluję i życzę owocności w pracy

[Fraktale 2037]

Fajnie wyszły. Gratuluję

[gripen 69]

Naprawdę dobrze to wyglada. A weź pod uwagę że uczysz się dopiero i to początki są. Każdy kto próbował tego wie, że to dlugotrwały proces praktycznej nauki w skórze- w cięciu, szyciu, zastosowaniu chemii itp..(ja caly czas się uczę)...i podejrzewam, że każdy zaliczył swoje porażki na tym polu:). Dlatego jak to sprawia frajdę to jak najbardziej praktykuj dalej, testuj szycia, rózne skóry, malowania itp bo widać że potencjał jest i chęci chyba też. Oczywiście też czekam na dalsze Twoje paskowe prace

[zasadas 5010]

Dotarły kawałki skóry z Juchcika, w weekend intensywna praca.   .

[zasadas 5010]

O tym że szycie pasków nie jest prostą sprawą wiedziałem i pisałem już wcześniej, ale okazuje się, że stare przysłowie „… im dalej w las, tym więcej drzew” w pełni się tu sprawdza.  Szycie, to czynność, która na razie mnie przerasta  . Robienie otworów szydłem powoduje, że są nieregularne i różnią się wielkością, a to nie wygląda najlepiej. Otwory pod szwy wykonuje się "widelcem" ( jak właściwie poprawnie nazywa się to narzędzie?), a czy właściwie powinno się robić otwory pod szycia ozdobne? Mam chyba złe igły, ucho jest dość duże, wobec tego musiałem robić dość duże otwory, a wtedy całość wygląda mało atrakcyjnie. Jakie jeszcze błędy popełniłem, co w waszej ocenie zrobione jest źle lub co można by było poprawić? 

[Bartekk 87]

Nie jest źle

Do dziurkowania ozdobnego użyj kartki w kratkę jako szablonu

[zasadas 5010]

Dzięki, wiem że z tym "nie jest źle" to kurtuazja, ale miło coś takiego usłyszeć, jest zachęta do dalszych prób. Dziękuję również za wskazówkę co do sposobu dziurkowania. Zapytam nieśmiało, czy z wielkością otworów też nie przesadzam? 

[eye_lip 18900]

Staszek - podstawowa sprawa, nie rób dziurek okrągłym szydłem bo rozpycha ono skórę i brzydko wygląda. Spiłuj/wyklep sobie końcówkę szydła aby była na płasko, ostra, tak aby dziura po szydle to była płaska kreska.

Żadnych widleczyków (pricking iron) na początek nie potrzeba, zrób proste linie, wyznacz radełkiem odległosci i lekko po skosie płaskiem szydłem dziurki. Nici - jak nie chcesz aby to wyglądało topornie to 0,6mm lub cieńsze. Co do tych krzyżyków - czy to ozdobne/ładne.. dla mnie kwestia dyskusyjna - lepiej przeznaczyć czas na nauczenie się zrobienia ładnego prostego szwu po obwodzie, prostego wykrojenia paska itp.

[zasadas 5010]

Dzięki, wiedziałem że z tymi dziurami coś jest nie tak, bo po przeszyciu i tak zostawała duża wolna przestrzeń, a kształt ich mimo prób był nieregularny. Przypalanie końcówek nici też chyba robię nie tak, bo powstają duże "placki". Zdaję sobie sprawę, że na forum nikt nie zdradza tajników swojego profesjonalnego rzemiosła, ale takie proste podstawowe wskazówki bardzo mi pomagają. Celem dalekosiężnym jest uszycie takiego paska, który będę chciał sam założyć do własnego zegarka. Czyli jeszcze daleka droga przede mną. Przeszycia "ozdobne" stanowią formę treningu i na razie nie wynikają absolutnie z przyjętej koncepcji paska, bo takiej koncepcji jeszcze nie ma. 

 

Przeedytuję tego posta dołożę zdjęcia dwóch pasków, które w części wykonane były jeszcze przed waszymi sugestiami, stąd powtórzone błędy z "dziurami i artystycznym szyciem". Może łapię za wiele srok za ogon, ale pobawiłem się barwieniem skóry. Też trzeba być precyzyjnym, ale efekty mogą być ciekawe. 

[SobekII 0]

Jako hobby może i fajna sprawa, ale chyba jeszcze daleka droga. Ten ostatni w miarę równe przeszycia, bo poprzednie to te dziury chyba jednak za duże.

[zasadas 5010]

Kolejny etap nauki - szycie.

Pierwszy pasek (naturalny kolor skóra, żółte przeszycie) - porażka. Sam widzę dość dużo błędów:

-zbyt głębokie podcięcie pod szew spowodowało, że szew zapadł się w pasek i jest mało widoczny;

- różna siła dociągania poszczególnych szwów i w związku z tym różnice w ich wielkości;

- źle wymierzone otwory na "czubku" paska.

To tylko niektóre, bo jeszcze po zakończeniu, pasek wygląda jakby go psu z gardła wyciągnął, strasznie zmaltretowany szyciem. 

Drugi (naturalny kolor skóry, brązowe przeszycie) jest bez podcięcia, wobec czego szew jest na wierzchu i widać różne ułożenie nici, szczególnie w krótszej części, gdzie jeden z szwów jest jak gdyby odwrócony ( na lewej stronie wyszedł ładniejszy)

Trzecia próba (barwiona skóra z białym przeszyciem), to powtórzenie niektórych błędów z poprzednich dwóch, np. źle wymierzone otwory na czubku, czy też zbyt głębokie podcięcie lub zbyt cienka nić wykorzystana do szycia.

 

Im więcej uwag, spostrzeżeń i sugestii tym lepiej. Z "dekoracyjnych" szyć zgodnie z sugestiami już zrezygnowałem  .

Sorry za bałagan w zdjęciach, ale wklejałem w normalnej kolejności, a wyświetla się miszmasz.

 

[sanik 64210]

Ta brązowa skórka już nadawałaby się do noszenia. Niepotrzebnie tak dużo dziurek robisz, zwłaszcza na końcu.

 

Postępu są widoczne. Tak trzymać.

[zasadas 5010]

Kolejne podejście do nauki szycia prostego paska.

Jasny w naturalnym kolorze skóry, dwa pozostałe barwione.

Jakieś propozycje co do koloru nici?

[sanik 64210]

Zależy do czego będą. Kolor nici dobieram do jakiegoś elementu zegarka, aby lepiej grało i aby nie wprowadzać dodatkowego koloru.

[gienek_mkb 1090]

Całkiem fajnie wychodzi to szycie jak na pierwszy raz Co do koloru nici to chyba beżowy i czarny będzie pasował zawsze, aczkolwiek także podzielam zdanie kolegi sanik"a.

[Pav 123]

Co do koloru nici to chyba beżowy i czarny będzie pasował zawsze, "

Zgadzam sie z bezowym. Wedlug mnie jest to najbardziej uniwersalny kolor i daje wizualnie najladniejszy szew.

Czarny(takze ciemny braz) na jasnym pasku bedzie wygladal slabo.

[Gość Blunio]

Postępy widać, chociażby w precyzji szwów. Czyli trening czyni mistrza. Myśle ze jeżeli chcesz do paska wprowadzać dodatkowe elementy, to już powinieneś mieć przed oczami zegarek. O czym wspomniał choćby mój przedmówca.

Ps. Dobrze ze zrezygnowaleś z tych pretensjonalnych krzyżyków. Najczęściej piękno zaklęte jest w prostocie.

[zasadas 5010]

Trzy błędy, które popełniłem i do których się bez bicia przyznaję, reszta w waszych rękach.  

[loituma 303]

Staszek, super robota...

Widziałem na tym forum już wiele tematów z próbami rozpoczęcia szycia pasków przez naszych kolegów. I mogę stwierdzić z całą odpowiedzialnością za moje słowa, że twoje rozpoczęcie jest zdecydowanie najlepsze. I nie mówię tego, z tego powodu, że się znamy osobiście, ale tak po prosu jest...

Nie ma w tym żadnej kurtuazji z mojej strony.

 

Tylko powiedz mi... skąd ty bierzesz na to wszystko czas?