Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
MasterMind

Tisell Marine Diver Date MKIII - Recenzja

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy dziękuję za wyjaśnienia. 

 

Na "dzień dzisiejszy" nie mam możliwości finansowych do nabycia takiego cudeńka - ale wiedza zawsze się przyda.

 

Lecą okejki :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie łatwiej jest kupować takie zegarki, na które nas stać, żeby je "stracić"?

 

Samochodu, spinek do mankietów oraz butów też nie trzymamy w sejfie. To tylko przedmioty, a nie obiekty kultu.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie łatwiej jest kupować takie zegarki, na które nas stać, żeby je "stracić"?

Samochodu, spinek do mankietów oraz butów też nie trzymamy w sejfie. To tylko przedmioty, a nie obiekty kultu.

Jedno nie wyklucza drugiego - noszę je regularnie. Poza tym sejf i/ lub ubezpieczenie to dość popularny sposób traktowania ruchomości. Poza stratą finansową nie chciałbym po raz kolejny szukać tych zegarków na rynku - część z nich nie jest już produkowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee, jak zerżnęli design ale logo mają swoje to sprawa noszącego.

Desmo - z calym szacunkiem, ale jesli cos nie "nalezy" do kogos (czyt. nie bylo opatentowane), to mozna tego uzywac B)

Tak jest i nawet jesli nam to nie odpowiada, to tylko kwestia "gustu" a nie prawa. Zerżnąć mozna wszystko - pytanie tylko czy komus to opowiada czy nie, ale jesli ten ktos to wybierze, to nie moze byc postrzegany przez pryzmat "lubiacych podrobki" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dodge66 - jestem - wal się ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Refleks szachisty :)

 

Swoją drogą, recenzja ma już 8 stron komentarzy. Ciekawe ile będzie w recenzji oryginalnego Rolka.

 

-Edit-

9 stron :)

Edytowane przez MasterMind

ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Desmo - z calym szacunkiem, ale jesli cos nie "nalezy" do kogos (czyt. nie bylo opatentowane), to mozna tego uzywac B)

Tak jest i nawet jesli nam to nie odpowiada, to tylko kwestia "gustu" a nie prawa. Zerżnąć mozna wszystko - pytanie tylko czy komus to opowiada czy nie, ale jesli ten ktos to wybierze, to nie moze byc postrzegany przez pryzmat "lubiacych podrobki" ;)

Przcież napisałem że to "sprawa noszącego" a nie prokuratora...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Refleks szachisty :)

 

-Edit-

9 stron :)

Refleks taki, że już dawno widziałem twoje wypociny, ale to on mnie wywołał...

A ja mam w d*pie te hot-dogi czy zegarki bo nawet nie wiem o czym piszecie.

Tzn. wiem i stety podzielam zdanie przeciwników. Dla mnie istnieje tylko pierwowzór a drugi wzór tylko po sprzedaży praw lub firmy... reszta to brak pomysłu na siebie samego bo jak widać biznes się kręci skoro rownież Ty sprzedałeś...

I nie wim czemu cieszysz się z 9 strony i dalszych jak twój poprzedni mistrz odciągnął chyba do 30 i też załatwił sobie oryginalnego Rolexa.

Mimo, ze nie masz paranoii, piszesz rzeczowo to nic więcej nie dowiedziesz niź Mistrzo/mistrzunio - niepotrzebny twój pot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżizas Burns, o mało co nie zapomniałem, jaka z Ciebie papryczka chili.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Świetna recenzja opisująca produkt jako taki ukazując jego jakość i choć neutralna względem emocji które on wzbudza, to ukazująca blaski i cienie tego typu produkcji. Szkoda tylko, (choć było to nieuniknione), że wątek przerodził się w nierozwiązywalną dysputę dwóch obozów, chociaż z drugiej strony po to m.in. jest forum ;).

Edytowane przez ICE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dysputa jest rozwiazana :)

Tego typu zegarki nabywane i produkowane są dla użytkownikow którzy pragną za ulamek ceny poobcować z substytutem..

Wiesz, tak jak kiedyś z wyrobem czekoladopodobnym, zamiast czekolady :)

Reszta to są tłumaczenia, zjadłem to byle co bo lubie słodkie, wolno mi :);)..itd.

Praliny nie muszą być ze szwajcarskie, mogą być koreanskie :)

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Yoda, zaletą substytutu jest też to że nikt nie traktuje Cię jak właściciela oryginału, co w przypadku niektórych marek ( z Rolexem na czele niestety ) może mieć znaczenie.

 

Ja czekam z niecierpliwością na recenzję bartkowego Rolexa,  to jest co prawda starszy model więc nieco inny niż opisywany tutaj Tisell chociaż z drugiej strony mniej będzie można się skupiać na porównywaniu kształtów i kroju czcionek a bardziej na zegarku jako takim. Miałem oba w rękach więc zdanie swoje mam ale bardzo jestem ciekaw co napisze @MasterMind a że napisze ciekawie to nie mam wątpliwości :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dysputa jest rozwiazana :)

Tego typu zegarki nabywane i produkowane są dla użytkownikow którzy pragną za ulamek ceny poobcować z substytutem..

Wiesz, tak jak kiedyś z wyrobem czekoladopodobnym, zamiast czekolady :)

Reszta to są tłumaczenia, zjadłem to byle co bo lubie słodkie, wolno mi :);)..itd.

Praliny nie muszą być ze szwajcarskie, mogą być koreanskie :)

 

Jeszcze kilka lat temu myślałem tak jak Ty Marku - obecnie nieco inaczej podchodzę do tematu; jest pewna rzeczywista granica relacji ceny do produktu (jakości, technologii, materiału), niezależnie o czym rozmawiamy - powyżej której (ceny) zakup danej rzeczy jest... tutaj sobie wpisz co tam chcesz bo wiem że ty wiesz co mam na myśli ;)

Nie można tutaj mówić o substytucie i porównaniu do wyrobów czekoladopodobnych bo jakby nie było Tisell oferuje zegarek który spełnia swoje zadanie, działa, wygląda i składa się z elementów z jakich zwykle składa się zegarek - wyrób czekoladopodobny to coś co udaje czekoladę, a czekoladą nie jest, ani pod względem chemicznym, ani estetycznym ani smakowym (pamiętam Twardowską )... :)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr, zgoda, zegarki pewnych marek :) są przeszacowane, to prawda, tez mnie to irytuje :).

Tisell, czy inna marka niech produkuje, ale niech produkuje wlasne pomysły, byc moze uda im się za ulamek kwoty wyprodukować coś co powali na kolana konkurencję, wtedy sam z checią kupię.

Czekam z niecierpliwościa jak ktos poza Japonczykami utrze nosa Szwajcarom, ale nie tą drogą....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tak czy siak życie jest piękne gdy pijesz szampana ale jest też piękne gdy pijesz wino musujące . Tylko biedniejsze.

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Brzoza2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Yoda, zaletą substytutu jest też to że nikt nie traktuje Cię jak właściciela oryginału, co w przypadku niektórych marek ( z Rolexem na czele niestety ) może mieć znaczenie.

 

Miałeś Rolexa i ktoś Cię źle potraktował z tego powodu czy powtarzasz tylko zasłyszane historie? A może sam myślisz w określony sposób o właścicielach Rolexa?

A wracając do samej koncepcji - Pomijając już niewolniczy aspekt dopasowania swoich prywatnych wyborów ( zegarek to Twoja prywatna sprawa ) do opinii innych jeśli z jakiegoś powodu nie chciałbyś być kojarzony z właścicielem Rolexa to noszenie zegarka który go wiernie naśladuje jest "zadziwiającą strategią" Nie zdrowiej nosić oryginalny , nie udający niczego produkt innej marki ?

Swoją drogą na tym forum wyznanie że substytut ma jakąś inną niż cena przewagę nad oryginałem brzmi mało wiarygodnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałeś Rolexa i ktoś Cię źle potraktował z tego powodu czy powtarzasz tylko zasłyszane historie? A może sam myślisz w określony sposób o właścicielach Rolexa?

A wracając do samej koncepcji - Pomijając już niewolniczy aspekt dopasowania swoich prywatnych wyborów ( zegarek to Twoja prywatna sprawa ) do opinii innych jeśli z jakiegoś powodu nie chciałbyś być kojarzony z właścicielem Rolexa to noszenie zegarka który go wiernie naśladuje jest "zadziwiającą strategią" Nie zdrowiej nosić oryginalny , nie udający niczego produkt innej marki ?

Swoją drogą na tym forum wyznanie że substytut ma jakąś inną niż cena przewagę nad oryginałem brzmi mało wiarygodnie.

Rolex jest bardzo powszechnie rozpoznawany jako zegarek bardzo drogi, co mi akurat - z różnych względów - nie pasuje. Niektórzy chcą uchodzić za majętnych, ja wręcz przeciwnie.  Może nie jest to niewolnicze dopasowanie ale nie można udawać że jakiś aspekt społeczno-interpersonalny jest nieistotny, no chyba że jesteś bieszczadzkim pustelnikiem ( ja nie jestem ). Mam co jakiś czas chęć na Rolexa ale wybijam to sobie z głowy a cennik skutecznie mi w tym pomaga.

Nie łapię się na historię, marketing i całą otoczkę firmy a interesuje mnie jedynie produkt jako taki więc T pasuje do moich zastosowań jako tool-watch ( jest odporny, solidny, wygodny i funkcjonalny ) a przy tym tańszy od porównywalnej europejskiej konkurencji. Do takich potrzeb nie dam za zegarek 30k bo mnie po prostu nie stać - ani mentalnie, ani finansowo -  na to żeby ryzykować rozwalenie go. Naprawdę lata mi co on i komu przypomina, mam wrażenie że jest to problem głównie dla właścicieli Rolexów którym się wydaje że takie rzeczy kupują tylko sfrustrowani biedacy który chcieliby się polansować oryginałem a ich nie stać. Nic podobnego. 

Na co dzień noszę oryginalne, niczego nie udające Grand Seiko które już kompletnie nie wzbudza zainteresowania i wcale nie cierpię z tego powodu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yoda i Bugs jak wy możecie posądzać właścicieli drogich zegarków o tak niskie pobudki przy ich zakupie.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yoda i Bugs jak wy możecie posądzać właścicieli drogich zegarków o tak niskie pobudki przy ich zakupie.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A gdzie to wyczytałeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Niektórzy chcą uchodzić za majętnych ..."

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

"Niektórzy chcą uchodzić za majętnych ..."

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I to te tak niskie pobudki? W biznesie to chyba normalne, element wizerunku, wiarygodności itp.

Edytowane przez Bugs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnie można na to patrzeć. W biznesie również optymalizacja podatkowa bywa wysoką pobudką.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yoda i Bugs jak wy możecie posądzać właścicieli drogich zegarków o tak niskie pobudki przy ich zakupie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

???:)

Nic takiego nie pisałem...tym bardziej ze zdarzyło mi się samemu kupić 'drogie zegarki".


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yoda przepraszam. Nic takiego z twojej strony nie padło . Przepraszam i wybacz.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yoda przepraszam. Nic takiego z twojej strony nie padło . Przepraszam i wybacz.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jest ok kolego :)  :P , nic się nie stało.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Mallujemy
      Witam.
      Poszukuje następcy dla automatu Maserati R8821110003.
      Zdecydowany byłem na divera z automatem i już prawie kupiłem Tisella Marine Diver lecz nagle wpadł mi w oko zupełnie inny zegarek.. tytułowa:
      Certina DS Action Gent Chronometer C032.851.22.087.00 
      https://www.zegarmistrz.com/Zegarek_Certina_DS_Action_Gent_COSC_Chronometer_C0328512208700_C0328512208700-12758.html?gclid=EAIaIQobChMI97b3iszu3AIVy-d3Ch2kBwvZEAQYASABEgL-FfD_BwE
      Zegarek jest piękny, niestety posiada mechanizm kwarcowy a wersja z automatem nie dość ze kosztuje 2x tyle to na dodatek nie wygląda tak ładnie jak wersja z bateryjką.
      Tak więc warto wydawać 1500 zł na tę Certine z kwarcem?
      Ew jakieś inne propozycje w stylu tej Certiny? (koniecznie datownik ( najlepiej bez nazwy dnia) i opisane minuty na tarczy)
      Budżet ok 2000 zł.
      Pozdrawiam.
       
       

    • Przez robmir
      Tisell Pilot Watch 43mm Type A
    • Przez robmir
      Sea-Gull ST25
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.