Szwardzwald1984 10 #51 Napisano 1 Kwietnia 2017 Zgadzam się ceny chore. Kiedyś ci panowie sprzedawali taniej .. ale to było 15 lat temu... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #52 Napisano 1 Kwietnia 2017 To kupujący napędzają ceny. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bajmar 118 #53 Napisano 1 Kwietnia 2017 Podzielam Twoje zdanie Kumite . Pójdź za miesiąc i spytaj o ten sam zegar to będzie kosztować 3k . Pójdziesz za dwa miesiące będzie 2k... 0 Pozdrawiam Paweł Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 2 #54 Napisano 1 Kwietnia 2017 Podzielam Twoje zdanie Kumite . Pójdź za miesiąc i spytaj o ten sam zegar to będzie kosztować 3k . Pójdziesz za dwa miesiące będzie 2k...Normalna praktyka starych handlarzy i ludzi którzy maja trochę kasy Wypierniczyć cenę kosmiczną a rusz trafi się jeleń i kupi a jak nie to promocję co jakiś czas. A ceny jak Piotr zaznaczył to prawda. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Caman 1 #55 Napisano 1 Kwietnia 2017 Tylko weźcie pod uwagę fakt, że DOBREGO towaru jest coraz mniej na rynku, a ceny na zachodzie są coraz to większe, więc jak u nas ma być tanio biorąc pod uwagę te dwa czynniki? Znajomy handlarz regularnie jeżdżący do Francji po zegary zdał mi relację z ostatniego wyjazdu w ten sposób "zrobiłem 4 tysiące kilometrów i na giełdzie wydałem 300 euro, tak źle jeszcze nie było. Kitajce wykupywali wszystko jak szło nie zważając nawet na ceny". Coś w tym jest, tam wycwanili się bo mają bogatszych klientów od polskich handlarzy. I kółko się zamyka 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 149 #56 Napisano 1 Kwietnia 2017 To,że kitajcy i inne nacje wykupują, nie znaczy,że za byle co, należy tyle płacić. Niech kupują. Oceniam jakość techniczną zegara, czy skrzynia ciekawa, stanowi całość logiczną, czy grzebane pod sprzedaż.To, co widziałem nie miało nic z tymi cechami wspólnego ,poza tym,że rzadkie, jak mawiają sprzedawcy.Miniaturki, które ostatnio kupowaliśmy są, o wiele ciekawsze, niż opisywana drobnica,z historią.pzdrpiotr 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 2 #57 Napisano 1 Kwietnia 2017 Tylko weźcie pod uwagę fakt, że DOBREGO towaru jest coraz mniej na rynku, a ceny na zachodzie są coraz to większe, więc jak u nas ma być tanio biorąc pod uwagę te dwa czynniki? Znajomy handlarz regularnie jeżdżący do Francji po zegary zdał mi relację z ostatniego wyjazdu w ten sposób "zrobiłem 4 tysiące kilometrów i na giełdzie wydałem 300 euro, tak źle jeszcze nie było. Kitajce wykupywali wszystko jak szło nie zważając nawet na ceny". Coś w tym jest, tam wycwanili się bo mają bogatszych klientów od polskich handlarzy. I kółko się zamyka Po części racja ale nie raz byłem świadkiem sytuacji Wystawia gość zegar francuz mniejsza o to jaki grunt że tego typu zegary kompletne w ładnym stanie można kupić za 150-200 eu max podchodzi polak handlarz pan podaje cenę 350 eu !!! gość negocjuje kupuje 2 po 300 eu i cieszy się jak dziecko że utargował debil grosze. Morał z tego że takich osób jest od cholery i to polaków że kupują wszystko bez targu przez co ceny idą do góry A towaru owszem coraz mniej. Kilka lat 6-7 tam gdzie zagldam na targi staroci polaków było może z 3-5 a teraz ok 20 I innych narodowości też oczywiście 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2505 #58 Napisano 1 Kwietnia 2017 Hehehe lepsze jutro było wczoraj... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3324 #59 Napisano 1 Kwietnia 2017 Panowie , tak działa wolny rynek ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Caman 1 #60 Napisano 1 Kwietnia 2017 Nie zauważyliście, że nawet 2-3 lata temu na allegro było dużo więcej ciekawych zegarów do kupienia? Teraz same "masowe" produkcje. To samo tutaj na forum, pojawia się coraz to mniej ciekawostek. To,że kitajcy i inne nacje wykupują, nie znaczy,że za byle co, należy tyle płacić. Niech kupują. Oceniam jakość techniczną zegara, czy skrzynia ciekawa, stanowi całość logiczną, czy grzebane pod sprzedaż.To, co widziałem nie miało nic z tymi cechami wspólnego ,poza tym,że rzadkie, jak mawiają sprzedawcy.Miniaturki, które ostatnio kupowaliśmy są, o wiele ciekawsze, niż opisywana drobnica,z historią.pzdrpiotr Właśnie, ale jaka powinna być cena za coś co jest "rzadkie"? Rynek antyków rządzi się swoimi prawami i zawsze byłem zdania że przedmiot jest antyk jest wart tyle ile klient jest w stanie za niego zapłacić. Ciężko mówić tutaj o widełkach "a ten zegar jest wart 1000 zł, a ten 5000 zł". Może jest to ułatwione w zegarach masowej produkcji, typu Becker, itp, ale w rzadkich wiedeńskich modelach czy jakichkolwiek innych już sprawa jest indywidualna. I wspomnicie moje słowa, że ceny zegarów, tych dobrych, będą coraz to wyższe. Coraz mniej jest dobrego towaru na rynku a chętnych sporo, tym bardziej jeśli Azja otwarła się na te przedmioty, a tam klient płaci nawet i pięć razy więcej za tę samą rzecz niż tutaj, bo tam nie ma do tego dostępu i droga importu jest tylko jedna. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czerralf 26 #61 Napisano 1 Kwietnia 2017 Mnie tam zegarow nie brakuje . Dzis kupilem kilka na lopce, groszowe sprawy. Zadne rarytasy ale "fun jest" 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wafelek 54 #62 Napisano 1 Kwietnia 2017 Mnie tam zegarow nie brakuje . Dzis kupilem kilka na lopce, groszowe sprawy. Zadne rarytasy ale "fun jest" Takie coś lubię ,first hand, brałbym w ciemno Rafał .Miodzio 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czerralf 26 #63 Napisano 1 Kwietnia 2017 Takie coś lubię ,first hand, brałbym w ciemno Rafał .Miodzio OK. Arku damy rade. Dam znac. Pozdrowienia. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szwardzwald1984 10 #64 Napisano 2 Kwietnia 2017 Za tego bialego w ogień był skoczył. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2505 #65 Napisano 2 Kwietnia 2017 Bo to jest ghost clock... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3324 #66 Napisano 2 Kwietnia 2017 Normalnie to on z piekła rodem bywa ... a tu biały kruk ... Generalnie to nawet ładny jest ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3324 #67 Napisano 2 Kwietnia 2017 Dzięki pomocy i wielkiej uprzejmości kolegi Wafelka stałem się właścicielem jednowagowej miniaturowej GERMANII - (13-tka) ze Świebodzic.Zegar w pięknym stanie. Troszkę może trzeba popracować przy skrzynce . Wydaje mi się że korona nie jest oryginalna , no i brakuje toczeń z brody i korony (?). Czy może ktoś się spotkał z takim egzemplarzem? Brak mi wzorca. Widziałem zbliżone skrzynki wiedeńczyków , ale pełnych wymiarów i nic nie pasuje. Prośba o pomoc :-) pozdr Leszekki jeszcze mechanizm ... skrzynia rozebrana , niestety, broda mocno spróchniała, i zjedzona przez kolatki.Ładnie się przezentowała w całości bo zamalowano ubytki grubą warstwą politury i czarnego lakieru...trzeba dużo cierpliwości ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3324 #68 Napisano 3 Kwietnia 2017 Mało dziś aktywności no to wstawię zdjęcie z walki o życie brody ... czyli concordii ciąg dalszy. EW malutką brodę weszło 30 cm3 paraloidu. Wiecie jakie tam musiały być labirynty, ten Minotaura to pikuś Jak o(za)stygnie zobaczymy co dalej , co można zostawić a co na preparaty jak powiedział znajomy patolog ... ... ze stadionu Igrzysk z kołatkami wasz reporter Leszekk 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2505 #69 Napisano 3 Kwietnia 2017 W czym rozcieńczasz paraloid? Po aplikacji w/w zawiń obiekt we folię, by ograniczyć migrację roztworu do powierzchni. Z paraloidem jest ten problem, że on utwardza się poprzez odparowanie rozpuszczalnika. Gdy ma możliwość szybkiego parowania, ciągnie żywicę do powierzchni i powoduje utwardzenie warstwy tylko ok. 3-4mm...Ja używam tańszej wersji, mianowicie Hekol L50. 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1756 #70 Napisano 3 Kwietnia 2017 Rafał, czy ten zegar to może sześćdziesiątka na łańcuchach, czy standard na linkach.Pytam, bo mam w swoich zbiorach zegar z biciem i z krótkim (60 cm) wahadłem i obciążniki wiszą na łańcuchu i odkąd go mam nie spotkałem jeszcze brata bliżniaka. Pytam, bo ten mój ma też obciążniki z czarnym paskiem na dole i u góry i kwadratową tarczę. 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #71 Napisano 3 Kwietnia 2017 Jedna tylko firma robiła coś takiego, pokazywano podobny też na naszym forum. Chyba HAU, ale trzeba poszukać. O tutaj. Tylko większość zdjęć zdechła.http://zegarkiclub.pl/forum/topic/37470-korona-do-zegara/ 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3324 #72 Napisano 3 Kwietnia 2017 W czym rozcieńczasz paraloid? Po aplikacji w/w zawiń obiekt we folię, by ograniczyć migrację roztworu do powierzchni. Z paraloidem jest ten problem, że on utwardza się poprzez odparowanie rozpuszczalnika. Gdy ma możliwość szybkiego parowania, ciągnie żywicę do powierzchni i powoduje utwardzenie warstwy tylko ok. 3-4mm...Ja używam tańszej wersji, mianowicie Hekol L50. Używam gotowca 10% roztworu , aplikuję w zasadzie tylko w element słabe strzykawką . Spokojnie się aplikuje . Pięknie przyjmuje orzech, ale i stare próchno jak tu ssie jak gąbka.Na całą powierzchnię w zasadzie nie stosuje . Dzięki za podpowiedź - spróbuję hekolu L50 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2505 #73 Napisano 4 Kwietnia 2017 Używam gotowca 10% roztworu , aplikuję w zasadzie tylko w element słabe strzykawką . Spokojnie się aplikuje . Pięknie przyjmuje orzech, ale i stare próchno jak tu ssie jak gąbka.Na całą powierzchnię w zasadzie nie stosuje . Dzięki za podpowiedź - spróbuję hekolu L50Tylko naprawdę zawiń potem na jakiś czas całość w folię. 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3324 #74 Napisano 4 Kwietnia 2017 Przeciw kołatkom używam ALTAXu - jest skuteczniejszymocno nasycam całość (wstrzykuję też j jak mam czynnego kołatka wsadzm do szczelnego worka i zostawiam na tydzień, potem zabieg powtarzam ale już trzymam 2 tygodnie. Daje 99,99 % skuteczności. Potem wyjedzone miejsca po dwóch dniach wietrzenia traktuję paraloidem. śmierdzi ze 3 dni ale definitywny spokój.Altax nie niszczy poza tym politury można okresowo wrażliwe miejsca zasilać profilaktycznie raz w roku.Jest jeszcze metoda na piekarnik. Wkładasz do piekarnika drewniane elementy z kołatkiem i otrzymujesz temperaturę około 60-maks 65 stopni przez godzinę . żadne jaa ani owad nie przeżyje. Najlepiej piekarnik z termoobiegiem.Jest jedno niebezpieczeństwo - możesz przy tym zginąć !!!...Po prostu żona cię zabije... - piekarnik śmierdzi ze trzy dni . Żyję , ale wiem co mówię tu to 100% skuteczności.W tej temperaturze nic się nie dzieje z politurą podczas tej godziny. Trzeba tylko pozwolić spokojnie ostygnąć elementowi.Nie wiem czy ktoś miał już z taką metodą do czynienia , ale skuteczna jest przy delikatnych elementach.Uwaga żeby nie stracić życia !!! pozdr. Leszekk 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3324 #75 Napisano 4 Kwietnia 2017 Tak jak wspominałem kołatek wybity (większości pozbył się poprzedni właściciel Conkordii) ale dla pewności . Obraz zniszczeń na obrazku. Tragicznie nie jest ale sporo pracy aby to znikło ... Trzena będzie powypełniać ubytki , zabarwić , potraktować paraloidem , wyszlifować zrobić korektę barwienia , o pod politurę... a gdzie reszta ... Ps mam nadzieję że dyskusja o drewnie nie zanudzi wszystkich ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach