Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

cowall

studia MBA

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Prosze podzielcie sie swoimi doswiadczeniami, spostrzezeniami i opiniami.

Zastanawiam sie nad studiami MBA, ale mam kilka pytan

-rozstrzal cenowy jest kolosalny, najtansze znalazlem dwu semestrowe za 10 k pln, najdrozsze w cenie mieszkania.

Pytanie czy warto szukac tych drozszych, MBA sa standardem wsrod wyzszej kadry menadzerskiej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się. Co właściwie dają te studia mba? Ktoś z Was takie ukończył i czy pomogły mu w karierze? Czy czegoś wartościowego i potrzebnego nauczyły?

 

Czy warto?:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to zależy na jakim etapie kariery się jest. Jeśli średnia/wyższa kadra menedżerska, to imo warto zrobić MBA. Dużo zależy tez w jakiej branży.

Jeśli średnia kadra to można pomyśleć o uznawanym na całym świecie certyfikacie/dyplomie typu ACCA lub CIA lub inne i wtedy daje to mocny punkt w każdym CV. Automatycznie daje to także możliwość awansu. Jest tez dużo tańsze od MBA.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

Z moich doświadczeń w finansach - MBA nie są standardem w średnim ani wyższym managemencie. Znam tylko dwa przypadki, gdzie ktoś zrobił MBA, w jednym z nich rzeczywiście przełożyło się to na nowe stanowisko General managera. Trzeba sobie powiedzieć, że ten gość miał bardzo technicznie zorientowany profil - wcześniej całe doświadczenie w R&D dla HVAC, więc może i MBA nauczyły go czegoś nowego.

 

MBA, CIMA, ACCA, Black Belt czy jakakolwiek inna certyfikacja - starałbym się zrobić to w ramach współfinansowania przez pracodawcę. Inaczej, jest ryzyko, że całość rozwlecze się w czasie, widzę to po ludziach, którzy zdecydowali się zapłacić tylko ze swojej kieszeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz.

Dla porzadku przejrzalem oferty pracy dla mojej branzy, w Polsce rzeczywiscie nie jest wymagane MBA. Natomiast w US czy UK to jest standard zamiennie ze wspomnianymi certyfikatami CFA, ACCA.

Konkluzja jest taka, ze zastanawiam sie czy ten standard tak samo szybko do nas dotrze jak np. black friday i haloween.

 

 

Z moich doświadczeń w finansach - MBA nie są standardem w średnim ani wyższym managemencie. Znam tylko dwa przypadki, gdzie ktoś zrobił MBA, w jednym z nich rzeczywiście przełożyło się to na nowe stanowisko General managera. Trzeba sobie powiedzieć, że ten gość miał bardzo technicznie zorientowany profil - wcześniej całe doświadczenie w R&D dla HVAC, więc może i MBA nauczyły go czegoś nowego.

 

MBA, CIMA, ACCA, Black Belt czy jakakolwiek inna certyfikacja - starałbym się zrobić to w ramach współfinansowania przez pracodawcę. Inaczej, jest ryzyko, że całość rozwlecze się w czasie, widzę to po ludziach, którzy zdecydowali się zapłacić tylko ze swojej kieszeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Mój znajomy z niemieckiego podwórka skonstatował to tak "Jak pójdziesz na MBA za 20tyś. euro to będziesz miał znajomych z przedziału 20tyś. euro a jak za 200tyś. euro to znajomi także za 200tyś. euro będą".

Pytasz o to czy będzie wymóg w Polsce posiadania MBA na pewnym poziomie hierarchii w firmie? Znam kilka osób, które kończyły MBA w Polsce po politechnikach około 10-15 lat temu. Wtedy było to modne a i tak zasadnicza była w pracy ta pierwsza a nie ta druga część zdobytej wiedzy. 

Od tego czasu na świecie struktury w firmach generalnie się wypłaszczają i dlatego jak wszystko MBA jest pomocne ale tylko pomocne. Zaryzykuję wręcz twierdzenie, że już dawno nastąpiła inflacja MBA a to rodzi istotne konsekwencje. Obstawiam, że to ten standard dotrze do Polski.

Od tamtego czasu czyli powiedzmy około 15 lat dał się zauważyć trend, że fachowcy wzięli do ręki kilka książek i się mocno podciągnęli w sprawach finansów i zarządzania. Taka była kryzysowa konieczność.

Gdy szef chce kogoś "nagrodzić" albo zatrzymać w firmie na dłużej to zwykle wysyła na różne tego typu certyfikacje. Jest to też często połączone z podpisaniem "cyrografu" ;) . Tylko, że tu znowu nie chodzi o wiedzę tajemną jaką zdobywają neoklerycy MBA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trafiając na prezesów/ dyrektorôw różnych firm giełdowych czasem zerkam na ich linkedin-a.

Większość ma MBA - część polskie, część zagraniczne. Niektórzy mają studia zagraniczne czasem podyplomowe.

 

Znam takich, którzy tuż po studiach robią takie dyplomy w tym jako okazję do wyjazdu do USA.

Efekt w zależności od ich ambicji i organizacji.

Na pewno jest to inwestycja.

Czy się zwróci to zależy od człowieka, firmy i okoliczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od stycznia tego roku możesz zasiadać w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa, mając dyplom MBA.

no chyba że masz na nazwisko Misiewicz, wtedy nie musisz patrzeć na żadne wymagania

 

https://www.mbaportal.pl/pl-PL/article/artykuly/article/o-studiach-mba/z-dyplomem-mba-do-rady-nadzorczej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Od bardzo dawna w Polsce "Staszek chciał się sprawdzić w biznesie" albo jak to inżynier geodeta stawiał polski atom. Dlatego to jedynie ciąg dalszy serialu kleptokracji a nie coś niepokojącego. Powiedziałbym wręcz, że obecne te trendy są raczej zniżkujące.

Wracając do MBA, zasiadanie w zarządach SSP to jest zawsze sprawa o zabarwieniu politycznym. No chyba, że jest się przedstawicielem inwestora, który ma spory pakiet mniejszościowy albo wnosi do spółki inny aport.

Dlatego nie wiązałbym ukończenia MBA z karierą w tego typu spółkach. Spółki prywatne, te niezbyt mocno powiązane z polityką rządzą się innymi prawami. W nich MBA pomaga na pewnym etapie ale jedynie pomaga gdyż decydującą sprawą jest wiedza specjalistyczna. Łatwiej robi się interesy z ludźmi, którzy "nadają na tych samych falach" i mają podobne doświadczenia branżowe jak z tymi, którzy chcą jedynie zrobić interes.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisząc o radzie nadzorczej, nie miałem na myśli głównego motywu dla osób zastanawiających się nad MBA

traktujcie to jako ciekawostkę i zaznaczenie że nawet ustawodawca zauważył m.in coś takiego jak MBA

 

w mojej ocenie główne motywy to usystematyzowanie wiedzy i tzw. networking. czyli tak jak pisałeś (Ritter) o znajomych z różnych "pułapów".

są też stowarzyszenia absolwentów, czyli jeszcze szersze znajomości.

potrzebujesz czegoś, rzucasz na forum i ktoś zaoferuje pomoc, da wskazówkę gdzie szukać, da sprawdzonego człowieka itd.

 

niektórym w CV nadal taki zapis może pomóc, ale nie sądzę żeby to był powód na rozpoczęcie studiów.

 

czym kierować się przy wyborze uczelni. cóż są znajomi, rankingi ... nie da też uciec się od wrażenia że im droższe, to oferują więcej i poziom samych studiów jest wyższy (choć zapewne są wyjątki)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam może swoje trzy grosze.

 

Zrobiłem MBA tematyczne na wiedeńskim uniwersytecie ekonomicznym. Los jednak nie skierował mnie do korpo, więc nie jestem w stanie powiedzieć jakie bezpośrednie korzyści przynosi sam papier.

Jeśli chodzi o wiedzę merytoryczną, to wszystko zależy tylko i wyłącznie od Ciebie - jak to w Europie, MBA robi się w trybie half time, więc na bazie samych zajęć wiedza jakoś drastycznie się nie poszerzy. Na efekt końcowy największy wpływ ma dodatkowa, samodzielna praca w domu. Jest to wyzwanie, jeśli łączy się kurs z codzienną pracą i innym obowiązkami.

Na pocieszenie powiem, że w zasadzie program skończyć można wkładając niewiele wysiłku. Zauważyłem, że wiele osób twierdzi inaczej, najczęściej żeby dodatkowo nobilitować otrzymany tytuł, ale nie należy w to zbytnio wierzyć;)

 

Jeśli chodzi o format zajęć, to były one bardzo ciekawe - inspirujący wykładowcy, zróżnicowany format, dużo zadań na bazie tzw. case study.

Różnicę w metodyce przekazywania wiedzy w porównaniu do moich zajęć na polibudzie mogę określić jako przepaść. 

 

Jeśli chodzi o tzw. networking czyli "znajomych za X tys. euro", to w moim przypadku uczestnikami byli w 95% ludzie z korporacji, więc nie wyniosłem z tych znajomości zawodowych korzyści.


instagram.com/average_watch_enjoyer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

W Polsce ustawodawca, bez względu na barwy polityczne,  żyje w poprzedniej epoce. Dzieli świat na my i oni, ulubieńców i niechcianych,... . Tymczasem świat tak nie działa. To co jest motorem gospodarki to zależności transakcyjne. Nie trzeba kogoś lubić by słuchać jego zdania albo ubić z nim interes. Chorobą demokracji jest to, że lwia część przedstawicieli zawsze żyła w rzeczywistości sfery budżetowej albo korporacji prawniczej, która bardzo dawno temu oderwała się od rzeczywistości.

 

Studia MBA to nie jest aż taka przepaść względem politechniki. Na politechnice jest 5 lat na to by nauczyć koniecznych rzeczy a czasu jest mało gdy poziom jest właściwy. W tym nauczyć jak się uczyć?

Ekonomia nie jest nauką ścisłą. W niej oprócz różnych wskaźników główną rolę gra element ludzki. Choćby zachowanie inwestorów giełdowych. To może nie mieć nic wspólnego z racjonalnością.

Ludzie po studiach z nauk ścisłych biorą książki od ekonomi czy zarządzania do ręki i najzwyczajniej odrabiają pracę domową. Jak ktoś myśli, że po tego typu studiach można już dozgonnie odcinać kupony to nawet nie wie jak bardzo się myli. Czasy się zmieniły.

Miałem styczność z materiałami MBA i intelektualnego szału nie ma :) . Ogólnie nie przyznawałbym się do tego, że to trudne a co gorsza bardzo trudne. To może w złym świetle postawić tak twierdzącego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.