Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

tomek-05

Gustav Becker skatowany przez "fachowca"

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

Jestem tu nowy, nie wiem czy dobrze zlokalizowałem dział na mój wpis.

 

Posiadam staruszka GB sprężynowca z werkiem  ( i tu pytanie co to za mechanizm: oznaczony 42  bez litery P ) Numer seryjny to 3886 co sugeruje rok produkcji 1859. Proszę mnie uświadomić czy dobrze tą datę ustaliłem.

Zegar z tą datą pasuje do histori rodzinnej, bo był prababci. Cały czas jest z nami i mam do niego sentyment. Przeleżał na szafie ze 40 lat uszkodzony i pewnego dnia napadło mnie aby tchnąć w niego życie :-)

Na płycie są wyskrobane dwie daty z inicjałami zegarmistrzów, jedna z 1935 roku i druga z lipca 1967 i to od Płonki z Krakowa ul. Szewska 12.

Wychwyt Grahama i tu się pojawiają schody. Koło balansowe (chyba tak się nazywa) ma złamaną oś a dokładniej tą najcieńszą część wchodzącą do płyty. Jakiś magik wypiłował pilnikiem !!! coś co miało przypominać to co się złamało, przez co oś stała się krótsza o jakieś 2mm. Kolejna katastrofa to koło pracujące z tym balansowym. Tam brakuje zęba a ze dwa sąsiednie wyglądają na pokrzywione. Podobno da się to dorobić, tzn. zęby a oś wytoczyć ze szprychy rowerowej. Problem że wolał bym nowe koła.

Poszukuję takowych, ale albo słabo szukam albo ich zdobycie można by porównać do zakupu promu kosmicznego.

Czy Panowie mogą coś doradzić? Czy te koła są zunifikowane i czy by pasowały z innego werka? Jak tak to z jakiego?

Załączam fotki poglądowe :-)

 

Pozdrawiam

post-96411-0-10076800-1488799448.jpg

post-96411-0-33088000-1488799460_thumb.jpg

post-96411-0-78061500-1488799471_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daruj, niewiele widać na pierwszym zdjęciu, ale numer seryjny składa się z 6 cyfr, z których pierwsza jest szczególnie niewyraźna (6?). Numer powinien być powtórzony także na przedniej płycie. Porządne zdjęcie wyjaśni sprawę. Niekiedy spotykamy "niedobite" numery. W każdym razie, werk wygląda na model z przełomu lat 80 19 w., z całą pewnością nie zaś wyrób "czterocyfrowy" z Freiburga.

Dorobienie wyłamanego zęba i złamanego czopa to żaden problem dla zegarmistrza. Mechanizm jest z produkcji seryjnej, ale nie gwarantowałbym całkowitej powtarzalności elementów na przestrzeni pewnego czasu w owych latach. Należy mieć nadzieję, że nie pogubiłeś części...

 

post-6402-0-44170800-1488802557_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew.

Daruj, niewiele widać na pierwszym zdjęciu

Jak jest limit na zdjęcia to nie będę 4MB pakował,  czytać umiem i liczyć też :-) Taki numer jest wybity tak jak mówisz i z przodu i tyłu.post-96411-0-09217200-1488806140_thumb.jpg

Zegarmistrza mam dobrego, tylko tak jak pisałem chciał bym oryginalne koła. Mówił mi że bez problemu dorobi i zęby jak i oś, ale jak by mi się udało to lepiej skołować nowe.

Dalsze sygnatury powiększone

post-96411-0-90954400-1488806288_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W te umiejętności nie wątpiłem. Czterocyfrowe numery pojawiały się czasem około 1890 roku o ile pamiętam, nie wybijano pierwszych 2, trzeba poszukać w temacie o GB na NAWCC. Na nowszym zdjęciu po części mozna wyjaśnić, w czym problem - w tym miejscu nie ma miejsca na kolejne 2 cyfry.

Chcesz szukać części - to szukaj. Potrzebny jest werk sprężynowy z biciem i z długością wahadła 42 cm, wykonany po 1877 a przed przed 1896 rokiem. Trzeba dodać, że wiszące zegary sprężynowe stanowiły wówczas zdecydowanie niewielką liczbę wśród zegarów "wieszanych". Wśród tych dominowały linkowce i proporcja ta odmieniła się dopiero na początku XX wieki po wprowadzeniu linii tańszych mechanizmów z serii Silesia.  W związku z tym może to nie być łatwe zajęcie.

I prośba jeszcze. Zamieść wyraźne zdjęcia całej przedniej i tylnej płyty.


PS. Poproszę o przeniesienie tematu do działu zegary - tam jest większa szansa ma trafienie posiadacza dawcy narządów niż wśród fanów zegarków :)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że sposób wykonania zapadek oraz sprężynek zapadkowych świadczy o dość późnej produkcji...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Tak to wyglądało w 1886:

post-6402-0-26348500-1488834967_thumb.jpgpost-6402-0-01819500-1488834990_thumb.jpg

 

Układ medal/sygnatura jest taki, jak stosowano do 1896.

Zegar moim zdaniem jest "niedobity", albo został złożony na początku produkcji w Braunau, ze świebodzicką sygnaturą.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Tak to wyglądało w 1886:

attachicon.gifIMG_2553.JPGattachicon.gifIMG_2554.JPG

 

Układ medal/sygnatura jest taki, jak stosowano do 1896.

Zegar moim zdaniem jest "niedobity", albo został złożony na początku produkcji w Braunau, ze świebodzicką sygnaturą.

A jaki ma numer ten ze zdjęcia?

Co to znaczy niedobity? Czemu by mieli nie dobijać? Na obu płytach jest identyczny. Ciekawe jest to że ósemki są do góry nogami :rolleyes: zwrócił ktoś na to uwagę?

 

A wracając do meritum, to co z tymi kołami? Od czego by pasowały? Ma ktoś takie? Przypominam że wychwyt jest Grahama.

Bardzo wdzięczny bym był za pomoc.

 

Edit. Może w identyfikacji pomoże to zdjęcie:post-96411-0-87425500-1488878176_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaki ma numer ten ze zdjęcia?

 

Ten ze zdjęcia ma numer 639432. Rzecz w tym, że konstrukcyjnie wygląda na starszy od Twojego.

Co to znaczy niedobity? Czemu by mieli nie dobijać? Na obu płytach jest identyczny. Ciekawe jest to że ósemki są do góry nogami :rolleyes: zwrócił ktoś na to uwagę?

 

To znaczy że sądzimy, że nie wybito na nim 2 lub 3 cyfr. Pisałem już poprzednio, że spotykamy takie mechanizmy Beckera. Nie wiem dlaczego tak robiono. Cyfry odbijano zwykle w zestawach po dwie. Może zdarzały się złe dnie i numerator ginął, majster miał kaca itp.

O drugiej opcji już napisałem.

A wracając do meritum, to co z tymi kołami? Od czego by pasowały? Ma ktoś takie? Przypominam że wychwyt jest Grahama.

Bardzo wdzięczny bym był za pomoc.

 

Edit. Może w identyfikacji pomoże to zdjęcie:attachicon.gifIMAG1776.jpg

 

Meritum jest takie, że usiłujemy ustalić kiedy mniej więcej wyprodukowano ten mechanizm. Będziesz wtedy mógł poszukać wśród modeli ze zbliżonego rocznika. Może pasują też z tego mojego, ale ja go na części nie rozkręcę :)

Jest prawdopodobne, że masz model wyprodukowany w otwartej w roku 1888 filii Beckera w Braunau (zegary tam produkowane zaczęto numerować od początku), ale z nabitą sygnaturą z Freiburga (tylko Freiburg in Schl., bez Braunau in Boehm)

post-6402-0-96177200-1488887423_thumb.jpg

 

W tym wypadku też nie wszystko całkiem pasuje.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki.

 

tarant napisał:

Może pasują też z tego mojego, ale ja go na części nie rozkręcę :)

A całego nie sprzedasz??
 
Ps. Przeniesie ktoś ten temat do tych zegarów???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj już został przeniesiony. Rozejrzyj się. Ten mój? Może bym i sprzedał. Ale to jeden z 2 znanych na świecie sprężynowych (jest jeszcze jeden linkowy i jeden łańcuchowy) zegarów GB z systemem bicia patentu Carla Hahlwega. Jeżeli dasz odpowiednią cenę, to możesz sobie z niego wyjąć te koła i spróbować :) Przejdziesz do historii i ja też ;)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamieściłem zdjęcia plyt Twojego zegara na NAWCC. Wygląda, że masz bardzo nietypowy model, nie dający się dopasować do znanych typów.

http://mb.nawcc.org/showthread.php?10545-Post-Your-Gustav-Becker-Clocks-Here&p=1096927&viewfull=1#post1096927

Dziękuję bardzo.

 

Widzę że jestem posiadaczem niezłego wynalazku :rolleyes:

Wiedziałem że coś jest na rzeczy, bo już od dłuższego czasu szukam tych kół i lipa bo zawsze coś nie pasuje.

Jak jest coś sprężynowego z wahadłem i wychwytem Grahama to koło wychwytu jest inne. O przekuciu osi można zapomnieć, bo koło zanitowane (to jeszcze by się dało zrobić) ale problem jest z usytuowaniem zębatki tej na osi, jest frezowana na osi i nie da się jej zdjąć :( 

Zostaje toczenie nowych czopów. Koło pośrednie chyba prędzej się znajdzie bo już coś obczaiłem, ale też w razie co to można dorobić zęba na jaskółczy ogon :unsure: Zawsze by koło było oryginalne.

Ale mimo wszystko ponawiam prośbę, może jakiś cud się zdarzy i ktoś takie będzie miał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawed nie podales wymiarow miedzy plytami kola wychwytu ktorego poszukujesz

wiec po co ta dyskusja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Upss... faktycznie, już podaję.Długość osi z czopami to 34 mm, więc odjąć czopy to jakieś 30mm między płytami. Werk mam w warsztacie to sprawdzę jutro dokładnie.post-96411-0-70278800-1489103419_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak lepiej jak byś podał odległość między płytami.

czopy mogły być dorabiane i osadzone troszeczkę dłuższe lub krótsze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podaj srednice tego kola wychwytu, i zmierz jakakolwieg inna os oryginalna bez przerobek i bez czopow

miedzy plytami, mam podobne kolo na stanie ale czy srednica odpowiada?????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzięki za zainteresowanie.

 

Podaję wszystkie wymiary:

 

Odległość między płytami - 30,88mm

 

Koło pośrednie (duże)

średnica wieńca - 33,92mm

ilość zębów - 80 (z tym wyrwanym :D  3x liczyłem, chyba się nie pomyliłem.

małe na osi  średnica - 7,39mm wysokość 8mm

ilość zębów - 12

długość osi bez czopów - 30,42mm

średnica osi - 3,56mm

średnica czopa - 1,9mm

 

Koło wychwytu Grahama

 

średnica wieńca - 21,2mm

ilość zębów - 26

małe na osi - średnica 2,71mm

ilość zębów - 7

wysokość - 4,49mm

średnica osi 1,5mm do 1,2mm ( taka dziwna wrzecionowata)

średnica czopa - 0,6mm

 

Jeszcze odkryłem że złamana jest sprężyna i ktoś ją owinął drutem i zalutował (na zdjęciu zaznaczone strzałką)

Też jak by ktoś taką miał to przygarnę.

post-96411-0-05289900-1489190683_thumb.jpg

 

 

Jeszcze mam takie pytanie, bo spać nie mogę przez to :D

Co to za cyfra 6 czy 9 wybita na wszystkich częściach? Na nie których nawet po dwa razy, ale nie obok siebie.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia cyfra numeru seryjnego...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia cyfra numeru seryjnego...

Dzięki, nareszcie się wyspałem :D

 

Problemów ciąg dalszy:

Teraz domek, taki jak na fotce.

post-96411-0-99526500-1489330122_thumb.jpg

1. Brak korony. Szerokość 30,5cm (tej deski na dachu) mocowana na wpust (nie kołki) Może ktoś pomóc w identyfikacji co tam ma być??? Pewnie znów będą schody, widzę że pełno tych koron do kupienia, tylko znów nic co by do mnie pasowało.

 

2. Brak listewki gzymsu prawej. Skąd taką wytrzasnąć? (tylko że stolarz dorobi to już wiem, szukam oryginału)

 

3. Gong mam, ale widzę już że jakiś kretyn uciął tą część do której jest przykręcony gong. Poszukiwane te sanki czy jak to się nazywa?

 

Teraz, czy ma ktoś wiedzę komu w Krakowie można być dać taki mebel do renowacji?( ktoś sprawdzony, żeby po nie było gorzej) Trochę zmęczony i porozsychany. Na szczęście zero termitów :P

Ps. Czytałem wszystko pilnie o renowacji, ale nie będę się w to bawił, brak czasu i się trochę boję co by nie spierdzielić coś.

 

Pomożecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrzynia, ze względu na zakitowane otwory w plecach nie robi wrażenia oryginalnej. Nikt nie dojdzie, jaka była oryginalna, bo zwykle do tego samego korpusu było w katalogach po kilka koron.

Szukanie oryginalnych elementów doprowadzi Cię na manowce.


post-6402-0-48504800-1489333711_thumb.jpgpost-6402-0-78405900-1489333718_thumb.jpgpost-6402-0-43541000-1489333727_thumb.jpgpost-6402-0-30737000-1489333735_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrzynia, ze względu na zakitowane otwory w plecach.....

Nic tam nie jest zakitowane, wszystko pasuje. Te dwie dziury ktoś wywiercił. Nie wiem po co? Wyglądają jak zrobione śrubokrętem, na pewno nie są fabryczne. Te sanki odkręcałem i tam jest wszystko ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziury wywiercone pewnie zegar był przykręcany do ściany :) Spotkałem się z czym takim już 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koła, sprężynę już mam :D :D Cały werk z identycznymi kołami też namierzyłem.

W związku z tym, ten temat nie aktualny.

 

Pozostałe pytania jak najbardziej.

Proszę wciąż o jakieś info.

Dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez janekp
      Kto  wie  co  to za zegar ,zawieszka  wahadla  jak u Beckera .































    • Przez janekp
      Skan z  1880  roku  opisujacy  ile zebow  obejmowala  kotwica  w  zegarach z  wahadlem  sekundowym u  GB  wczesniej  i  pozniej,jaki  kat tworzyla  kotwica  z  kolem  wychwytowym  ip.Porownanie  do  Kessela.
      Kessels, Heinrich Johann – Watch-Wiki
       
       

    • Przez kropton
      Dzień dobry,
       
      chciałbym poprosić o identyfikację modelu oraz przypuszczalny rok produkcji zegara firmy Gustav Becker.
      Werk P14 
      Nr. 1517731 (wyczytałem, że około to rok 1900-1910, z  kolei logo na cyferblacie sugeruje 1910-1931).
      Zdjęcia w załączeniu.
       
      PS dla ciekawych
      Zegar został znaleziony w stanie złym - połamana oraz niekompletna skrzynia, wykrzywiona oś, brak wahadła,brak jednej wskazówki.
      Jako ze zajmuje się renowacją starych gramofonów a także pasjonuję wszelakimi starociami na warsztat poszedł i zegar.
      Oczywiście zegar już żyje i pomimo, że jest kaleką bez jednej wskazówki (zamiennik już w drodze) to liczy czas jak dawniej.
       
      Z góry dziękuję za odpowiedzi.
      Piotr
       







    • Przez carliro12
      Panowie, podpowiecie czy ten zestaw z linku ponizej to komplet czy raczej skladak? 

       

      https://allegro.pl/p..._content=oferta

       

      https://allegro.pl/p..._content=oferta

       

      i co sadzicie o tej cenie?

      Bede wdzieczny za komentarze.

       

      dzieki

       

      dokladam kilka zdjec






    • Przez pingwin7
      Witam,
      Mam pytanie odnośnie zegara stojącego Gustav Becker. Zegar jest świeżo po renowacji i co dziwne z renowacji wrócił bez dolnej ścianki. Wcześniej ścianka była, a przynajmniej jej część. Renowator twierdzi, że dolnej ścianki nie powinno być, bo pracujące tam ciężarki i potrzebują przestrzeni.
      Mi się wydaje, że taka ścianka chroni mechanizm zegara przed kurzem.
       
      Bardzo proszę o informację, czy tej ścianki na prawdę nie powinno być.
      Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.