Roczniak w szklanej obudowie z pływającym balansem.

[dziadek 1771]

Szukam jakichkolwiek informacji na temat mechanicznych roczników w których zastosowano pływający balans.

Jakieś patenty, opisy, linki, zdjęcia, skany, producenci, itd. 

 

Edit. Czy pływający balans był również stosowany w roczniakach mechanicznych z napędem sprężynowym? 

Edytowane 16 Marca 2017 przez dziadek

[janekp 503]

Mam  ze  trzy  w domu  ale  zdjecia  raczej  pozniej.Plywajacy  balans  byl  stosowany  rowniez  w  roczniakach  mechanicznych(tzn  nie  jestem  pewien  ich  rezerwy  chodu)-naped  sprezynowy,mas z jeszcze  odemnie  skany  tego  roczniaka  z  napedem obciaznikowym ?

 

http://www.hwynen.de/hettich.html

 

Jeden  z  balansem  na  dole  pokazywalem kiedyz  z  muzeum  Furtwangen  i  Paryza  ,znajde  fotki  to  zamieszcze.

Edytowane 16 Marca 2017 przez janekp

[dziadek 1771]

 

 

Jeden  z  balansem  na  dole  pokazywalem kiedyz  z  muzeum  Furtwangen  i  Paryza  ,znajde  fotki  to  zamieszcze.

Właśnie głównie szukam informacji o roczniakach z pływającym balansem na dole.

 

Edit. Jest w necie jedna firma która produkowała zegary z balansem na dole, ale one mają napęd elektryczny a nie sprężynowy. 

 

 

 

Edytowane 16 Marca 2017 przez dziadek

[janekp 503]

Ten  z  dolnym balansem  elektryczny  jest  w  Britisch  muzeum,zaraz  dam Ci  fotki ,patentu  teraz  nie pamietam  ale  bylo  w  zagadkach kiedys.(Murray  ?)-to pierwsza  fotka  ,pozniej masz  zegar z  wiednai nieznanego autora  ok 1830  balans  na dole.

Ja  swojego  Hetticha  przerobilem  w  domu,odjalem baterie,,zwolnilem  dzwignie podnoszaca  co  kilka  sekund  ramie  na dol kola  z  wyzlobieniem,nawinalem  na to kolo z  wyzlobieniem trzy lub  4  zwoje  zylki i  puscilem  z ciezarkami,zasuwa  jak  diabli  ale  szybko ciezarki  ida  do  dolu,rezerwa  chodu bardzo  mala,,trzeba  byloby  cos  dolozyc  ,z  jedno  kolo posrednie  jeszcze.

Edytowane 16 Marca 2017 przez janekp

[dziadek 1771]

Jasiu, mam jeszcze jedną prośbę. Czy masz może gdzieś w swoim archiwum jakieś informacje (najlepiej to w miarę szczegółowe zdjęcia) na temat balansu wiszącego z łożyskiem magnetycznym. To patent z roku 1950 który wykorzystał Junghans od roku 1955 w swoich mechanizmach do produkcji zegarów kominkowych o nazwie Junghans Exacta.

A może któryś z kolegów ma taki zegar i mógłby dołączyć w miarę szczegółowe zdjęcia tylko samej przystawki balansowej. 

 

Tak wygląda ta przystawka.

Niestety, nie mam dostępu do bardziej szczegółowych zdjęć. 

 

Edytowane 16 Marca 2017 przez dziadek

[janekp 503]

Cos  tam znalazlem  ...

 

https://www.youtube.com/watch?v=arSwg630fAs

 

Edytowane 17 Marca 2017 przez janekp

[tarant 4606]

Ale czy były zegary z napędem spręzynowym z takim regulatorem z roczną rezerwą chodu???

 

Mi w moim kwadransiaku jakiś czas temu pękła ta struna, wokół której obraca się tulejka. Jest ona prostokątna w przekroju, mocno napięta i w końcu ją urezało. Tulejka ma na końcach rubinki. Obawiam się, że prędzej sprowadzę cały blok balansu, nim zegarmistrz coś dobierze w miejsce pękniętego drutu. Problem w tym, że ściąga się to z USA i z przesyłką (circa 2/3 kosztów!!!) wychodzi ponad 200 złotych Za tyle to ja kupiłem cały ten zegar.

[janekp 503]

Mam  w  domu  Hetticha,mialem gdzies  w  garazu  na  pewno same  werki  FHS lub Hermle  z balansem (Smits  ,Dugena  tez  robili)

 

 

Edytowane 18 Marca 2017 przez janekp

[dziadek 1771]

No to w niedzielę od Kolegi Janka kupiłem zegar z pływającym wahadłem pod szklaną kopułą (wyglądający dokładnie tak jak roczniak), który ma tradycyjny mechanizm w którym tylko napęd jest realizowany za pomocą elektromagnesu który to elektromagnes podnosi obciążnik raz na 40 sekund i obciążnik grawitacyjnie napędza przekładnie chodu. Ciekawostką jest również i to, że zegar ma centralny sekundnik skaczący co sekundę, dokładnie tak jak przy wahadle sekundowym. 

Czyli taki roczniak z wahadłem torsyjnym i centralnym sekundnikiem.

Zawsze patrzyłem na te zegary "po macoszemu" i to był mój błąd, ponieważ jest w nich wiele ciekawych rozwiązań które między innymi pozwalają na wahadle torsyjnym uzyskać niezwykle stabilny i precyzyjny chód. 

Ot Panie ciekawostka ogromna, przynajmniej dla mnie.

To rozwiązanie z przeciwskrętną sprężyną idealnie podtrzymuje wahadło. 

 

Jak go zrobię to dołączę zdjęcia. 

Edytowane 27 Marca 2017 przez dziadek

[namor 101]

No to w niedzielę od Kolegi Janka kupiłem zegar z pływającym wahadłem pod szklaną kopułą (wyglądający dokładnie tak jak roczniak), który ma tradycyjny mechanizm w którym tylko napęd jest realizowany za pomocą elektromagnesu który to elektromagnes podnosi obciążnik raz na 40 sekund i obciążnik grawitacyjnie napędza przekładnie chodu. Ciekawostką jest również i to, że zegar ma centralny sekundnik skaczący co sekundę, dokładnie tak jak przy wahadle sekundowym. 

Czyli taki roczniak z wahadłem torsyjnym i centralnym sekundnikiem.

Zawsze patrzyłem na te zegary "po macoszemu" i to był mój błąd, ponieważ jest w nich wiele ciekawych rozwiązań które między innymi pozwalają na wahadle torsyjnym uzyskać niezwykle stabilny i precyzyjny chód. 

Ot Panie ciekawostka ogromna, przynajmniej dla mnie.

To rozwiązanie z przeciwskrętną sprężyną idealnie podtrzymuje wahadło. 

 

Jak go zrobię to dołączę zdjęcia. 

Wspaniały ale czy to jest roczniak , jesli źródło energii jest zewnętrzne i nieustające? Mój budzik też ma centralny sekundnik a na jednym ogniwie chodzi ponad półtora roku. Czy też jest roczniakiem?

[kiniol 2520]

Nie, jest półtoraroczniakiem...

[dziadek 1771]

Wspaniały ale czy to jest roczniak , jesli źródło energii jest zewnętrzne i nieustające? Mój budzik też ma centralny sekundnik a na jednym ogniwie chodzi ponad półtora roku. Czy też jest roczniakiem?

Ale Twój budzik nie ma wiszącego balansu. 

A mój zegar wyglądający jak roczniak ma centralny sekundnik i wiszący balans.

Edytowane 27 Marca 2017 przez dziadek

[Tomasz ZZ 177]

Właśnie głównie szukam informacji o roczniakach z pływającym balansem na dole.

 

Edit. Jest w necie jedna firma która produkowała zegary z balansem na dole, ale one mają napęd elektryczny a nie sprężynowy. 

 

Hettich to nie jest to jedyna firma która produkowała zegary z balansem pływającym na dole. Hermle prawdopodobnie model 820-xxx z mapędem elektromagnetycznym też taki robił. Pokazałem taki zegar w osobnym temacie, gdyż osoby zainteresowane tą konkretną marką będą mogły łatwiej odszukać taki zegar.

[Tomasz ZZ 177]

Mi w moim kwadransiaku jakiś czas temu pękła ta struna, wokół której obraca się tulejka. Jest ona prostokątna w przekroju, mocno napięta i w końcu ją urezało. Tulejka ma na końcach rubinki. Obawiam się, że prędzej sprowadzę cały blok balansu, nim zegarmistrz coś dobierze w miejsce pękniętego drutu. Problem w tym, że ściąga się to z USA i z przesyłką (circa 2/3 kosztów!!!) wychodzi ponad 200 złotych Za tyle to ja kupiłem cały ten zegar.

Ja kupiłem kiedyś zegar Junghans electro-gong z przystawką balansową na poduszce magnetycznej i zerwaną struną stanowiącą oś obrotu koła balansowego. Usterką zlikwidowałem zakładając w miejsce zerwanej struny strunę gitarową nr 8 - .008" , 0,200 mm - koszt ok.5 zł a starczy na kilka takich przystawek.. Może warto spróbować - przecież ta struna nie przenosi wielkich obciążeń a jedynie utrzymuje w pionie koło balansowe.Ciekawe też jaki może być powód że w twoim zegarze struna ma przekrój prostokątny - może ona taż pracuje a nie tylko trzyma pion.

[janekp 503]

Dziadek ,jak  Cie  jeszcze  ten temat  interesuje  to  popatrz  na tego..

 

 

8.655
1894-05-02 Horloge électrique
Jules Cauderay, Paris (FR) direkter Unruhantrieb mit Kontakt nach dem Hippschen Prinzip

 

Cauderay a2.pdf

[pinus26 2]

Witam

Jedynie taki temat znalazlem na forum więc jak mogę to sie podepne.

Dostałem od kolegi zegar miał być roczniak lecz to zegar zasilany baterią.

Mam prośbę z ktorego roku może pochodzić zegar ?

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka