Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

playman

Zegarek na komunię dla dziewczynki - Tissot? [500-600 zł]

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie wiem co teraz dzieciaki preferują - czy czasem nie smartłocze :)

Lepiej zrób dobry wywiad ;)


Pozdrawiam,
Zbyszek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Casio Baby-G

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swojej 7-latce kupiłem zegarek to dwa dni się cieszyła bo miał podświetlana cała tarcze a teraz nawet nie wiem gdzie leży. Tissot ładny ale czy napewno ucieszy dziecko w tym wieku tego nie wiem. Prędzej jakiś różowy baby-g będzie się jej podobał. Tak jak kolega wspomniał lepiej zrób wywiad. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Może i na pierwszy rzut oka nie ucieszy, ale pamiątka na długie lata zostanie, w przeciwieństwie do wielu jednorazowych popierdółek. Moim zdaniem to jest właśnie ważne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje ale czy te dziecko podzieli ten pogląd? Taki elegancki zegarek jest super ale na 18 urodziny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

A złoty medalik, krzyżyk, czy łańcuszek?

Też są powszechnie kupowane jako prezenty (przynajmniej kiedyś).

Nawet na chrzest. I o ile w czasie otrzymania radości mogą nie sprawiać, to później owszem.

Często natomiast pozostają pamiątką nawet do końca życia,

W przeciwieństwie do cieszącego przez krótki czas oko elektronicznego gadżetu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanik to zły pomysł.

Jak dzieciak będzie używał zegarek, to go załatwi. ( rower i podobne).

Ja mam G od 13 lat. Od komunii.

Te zegarki się nie psują.

Mechanika też mam, ale to nie jest zegarek dla dzieciaka, za delikatny. A dawać pociesze zegarek na chwilę? w kontrolowanych warunkach? Bez sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Może zły.

Powiem tylko o swoich doświadczeniach.

Mam do dzisiaj swojego komunijnego Wostoka. Od ponad 40 lat, który przeszedł naprawdę wiele :).

Owszem, psuł się,( za sprawą mojego katowania), ale po bieżących naprawach jest na chodzie do dzisiaj.

A doświadczał takich wrażeń, (rower to pikuś) jakich żaden współczesny nastolatek-(tka) nie jest dzisiaj w stanie zegarkowi zapewnić. Więc z tą "chwilą" tak do końca się nie zgadzam  :) . Ale to tylko moje subiektywne zdanie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może zły.

Powiem tylko o swoich doświadczeniach.

Mam do dzisiaj swojego komunijnego Wostoka. Od ponad 40 lat, który przeszedł naprawdę wiele :).

Owszem, psuł się,( za sprawą mojego katowania), ale po bieżących naprawach jest na chodzie do dzisiaj.

A doświadczał takich wrażeń, (rower to pikuś) jakich żaden współczesny nastolatek-(tka) nie jest dzisiaj w stanie zegarkowi zapewnić. Więc z tą "chwilą tak do końca się nie zgadzam  :) . Ale to tylko moje subiektywne zdanie.

 

Chłopca w młodym wieku zainteresujesz zegarkiem a nawet zarazisz zegarkową pasją na co sam jestem przykładem ale z dziewczynką będzie cieżko. Mam dwie córki to wiem coś o tym. Moje zdanie jest takie że pomysł kupienia eleganckiego zegarka na komunie dla dziewczynki jest chybiony. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Moim zdaniem wręcz przeciwnie.

Prezent komunijny ma być przede wszystkim pamiątką, a nie jednorazową zabawką do rozwałki.

A zegarek był takową od wielu lat, przynajmniej od czasu, jak sięgam pamięcią.

W ogóle pojęcie prezentu "chybionego", modne skądinąd dzisiaj trąci wg mnie paranoją.

Kiedyś mawiali, że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.

Dzisiaj coraz częściej się zagląda, jeszcze z pretensjami.

Takie "ciekawe" czasy nastały.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam, że dostałem na I komunię garniturowy, kwarcowy Q&Q od babci, niestety gdzieś w pomrokach dziejów go zagubiłem, pamiętam, że średnio mi się podobał, ale twardo go nosiłem przez spory okres czasu, niestety nie mogę go znaleźć nigdzie w domu rodziców, oddałbym każdy zegarek za niego, Patka, Rolexa, cokolwiek, babcia dwa dni temu świętowała 103-cie urodziny, a ja już nigdy nie znajdę tego zegarka... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)

Po kolei - smartwatch odpada, chrześniaczka pomimo tego, że posiada super smartfona, tablet i laptopa i tak dużo więcej czasu spędza na grze na pianinie i malowaniu :rolleyes:

Casio Baby-G również odpada, jej dużo bardziej podobają się klasyczne zegarki - najlepiej białe/jasne.

Medaliki i krzyżyki to również nie najlepszy pomysł, ja jestem niewierzący, a siostrzenica idzie na szczęście powoli w moje ślady.

Uważam, że "poważny" zegarek jak podany przeze mnie Tissot powinien wytrzymać kilka(naście) lat. Pewnie siedzi tam jakiś przyzwoity mechanizm, duży plus to szkiełko szafirowe.

Gdyby ktoś mógł podrzucić jakieś sensowne propozycje klasycznych, jasnych zegarków na pasku byłbym wdzięczny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siedzi tam zwykły kwarcowy kaliberek.

W takim razie ja bym szedł w zwiększenie budżetu i automat....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podrzuć proszę jakieś propozycje, tylko bez szaleństw cenowych ;)

Pisząc o przyzwoitym mechanizmie miałem na myśli to, że powinien pochodzić dłuższy czas bezawaryjnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro dziewczynka jest tak ogarnięta to się chwali. O automat będzie cieżko w zbliżonej kwocie. Tu masz Seiko ale nie wiem czy stylistycznie się spodoba. Ten Tissot który sam pokazałeś jest naprawdę fajny. 

 

https://timetrend.pl/zegarki/5229-seiko-automatic.html

 

lub 

 

http://www.swiss.com.pl/pl/produkt/32088/zegarek_damski_fossil_me3069.html

 

 

Nic innego w zbliżonej kwocie nie znalazłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na damki w automacie marki orient.

http://www.worldwatchreview.com/wp-content/uploads/2011/01/orient-fashionable-automatic-happy-stream-collection-ladies-watch.jpg

https://i.ytimg.com/vi/yVXjBRym5kY/maxresdefault.jpg

Tak na szybko.

Do 1000, 1200, będzie coś fajnego. To będą zegarki mechaniczne na wiele lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Na początku podałem jako alternatywę Seiko, które ponownie przywołał Kol. Mati.

Ale zdaje się, że zainteresowany nawet na nie nie raczył spojrzeć.

Więc odpuszczam.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, napisałem w poście powyżej, że interesuje mnie zegarek na pasku.Seiko stylistycznie według mnie niespecjalnie dla dziewczynki.

Wszystkim dzięki za sugestie, niestety wydatek rzędu >1000 zł to trochę za dużo, więc będę musiał wybierać w kwarcach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Wymienić bransoletę na pasek to zazwyczaj żaden problem.

Tak jest w tym przypadku. Za kilkadziesiąt złotych można w paskach przebierać.

Ale jak zegarek niespecjalny, cóż.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.