Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szalony amator

Tokarka Flexispeed

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

 

Z drugiej strony czym to się różni od klasycznych rozwiązań?  Moim zdaniem szczegółami.

 

Będziesz miał przy toczeniu różną prędkość obrotów  - pod naciskiem noża obroty siadają.

Przesuw będzie jednakowy, więc wyjdzie różny skok skrawania co jeszcze bardziej wypaczy różnicę i dodatkowo spowoduje inne ugięcie materiału.

To będzie  widoczne szczególnie  przy  większych obciążeniach, choć dla tego rodzaju tokarek duże obciążenia nie są przewidywane.

Można więc się sprzeczać o teorię, a praktyka wykaże czy był sens takiej  roboty.

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, Do frezowania kół i zębników wrzeciono stoi.  Sztywno. Zablokowane podzielnicą.  A ja ciągle chcę mieć napęd wzdłużny. To dla tego chcę niezależny od obrotów wrzeciona.

Gwintowanie? Niezwykle rzadko potrzebuję. Malutkie wkręty konieczne w mechanizmach zegarków i tak gwintuję z mikro narzynek.


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Mariusz,

Nie zauważyłem twojego poprzedniego posta :( .

Tak mam i na zdjęciach częściowo widać za/pod łożem na wysokości wrzeciennika jest umieszczony oddzielny silnik z przekładnią ślimakową wyłącznie do posuwu. Sterowanie obrotami płynne ( lewa gałka ) potencjometr ma również pozycję stop, zmiana kierunku ( przełącznik lewy ) lewo stop prawo. Dodatkowo będzie sprzęgło mechaniczne z dźwignią rozłączającą napęd z silnika, wtedy będzie normalny posuw z korby po drugiej stronie śruby.

Nakrętka TR10x2 mam walcową z brązu. Planuję przeciąć ją do połowy- po promieniu i dać regulację wkrętem ściskającym nakrętkę.

Montaż pod saniami w mosiężnej płytce - to zrobię sam.

Śruba TR10x2 - mam cały metr, potrzebuję po obcięciu zrobić na tokarce końcówki do połączenia z wałkami. Tego nie zmieszczę w swoich maszynkach. Jeżeli mój narzędziowiec krzyknie za dużo to wtedy zamachnę się na ciebie :) . Może wpuścisz mnie na swoją tokarkę?

To będę robił w drugiej połowie Czerwca. Teraz muszę trochę zarobić. Robię pilnie repetiera. Dzisiaj zrobiłem frez do zębnika śr 1,28 mm z 10 zębami moduł 0,117  rozstaw osi pary 5 mm sumarycznie 85 zębów (10+75) maleństwo.  I tnie jak trzeba.

Mam zdjęcia, może pokażę w "co można zrobić samemu".


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, Do frezowania kół i zębników wrzeciono stoi.  Sztywno. Zablokowane podzielnicą.  A ja ciągle chcę mieć napęd wzdłużny. To dla tego chcę niezależny od obrotów wrzeciona.

Gwintowanie? Niezwykle rzadko potrzebuję. Malutkie wkręty konieczne w mechanizmach zegarków i tak gwintuję z mikro narzynek.

 

Zamiast dodatkowego silnika można zrobić niezależną przekładnię z "podwójnym wyjściem" na wrzeciono i na śrubę pociągową.

Wtedy dowolny napęd można odłączyć.

Jest jedno "ale" w takim układzie - to nie da (wg mnie) wystarczającej synchronizacji pomiędzy wrzecionem a śrubą.

Pasek klinowy napędzający wrzeciono to nie sztywne przeniesienie napędu.

 

Co do elementów napędu śruby trapezowej - skoro już masz co trzeba, to OK - nie ma tematu.

Jeżeli coś trzeba  podtoczyć - oczywiście zapraszam - tylko kwestia  ustalenia terminu, bo  to już prawie wakacje, więc urlopy, wyjazdy ...


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zegarek46

No tak, pomoc musi być po myśli, bo inaczej wkurza a nie pomaga, a chęciami piekło jest wybrukowane. mimo wszystko powodzenia. :D

Panowie jestem pełen podziwu pewno się tutaj wiele dowiem :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakaś taka cisza zapanowała w temacie, czyżby Kol. przerwał prace związane z budową tokarki?


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, 

Prace przerwałem, wznowiłem, ciągle pracuję.

Wersję podstawową właśnie kończę.

Tak to wygląda

 

 

post-89854-0-64798400-1518642875_thumb.jpg

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-89854-0-55371600-1518643399_thumb.jpg

 

ten test przechodzi bardzo dobrze. trzyma "0" na różnych odległościach czujnika od stolika poprzecznego, po obydwu stronach i na obydwu "płozach".

Czujnik z podziałką 0,01 mm, drgania wskazówki w granicach grubości kreseczki.  Posuwy pracują b.dobrze.

 

 

post-89854-0-52257900-1518643422_thumb.jpg

 

 

Przód podstawy pod headstock  Lorch 0,01 mm wyżej niż tył. 

Kolejny dzień na ręczną zabawę...

potem kontrola równoległości powierzchni bocznych/skośnych podstawy, ciągle jest nadmiar w granicach 0,05 mm.

 

Jak postawię wrzeciennik to zostanie  "tylko" konik.

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe imadełko......

post-89854-0-78018200-1524936372_thumb.jpg

post-89854-0-48970200-1524936369_thumb.jpg

post-89854-0-35872600-1524936366_thumb.jpg

post-89854-0-01153200-1524936363_thumb.jpg

post-89854-0-34302900-1524936359_thumb.jpg

 

Muszę sam się pochwalić: "Całkiem fajna samoróbka"


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No całkiem fajna... :)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konik.

post-89854-0-71190800-1524936754_thumb.jpg

post-89854-0-40507400-1524936750_thumb.jpg

 

Konik w akcji.

wiercenie w wałku stalowym  1mm wiertłem 0,9 mm

post-89854-0-88233500-1524936894_thumb.jpg

post-89854-0-42414200-1524936891_thumb.jpg

 

Toczenie części do małej tokarki.  Mam tokareczkę Wolf Jahn, wymagana średnica 7mm, ten element jest od tokarki Boley Leinen sr.7,5.

Wytoczyłem ciasno pasujący wałek wewnętrzny 5,5 mm( 5,48). Skleiłem kropelką (K2 prolok) i przetoczyłem.

Efekt po szlifie papierem 600 i 2000 widać.

Konik daje sztywne i osiowe podparcie.

Różnica na końcówkach wałka wewnętrznego (dłuższego ) była 0,01mm na 91 mm.

Jeszcze poniżej założeń, ale bardzo blisko oczekiwań.

Będę jeszcze poprawiał.

post-89854-0-78514500-1524936888_thumb.jpg

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyb a powstalo  cos  a'la  Hohensuport,suport  pionowy ?

Ladna robota.Czekamy  na  ciag  dalszy .


Nowe imadełko......

attachicon.gifIMG_imadlo4.jpg

attachicon.gifIMG_imadlo3.jpg

attachicon.gifIMG_imadlo2.jpg

attachicon.gifIMG_imadlo1.jpg

attachicon.gifIMG_imadło5.jpg

 

Muszę sam się pochwalić: "Całkiem fajna samoróbka"


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Teścik tokarki przy frezowaniu zębnika.

Dorabiam oś koła wychwytu z zębnikiem

śr. 0,818 mm (podziałowa),

śr. 1,016 mm (zewnętrzna)

Moduł 0,117

Zębów 7.

 

"raczej niewielkie wymiary" :rolleyes:

 

 

post-89854-0-77730600-1527021224_thumb.jpg

 

post-89854-0-05427700-1527021229_thumb.jpg

post-89854-0-68284900-1527021232_thumb.jpg

post-89854-0-56232700-1527021236_thumb.jpg

 

Efekt, razem z uszkodzonym oryginałem. Dolny czop złamany.

post-89854-0-68073300-1527021219_thumb.jpg

 

Nie mam statywu i pierścieni do makro fotografii. Przez lupę wygląda to bardzo dobrze, a na zdjęciach.... sami widzicie.

 

Sprzęt działa wyśmienicie.

Jakość powierzchni po obróbce b.dobra przed polerowaniem.

 

Niestety, poważna pomyłka przy wykonaniu frezu. Zbyt duża szerokość frezu( błąd około 0,04mm) i za mały promień noża formującego  (błąd około 0,015 mm).

W efekcie zęby są zbyt wąskie i zbyt wysokie. Fajnie... będzie nowy nóż, frez a potem zębnik. Wprawa bardzo się przyda.

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teścik tokarki przy frezowaniu zębnika.

Dorabiam oś koła wychwytu z zębnikiem

śr. 0,818 mm (podziałowa),

śr. 1,016 mm (zewnętrzna)

Moduł 0,117

Zębów 7.

 

"raczej niewielkie wymiary" :rolleyes:

 

 

attachicon.gifIMG_0001.jpg

 

attachicon.gifIMG_0002.jpg

attachicon.gifIMG_0003.jpg

attachicon.gifIMG_0004.jpg

 

Efekt, razem z uszkodzonym oryginałem. Dolny czop złamany.

attachicon.gifIMG_0005.jpg

 

Nie mam statywu i pierścieni do makro fotografii. Przez lupę wygląda to bardzo dobrze, a na zdjęciach.... sami widzicie.

 

Sprzęt działa wyśmienicie.

Jakość powierzchni po obróbce b.dobra przed polerowaniem.

 

Niestety, poważna pomyłka przy wykonaniu frezu. Zbyt duża szerokość frezu( błąd około 0,04mm) i za mały promień noża formującego  (błąd około 0,015 mm).

W efekcie zęby są zbyt wąskie i zbyt wysokie. Fajnie... będzie nowy nóż, frez a potem zębnik. Wprawa bardzo się przyda.

No  to  bardzo  maly  ten zebnik,ja  nie  odwazylbym  sie  nigdy  takich rzeczy  robic ...


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drobna poprawka, 

Dzisiaj zębnik o średnicy 0,92-0,93 mm wygląda tak zaraz po frezowaniu. 

post-89854-0-24493400-1544544620_thumb.jpg

 


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  :)

 

Ładnie to działa 

Chyba  zatkało niektórych... albo nie zaglądają ;)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz przeczytałem ten temat. Naprawdę jestem pod wrażeniem projektu kolegi @szalony amator. Urządzenie jest konstruowane pod jakieś konkretne cele? Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj tak dla "sportu" zrobię zabierak do tzw. Genewa stop mechanizmu.

 

post-89854-0-68093900-1558808459_thumb.jpg

 

Surowczyk; wałek 6 mm, stal 1.2210

Wstępna obróbka

 

post-89854-0-57405400-1558810370_thumb.jpg

 

Nawiertak i wiercenie

 

 

post-89854-0-57304600-1558810444_thumb.jpg

post-89854-0-86649400-1558810562_thumb.jpg

 

Zmiana napędu do wiercenia, wyznaczenie centrum, przesunięcie otworu od centrum, wiercenia przy zablokowanym wrzecienniku przez podzielnicę. Drugi otwór po obrocie podzielnicy o właściwy kąt

 

 

 

post-89854-0-92243300-1558810732_thumb.jpg

post-89854-0-14997600-1558811027_thumb.jpg

post-89854-0-07458800-1558811061_thumb.jpg

 

Obróbka frezem , obrót wrzeciona na podzielnicy.

post-89854-0-94392700-1558811168_thumb.jpg

post-89854-0-86757600-1558811203_thumb.jpg

Odcięcie

post-89854-0-41685000-1558811308_thumb.jpg

 

post-89854-0-30210100-1558811354_thumb.jpg

 

Przygotowanie do naklejenia, i obróbka powierzchni po pile, redukcja grubości

post-89854-0-47198100-1558811386_thumb.jpg

post-89854-0-26937800-1558811536_thumb.jpg

 

Przerabianie otworu okrągłego na kwadrat, i brakujące wymiary. Przepraszam za język, to odruchowo za angielskim przykładem.

post-89854-0-33573700-1558811615_thumb.jpgpost-89854-0-14541800-1558811731_thumb.jpg

post-89854-0-15493600-1558811753_thumb.jpgpost-89854-0-84135400-1558811772_thumb.jpg

Na dzisiaj koniec, obróbka termiczna, doprowadzenie do docelowych wymiarów i poler może jutro


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ciąg dalszy same zdjęcia, komentarz później.post-89854-0-76116000-1558894136_thumb.jpg

post-89854-0-49597900-1558894181_thumb.jpg

post-89854-0-39783400-1558894209_thumb.jpg

post-89854-0-37427900-1558894231_thumb.jpg

post-89854-0-24632200-1558894270_thumb.jpgpost-89854-0-98300200-1558894290_thumb.jpg

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to wychodzi - Janusz.

 

Aż mnie ruszyło by swojego kombinowanego Leinena zacząć dalej ciągnąć...

Tylko ten brak czasu dobija  :(


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To taki mały projekt na przerywnik.

Taka wprawka

Od ponad roku walczę z frezami do malutkich zębników i z frezowaniem takich miniaturek.

Z poprawnym polerowaniem zębników. Gdy wydaje mi się że jest już jako tako to patrzę sobie na zdjęcia macro rozłożonego Bregueta wykonanego ponad 200 lat temu i wymiękam, jakość ciągle nieosiągalna...

Ale walczę.

post-89854-0-08949300-1558900583_thumb.jpg

post-89854-0-68219800-1558900629_thumb.jpg

Tak teraz wyglądają frezy, i nowy uchwyt do frezów. Udało się wyeliminować bicie praktycznie do zera.

 

Postępy są, czasu brak ale... mam już "tylko" 4 operacje do opanowania....


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka była technologia wykonania takich zębników 200 lat temu?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Krzysiek, mówiłem ci przecież, że A.L.Breguet był (tutaj do wyboru) kosmitą, podróżnikiem w czasie, reptilianinem, inne równie kretyńskie.

Kłopot tylko z wyrobami Lepine'a, Leroya i innymi. Też idealne.

Planuję zamówić książkę: High-end horological finishing and decoration. Jak się dowiem to ci powiem. Ale myślę, że staranność cierpliwość i trochę wiedzy mogą pomóc.

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zachowały się jakieś obrabiarki z epoki? Byłeś w La Chaux-de-Fonds? Tam jest niesamowicie wyposażone muzeum. Trzeba się kiedyś wybrać...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcesz ze mną pójść do muzeum?

Pamiętasz kto zepsuł wahadło foucolta?

Dobrze, że nas nikt nie gonił...

Przecież mnie wyrzucą albo zamkną.

 

Ja bym taką wycieczkę zaczął w okolicach Drezna a zakończył w Paryżu. Po drodze oczywiście kilka miejsc w Szwajcarii.

Trzeba by takie "warsztaty" dobrze przygotować.


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.