Liczymy SDGMy

[Sierżant Julian 1709]

Pewien forumowy SDGM zmienił właściciela. I dostał nowe ubranie:

 

 

[zami 99]

Ładny. I ciekawy.

[Sierżant Julian 1709]

To ten cholernik, którego najtrudniej spotkać. I ładnie mu w skórze.

Edytowane 18 Maja 2020 przez Sierżant Julian

[Sierżant Julian 1709]

Teraz bardziej elegancko. Wciąż się przyzwyczajam: to największy garniturowiec, jaki miałem w życiu, i jeszcze tego nie opanowałem.

 

 

 

Zalety: jest bardzo ładny jako przedmiot i do tego bardzo trudno dostępny. Dość dobrze leży na ręce (ale to dzięki mocno wygiętym uszom). Przyciąga uwagę.

Wady: jest duży (40,5 mm z suwmiarką w ręce) i dość gruby. Każde zabrudzenie psuje efekt. Przyciąga uwagę.

Edytowane 19 Maja 2020 przez Sierżant Julian

[zami 99]

Mnie podobnie oczarował ostatnio nabyty SARX047. Na jasnobrązowym pasku bardzo mu do twarzy. Polowałem wcześniej na fajnego, cienkiego garniturowca, najlepiej kostkę ? ale zrezygnowałem na korzyść tego SARXa. Żaden zegarek do tej pory nie cieszył mnie tak, jak ten. Tobie również życzę podobnego poziomu satysfakcji z nowego nabytku, bo zegar prezentuje się wyśmienicie.

 

[kosmonaut78 125]

Melduję się!

[tommly 10251]

W dniu 19.05.2020 o 11:00, Sierżant Julian napisał:

Teraz bardziej elegancko. Wciąż się przyzwyczajam: to największy garniturowiec, jaki miałem w życiu, i jeszcze tego nie opanowałem.

Zalety: jest bardzo ładny jako przedmiot i do tego bardzo trudno dostępny. Dość dobrze leży na ręce (ale to dzięki mocno wygiętym uszom). Przyciąga uwagę.

Wady: jest duży (40,5 mm z suwmiarką w ręce) i dość gruby. Każde zabrudzenie psuje efekt. Przyciąga uwagę.

Do wad zapomniałeś jeszcze dodać bardzo duża cena Powiem więcej, nawet SARXy cenowo się chowają, ale ten niebieski ma coś w sobie.

[Sierżant Julian 1709]

Dlatego jako jedyny niemal kompletnie zniknął z rynku i stąd dość nieprzyjemne wyceny, kiedy sie na tym rynku pojawi.

[marcin s 143]

mój do statystyk się nie liczy bo już tutaj jest, po prostu zmienił pudełko 🙂 

Czytam te wpisy na temat porównania SDGMa do GSa i zgadzam się ten zegarek nigdy GSem nie będzie dużo mu brakuje, jednak jest to jeden z tych zegarków gdzie jakość ma super stosunek do ceny.

Nie dziwię się że wycofali go ze sprzedaży kto by kupował droższe a gorzej zrobione Presage obecnie ??? 🙂 

ale nie tylko Presage bo inne choćby szwajacary w tej cenie i podobnym stylu są z tyłu.

GSem nigdy nie będzie ale jest to bardzo dobry zegarek w tym przedziale cenowym i chciał nie chciał już jest pewnym modelem kultowym.

Jak to mówi klasyk teraz już takich nie robią 🙂

polubiliśmy się i to będzie mój jedyny zegarek na bransolecie a z czasem może w końcu zagości w pudełku coś z ciemną tarczą 🙂 003 lub SARX035

 

[M.Mike 1896]

Coś nam temat delikatnie spadł, wyciągam więc złotą łopatę i wykopuję

[alleck 3822]

Temat spadł bo kto mial kupić SDGMa już kupił nowych nie przybywa. I żeby było w temacie to zdjęcie z wczoraj.

[Sierżant Julian 1709]

Wow!

[marcin s 143]

zawsze mnie ciekawiło, choć pewnie jest to nie od ustalenia ile tysięcy sztuk zrobili poszczególnych SDGMów

[Sierżant Julian 1709]

007 jest prześliczny i wciąż żałuję, że musiałem go sprzedać. Gdyby szuje zrobili go o 2 mm mniejszy, wciąż byłby ze mną.

[M.Mike 1896]

zawsze mnie ciekawiło, choć pewnie jest to nie od ustalenia ile tysięcy sztuk zrobili poszczególnych SDGMów

Raczej się nie dowiemy, ale trochę tego było. Ze 3 lata można było kupić jasne jako nowe. Czarne trochę krócej.
Niebieskich było 500szt i od początku były kłopoty z zakupem.
Poza moim niebieskim kojarzę jeszcze jedną sztukę w PL, która krążyła również na forum. Co nie znaczy, że nie ma więcej, ale nikt się nie przyznaje

007 jest prześliczny i wciąż żałuję, że musiałem go sprzedać. Gdyby szuje zrobili go o 2 mm mniejszy, wciąż byłby ze mną.

No szkoda. Mi na szczęście pasuje

[tommly 10251]