Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

nygusinsky

Citizen chyba z lat 80 (8200A) - ile może być wart?

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

Wygrałem na aukcji starego Citizena automatic na mechaniźmie 8200. Ale w sumie zakupiłem jeszcze 2 zegarki i ten najmniej się z nich podoba i zastanawiam się czy go nie sprzedać bądź nie podarować w prezencie. Ale nie wiem ile może być wart. Stan no sądzę, że prawie jakby wyszedł prosto z fabryki, działa, chodzi dobrze, załóżmy, że ma dobry chód. Zakładamy, że z mechanizmem wszystko w porządku. Zdjęcia wrzucam poniżej. Co sądzicie, na ile byście go wycenili?

 

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/2590f9e8bee43ffe

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/6f9f568176e1ecd0

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/c8fcde90b6b3cda0

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/fe0f2fad72ccc6da

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/148062d35ebe4c3b

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dam dwie dyszki

 

Jak wygrałeś na aukcji to chyba wiesz ile może być wart?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wydaje mi się, bo to aukcja. Czasami można kupić coś tanio, bo akurat nikt nie patrzył za zegarkami. Szczególnie, że citizen to raczej kwarc niż automat. A było mało licytujących, chociaż zdjęcia były bardzo dobre. A jak patrzę na bazarku po ile niektórzy wystawiają radzieckie w tragicznym stanie, a ja kupuję prawie NOS za wcale niedużo więcej no to nasuwa mi się takie pytanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu odpowiedzi nie znajdziesz, my pasjonaci płacimy ile zażąda sprzedawca.

Bez dyskusji.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mało osób licytowalo bo zegarek wygląda na składaka- tarcza wygląda na malowaną

 

Askoro wygrałeś licytację to nie był więcej wart.

 

Jak dobrze chodzi to daj komuś w prezencie


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety prawdopodobnie to składak. Byłem 2,5 godziny temu u zegarmistrza i tak stwierdził. A skoro on mi to powiedział, a teraz kolejna osoba też tak uważa to bardzo możliwe. Najgorsze jest to, że teraz sprzedający się wypiera i pisze mi, że to oryginał i nie ma zamiaru przyjmować zwrotu (osoba prywatna). Oczywiście w aukcji było napisane o NOS...zegarmistrz w ogóle mówił, że koronka nie jest od mechanizmów japońskich. Jest to jakoś konstrukcyjnie możliwe czy to chodziło jedynie o wizualną sprawę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym modelu prawdopodobnie koronka powinna byc schowana w koperte.

Oczywiscie mozna zalozyc inna.

 

Mozesz podac link do aukcji?


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wydaje mi się, bo to aukcja. Czasami można kupić coś tanio, bo akurat nikt nie patrzył za zegarkami. Szczególnie, że citizen to raczej kwarc niż automat. A było mało licytujących, chociaż zdjęcia były bardzo dobre. A jak patrzę na bazarku po ile niektórzy wystawiają radzieckie w tragicznym stanie, a ja kupuję prawie NOS za wcale niedużo więcej no to nasuwa mi się takie pytanie.

Może to być dla Ciebie cenną nauką na przyszłość. :)  Jak bardzo trzeba być naiwnym, żeby założyć że tych kilkuset pasjonatów przeoczyło aukcję? Jeszcze rozumiem opcję "Kup teraz", może się trafić... ale licytacja? Wolne żarty. :lol:    


Langel 17 jewels - Bulova Accutron Automatic 63B98 - Citizen Proximity BZ1000-54E - Swatch YIS403 - Alba AEFD557

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie może tylko będzie.

A no tak, że kupiłem Poljota export za 150 na licytacji też prawie NOS i sam zegarmistrz pytał się gdzie dorwałem i mówił, że jest w świetnym stanie i nie ma co przy nim robić, nawet smarowania. Czasami jest tak, że trafia się ślepej kurze ziarno. Myślałem, że tutaj tak mogło być, taki zbieg okoliczności. No niestety...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma czego zalowac

Ot tania nauczka na przyszlosc


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No fakt, 110zł to jednak 110zł, ale to zdecydowanie lepiej jakbym miał wydać więcej. Dobrze, że teraz się przejechałem niż bym miał kupować zegarek za 1000zł i by się okazało, że szmelc. I też nauczka na przyszłość z kupowaniem rzeczy od prywatnych osób z allegro lub co gorsza - z olx. Na pewno trzeba być bardziej ostrożnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym wtrętem pod adresem OLX to się nie zgadzam, platforma w sposób naturalny przejęła rolę jaką utraciło Allegro, gdzie obecnie dominują sklepy, i to chińskie. -_- Z zastrzeżeniami dot. towarów używanych można kupować, towary takie same jak gdzie indziej, publiczność też w swojej masie w porządku, chociaż trafiają się kosmici. :P


Langel 17 jewels - Bulova Accutron Automatic 63B98 - Citizen Proximity BZ1000-54E - Swatch YIS403 - Alba AEFD557

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz na allegro prywatne osoby sprzedające oryginalne zegarki - choćby nawet pierwszy z brzegu przykład Kris.

 

Więc to nie jest reguła, żeby prywatni mieli same składki.

Dużo natomiast jest firm które upiększa zegarek tak żeby wyglądał jak NOS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi z olx chodzi o to, że portal nie pośredniczy w transakcjach - to są tylko ogłoszenia, więc łatwiej kogoś oszukać i nie ma żadnej ochrony. Allegro daje spór (choć chyba rzadko oni coś rozwiązują), a poza tym ma ochronę kupującego co jest dobrą opcją, jeśli ktoś wpłacił, a nie dostał. Poza tym w Allegro jest cała transakcja, tyle lepiej niż olx.

Oczywiście rinkazki - tak jak pisałem - kupiłem Poljota, wersję eksportową i jest w rewelacyjnym stanie - od osoby prywatnej. Zegarek dla mnie jest ładniejszy niż na zdjęciach.
A sam kupiłem seiko od firmy - miał być NOS, a mechanizm w stanie bardzo złym (sam odpowiadałeś na mój temat), ale z firmą jest o tyle lepiej, że tutaj wkracza prawo konsumenta i jest łatwiej coś zdziałać - jak dostałem zegarek okazało się, że źle działa, napisałem do firmy, że go zwracam i ok - zegarek poszedł, czekam na pieniądze. A z osobą prywatną to tak nie działa, bo nie figuruję w prawie jako konsument tylko kupujący. Zostaje mi prawo rękojmi, a to też trzeba wiedzieć co zrobić. U mnie wyglądało to tak, że zegarek dostałem i działał. Ok, kilka dni później poszedłem do zegarmistrza i dowiaduję się, że to składak. Pisałem na forum prawnym i podobno ciężko byłoby udowodnić, że taki dostałem. Co z tego, że mam zdjęcia wystawionego przedmiotu i zegarka, który otrzymałem i są takie same - to podobno nic nie da. Chociaż bardzo mnie to zastanawia czy faktycznie to nic nie da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak - odpowiedź prawników na forum prawnym to: "co do zasady, to spór w doktrynie" :)

 

Zegarek to tania indyjska podróba, więc nie wiem co tutaj trzeba udowadniać - to sprzedający ma Ci udowodnić, że zegarek to oryginał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co byś zrobił na moim miejscu?

Zastanawiam się właśnie czy pójść do 2 zegarmistrzów i żeby na piśmie mi dali, że to składak i  zrobić spór na Allegro, że towar niezgodny z opisem. Jest to sensowne, warto tracić na to czas? W ogóle czy istnieje możliwość, że Allegro przyzna mi rację?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Allegro to puszcza byle co na tych aukcjach, byle by zarobić na sprzedaży.

To jest 100zł - jak za lekcję to chyba możesz odpuścić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie bym odpuścił w normalnych okolicznościach, ale tutaj trzyma mnie to, że facet zachował się jak ostatni cham i k**as. Nie dość, że wiedział o co chodzi, wiedział też, że prawdopodobnie nic mu nie zrobię, bo takie jest prawo to na dodatek zaczął wyzywać mnie i nawet mojego ojca. I dlatego nad tym się bardziej zastanawiam, żeby facet nie myślał, że jest bezkarny i może robić co chce, bo myśli, że nic mu nie można zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brzydko, że poszło w epitety, ale IMO nic mu nie możesz zrobić... patrząc na zdjęcia to nie dopatruje się niezgodności z opisem, a jeśli chodzi o wykazanie jego złej woli i świadomości zmian w stosunku do oryginału to... powodzenia życzę. B)    


Langel 17 jewels - Bulova Accutron Automatic 63B98 - Citizen Proximity BZ1000-54E - Swatch YIS403 - Alba AEFD557

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brzydko, że poszło w epitety, ale IMO nic mu nie możesz zrobić... patrząc na zdjęcia to nie dopatruje się niezgodności z opisem, a jeśli chodzi o wykazanie jego złej woli i świadomości zmian w stosunku do oryginału to... powodzenia życzę. B)    

 

Nie, zegarek w stanie praktycznie NOS - to zegarek może z minimalnymi ryskami. Natomiast ten ma przemalowaną tarczę aż miło popatrzeć na te napisy, wymienioną koronkę i wiele by jeszcze opisywać.

 

Ten gość co go sprzedawał to chyba widział napis NOS, ale na filmie "Szybcy i Wściekli"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia odzwierdziedlają stan faktyczny co potwierdzi, że nic nie zmieniałem. Trzyma mnie jedynie tutaj głównie jeden skrót...."NOS" co wszyscy wiemy co oznacza, więc rozumując ten skrót zegarek powinien być jak z linii montażowej, a jest składakiem. Bo choć mam korespondencję to to nic niestety nie zmieni, bo facet inteligentnie pisał - raz pod wpływem emocji napisał, że tarcza i dekiel są z tego samego zegarka, co dla obcej osoby by zabrzmiało, że reszta nie jest z tego samego zegarka, a potem się poprawiał. Więc na argumenty z korespondencji nie liczę. Raczej skrót "NOS" mnie trzyma zawarty w ogłoszeniu. No chyba, że się mylę to mnie oświećcie, bo wtedy nie mam żadnego mocnego argumentu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie szkoda czasu?

Jak ktos ma nikłą wiedze w temacie niech nie bierze sie za licytacje zegarków bo moze trafic na oszusta.

A ja ktos liczy na uczciwość rodzaju ludzkiego to ma złych informatorów.

100pln kosztowała lekcja.

Koniec tematu.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie szkoda czasu?

Jak ktos ma nikłą wiedze w temacie niech nie bierze sie za licytacje zegarków bo moze trafic na oszusta.

A ja ktos liczy na uczciwość rodzaju ludzkiego to ma złych informatorów.

100pln kosztowała lekcja.

Koniec tematu.

 

I w zasadzie to powinno być zamknięciem tematu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niby racja i się z tym pogodziłem. Tylko problem jest inny - nie robiąc nic w tym kierunku taki oszust czuje się bezkarny i dalej będzie robił to co robił, więc coraz więcej ludzi będzie oszukiwał. Nie reagując, jeśli jest możliwość reakcji, dajemy społeczne przyzwolenie na takie rzeczy i będzie coraz więcej pokrzywdzonych. A tym bardziej jak facet jest chamem i śmieje się w twarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.