Citizen diver problem z mechanizmem

[Gość Blue46]

Dzień dobry.
Postaram się streścić, krótko temat.
Posiadam od dluższego czasu zegarek Citizen automatic N-8200 dokładnie taki jak na zdjęciu.
Działał prawidłowo przez długi czas aż do chwili gdy przy zmianie daty stanął.

I staje za każdym razem przy zmianie daty, jak go potrząsnąć to czasami ruszy sam lub trzeba przekręcić koronkę, tak aby data przeskoczyła i znów zegarek zaczyna tykać.

W ciągu dnia działa prawidłowo...

Może ktoś wie co z nim zrobić, lub miał taki sam problem.
A może znajdzie się osoba chętna do pomocy.

[seb71 1294]

Może najwyższy czas zafundować mu przegląd u zegarmistrza?

[Gość Blue46]

Raz poszedłem do zegarmistrza i usłyszałem za przegląd ogólny 400 zł.

[seb71 1294]

Są zegarki, za przegląd których trzeba zapłacić kilkanaście tysięcy.

Staropolskie przysłowie mówi: stać było na konia, to na uzdę też musi się znaleźć. Przegląd co kilka lat jest konieczny. Zwłaszcza zegarka mechanicznego - kwarcowemu też nie zaszkodzi pomierzyć mechanizm i naoliwić trybiki .

[Gość Capri]

Ale ta cena za przegląd (raczej czyszczenie, smarowanie, regulacja w czterech pozycjach, wymiana wszystkich uszczelek) jest dość wysoka, zważywszy że nowy mechanizm kosztuje 250zł ;-)  a ogarnięty zegarmistrz upora się z tym wszystkim w dwie godziny

[seb71 1294]

Jeśli zegarmistrz jest w stanie wszystkie te czynności zrobić w 2 godziny, to nie jest ogarnięty. Sprawdzenie zegarka po przeglądzie trwa dłużej.

Poza tym jeśli 400 za przegląd to dużo - może tak jest - zawsze można poszukać innego fachowca.

Piszesz, że nowy werk to 250 złotych. Możesz kupić zatem nowy i sobie wymienić. Autor tematu może sobie z tym nie radzić.

[Gość Blue46]

Dziękuję za odpowiedzi.
Napisałem w poprzednim poście o tamtym zegarmistrzu, ponieważ zrobił wrażenie jakby od razu wiedział o co chodzi, a cenę rzucił taką bo po prostu mógł.

Poszukam zegarmistrza i poproszę o przeglądnięcie zegarka, bo jednak chciałem go wziąć ze sobą na wakacje a to co noszę na co dzień sobie zostawić. Citizen robił zawsze bardziej za "wół roboczy" i biorąc wyjazd pod uwagę wiem, że nie będę się cały czas "martwić" o to co z nim.
Pozdrawiam 

[seb71 1294]

Dziękuję za odpowiedzi.

Napisałem w poprzednim poście o tamtym zegarmistrzu, ponieważ zrobił wrażenie jakby od razu wiedział o co chodzi, a cenę rzucił taką bo po prostu mógł.

Poszukam zegarmistrza i poproszę o przeglądnięcie zegarka, bo jednak chciałem go wziąć ze sobą na wakacje a to co noszę na co dzień sobie zostawić. Citizen robił zawsze bardziej za "wół roboczy" i biorąc wyjazd pod uwagę wiem, że nie będę się cały czas "martwić" o to co z nim.

Pozdrawiam 

Wół czy nie przegląd należy się każdemu zegarkowi . 4 stówy to być może przewalona cena. Poszukaj - jak piszesz -  kogoś, kto mniej się ceni i da radę wyczyścić Ci Citka i nasmarować. Będzie znowu na kilka lat spokój.

[alex37 33]

Podepnę się - czy jeśli np zegarek będzie wymagał przeglądu po +/- 5ciu latach, bo zacznie chodzić niedokładnie, to czy jeśli większośc tych 5ciu lat spędzi w uśpieniu (odciągnięta koronka), równiez będzie chodził niepunktualnie? Czy też uśpienie wydłuży interwał między przeglądami?