Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Invarct

Stary zegarek Longines

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

Przeglądając domowe archiwum znalazłem stary zegarek. Wg. ojca jest to przedwojenny szwajcarski Longines, który nosił dziadek. Niestety stan zegarka jest fatalny, a jako pamiątkę, chciałbym go odnowić. Czy może ktoś z Was widział/ma podobny zegarek i jest w stanie powiedzieć coś o nim trochę więcej? Czy to rzeczywiście jest Longines, czy naprawa jest możliwa (o ile widzę, to sprężyna nie działa). Chętnie dowiem się czegokolwiek o tym modelu, bo sam niczego nie potrafię znaleźć.

Dziękuję i pozdrawiam!

post-67138-0-37594000-1499705699.jpg

post-67138-0-74302700-1499705699.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest Longines - jest to pasówka z wykorzystaniem mechanizmu cylinderka być może z jakiegoś naręcznego staruszka ale nie Llngines.Koperta z szajs.metalu i tarcza samoróbka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedź. Longines czy nie - pamiątka wymaga odrestaurowania ;)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaglądnij z tym zegarkiem do zegarmistrza P. Piotra Kowala, Basztowa chyba 11, w bramie (to zaraz za Lajkonikiem, pierwsza brama, zakład jest w głębi). Mnie zorganizował ładną renowacje koperty i tarczy w Atlanticu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin dziękuję bardzo! Podejdę tam. O ile dobrze pamiętam już kiedyś byłem u pana Kowala (co prawda z Sekondą) ale byłem zadowolony :)

 

A co do linka to trochę podobny, ale mechanizm troszkę się różni. Co prawda na moim jest napisane Swiss Work, jednak reszta trochę nie tego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaglądnij z tym zegarkiem do zegarmistrza P. Piotra Kowala, Basztowa chyba 11, w bramie (to zaraz za Lajkonikiem, pierwsza brama, zakład jest w głębi). Mnie zorganizował ładną renowacje koperty i tarczy w Atlanticu...

Absolutnie odradzam jakąkolwiek współpracę z Panem Kowalem!!!

Jego zakład to miejsce w którym giną części, a zegarki są nie naprawiane, tylko preparowane aby wyglądały na sprawne (wydawane czasomierze są brudne, nieskręcone, rozklekotane, z nadmiarem oliwy). Sam Pan Piotr jest - to prawda - uprzejmy, jednak pod miłym wyrazem twarzy kryje się dyletanctwo, nieuczciwość i usługi "na odczep się".

Mnie Pan Kowal zniszczył mechanizm Breitlinga, a złote śrubki z UN zastapił - przypadkiem - stalowymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie w takim razie o panu Wojnarze - ma swoja siedzibe przy Rynku Glownym. Podobno jest niezlym fachowcem i raczej nie ma problemu z naprawa nawet tych trudniejszych zegarkow...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do pogrzebania w tym zegarku dobry jest każdy nawet zygormistrz, zegarmistrza który będzie chciał rzetelnie zabrać się do naprawy mechanizmu z wychwytem cylindrowym będzie znaleźć trudno. Moim zdaniem na naprawę takiego zegarka szkoda nawet złotówki, szczególnie, że zegarek udaje coś czym nie jest. Pamiątką jest on również w takim stanie jak teraz, a po włożeniu w jego "restaurację" gotówki wcale nie będzie lepszą pamiątką.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.