Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

pmwas

Upolowano w Dąbrowie Górniczej

Rekomendowane odpowiedzi

Myslałem, że targi staroci się "skończyły" i rzeczywiście w ostatnim czasie ilekroć pojadę do Bytomia, Gliwic, czy Dąbrowy Górniczej - wracam z niczym.

Tym razem pojechałem do DG z mocnym postanowieniem zakupu rosyjskiego zegarka i nie zawiodłem się.

Oczywiscie - nie było tych zegarków za dużo. Znalazłem dwa i kupiłem dwa. U jednego sprzedawcy...

 

post-2232-0-99767900-1500318555_thumb.jpg

 

Mały, srebrny cylinderek (zresztą - dość wrakowaty, ale chodzący), jest śliczniutki i słodziutki, ale dziś przyjrzymy się bliżej temu większemu.

 

Składa się on przede wszystkim z... brudu :)

 

post-2232-0-05897300-1500318639_thumb.jpg

 

Dobra wiadomość - numerek mechanizmu zgadza się z numerkiem koperty, czyli strzał w dychę.

To najbardziej ekscytujący moment - zdejmujesz tarczę i masz albo śliczny oryginał, albo składany szmelc.

A składaków jest dużo ("te numery to rzadko kiedy się zgadzają" - cyt. ze sprzedawcy ;) ).

 

post-2232-0-26944900-1500318796_thumb.jpg

 

Pozostałe płyty mają wyrytą końcówkę numeru - 91, czyli też oryginalne :)

 

Teraz składam przekładnię chodu i ćwiertnik. Zegarek ma spory luz na osi centralnej, ale nie taki, żeby podejmować szeroko zakrojone działania.

 

post-2232-0-10935000-1500318868_thumb.jpg

 

Głównym problemem zegarka był zepsuty naciąg. Po pierwsze - wałek okazał się nieoryginalny - za gruby, nie wchodził w półbeczkę.

Po drugie - małe koło naciągowe miało wbite w otwór mniejsze kólko (można by powiedzieć wężydło), po czym całość zamocowano niedokręconą śrubką. I niby miało działać...

 

Naszykowałem zestaw części pozwalający zamontować koło na dokręconej mocno śrubce, by dalej swobodnie się obracało.

Gdyby śruba miała okrągły gwint, można by powiedzieć, że pełna profeska ;)

 

 post-2232-0-25465200-1500319090_thumb.jpg

 

Wałek naciągowy zeszlifowałem, by pasował, ale chyba za mało, bo trochę piszczy.

Zauważcie ładnie obrobione zęby koła wychwytowego  z minimalną powierzchnią styku gwarantującą małe tarcie.

 

Składanie wychwytu...

 

post-2232-0-79362000-1500319174_thumb.jpg

 

...a potem musiałem dopasować nieoryginalny wałek do kominka, żeby prawidłowo otwierał dekiel. 

Można by oczywiście skrócić tulejke w kominku, ale trzeba by demontować zatrzask, więc wolałem zmodyfikować wałek z koronką, może niezbyt elegancko...

 

 

 

post-2232-0-77285400-1500319299_thumb.jpg

 

 

Balans ma wymienioną os balansu i rozbitą obręcz mocującą włos do osi. To utrudnia regulację, ale udało mi się obrócić włos do właściwej pozycji.

Tarcza jest oryginalna i - tym razem - ma nóżki.

Na deklu - napisy jak w szwajcarach, tylko po rusku.

Zauważcie, że napisane jest [23] na kamieniach, a nie 23 kamienie.

Zawsze myślałem, że ilośc kamieni w mechanizmie ma się zgadzać z deklem i jak się nie zgadza - znaczy składak, ale tu jest dobitny dowód, że nie.

 

post-2232-0-03917200-1500319484_thumb.jpg

 

Tak wygląda zegarek po złożeniu...

 

post-2232-0-15892400-1500319510_thumb.jpg

 

I koperta...

 

post-2232-0-84476900-1500319533_thumb.jpg

 

post-2232-0-19569900-1500319549_thumb.jpg

 

I na koniec, mechanizm w całej swej krasie:

 

post-2232-0-63042100-1500319574_thumb.jpg

 

Jestem rozpieszczony amerykańskimi zegarkami z epoki i muszę powiedzieć, że jakość mechanizmu - delikatnie mówiąc - nie powala.

Jeśli to ma być "wyższy sort" to nie mogę się doczekać, kiedy dane mi będzie obejrzeć niższy ;)

Zegarek po złożeniu chodzi, i to nawet dokładnie. 

 

post-2232-0-63558900-1500319659_thumb.jpg

 

Ogólni - trochę marny jakościowo, ale piękny zabytek. Fajnie, że zachował się w całości oryginalny, bardzo tez się cieszę, że zdecydowałem się jednak kupić. Cóż, ryzyk fizyk, raz się wtopi, raz się kupi taką perełkę :)

 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał75

Gratuluję. Super sprawa.

Zazdroszczę wam (południe Polski) że macie jeszcze takie miejsca gdzie można znaleźć takie perełki i nie tylko. Polska północna niestety jest biedna w tym temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, faktycznie. Targi staroci srasznie podupadły w erze allegro (pamiętam Bytom 10 lat temu, wszystko było, tylko mnei na nic nie było stać ;) ), a teraz kasa jest, tylko nie ma na co wydać ;)

 

Niemniej musze powiedzieć, że kupienie zegarka na takim tarcu czy w antykwariacie ma w sobie ta magię, której kupowanie w internetach nie ma :D


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

świetna reanimacja, ale zegarek nie dla gorszego sortu

 

 

Tapnięte na szybie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję. Super sprawa.

Zazdroszczę wam (południe Polski) że macie jeszcze takie miejsca gdzie można znaleźć takie perełki i nie tylko. Polska północna niestety jest biedna w tym temacie.

Rafał jeszcze parę dni i Jarmark Dominikański :)

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał75

Rafał jeszcze parę dni i Jarmark Dominikański :)

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Tak i ceny z kosmosu. ;) Zobaczymy, może coś się uda trafić. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Jak zwykle ciekawie i merytorycznie, co nie zawsze idzie w parze. Pozdrawiam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i świetnie takie reanimację cieszą najbardziej. Pytanie skąd Miałeś oś balansu i czy sam Nabijałeś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna robota z tą kieszonką :)

Pozwól, że ze względu na pewne podobieństwo kroju mechanizmu, wkleję kilka zdjęć mojej kieszonki i zapytam co myślisz o jej pochodzeniu? :)

post-68064-0-94458400-1500352576_thumb.jpg

post-68064-0-38174700-1500352615_thumb.jpg

post-68064-0-42373700-1500352634_thumb.jpg

post-68064-0-08008800-1500352648_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

co myślisz o jej pochodzeniu? :)

Myślę że pochodzi od NIEWIDOMEGO :unsure:

Reszty można się domyślać :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@pmwas

świetna robota, jak zawsze. Pisząc o "jakości mechanizmu" masz na myśli niską jakość wykończenia, czy też jakość użytych materiałów? Czym to się objawia? Korozją? Nieutwardzanymi osiami? Czymś innym?


Najlepszym paliwem jest makaron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakość wykończenia płyt, na przykład. To, jak części do siebie pasują - jak się składa dobrej klasy zegarek - w zasadzie składa sie on sam, wszystko pasuje idealnie i chętnie wskakuje na miejsce. Tu z osiami trzeba walczyć, a i tak potrafią znów wyskoczyć podczas montażu i zabawa zaczyna się od nowa.

 

Ogólnie jest to anker na 13 kamieniach ze stalowymi elementami wychwytu, czyli w sumie nienajgorszy zegarek.

Ale porównywanie tego np ze średniej klasy Elgniem... cóż... :)

 

 

A teraz na deserek:

 

post-2232-0-69874900-1500391139_thumb.jpg

 

post-2232-0-44710200-1500391159_thumb.jpg

 

Zegarek ma, niestety, uszkodzoną lunetę, która musi siedzieć ciasno, żeby trzymać nieoryginalną tarczę.

 

post-2232-0-58960900-1500391199_thumb.jpg

 

Tarcza nie ma nóżek. "Klasyka gatunku".

Za to numery mechanizmu i koperty się zgadzają.

 

post-2232-0-00536900-1500391264_thumb.jpg

 

Zdewastowana luneta...

Było też szkiełko, ale "poszło", gdy luneta po raz kolejny wyskoczyła i poleciała na podłogę.

Zajęło mi długą chwilę, by tak dogiąć lunetę, żeby się trzymała...

 

post-2232-0-56988400-1500391331_thumb.jpg

 

Ruskie próby...

 

post-2232-0-95256700-1500391346_thumb.jpg

 

post-2232-0-83560300-1500391360_thumb.jpg

 

Takie tam... niby nic, ale cudne :)

Nawet chodzi. I nie zamierzam ruszać, bo tak malutki cylinder bardzo łatwo uszkodzić, a za to bardzo trudno naprawić...

 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Od czego wywodzi się określenie "cylinder" ? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki mi się jeszcze trafił.

Piękna, stara XIX wieczna koperta, ale niestety mechanizm nieoryginalny...

 

post-2232-0-45978300-1500803632_thumb.jpg

 

post-2232-0-17941800-1500803644_thumb.jpg

 

post-2232-0-91578500-1500803653_thumb.jpg

 

post-2232-0-60793300-1500803667_thumb.jpg

 

post-2232-0-17454200-1500803687_thumb.jpg

 

Mechanizm ma bęben w nieprawidłowym dla koperty miejscu - jak pasują otworki, to tarcza jest zrotowana na oko o jakieś 10* w prawo, więc wybrałem kompromisowe rozwiązanie. Ponadto - mechanizm był pasowany trochę na siłę, widać też że dawno, i musiałem wypiłować nowe nacięcia w kopercie na ząbek pozycjonujący mechanizm.  

Tak w pierwszej chwili myślałem, że w zasadzie dobry dawca części, ale ogólnie wygląda to całkiem ładnie, więc niech sobie jest. Zwłaszcza, ze to stara "pasówka".


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Taki mi się jeszcze trafił.

Piękna, stara XIX wieczna koperta, ale niestety mechanizm nieoryginalny ... wygląda to całkiem ładnie, więc niech sobie jest. Zwłaszcza, ze to stara "pasówka".

Przyjemnie poczytać Twoje artykuły :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.