Seiko SLA017 aka 8LMAS

[eye_lip 18952]

Dziś miałem okazję przyjrzeć się dokładnie SLA017.

Ogólnie zegarek jest bardzo fajny, rozmiarowo, grubościowo, wintydżowy wygląd na plus.

 

To co mi się nie podoba, biorąc oczywiście pod uwagę to, że zegarek jest spozycjonowany na 3800 euro, podchodzę krytycznie do poniższych detali:

-bransoleta – w sumie można o niej powiedzieć tyle, że jest. Nic specjalnego, wykończona jak w Seiko za kilkaset euro, maskownice od wewnątrz niewykończone, surowe, podobnie krawędzie dziury w zapięciu, nie ma żadnej szybkiej regulacji.

-pasek na zdjęciach wyglądał słabo, ale na żywo nie ma tragedii – nie sprawia wrażenia silikonu za 30zł, posiada metalową szlufkę bardzo ładnie wykończoną, z logiem Seiko. Na plus. Niestety skoro coś jest na plus u Japończyków to musi i być na minus – klamerka w tym pasku, to zwykła wytłoczka jak w paskach Seiko do zegarków za kilkaset złotych. Tragedia, finezja klamry w żółwiu jest dużo wyższa

-między uchami widać  - jak padnie światło - kiepsko wykończone powierzchnie po frezowaniu

-dekiel – płytki laser wali tanizną. Rozumiem , że to reedycja itp. bla bla bla a skoro tak chcieli pójść trzeba było dać 4 czy 6r i sprzedawać zegarek za 1500 euro. W tej cenie jakieś ładne logo a la Gs by  robiło robotę.

- koronka mogłaby się zakręcać aby napis Seiko był poziomo, jest byle jak, pierdoła, ale wszyscy wiemy że można to zrobić aby było ok.

-indeksy – jak spojrzymy pod kątem i w powiększeniu na boki indeksów widać na wszystkich krawędziach jakiś syf, klej itp. Rozumiem, że nie jest to GS, ale patrz wyżej.

-koronka po wyciągnięciu ma zbyt duży luz na boki – może nie jak w amfibii, ale za duży.

-datownik wewnątrz nie jest idealnie wykończony.
 
Z rzeczy fajnych:

-bezel wygląda super, świetnie się kręci – minusem jest jedynie niezabezpieczona luma, po prostu wlana do dziury

-koperta poza uchami jest bardzo ładnie wykonana

-wypukły szafir robi robotę

-duża koronka jest wygodna

-świetne pudełko

Ogólnie zegarki są od tego aby się podobać, a ten zegarek jest fajny, po prostu wygodny, ma klimat, także summa sumarum będzie pewnie pozytywnie wspominany. Jak komuś nie przeszkadzają pierdoły, a ma radochę z zegarków polecam. W innym przypadku typu syndrom Raphaela, omijać szerokim łukiem.

Parę fotek ode mnie:

 

 

 

 

 

[Sol 6926]

Czyli fajny zegarek, ale mógłby być bardzo fajny jak za taką kupę kasy.

Podoba mi się, ale nie aż tak bym oszalał i musiał go mieć.

Na moje szczęście

[Bugs 4154]

Tego się trochę obawiałem - w GS zakręcona koronka też nie ustawia napisu na niej tak jak trzeba ale poza tym wykończenie każdego detalu włącznie z bransoletą jest takie że nie ma lupy pod którą można znaleźć jakieś fuszery. Tutaj wygląda że trochę bajer i historia zamiast rzeczywistej jakości - szkoda.

Mechanizm jest wysokiej klasy ale dla mnie chyba nie wystarczy żeby zaakceptować taką cenę, GS kosztuje zbliżone a czasem mniejsze pieniądze.

[Gość Passero]

 

Jak komuś nie przeszkadzają pierdoły, a ma radochę z zegarków polecam. 

 

To jakby o mnie

Mam ten zegarek od wczoraj i jestem zachwycony, ale ja nie mam w domu lupy i mam wadę wzroku     Na nadgarstku wygląda po prostu świetnie i jest bardzo wygodny. Do plusów również zaliczę: szkło, bezel i vintydżowy klimat.

No i ja mam szlufkę z plastiku, nie ze stali…może jakaś podróbka

[eye_lip 18952]

Może niedokładnie się przyjrzałem szlufce ale to na plus skoro plastik takiej jakości robią

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Bugs 4154]

@eye_lip, ja trochę rozumiem Raphaela - za 16k PLN to już mi niestety pierdoły przeszkadzają....

[pablo122 1020]

To juz trzeci?

W tym tempie to bedzie ich wiecej na forum niz Monsterow

[Master Yoda 583]

Filip miales w rękach oryginał?, jesli tak to jak bys porównał z reedycja?

[eye_lip 18952]

Niestety miałem w rękach tylko następcę czy 6105.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Master Yoda 583]

To juz trzeci?

W tym tempie to bedzie ich wiecej na forum niz Monsterow

I pewnie niedlugo w podobnej cenie....

[Gość Passero]

Może niedokładnie się przyjrzałem szlufce ale to na plus skoro plastik takiej jakości robią

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

Filip, przepraszam za zamieszanie, ale rzeczywiście mam wadę wzroku, bo jak się dobrze przyjrzałem to ta szlufka jest zdecydowanie ze stali  

[Gość Jash]

Co do koronki to rozmawialiśmy dziś o tym z Filipem. Imo naturalnie się nie da. W Perrelecie nauczyłem się w jakim ustawieniu loga na koronce zacząć nakręcać na gwint, aby na końcu było równo nie mniej od dłuższego czasu nie zwracam na to uwagi. Miałem zegarek chwilę w ręku, nie oglądałem tak szczegółowo, pewnie dlatego nadal jestem nim oczarowany. Oczywiście są rzeczy, które mogli zrobić lepiej jak dekiel czy zapinka silikonu, ale moim zdaniem czego by nie zrobili inaczej zawsze znajdzie się jakieś ale. Dla mnie na tę chwilę zegarek roku 2017r. Bez dwóch zdań.

[Gość Jash]

Technicznie się nie znam, ale tak ja pisałem potrafię nakręcić równo i jak popadnie.

[Master Yoda 583]

Tylko tak, ( w pionie) innaczej nie da rady

[eye_lip 18952]

Na krótkich gwintach w wielu zegarkach zawsze jest prawidłowo.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Paweł Bury. 7190]

A to nie jest tak, że gwint zaczyna łapać zawsze w tym samym momencie (przecież tylko jeden frez wewnątrz koronki/na zewnątrz tubusu dochodzi do ich końca i się "zazębiają" w tym samym miejscu), więc i końcowe położenie koronki po dokręceniu będzie zawsze takie samo?

 

Dawno temu myślałem, że jak człowiek się szarpnie w końcu na zegar za kilka-kilkanaście tysięcy zł to koronka będzie poziomo jak na renderach i zdjęciach w sieci. Dopiero później załapałem, że to ustawiane zdjęcia były 

Dokładnie jak piszesz - jeżeli jest jeden zwój gwintu to inaczej nie da rady co innego pokrywka w słoiku która ma 4 albo 6 i można sobie zmieniać położenie końcowe 

[jimmy6 2007]

Dzięki za podzielenie się własnymi odczuciami. Fotki zdecydowanie na plus.

Mi się podoba, choć wolałbym pierwowzór.    

[Bugs 4154]

Bardzo ciekawy wątek z WUS z kapitalnymi zdjęciami - źle to nie wygląda....

 

http://forums.watchuseek.com/f21/sla017-sbdx019-62mas-re-issue-pictorial-4489065.html#/topics/4489065?page=1

[trollu 677]

foty super ale po przeczytaniu tego, co opisał Filip - patrząc na foto indeksów przyglądasz się na boczą ściankę i myślisz "rzeczywiście coś tutaj nie gra"    góra indeksu super, napisy na tarczy czy markery na bezelu - super. Luma jak zwykle u seiko nie zawodzi 

[Gość vitriol]

Jak jest w końcu z tą bransoletą? W wątku wklejonym przez Bugsa zapięcie ma tylko stempel "st-steel-b", w innym wątku było zdjęcie "band china".

 

 

 

[farkyostrava 193]

ups :-(

 

[eye_lip 18952]

Chyba nic w tym dziwnego że pudełko jest chińskie, tak samo jak większość pudełek do zegarków na świecie.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Master Yoda 583]

Chyba nic w tym dziwnego że pudełko jest chińskie, tak samo jak większość pudełek do zegarków na świecie.

 

Jak i same zegarki:), od Malezji po Singapur.

[farkyostrava 193]

coś tutaj nie gra... box GS

[Macmac 4446]

Chyba nie ma co przesadzać, pudełka na ręku nie nosisz, a jedna z teorii mówi, że papier wynaleziono w Chinach. Tak, że może to zaleta nie wada , zapewniam Cię, że japońskie drą się tak samo