Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Tajgon

W poszukiwaniu ikony do 15-20k

Rekomendowane odpowiedzi

Zegarek mocno rozpoznawalny w popkulturze no i może trochę w kulturze zegarkowej poszukiwany w takim przedziale cenowym.

Planuję zakup niedługo i na razie jedyne co mi chodzi po głowie to standardowy moonwatch lub nowe Monaco (bez Taga w logo). Zegarek powinien byc nowy lub prawie nowy :) z zaufanego źródła. Co szanowni polecają innego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JLC Reverso. Choć to kompletnie inny styl. A z używanych Navitimer i Submariner :)


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej rozpoznawalne marki to Rolex i Omega.

Rolex odpada ze wzgledu na budżet.

Pozostaje Omega, choć w takiej kwocie bym poszukał Grand Seiko, technicznie i wizualnie nie odbiega od w/w a nawet je przewyższa....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grand Seiko ikoną popkultury


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reverso pasuje mi do układu ale ciężko mi było znaleźć w tej cenie w miarę zadbany i nie za mały automat. Nie mam super doświadczenia na chrono i na forach więc może jeszcze się wygrzebie. GS są super i 100% szacunu dla posiadaczy ale do ikony disajnu to im brakuje. Rolki i Navitajmery te naprawde ikoniczne to kilka worków złota więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grand Seiko ikoną popkultury

... no i może trochę w kulturze zegarkowej ....

To byla tylko sugestia, by zmodyfikować potrzebę :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Ja polecam Tudor Heritage Black Bay Bronze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to ma być faktycznie ikona w tym budżecie, to same nasuwaja się 2 propozycje od Omegi czyli Moonwatch i 300m czyli klasyczny Bond. Potem długo nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem to i lubię tą stronke. Niestety nie wystarczy zaprojektować czegoś dobrze żeby stało się ikoną. Czasem to przypadek pomaga projektantom i marketingowi. GS jest naprawde super ale wykres emocjonalny mam przy nich taki sam jak przy Toyocie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, sugeruję się wlasnymi odczuciami, stąd propozycja.

 

Najtrafniejsza spełniającą Twoje oczekiwania będzie sugestia Ryśka (@Ricardo216).


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to właśnie Monaco od Heuera jest bezapelacyjnie taką ikoną. Do wyboru wersja klasyczna, Steve McQueen czy Gulf. Są jeszcze "bondowskie" Omegi. Może jeszcze coś kompletnie z innej półki, czyli Atlantic Worldmaster czy Tissot PR 516 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monaco czy gs snowflake to na pewno dobry trop

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bond w limicie lub JLC Reverso...


Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd, z prądem płyną śmiecie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

Navitimer, Omega, GS...wszystkie fajne i w budziecie chyba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moonwatch za kosmos

Th monaco za wyścigi i Steve Mcqueen

Seamaster za Bonda

 

Kolejność przypadkowa

 

Chyba najbardziej rozpoznawalne modele zegarków nawet wśród osób które na zegarkach się nie znają.


pozdrawiam

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moonwatch i Monaco da rade nowe lub w dobrym stanie załatwić w tym przedziale. Najbardziej rozpoznawalny pod względem układu tarczy Navitajmer już niestety odpada. W tańszych zegarkach jest znacznie łatwiej znaleźć małe ikony: Seiko ma ich całą tonę, taki Hamilton również. Chodzi mi nie tyle o ten nieogarnialny "prestiż" tylko miks disajnu z historią. Monaco graficznie to jest absolutny mistrz. Poza kilkoma Bauhausowymi typkami od kilku producentów i rozpoznawalnymi graficznie pilotami a la "jestę pilotę meserszmita" to już nic nie przychodzi mi do głowy.

 

Monza ładna jest ale wydaje mi się, że Autavia bardziej rozpoznawalna. Heuery vintage są cudowe ale mają zbyt wesołe ceny dla mnie i raczej tylko reedycje wchodzą w grę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A el primero?

Moze tag silverstone?


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oba cuda i do obu się uśmiecham i oba mieszczą się faktycznie w budżecie jeśli patrzeć na chrono24.  Z Silverstonem problem mam taki, że Autodromo zrobiło podobny model i nawet ciekawiej to wygląda. El Primero kilka z "odpowiednią" tarczą w przedziale 17-18k widziałem na chrono ale nie znam tych sprzedawców i tutaj już bym się bał zaryzykować. Z Zenithem jest taki problem, że długo nie mógł wejść na amerykański rynek bo jakiś odkurzacz, garnek albo inne badziewie miało taką samą nazwę. To pewnie spowodowało, że popkultura nie pokochała Zenithów. Jeśli się mylę jakoś bardziej to przyjmuję rzut ziemniakiem i podziękuję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapytam, czemu popkultura ma takie znaczenia przy wyborze? :wub:


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Disajn + jakaś tam historia, która pomaga go utrwalić ma dla mnie znaczenie. Lady Gaga i Tudor to np. dla mnie kapusta i dżem. Omegi Bonda też mam gdzieś bo są imho po prostu brzydkie i sprzeczne w swojej konstrukcji i umiejscowienie ich w popkulturze im nie pomogło pod względem wartości plastycznej. Myśląc filmem to wolałbym już Seiko Ripley :) albo coś z Hamiltona. Ta popkultura to jakiś zbiór czynników, które określają żywotność i nieśmiertelność graficzną. Moonwatch wygląda jak jakaś esencja wyciśnięta z kosmicznych i wyścigowych kllimatów z tamtych lat i mogę go nazwać faktycznie ponadczasowym. Kilka wersji Monaco również w przeciwieństwie do Silverstone, który choć mi się bardzo podoba, to jednak uważam za groteskowy. Postrzeganie zegarka w popkulturze to chyba coś więcej dla mnie niż powiązanie z filmem. Na 100% dochodzi łączenie z modą, fotografią i powolnym kuciem cichszej wersji marketingu.  Próżność i milion matołków na jutubie, którzy dodają "wartości" obu zegarkom też ma swoje trzy grosze. Na razie moonwatch i Monaco najbardziej do mnie przemawiają. Może chodzi też o to, że uważałem oba projekty za rewelacyjne zanim zacząłem interesować się zegarkami. 

 

Nie skreślam innych motywów w poszukiwaniu zegarków do kolekcji bo generalnie kupuję najczęściej oczami ale ten zakup ma być inny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedz.

 

Myślałeś może by jako kryterium przyjąć coś, co Ciebie będzie określać, nie innych?

Coś związanego z Twoim zawodem, osobowością, zainteresowaniami, ważnymi wydarzeniami w życiu...itd?

Ja wybieram zegarki które (moim zdaniem) tworzą z całą moją osobowością jedną całość, i dobrze się z nimi czuje, inne przychodzą i szybko odchodzą.....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawód mam artystyczny :) i jak miałbym więcej odwagi to najpewniej porwałbym się na niektóre modele Alain Silberstein ale one nie mają żadnej historii i nie jestem pewien jakości. Zazwyczaj kupuję oczami i nie przejmuję się za bardzo co opinia publiczna ma do powiedzenia na temat mojego zegarka. Tym razem jednak szukam ikonki w strumieniu stworzonej i wybranej przez innych. 

 

BTW: Milgauss bardzo spoko !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawód mam artystyczny :) ...

Czułem że coś jest nie tak.. ^_^;) , midichloriany zadziałały :P

 

Kup Cartiera Tanka, nosił go Rudolf Valentino, i ikona popkultury Andy Warhol....

Marek nie każdy ma szczęście być niezachwianym Samurajo-Yodą :P Według Twoich kryteriów najbardziej powinien mi pasować Milgauss i takie było kiedyś moje marzenie, które zniszczyła... pierwsza przymiarka ;)

Może to jeszcze nie ten wiek, na ten jedyny.....etap poszukiwania? :)

Przyjemny czas... :wub:


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.