UWAGA NA POCZTĘ POLSKĄ

[sashimi 55]

A jak wpiszesz książki - to jak potem w reklamacji udowodnisz, że wysyłałeś zegarek zamiast książek?

Swoją drogą przy kurierze też się to podaje (nie wiem dlaczego), ponieważ i tak podpisując "akceptujesz" warunki przesyłek i świadomy jesteś, że nie możesz przesyłać materiałów niebezpiecznych, etc.

 

Bardziej chodziło mi o to, że spotkałem się z wpisami "sprzęt elektroniczny" co nie naprowadzało wprost na zegarek. A w momencie korzystania z ubezpieczenia przesyłki na pełną wartość to i tak pieniądze dostajesz prawda? 

[rinkazki 100]

no zegarek można nazwać sprzęt mechaniczny lub sprzęt kwarcowy lub sprzęt automatyczny. potem jeszcze rozdział sprzęt kinetyczny sprzęt solarny

Nigdy tak nie opisywałem, ale spróbuję

 

Ubezpieczenie bez podania kwoty jest do 5000zł. Jeżeli jest podana wartość to do tej wartości chyba, ale i tak udowadniasz...

[sashimi 55]

Jasne. Tyle, że to wszystko i tak opiera się na deklaracji nadawcy. Gdyby PP sie uparło to nie da się im udowodnić że akurat do przesyłki został zapakowany zegarek a nie coś w pudle po zegarku. W przeciwnym razie musieliby wprowadzić komisyjne wkładanie przedmiotu wysyłki przy babie w okienku. Hehe.

 

Moim zdaniem można więc pisać sprzęt elektroniczny, termometr, stacja pogody czy tym podobne.

[rinkazki 100]

Jasne. Tyle, że to wszystko i tak opiera się na deklaracji nadawcy. Gdyby PP sie uparło to nie da się im udowodnić że akurat do przesyłki został zapakowany zegarek a nie coś w pudle po zegarku. W przeciwnym razie musieliby wprowadzić komisyjne wkładanie przedmiotu wysyłki przy babie w okienku. Hehe.

 

Moim zdaniem można więc pisać sprzęt elektroniczny, termometr, stacja pogody czy tym podobne.

 

Trafia do mnie biżuteria naręczna, ale i tak na to można się pokusić słowo biżuteria jest łakomym kąskiem.

Może akcesoria naręczne

 

W każdym razie sprawdzę - więc zapraszam na bazarek do mnie

[Cementiri 0]

Dziwne rzeczy tutaj piszecie.

Co roku jest mi dostarczanych do 10 000 paczek pocztą polską.

Nigdy żadna nie zginęła, a wiele z nich to zwykle nierejestrowane przesyłki za grosze.

 

Wygląda to na lokalny problem. Może złodziejem jest ktoś w placówce pocztowej? Bo to ze ostatni status jest z sortowni nie znaczy że paczka nie dotarła do placówki pocztowej tylko że rano nie została zeskanowana i przekazana do doręczenia.

 

Jednocześnie mam znajomego 4 km dalej, który podlega pod ten sam WER i nie docierały do niego paczki. Też winił PP w co nie chciało mi się wierzyć. Jako że mieszka w bloku to miałem pewne podejrzenia. Za moją namową umieściliśmy w rozbitym kloszu od lampy kamerkę na aku. Sprawa wyjaśniła się bardzo szybko... młodzież kradła przesyłki ze skrzynek.

[CIESLUT 378]

pracujesz na poczcie?

 

tak to jest lokalny problem - w każdym mieście z osobna:)

 

miałem też sytuację że kurier woził moją paczkę pod siedzeniem i brał ją na przeczekanie żeby przytulić.

dopiero po złożeniu reklamacji pojawiła się w systemie

 

moje dwie paczki z ostatniego tygodnia przepadły bezpowrotnie- jedna jest widoczna w sortowni lecz pracownicy twierdzą że pozbyli się wszystkich paczek z tego dnia

dowiedziałem się też ciekawą rzecz a mianowicie "paczki nie są skanowane osobno tylko cały ładunek na raz" czyli jak ktoś ukradnie na sortowni jedną paczkę to nikt jej już nie znajdzie (tylko nie wiem jakim cudem nie pojawiła się w przyjętym transporcie na następnej sortowni)

 

co do wpisywania zawartości to ja nie wpisuję nic - tylko dwa razy spytano mnie dlaczego nie wpisałem zawartości

[Gość fidelio]

A ja dziś skorzystałem z usług PP. Paczka 24h i zobaczymy, co w praktyce te 24h oznaczają 

[Cementiri 0]

Taki problem o jaki wspominają wcześniej nigdzie nie występuje, to jakieś ekstremalne przypadki.

Obecnie bardzo trudno jest cokolwiek ukraść na poczcie.

 

No chyba że problem pojawił się w tym roku np. w związku z przekazaniem więźniów do pracy w PP.

W poprzednich latach jak i zeszłym roku nie miałem jednak żadnych problemów.

Zazwyczaj wielkie zamawianie zaczynam w październiku więc dam znać pod koniec roku czy coś się zmieniło.

[Epistofeles 5]

Co do PP i interpretacji paczki 24, proszę spojrzeć na losy przesyłki wysłanej do mnie przez użytkownika ..........., również przesyłka z jednego dużego miasta, do drugiego ...........
Generalnie o ile mogę to staram się wysyłać sprzęt kurierem, choć wcale nie jest to takie wygodne, jeśli nie ma się z jakimś podpisanej umowy.

Edit Mod:
Ustaliles z użytkownikiem publikację tego linku?, jesli tak, edytuj posta i wstaw drugi raz.

[rinkazki 100]

Co do PP i interpretacji paczki 24, proszę spojrzeć na losy przesyłki wysłanej do mnie przez użytkownika ..........., również przesyłka z jednego dużego miasta, do drugiego ...........

Generalnie o ile mogę to staram się wysyłać sprzęt kurierem, choć wcale nie jest to takie wygodne, jeśli nie ma się z jakimś podpisanej umowy.

 

Edit Mod:

Ustaliles z użytkownikiem publikację tego linku?, jesli tak, edytuj posta i wstaw drugi raz.

 

Postaram się zobrazować to o czym pisze kolega Epistofeles, ponieważ mieliśmy przyjemność przeprowadzić transakcję na forum - obie ze stron oczywiście zadowolone i przy okazji polecam kolegę, jako bardzo dobrego kontrahenta

 

Bez linków bezpośrednio do paczki, ponieważ nie jest to potrzebne, całość wyglądała tak:

 

Paczka 24 (już obecnie nie da się nią wysyłać, chyba, że ma się druk - wtedy jeszcze przyjmują).

 

Wysłane pomiędzy miastami strefy pierwszej czyli gwarantowanego "przygotowania do doręczenia" na następny dzień. Paczka była już w mieście docelowym po 11godzinach, ale doręczenie i tak nastąpiło trzeciego dnia od dnia nadania.

 

Tylko:

a) wysłałem po godzinie 12 (więc w rzeczywistości tak jakbym to wysłał drugiego dnia)

wysłane było z głównej placówki pocztowej

 

Z mniejszych placówek, jak również do miast ościennych (nie strefy głównej) czas dostarczenia wydłuża się, a gwarantowane dostarczenie jest zrealizowane jeżeli paczka znajduje się w mieście adresata na bodajże D+2 albo D+3 (D to dzień nadania odpowiednio liczony do południa lub od następnego dnia).

 

 

W każdym razie w tym przykładzie widać, że idzie dostarczyć paczkę szybko i bezproblemowo. Albo po prostu mieliśmy szczęście

[Paweł Bury. 7190]

A ja dziś skorzystałem z usług PP. Paczka 24h i zobaczymy, co w praktyce te 24h oznaczają 

Ale nadałeś na druczku Paczka24 ? z tego co wiem na tych drukach juz nie przyjmują od chyba 2 miesięcy - teraz jest druczek Paczka+ i ewentualnie opcja Ekspres ale to po zatwierdzeniu przez panią z okienka

[rinkazki 100]

Ale nadałeś na druczku Paczka24 ? z tego co wiem na tych drukach juz nie przyjmują od chyba 2 miesięcy - teraz jest druczek Paczka+ i ewentualnie opcja Ekspres ale to po zatwierdzeniu przez panią z okienka

 

Jeżeli masz stary druk to przyjmują:

 

 

 

Paczka 24 (już obecnie nie da się nią wysyłać, chyba, że ma się druk - wtedy jeszcze przyjmują).

 

[BlasiusG 14]

Tak. Teraz jest Express za dopłatą i przy nadaniu do południa teoretycznie deklarują doręczenie następnego dnia. Ja odsyłałem niedawno psaek do zegarka i paczka wysłana dnia pierwszego około siedemnastej dotarła dnia trzeciego z Centalnej Polski w podlaskie.

[Paweł Bury. 7190]

Kiedyś wiele lat temu z Kołobrzegu wysłałem babci kartkę było to pierwszego dnia pobytu - po 10 dniach wróciłem do domu a kartka doszła chyba po kolejnych trzech - babcia była szczęśliwa ja nie widziałem problemu z dostawą 

Teraz coś idzie 2-3 dni i jest według wielu niedopuszczalne - ludzie dwie godziny po zakupie pytają na jakim etapie jest ich wysyłka - 2 dni po zakupie wysyłają maile "Właśnie był listonosz i nic dla mnie nie miał można wiedzieć co w sprawie" itd....  

Zakup w sobotę wieczorem wysyłka w poniedziałek rano o 8.00 - paczka dochodzi w środę - komentarz pozytywny ale ocena za czas dostawy zaniżona o 3 oczka 

Świat pędzi, ludzie wariują - warto zwolnić 

[CIESLUT 378]

ja się nie czepiam czasu dostawy tylko niewywiązywania z deklaracji

do tego ciągłe podwyżki (kilka razy do roku) i złodziejstwo

ta instytucja już dawno nie powinna istnieć

[Gość fidelio]

U mnie na razie wygląda na to, że z paczka nadaną wczoraj, jako PACZKA24, wszystko jest ok. Nadana była wczoraj, wczesnym popołudniem, a dziś jest info o przekazaniu do doręczenia 

[BlasiusG 14]

ja się nie czepiam czasu dostawy tylko niewywiązywania z deklaracji

do tego ciągłe podwyżki (kilka razy do roku) i złodziejstwo

ta instytucja już dawno nie powinna istnieć

Gdy ci zegarek spieszy to też go chcesz unicestwić?

[rinkazki 100]

Gdy ci zegarek spieszy to też go chcesz unicestwić?

 

Gorzej jak się późni, wtedy młotek wysuwa się z kieszeni

[CIESLUT 378]

Gdy ci zegarek spieszy to też go chcesz unicestwić?

chyba mnie nie zrozumiałeś.

 

 

Jak mi spieszy zegarek to idę do zegarmistrza, który eliminuje problem.

Z moich obserwacji wynika, że z pocztą jest co raz gorzej i nikt niczego nie naprawia tylko wali kolejne podwyżki.

Ostatnio złożyłem reklamację zbyt długiego czasu dostarczenia paczki bo nie wiem dlaczego ale pojechała w zupełnie inną stronę niż miała jechać i nic (cisza w temacie).

[Buczo 866]

Swego czasu wysyłałem dużo przesyłek. Raz mi list polecony zaginął. Złożyłem reklamację, wpisałem wartość 100 zł. Reklamacja została uznana i poczta wypłaciła mi zadeklarowana wartość zegarka.

 

Znałem kiedyś człowieka, który przez 2 lata był listonoszem. Przyznał mi się, że gdy tylko miał w ręce przesyłkę nadaną zwykłym listem, kradł jak leci...

[CIESLUT 378]

Dobre

[pawel007 3518]

Ostatni raz z uslug V kolumny skorzystalem w latach -80 tych jak wysylalem pocztowke z kolonii w m.Rajcza......i tak juz zostalo.

Ta placowka jest niereformowalna ja energa i gazownie-bastiony spolek panstwowch.

One maja istniec a nie dzialac realnie na rynku.

[Buczo 866]

Twoja opinia jest mocno subiektywna, emocjonalna i naznaczona osobistym uprzedzeniem. Nie jest może na poczcie najlepiej, ale opisywane patologie wciąż stanowią mały procent ogółu. Niemniej zgodzę się z Tobą, że ta instytucja wymaga daleko idących działań.

 

Nie zapominajmy o innej dziadowskiej stronie tej firmy. Panie w okienkach zarabiają grosze, listonosze też chyba nie za dużo...

[Paweł Bury. 7190]

U mnie dziewczyna która pracuje na poczcie od 12 lat zarabia 1800zł na rękę - są dwie w placówce - same przyjmują paczki i wpłaty, same robią zestawienia, odprawy paczek, podsumowania, same otwierają i zamykają placówkę  itd.... po prostu prowadzą tą małą pocztę a ludzi jest cały czas kolejka dwie trzy osoby 

Robią bardzo dużo,zarabiają mało i ciągle wysłuchują sapania ramoli że są trzeci w kolejce i muszą stać aż 10 minut 

 

A najwięcej szopek z przesyłkami jest w Warszawie - tam ciągle listonosze dają pieca jak nie wrzucą list czy paczkę do skrzynki ale sąsiada (u nas muszą być oddane do rąk odbiorcy) a to w ogóle się nie pojawią a na stronie wyskakuje że drugie awizo złożone itd.... 

[Gość fidelio]

A mnie PP pozytywnie zaskoczyła - Paczka24 została doręczona w ciągu 22 godzin ;-)