Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Janek72

SKX007 wodoszczelność - do zamknięcia (solved)

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam skx007 z bazarku, nr seryjny świadczy, że jest 2006 lub 2016, mechanizm w środku ma końcówkę C, czyli raczej 2016. Praktycznie jak nowy.

Problem w tym, że u zegarmistrza nie przechodzi podstawowego testu szczelności 5 atm, który przechodzą, naprawdę, nawet badziewne zegarki.

Maszyna nie jest zepsuta, zegarmistrz testował na swoim zegarku, test zaliczony, mój skx test oblał trzykrotnie.

Po zaglądnięciu do środka wszystko wygląda dobrze, zarówno uszczelka wałka koronki, jak i uszczelka dekla.

No risk, no fun... Poszedłem na basen z nim. Przepłynąłem kilometr, potem prysznic w gorącej wodzie (ponoć para się łatwiej przedostaje itp. teksty na forum czytałem). Po całej akcji zero objawów przeciekania, nie zaparował noszony na ręce. Odkręciłem dekiel, obejrzałem w silnym świetle pod lupą co mogłem, nigdzie śladu wilgoci nie ma.

No i co niby mam z tym zrobić? Inwestować w nową kompletną koronkę z wałkiem, jak nawet nie wiem, czy to coś zmieni?

Miał ktoś z Was podobny problem?

Pozdrawiam Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkrecaj dalej a polepszysz odporność....

Idz do innego zegarmistrza.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Witam. Mam skx007 z bazarku, nr seryjny świadczy, że jest 2006 lub 2016, mechanizm w środku ma końcówkę C, czyli raczej 2016. Praktycznie jak nowy.

Problem w tym, że u zegarmistrza nie przechodzi podstawowego testu szczelności 5 atm, który przechodzą, naprawdę, nawet badziewne zegarki.

No i co niby mam z tym zrobić? Inwestować w nową kompletną koronkę z wałkiem, jak nawet nie wiem, czy to coś zmieni?

Miał ktoś z Was podobny problem?

Pozdrawiam Janek

Zastanawiające jest, po co chodziłeś do tego zegarmistrza z "praktycznie nowym zegarkiem" :wacko:

A co robić ? Nosić zegarek, cieszyć się nim i nie szukać problemów tam, gdzie ich nie ma. :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Miałem kilka skx007, z żadnym nie odnotowałem problemów, ani raz nie zaliczyły zegarmistrza. Co Cię skłoniło do wizyty u niego? Myślę sobie, że skoro pływałeś, brałeś prysznic itd to raczej wszystko jest w porządku, w innym wypadku miałbyś co najmniej zaparowane szkiełko od środka. Jeśli to takie ważne to owszem -poszukaj innego zegarmistrza i skonfrontuj test szczelności... W inym razie po prostu go noś, świetny diverek na początek zegarkowego hobby ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Gwoli wyjaśnienia. Miałem fazę (już minęła), aby go sprzedać. Sprzedałem i zegarek do mnie wrócił, gdyż u kupującego nie chodził. Kiedy wrócił do mnie, okazało się, że wystarczy puknąć w dekiel, mechanizm zablokował się przy transporcie. Dla pewności zaniosłem go do zegarmistrza aby zweryfikował stan mechanizmu i czy nie ma ciał obcych (np. luźnej śrubki) w środku. Wszystko jest ok z mechanizmem, zegarek wystawiłem ponownie na sprzedaż, inny kolega zasugerował test wodoszczelności, więc go zrobiłem. Ciąg dalszy opisałem w pierwszym poście.

Do zegarmistrza mam zaufanie, na tej maszynie sprawdzałem już wiele zegarków, nigdy nie miałem problemów.

 

Dziękuję za Wasze odpowiedzi, niemniej jednak sytuacja jest dla mnie zagadką. Zakładam, że z jakichś przyczyn, które chciałbym poznać, zegarek rzeczywiście nie wytrzymuje ciśnienia 5 atm, a pływając po prostu takiego ciśnienia nie wygenerowałem tylko niższe.

Z drugiej strony nie jestem nurkiem, więc u mnie większych ciśnień nie dozna niż na basenie.

Podsumowując mam zagwozdkę i może coś będę robił w tym temacie, ale nie jest to pilne.

Pozdrawiam Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiające jest, po co chodziłeś do tego zegarmistrza z "praktycznie nowym zegarkiem" :wacko:

A co robić ? Nosić zegarek, cieszyć się nim i nie szukać problemów tam, gdzie ich nie ma. :rolleyes:

 

Ja każdy zegarek z którym zamierzałem pływać, wcześniej nosiłem na testy szczelności. Każdy je przeszedł pomyślnie, także skx.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Ja każdy zegarek z którym zamierzałem pływać, wcześniej nosiłem na testy szczelności. Każdy je przeszedł pomyślnie, także skx.

A ja tam się rozbieram do pływania :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Master wskazał ścieżkę prawdy... Podążaj nią.

Po licho go rozkręcasz, otwierasz, dajesz do kolejnych przeglądów? Noś, ciesz się bezproblemowym użytkowaniem. Zaparować po czasie może także taki, który przeszedł test szczelności a potem mu się po czasie odwidziało.

Nie majdruj, noś!

Doprawdy test 5atm jest taki ważny? Na głębokości, gdzie gwarantowane jest owe 5atm. ludzie martwią się bardziej czasem przebywania a tym samym ilością rozpuszczonego we krwi azotu. Tym samym ile będą musieli pałzować na mniejszych głębokościach i czy starczy im mieszanki oddechowej, jak tym czy zegareczek się nie rozsczelni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jeszcze raz za odpowiedzi.

Taka moja uwaga, co do otwierania zegarków - jeżeli uszczelka jest w dobrym stanie (nie sparciała) i na właściwym miejscu i dekielek zostanie poprawnie zakręcony, to osobiście nie widzę powodu, żeby to miało w jakikolwiek sposób zegarkowi zaszkodzić. Jeżeli tak by było, to może lepiej w ogóle zegarków nie kupować, albo kupować tylko solarne :)

Oczywiście byłem świadkiem nie raz, że zegarmistrzom zdarzyło się zapomnieć włożyć uszczelkę dekla przez zakręceniem, innemu się nie ułożyła jak trzeba i po zamknięciu dekla jej fragment wystawał itp. - jednak jak ktoś wie co robi, to problemu osobiście w tym nie widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazde otwarcie zegarka, pomijajac utratę właściwości uszczelek, w warunkach nie przystosowanych moze spowodować dostanie sie do wnetrza mechanizmu ciał obcych, tj drobinek pyłu, kurzu, włosów.. itp.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki zegarek trzeba zanieść do warsztatu gdzie jest urządzenie do testów "na mokro". Taki test daje odp nie tylko czy zeg jest szczelny, ale również gdzie ewentualnie należy coś poprawić.


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie, zacząłem trochę męczyć zegarmistrza i okazało się, że obserwując wyświetlane parametry w trakcie trwania testu, zegarmistrz doszedł do wniosku, że zegarek jest szczelny, zaś czerwona lampka na końcu zapala się ze względu na nieszczelność pokrywy samej maszyny.

Przepraszam za niepotrzebne zamieszanie, osobiście nie znam się na tych maszynach, ufam więc ocenie zegarmistrza.

SKX jest ok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idz do innego zegarmistrza.

:)

 

Zgodnie z życzeniem, zamykam.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.