Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pmwas

A kto nie licytował...

Rekomendowane odpowiedzi

W żadnych źródłach pisanych nie znalażłem tego numeru, jak dotąd był nieznany. :)

Zrobiony w latach 1845-1866, interpolacyjnie by to wychodziło na poczatku drugiej połowy tego okresu.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem... za certyfikat chcą 105 euro. Zabawne - więcej za certyfikat niż za zegarek, ale jak będę w Glashuette, nie omieszkam ;)

 

Tu mój zegarek jako "Uhr der Wohe":

 

https://www.glashuetteuhren.de/

 

Do czasu aż znajdzie się kolejny rarytasik, który zmieni go na tym miejscu ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Tu mój zegarek jako "Uhr der Wohe":

Świetnie opisana historia "jednego zegarka" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeżyłem nieraz taką historię, ale z podobnym zegarkiem tylko raz. W sumie o nim zapomniałem, aż do dziś kiedy poszedłem szukać  pewnej kasety rowerowej. Ło taki o  się janek ujawnił.

 

lange.jpg

 

Niby zwykłe oczko, pod spodem, typowo:

 

lange1.jpg

 

Ale otwieram se?

 

lange2.jpg

 

Tadam...

 

lange3.jpg

 

lange4.jpg

 

lange6.jpg

 

Biedny zegarek, bo to co ja nim wyprawiałem, ale cyna to nie moja sprawka. :) Po nakręceniu chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem... za certyfikat chcą 105 euro. Zabawne - więcej za certyfikat niż za zegarek, ale jak będę w Glashuette, nie omieszkam ;)

 

 

Cóż, inflacja. :)  W 2011roku  brali 77 Euro.


 

Jeśli zaadoptujesz psa, to nie zmienisz tym świata, ale cały świat zmieni się dla tego psa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem przekonany, że koperty są srebrne i są ze srebra.... niemieckiego :) Zastanawiałem się czemu przy ściganiu cyny nie zżarła ona srebrnej koperty. Przy podgrzaniu palnikiem wszystko wyszło na jaw....Dekiel okazał się tak zmasakrowany, że wstawiłem wstawkę.. na cynę, skoro już tak pobielone :) Trochę trzeba było się pobawić też z osią balansową, bo dolnego czopa została tylko połowa. Łożysko i nakrywka pęknięte, to wymieniłem na właściwe piecząc przy tym 2 pieczenie na jednym ogniu no i teraz śmiga jak powinien. Numer werku 3074, sygnowany G&L, koperta 3011 i 3022.

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super - piękne znalezisko :D !


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :)

Ale w sumie gdybyś nie wrzucił tego tematu, to tego grata bym pewnie i tak znalazł, tylko zapewne z powrotem wróciłby do siaty :)

 

Chociaż we łbie i tak mi coś świtało, jednak nie, nie przemógł bym się by siąść na tokarnie, odpalić palnik... Poszedłbym ćwiczyć klasycznie, - szosę. :D

 

A tak? Poćwiczyłem sobie też taboret, bo mam już trochę, a z obsługą średnio.

 

lange%20po%20remo.jpg

 

lange%20po%20remo%201.jpg

 

lange%20po%20remo2.jpg

 

Tak, ta buła w miejsce cyny to już moja sprawka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie trochę grat, ale za to rzadki grat :)

Zdecydowanie zasługiwał na ratunek - super :) !
 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To fakt, bo swego czasu długo zastanawiałem się co to, a półmostek balansu i kotwica jasno jak na dłoni  dają do zrozumienia. No ale kto gupi, ten gupi umrze :)

 

Dopiero jak go po 10-ciu latach przypadkowo znalazłem, to , ale ty gupi jesteś :)

 

I do tego Twój temat, a dalej poszło, zrobiłem sobie trochę wolnego od treningów.

 

Trza by poszperać jeszcze trochę , bo mam gdzieś Tobiasa z tego samego okresu. Nie duplexowy, ale i tak z tego co pamiętam fajny. :)

 

Ten temat w ogóle to można by było podpiąć!

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś dorobiłem wreszcie to co jak się okazało kiedyś dawno temu gdzieś tam zgubiłem. I nawet umiem jeszcze zrobić śrubki na niebieski mosking.gif

lange%20dorobione2.JPG

 

lange%20dorobione4.JPG

 

Sekundnik trochę jakiś taki nudny mi się wydał, no to hops zarobiłem mu grocik smile3.gif I teraz jest połówka i pełna minuta :D

 

lange%20dorobiona%20sekunda.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję!!! Chcualem pisać, żebyś cos dobrał, ale... wiedziałem, ze sobie poradzisz :D

Cały czas myślałem, czy to ładnie chwalić sę, że dostałem cos za nic, ale jesli ten temat ma pomoc ocalić inne niesygnowane cuda z Glashutte - ba pewno było warto :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym dobieraniem to jest tak, że się naszukasz, a i tak z tego jest wielkie g, dlatego  zazwyczaj z marszu siadam i dorabiam.

 

Temat? Dobrze , że napisałeś. Jest wiele rzeczy  niesygnowanych i często tak naprawdę nie wiadomo co to jest, a tak proszę można tu znaleźć.

 

Jeszcze niedawno jak mi znajomy mówił, ale " Glaschutte kołkowe też były, bo takowego miałem " to się sporo nad tym zastanawiałem, a gość specjalizuje się w tych  zegarkach. Przy moim wykopku powiedział tylko " Już wiesz co to jest, pokaż czy ma już typowy Lange gold anker ".

 

Chwalenie - odnoszę wrażenie, że są tu tematy gdzie dopiero jadą z koksem. Ja się tak zastanawiam, czy nie urodzić jakiejś dysputy odnośnie reanimacji/ dorabiania od tego Lange i Tobiasa zaczynając, bo jak widzę tak po tematach to wprasza się partactwo i ściemnianie w  miejsca gdzie ludzie oddają zegarki. Może takie info, może by pokazać ; - to nie jest takie trudne i da się.....

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, były kolkowe zegarki z Glashuette :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.