Oporny bezel w Orient Mako - ni hu hu

[marsden 14]

Robię sekcje zwłok Orienta Mako 1szej generacji i chciałem zdjąć bezel. Bezel działa normalnie, obraca się jak powinien w jednym kierunku, słychać klikania. Nie wygląda na to, żeby ktoś przy tym kiedykolwiek majstrował.

 

1. Zacząłem delikatnie od podważania różnymi ostrzami. Nic.

2. Zrobiłem sobie kliny z miękkiej stali wsunięte pod bezel z obu stron koperty i użyłem małego imadła, żeby kliny wsunąć mocniej między bezel a kopertę. Kliny się pogięły, bezel nic (nadal się kręci i ze mnie śmieje).

3. W desperacji użyłem solidnego ostrego dłuta w celu wsunięcia pod bezel i użyłem naprawdę sporej siły, żeby go podważyć. Nic.

4. Metodę z dłutem powtórzyłem po potrzymaniu bezela w zamrażalniku licząc na zwiększenie luzu między kopertą i bezelem. Nic.

 

Jakieś pomysły proszę? 

 

 

[Gość liscak]

U mnie udawało się metodą jak w tym filmiku, bezel musi być ustawiony identycznie tj. kropka na godzinie 12.

 

https://www.youtube.com/watch?v=GQ_HPH_83Ec

[marsden 14]

Filmik widziałem, a i wcześniej nigdy nie trafił mi się taki oporny.

Mogę ostrze wsadzić między kopertę a bezel, ale nie jestem w stanie go podważyć i zdjąć z koperty.

[marsden 14]

Puściło!

 

Kopertę wsadziłem do pojemnika i zalałem WD-40. Po 3 godzinach kąpieli udało się podważyć ostrzem, choć skubany nadal stawiał opór. Trzeba było więcej niż połowę obwodu unieść, żeby w końcu zeskoczył z koperty. Po czym okazało się, ze pod bezelem jest syf nie do opisania, włącznie z włosami. Pewnie to tak trzymało i dopiero jak penetrator część rozpuścił + nieco poślizgu i udało się całość ruszyć w górę. 

 

Co ciekawe rotacja bezela była bez najmniejszego zarzutu, z oporem, ale bez przesady.

 

Także jakby co wiedza dla kolejnych pokoleń to rozebrać zegarek do gołej stali i do WD-40.