Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Schioedtei

Chińczyk do garnituru

Rekomendowane odpowiedzi

"Dwójka" wygląda jakby ją czterolatek rysował...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Dwójka" wygląda jakby ją czterolatek rysował...

 

taki/na psa/ urok Panie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nieważne, przeważają takie aspekty, jak: cena, kształt uszu i przede wszystkim "grubość" koperty poniżej 10mm. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fakt. Sklep sprawdzony? jest jakiś haczyk poza ryzykiem oclenia i ovatowania?

Robią jakiś myk, że przesyłka idzie z Holandii, więc ryzyko dodatkowych opłat jest małe.

Przynajmniej tak było w moim przypadku - a kupowałem Shanghai.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robią jakiś myk, że przesyłka idzie z Holandii, więc ryzyko dodatkowych opłat jest małe.

Przynajmniej tak było w moim przypadku - a kupowałem Shanghai.

 

pewnie stary Chińczyk raz na tydzień bierze zamówienia na plecy i śmiga do Holandii, skąd wysyła je do adresatów z UE ;) Dzięki za informację. Jeszcze jedno, tam płatność tylko kredytówką? Próbowałem kiedyś zapłacić przez PayPal, ale debetówka mu nie pasowała, a zasilać konta w PayPal to dużo zachodu.... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie stary Chińczyk raz na tydzień bierze zamówienia na plecy i śmiga do Holandii, skąd wysyła je do adresatów z UE ;) Dzięki za informację. Jeszcze jedno, tam płatność tylko kredytówką? Próbowałem kiedyś zapłacić przez PayPal, ale debetówka mu nie pasowała, a zasilać konta w PayPal to dużo zachodu.... 

Niestety, kupowałem kredytową, więc nie wiem jak z innymi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informację. Jak długo realizowali zamówienie, jak z kontrolą jakości, zegarek ok? Zastanawia mnie jeszcze jedno - na stronie sea gulla cena dwukrotnie wyższa i piszą, że sea gulle są podrabiane. Czy ten sklep na pewno sprzedaje oryginały? Mimo wszystko, sea gull jako marka dorobił się już renomy.... 

 

http://www.seagullwatchstore.com/Sea-Gull-819-612-Bauhaus-Style-Mechanical-Watch-p/819.612.htm

 

http://www.good-stuf...sign_p_256.html


ten jeszcze zacny 

 

819.619-2T.jpg

 

i w ogóle, jak sie wpisze sea gull 819.619 to wyskakują niektóre ciekawe modele :

https://www.google.pl/search?rlz=1C1GGRV_enPL751PL751&biw=1366&bih=613&tbm=isch&sa=1&ei=6BswWp7oCqTF6QT0z7OwCg&q=seagull+819.619&oq=seagull+819.619&gs_l=psy-ab.3...238800.240675.0.241213.4.3.0.1.1.0.186.462.0j3.3.0....0...1c.1.64.psy-ab..0.3.361...0i19k1.0.YcwnvUWvDFc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu na Taobao można było kupić coś takiego

post-76033-0-32588500-1513180267_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informację. Jak długo realizowali zamówienie, jak z kontrolą jakości, zegarek ok? Zastanawia mnie jeszcze jedno - na stronie sea gulla cena dwukrotnie wyższa i piszą, że sea gulle są podrabiane. Czy ten sklep na pewno sprzedaje oryginały? Mimo wszystko, sea gull jako marka dorobił się już renomy.... 

 

 

i w ogóle, jak sie wpisze sea gull 819.619 to wyskakują niektóre ciekawe modele :

https://www.google.pl/search?rlz=1C1GGRV_enPL751PL751&biw=1366&bih=613&tbm=isch&sa=1&ei=6BswWp7oCqTF6QT0z7OwCg&q=seagull+819.619&oq=seagull+819.619&gs_l=psy-ab.3...238800.240675.0.241213.4.3.0.1.1.0.186.462.0j3.3.0....0...1c.1.64.psy-ab..0.3.361...0i19k1.0.YcwnvUWvDFc

Zamówienie dotarło w około 3 tygodnie, więc standardowo jak na Chińczyka, pełny tracking od momentu wysyłki pocztą holenderską.

Co do jakości, to zegarek dobrze wykonany, ale dla mnie nieco za mały, dokładności nie miałem jeszcze okazji sprawdzić. Pasek natomiast twardy i jeszcze się nie ułożył.

Co do autentyczności nie mogę się wypowiadać, ponieważ nie czuję się ekspertem, ale podejrzewam, że klasyczny Shanghai 611 Reissue nie będzie podrabiany, bo oryginał kosztuje 74$.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Opisany shaghai jest rzeczywiście mały, 34 mm bez koronki. To taki odpowiednik popularnych w latach 60-tych delban. Natomiast "bauhausy" mają 39 mm średnicy. Garniturowiec nie może być zbyt duży i gruby, jak bambino. Gabaryty dyskwalifikują bambino jako garniturowca. Poza tym, rasowy garniturowiec powinien mieć manualny naciąg. Co wpływa na jego grubość (automaty, siłą rzeczy, muszą być grubsze). Poza tym hand winding jest bardziej elegancki, szykowny niż automat. Nie chodzi o wygląd. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, rasowy garniturowiec powinien mieć manualny naciąg.

Z jakiej przyczyny?

 

 

Co wpływa na jego grubość (automaty, siłą rzeczy, muszą być grubsze).

Mikrorotor i masz płaskiego automatyka...

 

 

Poza tym hand winding jest bardziej elegancki, szykowny niż automat. Nie chodzi o wygląd.

A o co? Szykowna i elegancka jest konieczność kręcenia koronką? Serio, nie rozumiem takich stwierdzeń...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po prostu, są rzeczy, których gentlemani nie uzasadniają ;) Automat jest sportowy, nakręcanie ręczne, eleganckie.

Co do płaskiego automatyka, to od jakiego pułapu zaczyna się cena? Nadmienię, że orient bambino nie jest płaski. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chińskie automaty na Miyocie 9015 zaczynają się od stu kilkudziesięciu dolarów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po prostu, są rzeczy, których gentlemani nie uzasadniają ;) Automat jest sportowy, nakręcanie ręczne, eleganckie.

Co do płaskiego automatyka, to od jakiego pułapu zaczyna się cena? Nadmienię, że orient bambino nie jest płaski. 

Ale jako dżentelmen mógłbyś jednak objaśnić prostemu człowiekowi, co jest eleganckiego w kręceniu koronką :>. Robi się to raczej rano, przed założeniem zegarka, a nie wśród ludzi, więc co za różnica?

Płaski automat tanią rzeczą nie jest, to jasne. Już nie mówię o nowych, ale i vintage z mikrorotorem to nie są tanie zavawki. I jasne, że go garniaka lepsze są zegarki, które wchodzą bez trudu pod mankiet. Niemniej jednak automaty takie też się znajdą (nie mówiąc już o kwarcach), stąd moje zdanie, że kręcenie koronką nie ma nic do tego. Ma być płasko, tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hrabiemu mam wyjaśniać? Czy hrabia na salonach nie bywa? ;)  A tak na serio, to wśród zegarków  z lat 30-80 dominowały te z naciągiem manualnym. To własnie te zegarki stanowią kwintesencję elegancji. Kieszonki też miały raczej manualny naciąg. Może to właśnie stąd wynika - taki obrazek z epoki: gentleman wyciągający z kieszonki w kamizelce zegarek na łańcuszku, koryguje ustawienia i nakręca go. Niemalże słychać to cykanie przy kręceniu koronką, którego brak w automacie. Nawet dokręcanym. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dolar dobrze stoi, zamierzam popełnić takiego Bingera do garnituru. Skłaniam się ku szaremu, na drugim miejscu ten z białą tarczą... ten szary nie jest smutny trochę? Szafir, werk od Seiko, powinno być OK... Co powiedzą aktualni lub byli użytkownicy?

 

post-94542-0-53238200-1515326889.jpg

 

W dalszej kolejności coś takiego:

 

post-94542-0-51868900-1515326913.jpg

Werk taki sam, szafir, zegarek cieńszy i to na plus, ale znowu trochę zbyt "modern".

 

Czy może coś nowego się objawiło, ciekawszego od nich?   


Langel 17 jewels - Bulova Accutron Automatic 63B98 - Citizen Proximity BZ1000-54E - Swatch YIS403 - Alba AEFD557

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jarozlaw

Ja wiem, czy taki modern? Klasyka raczej. Tylko te logo jest okropne, mogliby samo B zostawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka, z tego, wyczytałem, to mechanizm ST17 jest odchudzonym o rotor automatem. Dlatego nie da się go nakręcić do oporu (ręczna poprawka w informacji - ostatnie zdjęcie).

post-100708-0-41897700-1517605567_thumb.jpg

post-100708-0-27429400-1517605587_thumb.jpg

post-100708-0-87178600-1517605623_thumb.jpg

post-100708-0-98827800-1517606160_thumb.jpg

post-100708-0-24839300-1517606175_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez bchrubas
      Kolejny zakup do którego inspiracją była wiadomość na tym forum. Czasami pojedyncza wiadomość z jednym linkiem/zdjęciem potrafi zmienić czyjeś życie 😉
      Od pewnego czasu „chodziły za mną” zegarki z kopertami z brązu. Mają wg mnie swój unikalny charakter a pojawiająca się z czasem patyna dodaje im jeszcze większego uroku. Pociągały mnie „divery” np. Helson Shark Diver czy  Boldr Odyssey, które sprawiają wrażenie połączenia nowoczesności z takim lekko steampunkowym zacięciem. Strasznie wręcz spodobał mi się Panerai Submersible Bronzo (zresztą styl zegarków Panerai od dłuższego czasu przyciągał moje oko) ale to niestety półka cenowa całkowicie dla mnie nieosiągalna, są w życiu rzeczy mimo wszystko ważniejsze. Usprawiedliwiam się również tym że Submersible mimo wszystko ma trochę dużo (jak dla mnie) ozdób – no cóż czymś trzeba się pocieszać. 🙂
      No i tutaj pojawiła się drobna podpowiedź: zegarek chińskiego (straszne!) producenta: San Martin, model SN0048Q2.
      Nie oszukujmy się. Ten model to „bezczelna” kopia stylistyczna Panerai, taki Luminor Marina w brązie. Co ciekawe dla innych modeli swoich zegarków producent używa czasem w nazwie magicznego słowa: replika, ale dla tego modelu nie. Trudno powiedzieć jak do tego podejść: inspiracja, replika, podróbka (IMO raczej nie)? Można zamówić wersję bez napisów na tarczy a nawet tzw. „custom logo” ale dla mnie nazwa „San Martin” to przede wszystkim morze Karaibskie i wyspy z białym piaskiem więc jest OK.
      Moje skojarzenia + koperta z brązu + wypukłe szkło + zielona kanapkowa tarcza = stary sprzęt nurkowy, np. taki:

       
      To tyle luźnych dywagacji, czas na dane techniczne od producenta:
      mechanizm – Seagull 3600 Incabloc
      naciąg ręczny
      rezerwa chodu – 53h (producent nie podaje ale w internecie takie dane znalazłem)
      koperta – brąz CuSn8
      średnica – 44mm
      grubość – 15.5mm
      lug to lug – 54mm
      uszy – 24mm
      WR – 150m
      szkło szafirowe z AR
      tarcza – kanapkowa z arabskimi indeksami
      wskazówki z luminescencją
      waga ok. 135g
       
      Zakup na eBay, trzy tygodnie oczekiwania i przesyłka z Chin której udało się przemknąć pomiędzy sidłami opłat celnych 😁 ląduje na stole.
      Zegarek zapakowany w plastikowym pudełku po którym widać że to nic specjalnego ale dobrze zabezpieczony przez grubą warstwę gąbki i  dodatkowe wkładki. W pudełku oprócz zegarka z metką na brązowym pasku znalazły się również: karta gwarancyjna, instrukcja i dwa śrubokręty do zmiany paska.
      Pasek ze skóry bydlęcej, licowany i przeszyty kremową nitką. Masywne zapięcie wykonane również z brązu. Wszystko współgrające ze sobą kolorystycznie.

       
      W mojej wersji zegarek ma ciemnozieloną matową tarczę, której kolor bardzo ładnie współgra z brązową kopertą, złotymi wskazówkami i kolorem masy luminescencyjnej. Indeksy odsłaniają niższą warstwę tarczy, również luminescencyjną.
      Wskazówki godzinowa i minutowa są proste, wypolerowane na wysoki połysk. Na godzinie dziewiątej znajduje się mała wskazówka sekundowa również z lumą. Nazwa producenta San Martin pod godziną 12 a przy godzinie 3 kolejne nawiązanie do włoskiego producenta, napis Flottiglia XaMAS.
      Wszystko dopasowane, sprawiające dobre wrażenie. Nadruki czytelne, bez widocznych uchybień które sugerowałyby „chińską tandetę” J
      Mocno wypukłe szkło (podobno szafirowe), którego zakrzywienia na krawędziach na pewno utrudniają zrobienie porządnego zdjęcia ale w niczym nie utrudniają odczytania godziny. Ponownie, dzięki temu wypukłemu szkłu otoczonemu brązową kopertą, budzą się skojarzenia ze starym hełmem nurkowym albo bulajem Nautilusa


       
      Koperta brązowa, niepolerowana ani też nie zabezpieczona żadną warstwą ochronną. Dzięki temu już chwilę po wyjęciu z pudełka zegarek zaczął łapać odciski palców i coraz bardziej matowieć. Dla mnie to żaden problem wręcz przeciwnie, liczę na to że pojawi się na nim patyna, która doda jeszcze trochę charakteru. Uszy koperty bardzo lekko wygięte w dół ale wystarczająco aby przy moim „średnim” 18.5 centymetrowym nadgarstku zegarek ułożył się komfortowo i nie sprawiał wrażenia zbyt dużego. Rozmiar z uszami to 54mm z kolei szerokość razem z mechanizmem zabezpieczającym koronkę to 52mm, rozmiar i proporcje są zachowane, nic nie odstaje i wszystko sprawia solidne wrażenie. Na kopercie znalazłem dwie nieduże rysy: jedna między uszami a druga na uchu od spodu, tak więc kontrola jakości nie jest zbyt dokładna albo tez nie traktuje takich defektów jako dyskwalifikujących. Z jednej strony rysy są w trakcie normalnego użytkowania niezauważalne ale z drugiej strony w nowym zegarku nikt nie chce ich spotykać.
      Koronka zabezpieczona mechanizmem dociskającym (skąd znanym to chyba nie trzeba nikomu mówić). Tutaj również wszystko dobrze spasowane, bez luzów. Docisk działa w miarę lekko, nie musimy się tutaj ani siłować ani tez nie ma raczej ryzyka przypadkowego odciągnięcia blokady koronki.
      Do  minusów trzeba zaliczyć ostro zakończone krawędzie dźwigni, zabrakło tutaj lekkiego zfazowania krawędzi ale z drugiej strony zakładam że po pewnym czasie materiał może się lekko wytrzeć pod wpływem dotyku. Tylko czy mechanizm tyle przeżyje?
       
       
      Od spodu mamy przeszklony, zakręcany dekiel odsłaniający serce zegarka: ręcznie nakręcany mechanizm Seagull 3600 czyli odpowiednik Unitasa 6497. Przy okazji dekla pojawia się kolejny zgrzyt stylistyczny – dekiel jest stalowy a nie wykonany z brązu. Moim zdaniem lepiej tutaj wyglądałby ten sam materiał co koperta. Tak czy inaczej przez przeszklenie możemy oglądać mechanizm ozdobiony pasami genewskimi i anodowanymi lub lakierowanymi na niebiesko śrubami. Zewnętrzne koła zębate ze szlifem słonecznym, dodają jeszcze troszkę uroku. Ogólne wrażenia wizualne są pozytywne, zdobienia nie są nachalne ale widoczne, sam mechanizm należy do prostych i nieudziwnionych. Pozostaje się tylko zastanowić czy wersja 3600K czyli „skeleton” wyglądałby tu lepiej czy nie.
      Odwieczne pytanie większości  – jak to jest z tą „chińszczyzną”? Sam mechanizm ma dosyć dobre opinie, pojawiają się zastrzeżenia co do kontroli jakości i czasami zarzuty co do braku np. smarowania fabrycznych mechanizmów. Jak to wygląda w zegarkach San Martin trudno powiedzieć, czy producent smaruje i reguluje mechanizmy w trakcie montażu okaże się gdy zegarek wyląduje u zegarmistrza.
       
      Wg producenta rezerwa chodu mechanizmu to 53 godzin. Z pierwszych testów wyszło że wynik ten osiągany jest bez problemu a nawet zastanawiam się czy czegoś nie pokręciłem. Pełen naciąg wystarczył na  ponad 55h chodu.
      Miłym zaskoczeniem okazała się dokładność chodu zegarka wyciągniętego z pudełka. Jako odniesienie wykorzystałem swojego Oceanusa synchronizowanego radiowo. Po trzech dniach noszenia okazało się że Seagull nadrobił około 4-5 sekund co daje bardzo przyzwoity moim zdaniem wynik trochę ponad +1 sekundy na dobę. Ewentualne zmiany odchyłki dokładności w zależności od pozycji zegarka to już nie moje pole zainteresowań, wystarczy mi że przy codziennym noszeniu nie należy obawiać się spóźnienia do pracy
      Mechanizm nie ma stop sekundy a więc ustawianie przez purystów dokładnej co do sekundy godziny będzie trochę utrudnione ale biorąc pod uwagę wcześniejsze wyniki pomiarów sądzę że nie ma się czego przyczepić.
      Na temat wodoszczelności się nie wypowiem bo skórzany pasek skutecznie zniechęca do zbytniego eksperymentowania z wodą. Producent podaje 150m a więc teoretycznie można go trochę zmoczyć ale o nurkowaniu możemy zapomnieć. Nie sądzę aby poziom uszczelnień nawet przy zaciskanej koronce był wystarczający. Z drugiej strony przeżył już jedną letnią ulewę i nic w środku nie zaparowało więc nie jest źle.
       No i jeszcze luma - ładna, jasna ale nie świeci nadzwyczaj długo. Na noc chyba wystarczy.
       
      Podsumowując. Zegarek nie należy do najtańszych, cena od 250$ do ponad 300$, na szczęście w moim przypadku bez cła. Ogólne wrażenia mam pozytywne, z pełną świadomością wybrałem stylistyczną „replikę” Paneraia której minimalistyczne wzornictwo i czytelność po prostu mi odpowiada. Połączenie brązu w kopercie i czytelnej zielonej tarczy są moim zdaniem silną strona tego zegarka. Na chwile obecną wydaje się że samemu mechanizmowi nie można nic zarzucić, wykonanie całego zegarka również nie pozwala na postawienie jakichś większych zarzutów co do jakości.
      Co będzie dalej to się okaże. Czy wytrzyma tylko do końca ”gwarancji” czy tez posłuży paręnaście (parędziesiąt) lat? Jak się zestarzeje? Zobaczymy.
       
      PLUSY
      - dokładność chodu
      - czytelność tarczy
      - ogólna jakość wykonania
       
      MINUSY
      - replika stylistyczna co będzie pewnie sporo osób urażać
      - dekiel stalowy a nie brąz
      - brak stop sekundy
      - chińczyk  
    • Przez paweu124s
      Witajcie,
       
      Jakiś czas temu w mojej głowie pojawiła się myśl, aby zakupić omegę. Interesuje mnie coś w stylu modelu de ville, chodzi o odświętny zegarek o klasycznym kształcie o przeznaczeniu garniturowym. Powiedzmy, że mam do dyspozycji budżet do 8-10 tys. Nie stać mnie niestety na nowy, dlatego w grę wchodzą chyba wyłącznie używane egzemplarze. Kolejnym argumentem jest wielkość tego zegarka. Codziennie używam Atlantica Seabase i on ma 40mm średnicy i takiego formatu zegarek mi pasuje. Czy jest jakaś szansa na omegę w takim rozmiarze? wszystkie, które dotychczas widziałem miały od 34 do 36 cm. 
      Nigdy nie używałem też zegarka automatycznego, do tej pory wszystko na baterię. Poradźcie czy jest sens w takim zakupie, gdzie szukać takiego zegarka, na co muszę zwrócić uwagę itd.
       
      Zdaję sobie sprawę z tego, że to raczej takie podstawowe pytania ale pomóżcie początkującemu koledze.
       
      pozdrawiam serdecznie
      Paweł
    • Przez cooller
      Czesc. Przymierzam sie powoli do zakupu kolejnego zegarka do mojej malej jak na razie kolekcji, posiadam divery od Seiko i Orienta(lubuje sie w diverach ) oraz kwarcowego timexa. Tym razem chce dodac do kolekcji cos z wyzszej polki, budzet to widelki 6k-10k zl, najbardziej ciagnie mnie do czegos co moglbym ubrac do koszuli a nawet i do garnituru(ten ubieram rzadziej, tylko okazjonalnie - praca nie wymaga noszenia garnituru).
      Musze przyznac ze lubie zegarki na bransolecie ale pasek tez moze byc(czy jakosc paskow w tym przedziale cenowym jest jakas sensowna?). Zarazilem sie zegarkami juz pare lat temu i teraz z racji jako takich mozliwosci finansowych zaczynam powoli budowac swoja kolekcje.
      Podsumowujac:
      1. Budzet: 6000 -10000 - wiadomo im wiecej zostanie w kieszeni tym lepiej, moge pozniej kupic cos co mi wpadnie w oko z tanszych modeli.
      2. Przeznaczenie - uzywanie na codzien, do koszuli i odswietnie do garnituru, luzniejszy ubior jak polo - spodnie materialowe, jeansy.
      3. Zalezy mi na rozpoznawalnosci marki, mam wyjazdy do klientow, pomimo ze jestem na stanowisku inzyniera to odbywam spotkania z duzo wyzej postawionymi ludzmi, chce zeby bylo to uzupelnienie stroju, dodatek do wizerunku, chce tez byc w miare zadowolony z tego zakupu, a nie ze po pol roku bede chcial zegar sprzedac i strace na tym duzo(tak wiem, ciezko przewidziec czy zegarek spodoba sie na dluzsza mete),
      4. Raczej sklaniam sie ku zakupie nowego zegarka, chyba ze przekonacie mnie do zakupu z 2 reki, ale musi to byc zegarek bliski stanu idealnemu.
      5. Lubie minimalizm, badz dodatki ale z gustem i nie przesadzone.
      6. Jak na razie rozgladalem sie za markami:
      -Longines(przykladowo flagship heritage),
      -Omega(da sie kupic jesli trafi sie na rabaty np w Kruku, de ville badz seamaster - ceny poszly do gory oraz troche mniej pasuje do garnituru), 
      -Tag Heuer(bardzo podoba mi sie aquaracer, mam mozliwosc kupna modeli z lupa za 1600 euro - WAY2010.BA0927 badz WBD2112.BA0928, jedyne zmartwienie to co z ubiorem typu koszula / garnitur??? carrera cal 5 tez wyglada ciekawie, z day date badz sama data, musialbym sprawdzic za ile ten chodzi za granicami kraju),
      -Frederique constant(slimline z data), tutaj martwi mnie troche rozpoznawalnosc marki,
      -Carl F. Bucherer, ostatnio trafilem na te zegarki, wygladaja ciekawie ale tez malo kto zna marke, 
      -Tudor(black bay 36, badz jakis glamour czy 1926, bardzo podoba mi sie prince day/daydate ale to wiaze sie z zakupem zegarka z 2 reki ktory bedzie mial juz troche lat na karku),
      -Maurice Lacroix(aikon),
      -Oris,
      7. Jestem dosc wybredny co do jakosci wykonania przedmiotow, ktore kupuje. Wiem, ze cudow w tym przedziale cenowym nie moge wymagac ale jednak chce cos co bedzie "dawac duzo za niewiele" pod wzgledem wykonania.
      8. Moze byc to zegarek bardziej casualowy, a do garnituru(z racji, ze ubieram rzadziej) kupie pozniej cos tanszego typu Tissot Le Locle - taki plan tez wchodzi w gre.
      9. Tak wiem, troche mieszam miedzy modelami, tu omega de ville, a zaraz pisze o seamaster, no coz duzo modeli mi sie podoba, jakbym mial duzy budzet to wzialbym kilka
      10. Jakie rabaty mozna uzyskac na wymienione powyzej marki w sklepach w naszym kraju badz za granica?
    • Przez matthewkorona
      Czołem wszystkim!
       
      Mam na imię Mateusz, lat 28, w przyszłym roku biorę ślub. Jako że znawcą zegarków nie jestem, postanowiłem odezwać się do Was po poradę. Mam parę zegarków i od jakiegoś czasu zacząłem mieć coraz większego bzika na ich punkcie. Czasem coś przeczytam, poprzeglądam rynek, aczkolwiek nie chciałbym zaliczyć klasycznego Faux Pas z zakupem. Dobra dobra, o co mi chodzi? Mianowicie: w przyszłym roku się żenię i z tej okazji chciałem sobie zakupić zegarek. Od jakiegoś czasu zaczęły podobać mi się zegarki rodzaju Skeleton. Z tym, że pewnie niezbyt dobrze komponują się z koszulą... Czy znacie i polecacie jakieś zegarki tego rodzaju, które będą komponować się i pasować wizualnie do tego dnia i stroju? Kusić się raczej na Automatic, czy Mechaniczny? Czy to tylko kwestia gustu i chęci nakręcania? Jeżeli jednoznacznie stwierdzicie, że Skeleton do garnituru się nie nada, to chętnie przygarnę wszelakie sugestie odnośnie typowych Classiców. 
       
      Może o moich odczuciach. Podobają mi się Aerowatch, ale z tego co widziałem są dość grube, to samo chyba EPOS? TISSOT cieńsze, a jak jakościowo? Może znacie jeszcze inne marki i rodzaje, o których nie wiem a są godne polecenia? Poniżej dam parę zdjęć zegarków, które mi się podobają wizualnie:
       
      EPOS EMOTION 3390.155.20.20.25

       
       
      Z Classiców to wiadomo, poglądowo wrzuciłem zdjęcie Atlantica - o czymś takim myślę.
       
      Za wszelakie opinie i sugestie będę bardzo wdzięczny! 
       




    • Przez rekrut88
      Witam czy HAIQIN to zegarek wykonany ze stali czy to taki stop jak Tevise ?
       
      https://pl.aliexpress.com/item/HAIQIN-HOT-marka-m-czy-ni-zegarek-mechaniczny-firmy-rodzinnej-stali-nierdzewnej-wodoodporny-m-czyzna-na/32950909954.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.