Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

dżoszuła

Zegarek Męski TESTAROSSA - Prestige TR8150

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, noszę się z zamiarem zakupu zegarka. W oko wpadł mi zegarek marki testarossa. Co sądzicie o tej firmie? Jest wart swojej ceny (429zł)? Dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, widzę, że można znaleźć go taniej. Ale ogólnie ktoś się spotkał z tą marką czy jest to typowy no name, który pochodzi rok i można go rzucić w kąt?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, widzę, że można znaleźć go taniej. Ale ogólnie ktoś się spotkał z tą marką czy jest to typowy no name, który pochodzi rok i można go rzucić w kąt?

 

Dokładnie tak jak napisałeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie warto w niego inwestować? Mam też na oku:

CASIO Edifice Classic EFR-556PB -1AVUEF.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No name. Ile pochodzi? Nie wiadomo, ale jak się zepsuje, to raczej naprawa nieopłacalna.

Wygląda ciekawie, ale jak to jest wykonane?

 

Edzio od Casio to o wiele lepszy wybór :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Casio siedzi lepszy werk, który ma szansę dłużej pochodzić bezawaryjnie.

Poza tym Casio ma szansę być lepiej wykonanym (koperta, tarcza).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czójemy asz za barco :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W środku siedzi kwarcowa Miyota, więc o niezawodność działania raczej bym się nie obawiał. Zegarek widziałem w wersji czarna koperta - wskazówki różowe złoto. Jeżeli chodzi o wykonanie, to nie bardzo jest się do czego przyczepić - bardzo ładnie się prezentuje, brak jakichś niedoróbek. Mineralne szkiełko, koperta z nierdzewki, niezły skórzany pasek z metalową klamrą pod kolor koperty z wygrawerowanym logo marki. Moim zdaniem za dwie stówki jak najbardziej warto, jeżeli wygląd odpowiada, to nic lepszego od tego się nie kupi w tej cenie.

Inna rzecz, że rozrzut stylu pomiędzy tym sportowym, trochę odpustowym Edificem a w miarę klasycznie wyglądającym Testarossą jest ogromny, więc zastanawiam się, do czego ten zegarek jest (czy też był) poszukiwany :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W środku siedzi kwarcowa Miyota, więc o niezawodność działania raczej bym się nie obawiał. Zegarek widziałem w wersji czarna koperta - wskazówki różowe złoto. Jeżeli chodzi o wykonanie, to nie bardzo jest się do czego przyczepić - bardzo ładnie się prezentuje, brak jakichś niedoróbek. Mineralne szkiełko, koperta z nierdzewki, niezły skórzany pasek z metalową klamrą pod kolor koperty z wygrawerowanym logo marki. Moim zdaniem za dwie stówki jak najbardziej warto, jeżeli wygląd odpowiada, to nic lepszego od tego się nie kupi w tej cenie.

Inna rzecz, że rozrzut stylu pomiędzy tym sportowym, trochę odpustowym Edificem a w miarę klasycznie wyglądającym Testarossą jest ogromny, więc zastanawiam się, do czego ten zegarek jest (czy też był) poszukiwany :-)

A masz jakieś pojęcie o zegarkach, czy "tak se napisałeś"?, to badziewie, Testarossa.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Master Yoda a w którym miejscu napisałem nieprawdę? Najwyraźniej ty nie masz pojęcia, bo na oczy tego zegarka nie widziałeś. 

Wytłumacz mi jedną rzecz: Jakie są motywy kupna kwarcówki za dwie stówki (ładny rym się złożył)? Dla mnie jest to pytanie retoryczne, ale ty zastanów się dobrze nad odpowiedzią, może dojdziesz do pewnych ciekawych wniosków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno prowadzic polemikę z kims komu sie wydaje ze wie, popatrz na czesci składowe tego zegarka, od uchwalonego mechanizmu, ktory produkowany jest w kilkudziesięciu wersjach i rodzajach, po pasek, kopertę ...itd.

Znam lepsze sposoby wydatkowania 200 pln.

To kolejny tandetny przedmiot jakimi ludzie otaczają sie z lenistwa i niewiedzy.

Byle tylko " wygladal" i mozna kupić, a ze jego trwałość wynosi moze kilka miesiecy?, kogo to obchodzi, kupi sie nowy, ten wyrzuci , zasmiecajac kolejny szmelcem swiat.

Moda na bylejactwo, to moja opinia.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli siedzie w nim kwarcowa Miyota to faktycha, niezawodny i wart swojej ceny. Mechanizm za 4 złote, chyba że firma krzak  Testarossa kupuje na kilogramy, więc pewnie stargowali do 2 plnów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe co piszecie. Trwałość kilka miesięcy? W zegarku, który jest znacznie mniej skomplikowany od mechaników lub automatów? Co tam się zepsuje?

Co za różnica, ile kwarcowa Miyota kosztuje? Niech będzie i darmowa, skoro jest niezawodna a serwis sprowadza się do wymiany baterii raz na kilka lat. To jest ta zawodność, o której piszecie?

Czy też może zepsuje się koperta ze stali nierdzewnej? A może porysuje się mineralne szkiełko? Śmieszne rzeczy opowiadacie. Przecież również i w waszym otoczeniu są setki ludzi noszących modówki. Przyzwoita modówka będzie służyła wiele lat i to nie jest żadna tajemnica.

 

Trwałości kilku miesięcy oczekiwałbym raczej od zegarka mechanicznego za 200 zł, w którym werk kosztuje 10 razy więcej niż ta kwarcowa Miyota, koperta jest zrobiona z jakiegoś taniego lekkiego stopu i polakierowana, szkiełko jest plastikowe a pasek gumowy lub ze sztucznej skóry. 

 

Nie wspominając o tym, że określanie wartości zegarka poprzez werk i materiały obudowy zakrawa o śmieszność.

 

Nie chce mi się w sumie kłócić z pasjonatami, bo domeną wszystkich pasjonatów dosłownie każdej branży jest skłonność do ogromnej przesady i pewne zafiksowanie na punkcie określonej grupy produktów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 A może porysuje się mineralne szkiełko? Śmieszne rzeczy opowiadacie. 

Niby śmichy-chichy, ale jest na to duża szansa.

 

Tu nikt nie ma nic przeciwko kwarcom, tylko przeciwko firmą xyz, który przeciętny produkt sprzedają jak 8 cud świata. Jestem pewny, że Lorus, Casio czy Pulsar mają w tej cenie, modele o wiele lepiej wykonane i na pewno lepiej wyglądające, niż ten chińczyk walony na kowadle obok Mekongu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sekeletu, by nie udawac sie w głębsza polemikę, cos tam przeczytales, i coś Ci sie wydaje... Masz jakies merytoryczne podstawy czy piszesz co sadzisz?

 

Miyota w tym zegarku moze byc pośledniej jakosci, i pewnie jest, skórzany pasek to mielone odpady skórzane, to samo koperta ze stali oksydowanej, wiecej jak trzy miesiące nie daje jej trwałości.

No i banialuki o braku niklu, wiekszosc stali, jesli nie wszystkie zawierają jej śladowe ilości - " zegarek dla alergików" :)

 

No i jeszcze jak mozna wyrażać pochlebne opinie o jakosci i trwałości zegarka no name wyprodukowanego anonimowo w Azji ( pewnie za 2$) przez rownie anonimowego producenta...

 

 

P. S Jedyna przyzwoita modówka jak piszesz to.... CARTIER, ale on nie kosztuje 200pln....i jest " trochę innej jakosci".


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Jedyna sensowna Testarossa to ta od ...Ferrari! Szczególnie piękna jest w kolorze białym, jak w klasycznym Miami Vice z Donem Johnsonem :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Fakt :-) Świetny serial!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Master Yoda cóż...Ja na co dzień od trzech lat noszę sobie modówkę Hilfigera i mogę zrobić Ci zdjęcia, jak wygląda, albo możesz uwierzyć mi na słowo, że koperta wygląda jak nowa. Zegarek noszę z oryginalnym paskiem. Wcześniej chyba przez dwa lata nosiłem (i do dzisiaj czasami zakładam) wynalazek marki Nodo, koszt chyba 80 lub 90 zł. Mogę przesłać zdjęcia, pasek również oryginalny. Jeszcze wcześniej przez cztery lata nosiłem kwarcowego Atlantica na bransolecie za 800 zł. Paradoksalnie, zużył się on najbardziej ze wszystkich, ale i tak wygląda bardzo dobrze. 

 

@xMuss

To nie firmy xyz sprzedają te zegarki jako ósmy cud świata, tylko sprzedawcy. Opisy na aukcjach są durne i dotyczy to zarówno firm znanych, jak i nie znanych, zegarków używanych jak i nowych. Ile to kolekcjonerskich "perełek" można obejrzeć na Alledrogo, cudownych, unikatowych, na pewno doskonale się orientujesz.

 

A odnośnie tego Testarossy... Zegarek wygląda naprawdę bardzo ładnie. Przyglądałem się dość dokładnie znacznikom, tarczy, wykonaniu koperty i nie było się do czego przyczepić. Pasek ze skórki licowej, tutaj serio nie ma na czym oszczędzać - ilość skóry licowej potrzebnej na pasek w hurcie kosztuje jedno wielkie nic. W każdym razie jakością wykonania na pewno nie odbiega od innych zegareczków w podobnej cenie a bardziej znanych marek, a nawet je przewyższał choćby faktem, że tarcza jest ładnie tłoczona, znaczniki są osobnymi elementami a wskazówki są trójwymiarowe z ładnym przetłoczeniem wzdłuż osi, a nie są jedynie wyciętymi płaskimi blaszkami. Ładny był też akcent w postaci szlifowanego i złoconego rantu wokół datownika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.