pmwas 6391 #1 Napisano 6 Stycznia 2018 Witam Wczorajszy zakup z Bytomia. Niestety - na piękne szpindlowe cudeńka nie było mnie stać, wiec dorwałem nagrodę pocieszenia. Dość zwyczajny zegarek, w dosc przeciętnym stanie, ale za "nędzne" 150 plnów... chyba warto było Na wstępie - przepraszam za jakość zdjęć. Z Bytomia udałem się prosto w Tatry celem zimowego wejścia na Kasprowy. Wiem, trochę "sztampa", ale moje doświadczenie w turystyce zimowej jest takie sobie i od czegoś trzeba zacząć Głownie chodzi mi jednak o to, że zdjecia robiłem telefonem Jak widzicie, mamy tu srebrny zegareczek, nieco zmęczony długim życiem, w całkiem ładnie dekorowanie kopercie.Na wewnętrznym deklu:napisano, że to 13 kamieniowa kotwica. Zegarek ma kamyków 15, ale wtedy nie liczono kamieni nakrywkowych, stad nieścisłość.Zegarek składałem w spartańskich warunkach pokoju hotelowego...Z zupełnie dobrym rezultatem Tarcza......rownież ma numerek od spodu.I gotowe Niestety - włos był koszmarnie pogięty (szczęście w nieszczęściu, tylko ostatni zwój), i końcówka ułamała mi się przy manipulacjach, wiec spieszy o kilka minut.Mechanizm jest zupełnie przyzwoitej jakości, ma ślicznie dekorowane płyty, a do tego pięknie polerowane, stalowe elementy wychwytu i balans.https://m.youtube.com/watch?v=rFbYGAkCwycChodzi pięknie Niby nic wielkiego, a cieszy. Bardzo mi się ten zegarek podoba 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 6391 #2 Napisano 7 Stycznia 2018 Wróciłem do domu i pora na lepsze zdjęcia Tarcza popękana i z ubytkiem przy osi sekundowej. Powiedzmy, że przyzwoita... Koperta... ...jak pisałem, pięknie zdobiona, umiarkowanie powycierana. Zewnętrzny dekiel nieco wygięty i odstaje. Srebro... Wychwyt kotwicowy szwajcarski... I piękny, dekorowany mechanizm. poniżej na nieco prześwietlonym zdjęciu, by pokazać detale: I rzut oka na "serce" mechanizmu: Widać piękne, polerowane części wykonane ze stali. Fazowane krawędzie kotwicy i ramion koła balansowego.Kamień łożyskowy kotwicy został zamontowany w mostku nieco krzywo, ale nie mam ochoty poprawiać tej naprawy, bo to mały mostek i łatwo zepsuć, trudno potem naprawić... Zwłaszcza, ze zegarek chodzi dobrze. Nawet brał udział w mojej wyprawie na Kasprowy Wierch. Przetestowany w różnych pozycjach i temperaturach, nie zatrzymał się Pięknie, prawda ? Dzisiaj śniadanie na Hali Ornak i powrót do rzeczywistości... 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach