Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Marek2701

Emerytura

Rekomendowane odpowiedzi

Zwróć uwagę, że ziemia to jedyny "produkt", którego nie da się wyprodukować więcej. I z tego powodu jest go coraz mniej (w sensie dostępności).

Każda ziemia sprzeda się prędzej, czy później. Pytanie tylko, czy skorzystasz na tym Ty, czy już Twoje prawnuki. Z reguły jest to inwestycja długofalowa.

 

Utopić ciężko. Nie że się na da, bo możesz kupić ziemię np. z przeznaczeniem na działki budowlane, a obok postawią, dajmy na to, oczyszczalnię ścieków. Wtedy faktycznie trudno będzie sprzedać drożej, niż kupiłeś. Ale wierzę, że i tak kiedyś ktoś połasi się na ten kawałek ziemi.

Zdziwiłbyś się, za ile ludzie sprzedają teraz grunty, które kiedyś ich przodkowie nabyli za bezcen jako kawał pola daleko od jakiegokolwiek skupiska ludzkiego.

 

Moim zdaniem kupno ziemi ma duży sens. Nieruchomość może ulec pożarowi, dobra materialne mogą Ci ukraść, albo stracą wartość, a ziemia... ukraść nie ma jak, a swoje cechy będzie przejawiać w tym samym stopniu choćby za 100 lat.

 

Jeśli miałbym spore wolne środki i nie spieszyłoby mi się z ich odzyskaniem, w pierwszej kolejności zainwestowałbym w ziemię.

 

W przypadku mieszkania jest stopa zwrotu w postaci czynszu najmu do tego jakiś wzrost wartości.

 

Cena ziemi tylko rośnie.

W przypadku ziemi, rosną ceny gruntów rolnych a tych teraz praktycznie się nie kupi.

Można otrzymywać dopłaty pod warunkiem utrzymywania ziemi w kulturze rolnej albo jej uprawy.

Co do działek budowlanych na pewno ceny rosną ale nie generują pieniędzy na bieżąco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli po kilkunastu lub kilkudziesięciu latach porównamy to z siłą nabywczą złotówki a tak naprawdę to dolara bo złoto jest denominowane do dolara, to wynik będzie jeszcze gorszy. 

Jeżeli któryś z Kolegów uważa że nie mam racji w tym co napisałem powyżej, to proszę mi udowodnić że jest inaczej.  :)

 

Skąd pewność, że po kilkunastu lub kilkudziesięciu latach będziemy mogli w ogóle porównywać siłę nabywczą złotówki czy dolara? W 1945 r. to funt brytyjski był główną walutą rezerwową, a dzisiaj jest nią dolar. Pieniądz fiducjarny pojawił się stosunkowo niedawno, a złoto niezmiennie od zarania dziejów do dzisiaj jest "środkiem płatniczym". Upadały systemy gospodarcze: oparte na niewolnictwie w starożytności, na feudalizmie w średniowieczu czy na idei komunizmu współcześnie. Najprawdopodobniej upadnie i ten oparty na drukowanym przez instytucje państwowe pieniądzu bez pokrycia w dobrach materialnych. Nie jest wykluczone, że historia ludzkości zatoczy koło i ponownie wróci do sprawdzonego w starożytności systemu gospodarczego: niewolnictwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

System emerytalny powinien być moim zdaniem dobrowolny. Ja wiem, że to co teraz wpłacam, to automatycznie wypłacane jest na emerytury innych osób, ale co mnie to interesuje szczerze mówiąc?

Zwłaszcza, że emerytury dla wielu grup społecznych wyliczane są z kosmosu, nie ma to zupełnie związku z tym, ile oni realnie wpłacili do systemu emerytalnego.

Samodzielne odkładanie - np tutaj

Można znaleźć trochę więcej info na ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko jaki jest sens dobrowolnego wpłacania składek na emeryturę, skoro obecnie na jednego emeryta "pracują" zaledwie trzy osoby, a według prognoz będzie jeszcze mniej?

 

Dzisiaj w mediach pojawiła się informacja, że warszawski sąd oddalił pozew zbiorowy w sprawie reformy OFE: http://www.pap.pl/aktualnosci/news,1288240,sad-oddalil-pozew-zbiorowy-ws-reformy-ofe.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu spamowanie. Ręce opadają.

Chłopaki, czy dziewczyny zmieńcie zajęcie na ambitniejsze bo to robicke wychodzi nieco topornie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przypadku działalności najlepiej jest płacić minimalną skladkę i odkładać sobie pieniadze samodzielnie. W ramach tych pieniędzy inwestować w ziemię i nieruchomości. Wiadomo,że ceny tych dwóch rzeczy okresowo spadają i podnosza się, jednak ten kto miał nieruchomości nie byl nigdy biedny. No i jest to jednak większa gwarancja emerytury niż to co da nam zus. 

Osobiscie nie zdecydowałbym sie na płacenie wyższej składki dobrowolnie. 

http://www.forum-kredytowe.pl/f142/gielda-oraz-inne-formy-inwestowania-54243.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nieruchomości to jakie?


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ziemia jak chcesz kupić i się nie przejmować

Mieszkania jak chcesz mieć dodatkowy dochód w trakcie posiadania- tutaj nawet można się posiłkować kredytem bo przy wynajęciu będzie się sam spłacał


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A macie jakieś bardziej dokładne wyliczenia dotyczące inwestycji w ziemię i w mieszkania?


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.