Przycisk do ustawiania wskazówek

[Kraft 4]

Witam kolejny raz i proszę o pomoc.

W starych zegarkach występuje czasem przycisk obok koronki, który służy do nastawy wskazówek. Jak nazywa się ten element? Ewentualnie, czy byli producenci, których można zidentyfikować po obecności takiego przycisku u zegarka?

Załączam zdjęcie przykładowe, ale tak naprawdę chodzi mi o zegarek naręczny, w którym przycisk jest poniżej koronki.

Pozdrawiam użytkowników

[tarant 4606]

Przycisk do ustawiania, nie da się chyba nic innego wymyślić. Po angielsku nazywa się to "setting button", w przypadku gdy jest to dźwigienka do odciągnięcia - "setting lever".

 

[Kraft 4]

Przycisk do ustawiania, nie da się chyba nic innego wymyślić. Po angielsku nazywa się to "setting button", w przypadku gdy jest to dźwigienka do odciągnięcia - "setting lever".

 

setting-pin-set-pocketwatch.jpgsetting-lever-set-watch.jpg

Dobre i to, dzięki A ciekaw jestem, czy byli jacyś producenci, którzy byli wierni temu rozwiązaniu. Gdzieś, kiedyś, u kogoś ze znanych "szwajcarów" to widziałem - ale gdzie...?

[kaido2 133]

Taki przycisk to tak jak kiedyś "wajcha" do zmiany biegów przy kierownicy, a wiec stosowali to wszyscy w danym okresie przy danych wyrobach. Różnica przebiegała w remontuarach i tak, po tych jak i po wielu charakterystycznych cechach w produkcie można rozpoznać danego producenta.

 

Tan button....., to nic innego jak pin lever set

[Kraft 4]

Widziałem gdzieś niesprawny zegarek z takim przyciskiem, za śmieszne pieniądze. Niestety nie wiem nic o marce i stanie (brak napisów na kopercie i cyferblacie). No i nie wiem, czy nabyć w ciemno (bo stary), czy odpuścić (bo znane marki jednak były sygnowane). Wot, zagwozdka....

[kaido2 133]

Były i nie były

 

 

 

Na szybko,- pierwszy przypadek ze świeżej dyskusji - Lange, tak to ten Lange, drugi Omega Goliath i takich przypadków jest wiele, bo często wyroby z wczesnych lat istnienia nie były sygnowane, lub by ominąć pewne luki prawne itd... Niekiedy producent stosował inną nazwę, inny kształt mostków, czy płyt.... Dlatego identyfikuje się w wielu przypadkach zresztą  nie po napisach, a po zawartości.

 

Bez zdjęć  przedmiotu typu stary zegarek z podobnym przyciskiem, nikt sensownego nic nie napisze.

[Kraft 4]

Były i nie były

 

 

 

 

 

 

Bez zdjęć  przedmiotu typu stary zegarek z podobnym przyciskiem, nikt sensownego nic nie napisze.

Ależ ogrom swoją drogą, ciekawe, ile toto waży, i jak się nosi

[Kraft 4]

A to moje znalezisko wygląda tak, przepraszam za słabą jakość zdjęć ale innych nie mam:

[hrabia 85]

Cóż... Jak na mój gust to pasówka, pewnie na cylinderku... Tzn. mechanizm z damskiej kieszonki, potem przełożony do naręcznej koperty, tarcza dorabiana. Kupiłem kiedyś coś podobnego na chodzie za ~10 złotych, innym razem za ~15 trafił się trupek .

[Kraft 4]

Cóż... Jak na mój gust to pasówka, pewnie na cylinderku... Tzn. mechanizm z damskiej kieszonki, potem przełożony do naręcznej koperty, tarcza dorabiana. Kupiłem kiedyś coś podobnego na chodzie za ~10 złotych, innym razem za ~15 trafił się trupek .

oooo, o pasówce nie pomyślałem, faktycznie, może tak być. Cóż, zobaczymy, jak będzie niska cena, to może powalczę. Takiego jeszcze nie miałem Dzięki za uwagę.

[Paweł Bury. 7190]

Tego Goliata miałem dzisiaj w łapach - on fabrycznie był w takim skóropodobnym pokrowcu - był taki komplet ale drogo facet chciał 

Był też sam mechanizm Lange identyczny jak ostatnio omawiany razem z tarczą i wskazówkami i kurcze tak przebierałem tak wybierałem że go w końcu nie zapakowałem do wiaderka    może będzie następnym razem jeszcze to 

[kaido2 133]

To nie był czasem ten mniejszy? Te są częściej spotykane.Takiego też mam i nawet jakby się uprzeć to da się nosić w kieszeni, stąd może były z pokrowcem. One ogólnie tanie nie są , nie wiem jak obecnie, ale jakieś 3 lata temu wołali za taką Omegę koło 2 tysi.. Z pokrowcem do tych klocków nigdy się nie spotkałem, nie wiem w jakiej formie dystrybutorzy, czy zegarmistrze reklamujący daną markę je otrzymywali pod witrynę, czy inne widoczne miejsce. Mechanizm Langego weź, nawet jak oś leży. Je się w miarę łatwo naprawia. Nawet włożyć na już w jakąś kopertę, może trafi się koperta, czy trupek. Zawsze to historia marki/zegarmistrzostwa chociażby patrząc na etap zaawansowania podzespołów, innowacyjne rozwiązania, zresztą co ja Ci będę pisał. Wydaje mnie się, że warto coś takiego mieć, jak wiele innych ciekawych wynalazków.

 

 

W ta pasówkę bym nie wchodził, szkoda kasy jak dla mnie.

[Paweł Bury. 7190]

Goliat był duży na całą dłoń około 9cm średnicy i na 3 gruby - pokrowiec to w zasadzie twarde otwierane pudełko z otworem na tarczę - chciał 300euro niestety proponowane 200 nie przeszło mimo kilku ataków i podchodów 

Lange sam werk sprawny 15euro - odłożyłem na bok a teraz patrzę i nie mam go z pudle - nie wiem jak to przeszło bokiem 

Może będzie jeszcze to wezmę  

[kaido2 133]

Heheh... Niektórzy , mają fotograficzna pamięć i potrafią wywalić numer typu teraz już nie sprzedaję. Nigdy takich akcji nie miałem, bo albo się zkims dogaduje od razu o ile nie rzuca liczby z kosmosu, albo odchodzę i zapominam o temacie, ale kilku takich numerów byłem świadkiem, zresztą mój kumpel lubuje się w takich odbiciach z tym że on nie ma parcia na sprzedaż zegarków. 300 ojro, no to  jeszcze w miarę i jeszcze było opakowanie. Tak się domyślałem że to jest taka forma z okienkiem. 9cm, werk Omegi jest większy od strony tarczy jakieś 11, a mostków 98. Mniejszy który mam ma jakieś 15, a ten ze zdjęcia..., ale kumpel lubujący się w odbiciach miał taki co miał 30 na tym werku.

 

Takie sytuacje się zdarzają z czystej zawieruchy zwłaszcza jak się trochę bierze. Mnie się zdarzyło, że wziąłem za dużo , zadzwoniłem do gościa i oddałem. Biedny już myślał, że mu ktoś zaj..ł

[Kraft 4]

a tutaj zdjęcie mechanizmu, i w związku z nim mam dwa pytania, być może ktoś mi odpowie:

1. czy to jakaś wariacja FHF?

2. przycisk do ustawiania wskazówek - jak go zdemontować, bo całość jest tak ciasno spasowana, że nie da się wyjąć mechanizmu z koperty. Od góry, po zdemontowaniu wskazówek i tarczy?