"Leniwe" wskazówki.

[pablozpueblo 85]

Jakiś czas temu zakupiłem zegarek. Problem w tym, że działa ale nie pokazuje prawidłowo godziny.

Na początku myślałem, że to kwestia czyszczenia i regulacji - zegarek bardzo znacznie późnił.

Teraz gdy przyszedł na niego czas i wziąłem go na "warsztat" zauważyłem, że mechanizm ładnie pracuje i w miarę dobrze odmierza czas. Sekundnik po parunastu minutach testów "idzie łeb w łeb" z sekundnikiem w zegarku wzorcowym.

Problem w tym, że pozostałe wskazówki tj minutowa i godzinowa nie nadążają, a w zależności od pozycji zegarka wręcz się zatrzymują. Dodatkowo podczas ustawiania godziny mam wrażenie, że wszystko odbywa się bardzo swobodnie bez wyczuwalnego zwykle lekkiego oporu. Czy to może być skutkiem ich zbyt lekkiego osadzenia czy może coś innego?

[blase 54]

Raczej nie osadzenie wskazówek tylko tzw. luźny ćwiertnik. Trzeba lekko sklepać w odpowiedni miejscu i ponownie  osadzić. Jak nie masz doświadczenia ani narzędzi to oddaj do zegarmistrza.

[pablozpueblo 85]

Dziękuję za informację.

Od jakiegoś czasu bawię się w miarę umiejętności i posiadanych narzędzi w drobne naprawy z powodzeniem.

Po to m. innymi jestem na tym forum, aby nie biegać z byle czym do zegarmistrza

Jakbyś był tak miły i bardziej mnie naprowadził to byłbym bardzo wdzięczny

[blase 54]

Ćwiertnik to jest ta część, na którą nabita jest wskazówka minutowa, a on sam jest nabity na oś centralną... Trzeba go ściągnąć, jak jest luźny to nie powinno być problemów, choć nie zawsze (narzędzie ściągacz lub inne, to zależy). Schody zaczynają się tutaj ponieważ musi on być sklepany na tyle ciasno aby się obracał razem osią, na którą jest nabity, a ślizgał się dość swobodnie podczas operowania koronką.

[pablozpueblo 85]

Dziękuję Ci blase za wyczerpującą odpowiedź.

Dam znać jak naprawię/popsuję