Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Rutli

Kolejny temat o olejach

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Chciałem zapytać czy do smarowania zegarków kieszonkowych wystarczy olej Novostar typ M w połączeniu z Moebiusem 8000. Czy te oleje nie będą za gęste?Dopiero zaczynam przygodę z czyszczeniem zegarków, dlatego proszę o wyrozumiałość. Przeczytałem już wiele wątków na temat smarowania i konserwacji zegarków, ale chodzi mi przede wszystkim o radzieckie zegarki kieszonkowe i chciałbym dokładnie wiedzieć czy podane przeze mnie specyfiki się do tego nadają :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy takich nie używałem ale zasada jest taka, że im większy czop lub większe zużycie/luz to gęstszy olej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na forum jest kilka wartościowych wątków o olejach. Jeżeli dobrze pamiętam kol. Staszek zebrał i opisał jaki olej Moebius do czego służy. W jednym lub dwóch wątkach są skany z podręcznika Podwapińskiego i Bartnika z graficznym przedstawieniem co smarować jakim typem oleju od numeru 1-5. Do swoich celów olej Novostar M zakwalifikowałem jako olej nr 3 i tak też go używam.

 

W przypadku oleju istotnym parametrem jest lepkość, a nie gęstość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację ale ja już lepkości badać nie będę... chodziło mi tylko czy jest rzadki czy gęsty . Te gęstsze lepiej trzymają się i nie ściekają tak szybko z zadanego miejsca, pewnie parametr lepkości ma z tym związek?

 

Kwestia nazewnictwa i numeracji to osobny temat, a opisy sprzedawców różne, często zdawkowe ...albo w stylu "for watch and clocks".

 

Moim zdaniem kolega do tych kieszonkowców powinien użyć olejów o najniższych wartościach i będzie dobrze ważne żeby nie przesadzał z ilością co często niestety się spotyka. Ludzie zamiast usuwać wady i uszkodzenia zalewają do pełna i liczą , że olej im naprawi zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zegarek ma być używany to powinien być smarowany właściwym olejem.

Tak bym smarował kieszonkowy zegarek:

  •  mechanizm naciągowy nr 5 Moebius 8200 lub Moebius 8300;
  • sprężyna olej nr 4  Novostar R (do sprężyn dedykowany jest Moebius 8200 - sprawdza się w budzikach Sława, zegarach rocznych);
  • łożyska poza łożyskami kotwicy, balansu i koła wychwytowego olej nr 3 Novostar M, gdyby był zbyt lepki to olej nr 2;
  • palety, łożyska koła wychwytowego, balansu olej nr 2 Novostar L;
  • łożyska kotwicy olej nr 1 Novostar B, powinien być dobry również Novostar L, ale trzeba sprawdzić czy nie jest zbyt lepki, czy nie spowolni pracy.

Jeżeli mechanizm będzie hamowany przez zbyt lepki olej to trzeba go wymyć i ponownie posmarować olejem o mniejszej lepkości. ;)

Numer 5 (Moebius 8200, Moebius 8300) trudno nazwać olejem. Mają konsystencję przypominającą wazelinę techniczną. 8200 ma mniejszą lepkość od 8300, który bardzo przypomina wazelinę techniczną.

post-10133-0-03869700-1436900446.jpg
post-10133-0-24002100-1418224450.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wychwytach i ogólnie układzie balansowym użyłbym tak jak książka pisze....choć z balansami różnie bywa ... reszta czopów przekładni traktowałbym indywidualnie i jeśli nie płacą nam za pracę nad łożyskami to oleje o numer wyższe wskazane, chodzi tutaj głównie o utrzymanie ich w pożądanym miejscu. Mechanizmy naciągowe są różne, bardziej lub mniej spasowane a czasami o takiej budowie lub tak wypracowane , że użycie smaru maszynowego lepsze niż jakikolwiek olej. Ze sprężynami też różnie bywa a czasami to ich lepiej nie ruszać bo jeśli chcemy je prawidłowo nasmarować to musimy je wyjąć i razem z bębnem umyć . Czasami dla sprężyny rozprężenie to taki szok , że po takim zbiegu inaczej się układa, pracuje tudzież pęka.

Nie wspomnieliśmy jeszcze o osiach sprężynowych , którym też warto się przyjrzeć i które są także czasami przyczyną wielu niepowodzeń podczas smarowania/chodu zegarka

Ogólnie podałem kilka wyjątkowych sytuacji, które się zdarzają przy pracy i które moim zdaniem powinny być uzupełnieniem wywodów o oliwieniu/smarowaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aby nie zakładać nowego tematu o olejach to podepnę się z pytaniem odnośnie przechowywania olejów i smarów.

 

Jak przechowujecie oleje/smary?

Czy można przechowywać w lodówce (3-4C)? - teoretycznie nie powinno im to zaszkodzić, a wręcz wydłuzyć tzw "okres przydatności do spożycia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoje oleje przechowuję w ciemności, w temperaturze pokojowej, w oryginalnych opakowaniach - szczelnie zamknięte, w szafie. Dbam o to, by nie zanieczyścić oleju w butelce np. starym olejem i do pracy pobieram kilka kropel oleju do pojemnika z oczkami. Najszybciej olej psuje się po zabrudzeniu świeżego oleju w butelce starym olejem lub zanieczyszczeniami.

Schładzania w lodówce nie testowałem. Zastanawiam się czy woda z powietrza nie będzie się wykraplać do oleju i może go rozkładać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Woda, wilgoć nie ma specjalnie wpływu gdyż jest wypierana. Oliwa, olej trzymany w ciemności, w temperaturze pokojowej nie powinien wytrącać różnych frakcji, chodzi o gęstość. Warto czasami dla ujednorodnienia przechylić kilkukrotnie butelkę z oliwą.

To bardzo ważna uwaga, z wpisu Kolegi Arek_Win. Nie należy mieszać olejów różnych typów jak i różnej "starości", tym bardziej brudzić nawet niewielkimi, mikroskopijnymi ilościami innych oliw. Olej powinien z butelki zawsze wychodzić ale nie wracać. Nie należy używać narzędzi umoczonych w jednej butelce do innej. Nie zamieniać korków i zakrętek. Nie użyta oliwa może być przechowywana przez pewien czas ale trzeba zadbać o szczelne zamknięcie i najlepiej szklaną probówkę. Oliwy potrafią reagować z polipropylenem czyli typowym materiałem na wszelkiej maści fiolki. Dlatego zwykle są sprzedawane w szkanych opakowaniach.

Generalnie w czasie oliwienia mechanizmu "na bogato" ;) 5. a nawet większą liczbą oliw, olei i smarów jest jedna zasadnicza zasada. Gdy "krzyżują" się łożyska np. łożysko przekładni chodu z łożyskiem koła zdawczego czyli tego przekazującego napęd z osi minutowej, po podziale na koło osi godzinowej, to wszystko ma być naoliwione tym samym. Jak do łożyska rubinowego daliśmy nr2. to i koło zdawcze ma się ślizgać na nr2. a nie nr3. jakby to wynikało z pokrętnej logiki "wielooliwowości po bogatości" ;) .

Generalnie logicznym i praktycznym minimum jest stosowanie 3. typów oliw, olei, smarów czyli po całości smarowideł. Kieszonki nie są tutaj wyjątkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymanie oleju w lodówce? To nie wódka panowie... Większość olejów ma zakres pracy od minus ileś tam do plus też ileś tam, dużo powyżej temperatury pokojowej także lepiej w szafce trzymać. Światło może mieć wpływ raczej na te naturalnego pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, jeśli takie do zegarków w ogóle są, minerałów i syntetyków raczej nie ruszy. Ale też się przyznam , że chowam w ciemnej szufladzie.  Mieszanie olejów jak najbardziej możliwie ale tylko w obrębie jednego typu: Z tego co pamiętam to Moebius nawet coś w swych poradnikach pisze. Pewnie z dwóch olejów można zrobić trzy lub nawet cztery numery...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Przy mieszaniu oliw należy być ostrożnym. Skoro producent na to pozwala to pozwala ale i tak z bliżej nieokreślonego powodu produkuje cały typoszereg oliw.

Oliwa to w sumie zbiór cząsteczek o przestrzenie określonej wielkości. Przyjmijmy dla ułatwienia, że są to kulki. Gdy zmieszamy kulki o rozmierze 10 z kulkami o rozmierze 2 to nie uzyskamy kulek o rozmiarze 6  :) . Lepkość to nie jedyny parametr opisujący środki smarne.

Może być gorzej gdy zmiesza się oliwy od dwóch producentów, którzy wytwarzają je w nieco inny sposób z innych składników bazowych np. systetycznego i mineralnego. Wtedy zmieszamy kulki o rozmiarze np. 3 z walcami o rozmiarze 10 :) .

Novostar, z tego co pamietam, to oliwa półsyntetyczna i nie koniecznie zasady mieszania oliw Moebiusa do niej pasują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten bliżej nieokreślony powód to tzw. marketing, koszty produkcji i rozwój technologi, czyli z grubsza wszystko to co napędza nowoczesne firmy.

Temat olejów to nie tylko jak się okazuje problem zegarmistrzów ale np. także użytkowników aut. Niektórzy nawet robili testy i twierdzili, że olej A, B i C jest lubiany/zjadany przez Jego samochód a olej D nie mimo tego samego typu,norm, lepkości itd... Kiedyś nie było tego problemu, do wszystkiego lało się LUXa i nikt nie narzekał bo wszystkie konstrukcje były do siebie bardzo podobne a procesy badawcze mniej rozwinięte... Podobna sytuacja jest z zegarkami, na początku były stosowane oliwy naturalne, mineralne i w końcu syntetyczne wraz z rozwojem technologii procesów i produkcji. Chcemy wierzyć, że to co produkowane dzisiaj jest lepsze, bo tak podpowiada nam logika i tym nas karmią. Czy tak w rzeczywistości jest to obawiam się , że bez skrupulatnych testów jest nie do rozstrzygnięcia... a różnorodność różnych typów i różnej jakości zegarków na przestrzeni lat dodatkowo komplikuje sprawę. Podejrzewam , że wielkie korporacje stać na takie testy i je robią... Dlatego ten cały Moebius ma paletę tak okazałą prawie jak  Dekoral...i w sumie dobrze, jest w czym wybierać i o czym dyskutować.  Szkoda tylko , że ceny z kosmosu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za tak liczne zainteresowanie tematem. Padło tu wiele wartościowych porad, o których na pewno będę pamiętał. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

@Blase 

Najbardziej odpowiada mi radziecki sposób smarowoania wszystkiego jednym :) . I tanio i dobrze ;) .
Mechanizmy smaruję i oliwię różnymi substancjami i nie powiedziałbym, że są to standardowe do zegarków. Dlatego staram się zwrócić uwagę na to co wydaje się ważne.
Wiadomo, po części typoszereg oliw to marketing ale także zmiany technologii. Choćby powodowane kwarcową rewolucją, która wymaga nieco innego podejścia do oliwienia i smarowania. To co do zegarków mechanicznych jest w sam raz może być, bywa za gęste w przypadku zegarków kwarcowych lub zbyt agresywne dla sporej ilości plastiowych kół.
Przykład z kulkami to nie jest coś wydumanie-akademickiego. Gdy mamy kulki w rozmiarze 2 i 10 wykonane z tego samego gatunku stali to powinny się dobrze zmieszać i pozostać w tym stanie. We właściwej proporcji ilościowej kulki nr2 wpadną między puste przestrzenię między kulkami nr10 i nawet objętość specjalnie nie wzrośnie, nic się nie wyodrębni w czasie za sprawą takiej samej gęstości materiału kulek. Gdy jednak jeden z rodzajów kulek będzie z materiału o niższej gęstości to podobnie do benzyny i oleju, po pewnym czasie zaczną się rozdzielać. Na łożysku może to wyglądać tak, że gęstsza faza wydzieli się jako pierścień a rzadsza będzie na czopie a po pewnym czasie zaniknie na skutek zużycia. Wtedy łożysko będzie wyglądało na naoliwione ale nie będzie w rzeczy samej. Tak wyglądały łożyska z przepracowanym olejem kostnym. Pozostawała zastygła faza a części współpracujące jechały na sucho.
Praktyczny morał jest taki, że gdy po zmieszaniu dwóch oliw te po dłuższym czasie stania w spokoju nie rozdzielają składowych frakcji to znaczy, że można je jako mieszanki najprawdopodobniej użyć. Do końca nadal nie będzie wiadomo jak równo będą się zużywały małe i duże kulki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.