H. Moser & Cie. Endeavour Flying Hours – SIHH 2018 [zdjęcia live, dostępność, cena]

[ch24.pl 48]

Obracające się dyski w miejsce tradycyjnych wskazówek to recepta manufaktury z Neuhausen na przedefiniowanie klasycznego zegarka na nadgarstek. Jego mechanizm jest efektem współpracy z należącą do tej samej grupy marką Hautlence.

 

Wyświetl pełny artykuł

[artme 9575]

Brzydal - jak tak dalej beda kombinowac, to nie wroze im wyjscia ze sprzedazowego zastoju  ​ 

[rafi 8798]

Godziny jednym zerknięciem na pewno nie da się sprawdzić, niemniej dla mnie projekt dość ciekawy/ładny? Tylko za duży i za gruby. O tym, że za drogi nie piszę

[LMed 215]

No drobnomieszczański projekt to to nie jest .

A czytelność wskazań choćby w porównaniu z kwarcowym z wyświetlaczami siedmiosegmentowymi średnia raczej .

Ale ciekawy rzeczywiście i może się podobać - oczywiście .

[lukaszr 74]

Zgadzam się z artme - pierwszy ale aplewatch był do przyjęcia. Nieco śmieszny, taki patyczek w nos pędzącej technologii. Ale tych odbić i eksperymentów zrobiło się trochę za dużo, a jak mawiają, co za duż to i świnia nie zje.

Zaczyna mi się tęsknić do tej pięknej klasyki która kojarzyła się z marką.

[Gość McIntosh]

Obracające się dyski w miejsce tradycyjnych wskazówek to recepta manufaktury z Neuhausen na przedefiniowanie klasycznego zegarka na nadgarstek.

To trochę zużyta recepta. Zegarki w podobnej stylistyce miał kiedyś Audemars Piguet.

 

 

 

Producent z Le Brassus powielił tę koncepcję na modele kieszonkowe oraz kolekcję Millenary. Vacheron Constantin od dawna prezentuje czas na dyskach w kolekcji Métiers d'Art. Z kolei Arnold & Son szukając historycznych odniesień popełnił model Golden Wheel.

 

 

Życzę Moserowi powodzenia choć wyraźnie widać, że firma nie może się odnaleźć.

[pmwas 6391]

Hmmm... z prezentowanych zegarków najbardziej trafia do mnie pierwszy z pokazywanych Audemarsów. Ale generalnie ta komplikacja nie podoba mi się wcale...

[msokol19 150]

Komplikacja rzeczywiście niezbyt odkrywcza. Od razu z AP mi się skojarzyła. Niemniej zegarek ładniejszy od AP i Arnolda, dla mnie cudo.

Uwielbiam tą markę.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Lincoln Six Echo 63239]

To trochę zużyta recepta. Zegarki w podobnej stylistyce miał kiedyś Audemars Piguet.

 

 

 

 

 

Producent z Le Brassus powielił tę koncepcję na modele kieszonkowe oraz kolekcję Millenary. Vacheron Constantin od dawna prezentuje czas na dyskach w kolekcji Métiers d'Art. Z kolei Arnold & Son szukając historycznych odniesień popełnił model Golden Wheel.

 

 

Życzę Moserowi powodzenia choć wyraźnie widać, że firma nie może się odnaleźć.

 

 

Arnold & Son piękny.

[pawelb29 863]

Brzydal - jak tak dalej beda kombinowac, to nie wroze im wyjscia ze sprzedazowego zastoju  ​ 

Faktycznie , kierunek nie jest dobry .