Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Kris2

Rzadkie okazy

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, Mislavo napisał:

Przepraszam, ale lepszego zdjęcia nie potrafię już zrobić. Wybita próba złota jest już troszkę starta, ale do rzeczy. Jeżeli na przedmiocie wybita jest  próba złota znaczy to mniej więcej tyle, że przedmiot nie jest pozłacany, tylko że jest wykonany ze złota. W tym przypadku mamy próbę 960, lub 958 (nie potrafię dokładnie odczytać), czyli zegarek został wykonany ze złota o zawartości czystego złota 96%. Jako, że jak kupowałem, to płaciłem nie za złoty zegarek, tylko za zwykły, a w dodatku za cenę 230 zł  z wysyłką kupiłem wtedy od gościa 2 zegarki, to zrobiłem raczej dobry interes?

Próba 960 byłaby tak miękka, że po założeniu na pasek i na rękę po pewnym czasie zegarek sam dostosowany się do kształtu nadgarstka niczym Poljot 2200. Złoto w postaci czystej jest bardzo miękkie i plastyczne i nie nadaje się do wyrobu przedmiotów użytkowych i biżuterii. Dopiero po zmieszaniu z innymi metalami otrzymuje korzystne cechy użytkowe, odpowiednią twardość i wytrzymałość. Im niższa próba tym wyrób bardziej wytrzymały bo złoto jest twardsze (ale i jednocześnie bardziej kruche). Jeśli już, to koperta byłaby ze złota 8, 9, 10, 14, 18 karatowego. Na tej kopercie na uszach widać przetarcia. Jeśli jesteś ciekawy, to rozbierz zegarek i zrób próbę Archimedesa, jak tutaj

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
23 minuty temu, Kirov57 napisał:

(...) na uszach widać przetarcia (...)

Kolega już pisał, że to nie przetarcia.

Wydaje mi się, że na niektórych kieszonkach były oznaczenia próby/ czystości złota, jakim pokrywano kopertę, np. "gold filled 14K gold...". To by wiele wyjaśniało.

Edytowane przez pływak_wodnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ustalmy - miałem na myśli to, że koperta będzie eksportowa i o pewnej wartości kolekcjonerskiej.
To nie złoto. Technologii złocenia kopert zegarków było upowszechnionych kilka. Przodowały w tym firmy zachodnie, ze względu na większą oszczędność zużycia surowców i troskę o wydajność produkcji. Sowieci złocili na bogato. U Szwajcarów i Amerykanów pojawił się np. gold-cap, czyli galwanizacja cienkiej blaszki złota na rdzeniu koperty z innego materiału. Stop mógł mieć wtedy nawet 960 czystego Au. Właśnie - próba 960 to złoto 23 karatowe i byłby to rekord, ponieważ w jubilerstwie 750 (18k) jest skrajnie niepopularne, ze względu na łamliwość.
To, że "nie świeci się jak złoto", też nie jest wykładnią. Wiele zależy od składników stopu poza Ag, nie ma przecież samorodka białego złota. 

PS. Jeśli potrzebne są dowody, że to złocona koperta, wystarczy napisać do kol. Krisa, miał dwa lata temu w sprzedaży podobnego Poljota w takiej samej, przetartej kopercie i (tu dygresja) - z ultra-mega-turbo rzadkim mechanizmem w środku, do dziś żałuję, że nie kupiłem.

Edytowane przez Krokodyl Tik-Tak

Link do mojej kolekcji: https://www.instagram.com/god.kirov/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No to teraz zagadka, nowy nabytek z Ukrainy. Kupiona z myślą, że to złota (cena jednak znacznie bliżej zwykłej chromowanej niż złotej), przyszła ze srebrną puncą 875. No i teraz pytanie, z jakiego materiału to jest zrobione? Wykluczam złocenie galwaniczne, nie wytrzymałoby takiego zużycia (koperta ma nawet z boku dziurę, prymitywna technologia produkcji.

Na kolejnych zdjęciach porównanie ze srebrną bransoleta radziecką 875, klasycznym różowym radzieckim złotem, białym 750 i zachodnim żółtym, co ciekawe z próbą 56 zołotników.dce21126b0c8091c60f2deb4c23621ff.jpg0e137c6a3e2d9d4c7740454e21f75dba.jpg5b640be2eaf3bf516f67205b113a4443.jpg20d8e9ba1e2383dbb3f7118c4e912e61.jpg

Edytowane przez papax

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Już się zacząłem zastanawiać czy nie jest to jakiś dziwny stop złota ze srebrem albo czy komuś się przypadkiem nie nabiło 875 zamiast 375 (złote Zwiezdy 375 występowały dosć rzadko, ale występowały). Zegarek ma dość wczesny werk bez pasów.

Часы Звезда с интересным редким механизмом

Edytowane przez papax

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam też złoconą Zwiezdę kupioną też u Sergika na newauction, tak jak ta, i doszedłem do wniosku, że to prawdopodobnie współczesna pozłota na srebrnej Zwiedzie, żeby wyciągnąć większą kasę.

IMG_20190710_183530.jpg

IMG_20190710_164808.jpg

IMG_20190710_164758.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, ciekawa teoria. Wątpię w opłacalność tej inwestycji, bo sama zwykła srebrna zwiezda jest pewnie warta 100zł (sam zegarek gdzieś tyle kosztował), ale cholera wie co ci Ukraińcy wymyślają :). Trzeba by było gdzieś podrapać i zobaczyć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że tak post pod postem, ale pozwolę sobie zamieścić info dla potomnych :). Po zdrapaniu warstwy rzeczywiście wychodzi srebro, także koperta została pozlocona. Fabryczne złocenie galwaniczne z lat 40 by tyle nie wytrzymało.

Złocenie też nie wygląda na współczesne, nie jest "gladkie", tylko zawiera sporo rysek i zadrapan, co przy obecnej cenie złota 220zl za gram 24k raczej mija się z celem. Może miało miejsce kilka lat temu.

Zastanawia złocenie na tarczy plus złocona koronka, być może zostały przeszczepione ze złotej wersji.

No i zdjęcie ze skrobanki pacjenta od wewnątrz.08d11ddd583d366433cd6157ef63c2f1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Żeby zrobić złocenie na gładko, to trzeba kilka razy galwanizować najpierw metalem np miedzią, niklem na podkład, potem to polerować żeby wypełnić pory i ubytki w materiale i po wielu takich warstwach dopiero idzie złoto na finisz. To kosztuje i to nie mało. Natomiast tutaj wydaje mi się że wzięli zegarek, nawet nie doczyścili dobrze i dawaj pozłotę takim ręcznym galwanizerem z wacikiem żeby tylko żółte było na zdjęciu. Koszt minimalny, nawet zakładając że Zwiezdę srebrną trzeba kupić to u nich to grosze, nawet za 100 hr widywałem. 

Ps. Z racji posiadania tego cuda chciałbym się mylić, ale po czasie dotarło do mnie że raczej dałem się zrobić w... 

Edytowane przez Kirov57

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że niechcący rozpętałem burzę w szklance wody. To co wczoraj napisałem było prawdą, tyle tylko, że ja wyciągnąłem wnioski na podstawie zdjęć zrobionych w trybie makro, a te niestety okazały się błędne, tak jak z tymi przetarciami na uszach, których na żywo faktycznie nie ma.

Dziś obejrzałem zegarek dokładnie pod szkłem powiększającym i niestety na podstawie tego co zobaczyłem, nie jestem w stanie podać próby złota. Powiem więcej, wydaje mi się, że próba wcale nie jest wybita. Piszę wydaje mi się, bo to co ja interpretowałem jako znaki 9, 5 lub 6, a dalej 8 lub 0, to faktycznie coś co jest wybite tak małą czcionką, że ja dziś nawet przez szkła powiększające nie jestem pewien co tam widzę. Faktem jest, że coś co na fotkach wydaje się być wybitym numerem próby złota w systemie metrycznym, którym Rosjanie się posługiwali, faktycznie tym nie jest. Co to jest konkretnie, to się pewno dowiem jak przejdę się z zegarkiem do majstra, albo zainwestuję w lepszą lupę. Z ciekawości na pewno to zrobię.

To co mogę powiedzieć na pewno, to tyle, że zegarek jest rzadki, koperta eksportowa, punce zagraniczne, absolutnie bez żadnych przetarć (to coś na uszach, to odbicie skóry paska na złocie) z 1 niedużym skaleczeniem na boku koperty, przez które nie widać żadnego innego materiału, tylko złocenie, teleskopy na stałe, co też nie jest często spotykane, jakieś tam mikroryski i w zasadzie tyle.  Reasumują z koperty jestem bardzo zadowolony, nawet gdy jest tylko pozłacana, z tarczy mniej, bo lekko zmęczona, ale z całości jak najbardziej tak, bo znalezienie tego zegarka łatwe nie jest,

A tego, od czego się wszystko zaczęło, czyli jaka próba złota jest na tym zegarku, to chyba się nie dowiemy, bo obawiam się, że z tej puncy nie będzie to nijak wynikało.

Przepraszam za nieco pochopne wnioski. Szkoda, że dziś pod szkłem nie byłem w stanie potwierdzić próby 960, bo byśmy się jeszcze pospierali ?.

 


/iloveussrwatches/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miroslavo Twoj zegarek jest naprawdę wielkim rarytasem a forum służy do wymiany opinii, uczymy się przez to od siebie wzajemnie, byle było merytorycznie jak tutaj i o to w tym wszystkim chodzi ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, złoty czy nie to i tak super nabytek.  Tak że wiesz, jakby ci się znudził to wiesz do kogo pisać... ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, papax napisał:

Przepraszam, że tak post pod postem, ale pozwolę sobie zamieścić info dla potomnych :). Po zdrapaniu warstwy rzeczywiście wychodzi srebro, także koperta została pozlocona. Fabryczne złocenie galwaniczne z lat 40 by tyle nie wytrzymało.

Złocenie też nie wygląda na współczesne, nie jest "gladkie", tylko zawiera sporo rysek i zadrapan, co przy obecnej cenie złota 220zl za gram 24k raczej mija się z celem. Może miało miejsce kilka lat temu.

Zastanawia złocenie na tarczy plus złocona koronka, być może zostały przeszczepione ze złotej wersji.

No i zdjęcie ze skrobanki pacjenta od wewnątrz. 

Czytając twój post przyszło mi do głowy, że najrozsądniejszym wyjaśnieniem jest to iż w naprawie złota koperta została podmieniona na taką, przez nieuczciwego zegarmistrza. ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Enkil napisał:

Czytając twój post przyszło mi do głowy, że najrozsądniejszym wyjaśnieniem jest to iż w naprawie złota koperta została podmieniona na taką, przez nieuczciwego zegarmistrza. ?

Nie ma szans żeby się nie zorientować, zupełnie inny kolor na żywo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mislavo, nie rozpętałeś żadnej burzy - można sobie tylko życzyć więcej takich powodów do debat i argumentów.
Na złocie i złotnictwie mało kto się zna, szczególną wiedzę mają kol. Kirov57 i kol. CSLee. Każdy z nas co nieco liznął - dlatego przecież zwróciłem uwagę, że zegarek kryje prawdopodobnie małą niespodziankę. Ta koperta nie jest złota, jest to jakiś rodzaj gold cap, czyli blaszki, grubszej niż 20 mikronów i powinno być tam znakowanie.


Link do mojej kolekcji: https://www.instagram.com/god.kirov/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.05.2020 o 14:28, papax napisał:

No to teraz zagadka, nowy nabytek z Ukrainy.

O patrz, też na nią zerkałem. Werk ma ciekawy, ale z tą kopertą to rzeczywiście miałem problem, do niczego nie pasowała. Ciekawe, że trafiła właśnie do nas :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.04.2020 o 20:07, Krokodyl Tik-Tak napisał:

Koła naciągu A1000 i A2000 spotykałem na werkach 2409 eksportowanych, mam też Kirowskiego dla przemysłu górniczego z takim kołem.

Jeśli chodzi o eksportowe zegarki radzieckie to super temat. Ciekawostką są np. ultrarzadkie mechanizmy 2409 złote, montowane w późniejszych stalowych Poljotach Foregin, albo opisane "Bienna" kiedyś, dawno temu pokazywał je kolego @buahone. Werkom eksportowym mógłby się przydać sąsiedni temat - to bardzo ciekawa dziedzina i jako kraj "pomiędzy" teoretycznie najwięcej możemy zobaczyć. :) 

 

O Poljocie 2414 Biennie jest szczegółowo tutaj: https://forums.watchuseek.com/f10/poljot-paradox-2627562.html

Sam mam dwie wersje mechanizmów "Bienny"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
W dniu 8.05.2020 o 13:42, Krokodyl Tik-Tak napisał:

Mislavo, nie rozpętałeś żadnej burzy - można sobie tylko życzyć więcej takich powodów do debat i argumentów.
Na złocie i złotnictwie mało kto się zna, szczególną wiedzę mają kol. Kirov57 i kol. CSLee. Każdy z nas co nieco liznął - dlatego przecież zwróciłem uwagę, że zegarek kryje prawdopodobnie małą niespodziankę. Ta koperta nie jest złota, jest to jakiś rodzaj gold cap, czyli blaszki, grubszej niż 20 mikronów i powinno być tam znakowanie.

 

Z całą pewnością to tam jest. Problem tylko w tym, że ja moim sprzętem tego nie ogarniam. Na podstawie tego co ja widzę pod moją lupą mogę jedynie określić, że ta punca po prawej stronie na kopercie,  to ciąg znaków wybitych mniej więcej wg  poniższego schematu:

20200510_161200_HDR.thumb.jpg.96741f081d75c0aa9bec1f1f7869fdb7.jpg

Czerwonymi znakami X zaznaczyłem to czego nie mogę odczytać. Mogę się jedynie domyślać, że koperta była wyprodukowana w Szwajcarii, a złocenie to 20 mikronów. Czy słusznie? Nie mam pojęcia.

Edytowane przez Mislavo

/iloveussrwatches/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
W dniu 5.05.2020 o 22:28, Mislavo napisał:

Przyznaję, że nie zwróciłem wcześniej uwagi, choć szczerze mówiąc byłem pozytywnie zaskoczony stanem koperty. Teraz po obejrzeniu mogę powiedzieć, że miałeś rację, a ja jestem zdziwiony i ucieszony. Dzięki. Reasumując miejsce w gablocie ma pewne, na przetop nie pójdzie?

 

 Zobacz tutaj, co kolega Renquien znalazł. Ja patrzę na tarczę, Ty patrz na kopertę ?

Edytowane przez Kirov57

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.05.2020 o 17:16, papax napisał:

Przepraszam, że tak post pod postem, ale pozwolę sobie zamieścić info dla potomnych :). Po zdrapaniu warstwy rzeczywiście wychodzi srebro, także koperta została pozlocona. Fabryczne złocenie galwaniczne z lat 40 by tyle nie wytrzymało.

Złocenie też nie wygląda na współczesne, nie jest "gladkie", tylko zawiera sporo rysek i zadrapan, co przy obecnej cenie złota 220zl za gram 24k raczej mija się z celem. Może miało miejsce kilka lat temu.

Zastanawia złocenie na tarczy plus złocona koronka, być może zostały przeszczepione ze złotej wersji.

No i zdjęcie ze skrobanki pacjenta od wewnątrz.

 

Czytałem sobie o srebrnej Pobiedzie i pojawił się wątek złocenia... jedni mówią, że widzieli złocone Zwiezdy i Zify i takie z pozostałościami złocenia, przynajmniej 10 mikronów, inni mówią, że to może być szlachetna złota patyna... kto to wie http://forum.watch.ru/showthread.php?t=175598 jedno jest pewne, to jest złocone srebro, pytanie kto i kiedy pozłocił pozostaje otwarte. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co zrobić z tak miło zaczętym popołudniem? Pokazać ciekawy zegarek.

Zdecydowałem się odgrzebać temat, ponieważ trafiłem ostatnio na coś czego się zupełnie nie spodziewałem, a jest na tyle ciekawe, że nie chciałem go "zakopać" w nowych nabytkach. Pamiętacie mojego poljota sygnowanego na tarczy napisem "FOREIGN". To zobaczcie tego jegomościa ze zdjęcia🙂

w2.thumb.jpg.3477fd34175b7fda80bb21f42a4161e0.jpg

To, że tak sygnowane poljoty były, to wiedziałem, ale wostoka zobaczyłem 1 raz na oczy. Na dodatek udało mi się go kupić. 

w4.thumb.jpg.7624237efbb0243c66b6c10a114013bd.jpg

w3.thumb.jpg.cfb3450f99f8320d7a812cc0478320b4.jpg

w5.thumb.jpg.3efdd843effbf4a9b8eeb172f9894fca.jpg

Moim zdaniem zarówno poljot, jak i wostok to 1 połowa lat 60-tych. Nie mam pojęcia dlaczego Rosjanie w ten sposób zaczęli opisywać swoje zegarki. Jedno co mi przychodzi do głowy, to to, że był to okres szczytowy zimnej wojny i może się ruskie zegarki przestały na zachodzie sprzedawać? A to była jakaś forma kamuflażu. Nie mam pojęcia. W każdym razie poljoty tak opisane widziałem w 4 wariantach, z czego ja mam 1. Wostoka widzę pierwszy raz w życiu. Ciekawi mnie czy były też inne wostoki i inne marki sygnowane w ten sposób? 


/iloveussrwatches/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny 🥰 Wostokowy de'luxe.

Edytowane przez Qba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Foreign to oznaczenie, którym sygnowano zegarki na rynek brytyjski. Takie wtedy były wymogi prawne... A przynajmniej takie info kiedyś znalazłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.