Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zaprezentować nową markę na naszym portfolio. Jest to młoda genewska manufaktura Emile Chouriet. Firma powstała w 1998 roku i posiada w swoim portfolio minutowego repetiera oraz tourbillona. Od roku marka dysponuje własnym mechanizmem, własnym balansem oraz włosem.

 

post-774-0-37874200-1522357919_thumb.jpgpost-774-0-57383000-1522357935_thumb.jpgpost-774-0-87948500-1522357907_thumb.jpg

 

Przedział cenowy to od 3000 PLN za kwarcowe damskie zegarki, poprzez 5000-40000 (złote 18 kt) za automaty na mechanizmach ETA z własnymi komplikacjami,  oraz po 900 000 pln za minutowego repetiera. Wszystkie modele mają charakterystyczne dla marki uszy przypominające skrzydła.

 

Firma od roku posiada kaliber manufakturowy EC5318 stosowany jest w kilku modelach damskich oraz męskim Alchemie. Niestety modele te na ten rok już są wyprzedane.

Charakterystyka mechanizmu :

 

 

Automat z dwukierunkowym nakręcaniem

Średnica 8’’’3/4 ; Ø19.4 mm

Wysokość 4.8 mm

liczba części 137

Kamienie 27

Częstotliwość  28’800 a/h (4Hz)

Rezerwa chodu 45h

Wychwyt Chouriet Swiss lever escapement

Włos Chouriet spring

Dekoracje paskowanie, niklowanie, pasy genewskie.

 

post-774-0-72404200-1522358578_thumb.jpg

post-774-0-41677200-1522358629_thumb.jpg

 

Cena zegarków z mechanizmem in-house od 6000 PLN

 

Przykładowe modele:

Ice Cliff

 

post-774-0-38435500-1522358711_thumb.pngpost-774-0-92340600-1522358723_thumb.png

 

Challenger Deep

 

post-774-0-39978400-1522358803_thumb.jpg

 

Soleos

 

post-774-0-76390700-1522358836_thumb.jpg

 

Vaie Lactee

 

post-774-0-27264800-1522358878_thumb.jpgpost-774-0-64386800-1522358894_thumb.png

 

Lac Leman

 

post-774-0-58713800-1522358949_thumb.png

 

post-774-0-60258600-1522359003_thumb.png

 

Damskie Fair Lady

 

post-774-0-34344700-1522359045_thumb.png

post-774-0-03014400-1522359344.jpgpost-774-0-95750700-1522359352_thumb.jpg

 

więcej informacji na zapytanie [email protected]

oraz na stronie : http://www.emilechouriet.ch

 

https://www.facebook.com/emilechourietpl/

Edytowane przez TIK TAK

 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Diver , kilka modeli jest całkiem fajnych :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też kilka chętnie bym pomacał, obejrzał z bliska :)

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość qhen

ciekawe propozycje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarki dostępne w salonie Od Czasu Do Czasu w Złotych Tarasach


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol
Napisano (edytowane)

 

Chciałbym zaprezentować nową markę na naszym portfolio. Jest to młoda genewska manufaktura Emile Chouriet. Firma powstała w 1998 roku i posiada w swoim portfolio minutowego repetiera oraz tourbillona. Od roku marka dysponuje własnym mechanizmem, własnym balansem oraz włosem.

 

 

Mógłbyś napisać więcej o strukturze kapitałowej przedsiębiorstwa i prawach to znaku EH?

 

Zakładam, że w momencie utworzenia Montres Chouriet SA (1998 r) to właśnie ta firma miała prawa to znaku towarowego 'Emile Chouriet'.

2009/2010 chińska Fiyta (HK) Co. Ltd. kupiła 100% udziałów Montres Chouriet SA i od tego czasu znak EH był zarejestrowany dla Fiyta.

 

Jak to wygląda na dzień dzisiejszy?

Edytowane przez vitriol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fiyta jest inwestorem strategicznym i posiada 60% udziałów.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

Dzięki.

Fiyta kupiła od hongkońskiego Citylion International Limited.

Wiesz jak wyglądała własność pomiędzy 1998-2009?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, firma należała do rodziny Depery. Jean Depéry jest udziałowcem i CEO od powstania do chwili obecnej. Miałem przyjemność poznać pasjonata. Inwestor strategiczny był potrzebny do realizacji celu, pełnej niezależności.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3500 kosztują kwarcowe damskie modele.

A najdroższy minutowy repetier :

217ca0be-2855-11e8-b3b2-525400d183e6_hd_


Repetier

https://youtu.be/bivXxzI2ZwA?list=PLwSThheFYCSRFjz7ayQOW8iH3ZawskIp0

 

Balans i włos balansu

https://youtu.be/wglpglt9TSc?list=PLwSThheFYCSRFjz7ayQOW8iH3ZawskIp0


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak taka rozpiętość cen wydaje mi się niepoważna, nawet Seiko aż takiej nie ma. A EC ma chyba ambicje bardziej luksusowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie odkopać temat. Czy ktoś na forum ma zegarek tej marki? Widziałam w necie kilka recenzji, ale to nie to samo co odczucia użytkowników. Chętnie bym poczytała, bo jeden z nich mnie bardzo zauroczył...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie odkopać temat. Czy ktoś na forum ma zegarek tej marki? Widziałam w necie kilka recenzji, ale to nie to samo co odczucia użytkowników. Chętnie bym poczytała, bo jeden z nich mnie bardzo zauroczył...

 

A dokładniej, który?


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dokładnie taki Soleos z linii Ailes du temps. f07070f27f260dc17d0d6bf79f752050.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40mm. To ma być zegarek dla Ciebie? 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki mam zamysł. Może się okazać zbyt duży, mam tego świadomość. Ale ta konfiguracja- mocno karbowany bezel faktura i kolor tarczy i kształt koperty, bardzo mi się spodobały. W tej kolekcji są też mniejsze zegarki, zdecydowanie bardziej pasujące na damski nadgarstek, też bardzo ładne, ale żaden nie robi na mnie takiego wrażenia jak ten

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj znać, jak już decyzja dojrzeje do etapu realizacji  ^_^


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do jakichkolwiek decyzji jeszcze daleko. Najpierw poczytać, potem przymierzyć i dopiero jak obydwa etapy będą zaliczone pozytywnie, kupić A i jeszcze jakieś pieniądze po drodze by się przydały, ale to taki tam drobny szczegół

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez TIK TAK
      Najważniejszą nowością zaprezentowaną przez Schaumburga będzie nowy manufakturowy mechanizm automatyczny SW-SJ 20 (nie mylić z sellitą)
       

       
      Cechy użytkowe:
      1. Możliwość dokręcania z koronki
      2. Szybka zmiana daty
      3. Częstotliwosć 28800 Alt/h (4 Hz)
      4. Włos balansu Soprod
      5. System antywstrząsowy Incabloc double cone.
      6. rezerwa chodu 44 h
       
      Mechanizm początkowo będzie występował w nowym modelu Squarematic. Rozmiar koperty 39x39 mm.. Cena 1500 EUR.
      Squarematic Pureness

      Squarematic Loyalty

      Squarematic Harmony


       
      Nowy Schaumburg Watch Moon Aventurine. Modelu nie trzeba przedstawiać. Tym razem pojawi się w wersji z tarczą z zielonego awenturynu. Cena 4700 EUR.
       

      Po sukcesie Steampunka pojawią się 2 nowe modele z mechanizmem ręcznie nakręcanym dostępne w wersji z z Unitasem SW-07.1, ( ETACHRON balance, spirale, pallet fork, Incabloc 18,000 A/h, Schaumburger 3/4 bridge ) lub za dopłatą przygotowany w Schaumburgu SW 08 (nie mylić z sellitą ) SW-08 ( Chronometer Glucydur balance, chronometer pallet fork, Incabloc 21,600 A/h, Hand engraved balance bridge).
      Średnica 42 mm, Tarcza stalowa wytrawiana.  Cena od 1650 EUR za SW 07.1
       
      Model Samurai

       
      Model Frog

       
       
      Zapraszam do wyrażania opinii.
       
      cdn
    • Przez hiob
      Jak może wiecie, mam kilka zegarków, w większości szwajcarskich. Albo raczej, w praktyce, wyłącznie szwajcarskich:  Rolexa Explorera II, Omegę Seamaster, Heuera Carrerę, TAG Heuera F1, starego Atlantica i jakiegoś  IWC. Wszystkie je można znaleźć w tym wątku.  Kupiłem też ostatnio, na zasadzie żartu, dwa chińskie "dziurbillony" marki Kinyued. Zegarki "jednorazowego użytku", ale ciekawie wyglądające. Ponosiłem je po tygodniu każdy i nie jestem pewien, czy je jeszcze kiedyś założę, ale i tak fajnie mieć w kolekcji zegarek z odsłoniętym balastem. Przy okazji jednak zainteresował mnie temat chińczyków, tych "z wyższej chińskiej półki". 
       
      Konkretnie chodziło mi o to, że zafascynowały mnie tourbillony, a na kupno szwajcara mnie po prostu nie stać. Najtańsze co można znaleźć to jakieś 50 tys złotych za TAG Heuera, który na dodatek mi się nie podoba, a te szwajcarskie tourbillony, które mi się podobają, kosztują często nawet 10 razy więcej. Zatem pozostaje tylko oglądanie ich na YouTube, a ja chciałem podziwiać je na swojej ręce. 
       
        
       
      Zacząłem więc szukać wśród chińczyków i pierwsze co znalazłem, to Sea-gull  819.921 i, szczerze mówiąc, zakochałem się od pierwszego wejrzenia. 
       

       
       Cena 2300 dolarów, czyli ok. 8500 złotych już wydawała się przystępna i gdyby nie to, że ostatnio wydałem trochę pieniędzy na TAGa i dziurbilliony, to pewnie bym go kupił. Stoczyłem jednak walkę z samym sobą, pokonałem się i stwierdziłem, że tego zegarka nie kupię. Ale...
       
      Ale dalej szukałem jakiś artykułów na temat chińskich tourbillonów i trafiłem na jeden za 1500 dolarów, czyli ok. 5500 złotych. Jest to Longio Flying Tourbillon.  Zaproponowałem im, że dam za niego 1200 dolarów, szczerze mówiąc licząc na to, że odrzucą tę propozycję, bo mi się on nie bardzo podobał.
       

       
      Szukałem czegoś tradycyjnego, klasycznego w swym wystroju, a Longio był dla mnie zbyt nowoczesny - podobnie jak TAG Heuer. Sprzedawca odpowiedział, że może cenę obniżyć do 1450 dolarów, podziękowałem mu i to był koniec tematu, aż...
       
      Aż trafiłem na inny zegarek z tourbillonem, kosztujący 650 dolarów, czyli jakieś 2400 złotych.
       

       
      Co więcej, w takim stylu, jakiego szukałem, do wyboru w kolorach stali, lub złota w dwóch odcieniach i jako dodatkowy bonus ma 24-godzinną drugą strefę czasową. Coś, co zawsze mi się przydaje, wirtualnie przebywając ciągle w USA i w Polsce. Zegarek nazywa się Akribos XXIV Tourbillon Moonphase Watch AKR493RG i jest już w drodze do mojego domu. Powinienem go otrzymać za parę dni. Nawiasem mówiąc zastanawia mnie kto wymyśla te głupie nazwy? Dlaczego akurat AKR493RG, a nie, po prostu,  Akribos Tourbillon? 
       
      Znalazłem jeden wątek na forum WUS, gdzie ktoś, kto posiada w swej kolekcji kilka porządnych "szwajcarów", zakupił także tego "chińczyka" i popełnił o nim całkiem pozytywną recenzję. Zatem zaryzykowalem - 650 dolarów nie majątek - i z niecierpliwością czekam na swoją przesyłkę. 
       
       

       
      Na koniec jeszcze tylko jedna uwaga - z tymi fazami księżyca to przesada. O ile tourbillon jest prawdziwy i druga strefa czasowa także, przynajmniej sądząc po zdjęciach i filmach na YT jakie mi się udało znaleźć, to księżyc pokazuje nam tylko, czy mamy dzień, czy noc. Ale w przypadku zegarka "GMT" jest to nawet bardziej przydatna funkcja, niż rzeczywiste fazy księżyca. Możemy bowiem sobie nastawić zegarek na jedną strefę w formacie 12-godzinnym plus "księżyc - słońce", a druga wskazówka pokazuje nam drugą strefę czasową w formacie 24-godzinnym. 
    • Przez hiob
      Na czym polega różnica między "turbillonem", a "karuzelą"?  Pozwólcie, że wyjaśnię. Zanim to jednak uczynię, chciałbym zaznaczyć, że nie jestem zegarmistrzem, nie zawsze znam odpowiednie słownictwo, poznając temat korzystałem z materiałów angielskojęzycznych i dlatego, być może, czasem użyję dość dziwnych sformułowań. Jednak moje wyjaśnienie nie jest dla fachowców - oni doskonale wiedzą na czym ta różnica polega. Ja chciałbym to wyjaśnić takim gamoniom, jakim ja sam jestem. 
       
      A więc zacznijmy od podstaw. Obydwa mechanizmy mają na celu zlikwidowanie problemu polegającego na tym, że siły grawitacyjne powodują, że zegarek idzie szybciej, lub wolniej, w zależności od tego, w jakiej pozycji znajduje się balans. Aby to zniwelować, Breguet w 1801 roku wymyślił mechanizm, który obraca balans o 360 stopni w każdej minucie. 
       
      Ale skoro miało być od początku, to zacznijmy od początku. Mechaniczny zegarek na rękę składa się, w uproszczeniu, z kilku elementów:  Naciąg, napęd, przekładnie, wychwyt ("escapement") i regulator, czyli balans. Główna sprężyna zegarka napędza koło zębate w którym się znajduje, a to, poprzez serię innych kół zębatych dociera do "wychwytu", "escapement'u", czyli koła mającego na obwodzie "krzywe zęby". Mają one za zadanie, za pomocą "kotwicy", wprawić w ruch balans, czyli kółeczko na osi, z "włosem" - sprężynką powodującą, że kółeczko kręci się tam i z powrotem wzdłuż swej osi. Tenże balans, przesuwając kotwicę w drugie położenie, zwalnia obrót escapementu o kolejny ząbek i cała zabawa zaczyna się od początku. Można to pięknie zaobserwować np. na tym filmie:
       

       
      Gdy normalny zegarek mamy na ręce, jest skierowany zwykle koronką w dół, a gdy leży na stoliczku, to tarczą do góry. Gdy prowadzimy samochód, jest skierowany tarczą i koronką w bok. Sam mechanizm pracuje wtedy raz szybciej, raz wolniej. Są to niewielkie różnice, sekundy na dobę, ale dobry zegarek nie powinien mieć sekund na dobę różnic, stąd turbillon. 
       
      Jak już wspomniałem, wymyślił go Breguet w 1801 roku i cała idea polega na tym, że to kółko z krzywymi zębami, "kotwica" i balans nie są na stałe zamocowane do "matrycy" zegarka, ale są umieszczone w "klatce", czy też "ramce" zamontowanej na osi. Napęd od głównej sprężyny zegarka, poprzez szereg zębatych kółeczek, obraca tę ramkę, do której jest zamontowany wychwyt i balans, a na osi wychwytu jest też zębatka połączona z zębami koła na stałe zamocowanego do "matrycy" zegarka. Sprężyna główna zegarka napędza więc i ramkę turbillonu i wychwyt, a balans z "widełkami" determinuje zarówno prędkość obrotu turbillonu, (zwykle jedna minuta), jak i szybkość całego mechanizmu zegarka. 
       
      "Karuzela" ma ten sam cel, ale osiąga go inną drogą. Nie ma tam kółka zębatego zamocowanego na stałe do "matrycy" zegarka. W przeciwieństwie do turbillonu, gdzie sam obrót ramki i napęd wychwytu są powodowane tym samym napędem, w karuzeli osobno napędzana jest ramka, w której jest umieszczony balans z wychwytem, a osobno sam wychwyt. W "karuzeli" teoretycznie można by zatrzymać obrót ramki balansu, nie zatrzymując samego zegarka, co jest niemożliwe w zegarku z turbillonem. Niemniej jednak, z tego, co rozumiem i co widzę na filmach, wszystkie te zębatki tworzą jeden mechanizm, bo prędkość obrotu "ramki" też jest determinowana przez wychwyt. Zatem zatrzymanie obrotu ramki można uzyskać jedynie usuwając część mechanizmu. 
       
      Zatem, podsumowując, w zwykłym zegarku zębatki dochodzą do wychwytu, który przez kotwicę uruchamia balans, a balans rewanżuje się regulowaniem tempa przesuwania się kotwicy, co determinuje szybkość przesuwania się wychwytu i prędkość mechanizmu całego zegarka. 
      W zegarku z turbillonem zębatki dochodzą do wychwytu i do ramki, w której wychwyt z balansem jest osadzony. Ramka się obraca wokół swej osi, gdyż jest połączona zębatką z nieruchomym kołem zębatym, zamocowanym na stałe do "matrycy" zegarka. 
      W zegarku z "karuzelą" mamy dwa zespoły kół zębatych: Jeden napędza wychwyt, który przez kotwicę uruchamia balans, który w ramach rewanżu determinuje prędkość obrotu wychwytu i całego mechanizmu zegarka, a drugi obraca całą ramkę, w której znajduje się wychwyt i balans mechanizmu. Oczywiście obydwa napędza ta sama główna sprężyna zegarka. 
       
      Karuzelę wymyślił niejaki Bahne Bonniksen, Duńczyk mieszkający w Anglii, zapewne po to, by obejść patent Bregueta, niemal sto lat po patencie Bregueta, a dziś mamy nawet zegarek stosujący obydwa te mechanizmy na raz. Wspomniałem o nim w tym temacie:  http://zegarkiclub.pl/forum/topic/153848-blancpain-turbillon-carrousel-watch/
       
      Nie do końca rozumiem jak one ze sobą współpracują i czy się nie gryzą, ale to nie jest ważne. Ważne jest to, że to działa, a na dodatek jest piękne:
       

       

    • Przez Euryk
      Jutro  Nadal gra z Federerem w finale Australian Open. Ale ja nie o firmie Rolex, która  jest jednym ze sponsorów tego  turnieju (czy dlatego Roleksy są tak drogie?) tylko  innej, mniej znanej, skromnej.   Niektórzy zwrócą uwagę na zegarek na ręku Nadala, którego zresztą  trudno  nie dostrzec, bo duży (39,7 x 47,77 x 12,25 mm) z szerokim pomarańczowożółtym  paskiem, jak by to nie brzmiało przy cenie zegarka  ― parcianym. 
       
      http://www.wykop.pl/wpis/12901929/ciekawy-ten-zegarek-reklamowany-przez-nadala-ale-j/
       
       Od jakiegoś czasu  hiszpański tenisista regularnie grywa z tym zegarkiem na ręku. A wiadomo przecież  z jaką siłą uderza  atletycznie zbudowany  Nadal i jaką rotację nadaje piłce oraz  jaki ma nadgarstek.  I to wszystko wytrzymuje zegarek kosztujący 700 tys. euro?   Tak, bo to open heart watch Richard Mille RM 27-02  z serii limitowanej "for Rafael Nadal". To jest tourbillon certyfikowany do wstrząsów nawet 80 g (sic). 
       Niezbyt bogaty w funkcje, to zresztą nie Casio,   pokazuje tylko godziny i minuty.   Niektórzy z przekąsem określają Richard Mille RM 27-02 "sześciopakiem Roleksa". Rafael Nadal, mimo że bogaty, oczywiście nie kupił sobie tego zegarka tylko go testuje. Różne  rzeczy w tym zegarku bywały uszkodzone, bo Nadal nie zdejmuje go z ręki nawet w saunie, ale mechanizm podobno nigdy. 
       
    • Przez SeBba89
      Witam,
       
      Jak w temacie, poszukuje ciekawego automatu z czarną tarczą do 1500 zł na skórzanym pasku.
      Podobają mi się open heart, jakiś nisko budżetowy tourbillon chińczyk z chęcią bym przygarnął.
      Zastanawiam się nad:
       
      1.ZEPPELIN ZE-7362-2

        2.ORIENT FDB08002B0
      3.ORIENT SUN AND MOON WATCH ET0T002B
      4.BULOVA AUTOMATIC 96A135
       
      Proszę o poradę.
      Może ktoś zna inny/ma na sprzedaż zegarek który by mnie zainteresował.
      Z góry dzięki za poradę
      Pozdrawiam
       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.