Nowy Tag Heuer - w USA czy w Polsce?

[MGPL 0]

Witajcie,

Nie znalazłem aktualnego wątku w tym temacie, więc pozwoliłem sobie założyć nowy.

Planuję zakup Tag Heuer w budżecie 10-15k PLN. Za miesiąc jadę do USA i - zakładając utrzymanie obecnego kursu USDPLN na poziomie ok. 3,4PLN - chciałbym się Was poradzić gdzie najlepiej szukać dobrej ceny - Polska czy USA?

W Stanach będę w Los Angeles i w Las Vegas, również na lotnisku w Nowym Jorku - jeżeli tam, to gdzie najlepiej szukać dobrych cen? Czy występują różnice między poszczególnymi stanami (np. podatek stanowy)?

 

Dzięki za pomoc.

[Butik 8465]

W Stanach na pewno będzie u AD taniej, nawet przy kursie 3,5-3,6. Osobiście często tam kupuję, przy czym jest kilka "ale":

 

- jeśli masz kogoś znajomego z adresem w US najlepiej jest zamówić przez internet z dostawą, przy czym sklep musi być w innym stanie niż adres wysyłki - unikasz wtedy "sales tax". Oczywiście przy takich zakupach najtaniej będzie w sklepach typu "grey market" (np jomashop, watchmaxx), ale pamiętaj, ze na takie zegarki nie masz międzynarodowej gwarancji, przy czym są one 100% autentyczne i nowe.

- do wszystkich cen, które będziesz widział na półce musisz doliczyć "sales tax", który płaci się już przy kasie, podatek ten jest różny w różnych stanach, nawet może być różny w różnych miastach tego samego stanu, ale generalnie oscyluje w okolicy 10% (w Nowym Jorku jest to 8,875%, w LA 9,5%)

- u AD zawsze się targuj, jak nie dostaniesz minimum 15-20% upustu - nie kupuj

- jeśli lecisz z Warszawy warto odezwać się wcześniej mailowo do lotniskowego salonu Kruka ([email protected]) podać im model zegarka, który Cię interesuje (najlepiej z linkiem ze strony Kruka) i dogadać o cenę podkreślając, że wylot będziesz miał poza Unię. Zazwyczaj wybrany zegarek będziesz mógł kupić na prawdę w dobrej cenie (bez VAT) z dostawą do sklepu do odbioru i opłacenia przed odlotem. Przy czym musisz do takiego zakupu mieć kartę pokładową na lot pozaunijny (może być nawet z przesiadką)

- nie licz na zakupy lotniskowe w NY, amerykańskie lotniska w kwestii zakupów "bezcłowych" nijak się mają do tego, co możesz uświadczyć w strefach tranzytowych dużych lotnisk europejskich; tam będzie tylko parę podstawowych sklepów, ale nic nadzwyczajnego.

 

Amen