Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Czasoposiadacz

Enicar 17 star jewels

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

Trafiła do mnie pamiątka rodzinna, którą zawsze darzyłem wielkim sentymentem, niestety w stanie jak na zdjęciach. Chcę ją, a w zasadzie jego doprowadzić do stanu użytkowego. byłem dziś u zegarmistrza i pokazałem mu to "cudo" - mistrzu stwierdził że sie nie podejmie bo nie posiada części a te jest bardzo trudno znaleźć.

Czy ktoś z szacownych forumowiczów posiada takowe: szkło + cześć których brakuje? zegarek nie był otwierany od lat 90' bransoleta też nie jest oryginalna

 

Dziekuje za pomoc

pozdrawiam

post-104186-0-21715300-1522864443.jpg

post-104186-0-81819600-1522864449_thumb.jpg

post-104186-0-30224300-1522864459_thumb.jpg

post-104186-0-53669800-1522864468_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szklo raczej nie powinno byc problemem. Ze zdjec wynika, ze brakuje koronki i walka lub walek jest zlamany.

Znalezienie oryginalnej koronki moze byc najwiekszym wyzwaniem, jezeli jestes wstanie zaakceptowac wspolczesny zamiennik to powinno sie cos sensownego znalezc bez problemu.

Walek mozna dorobic, sa jeszcze fachowcy, ktorzy potrafia to zrobic, tylko ze to stosunkowo kosztowna sprawa i nie kazdemu chce sie w to bawic. Byloby mu latwiej gdyby walek byl zlamany i reszta tkwila by wewnatrz mechanizmu

Byc moze, ze w srodku jest jakis popularny mechanizm do ktorego bez problemu dokupisz taki walek na jakims portalu aukcyjnym. Musialbys jednak otworzyc ten zegarek i pokazac nam to co tam znajdziesz :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj znać czego potrzebne.Mam części do tego modelu.

Pozdrawiam

W środku powinien być mechanizm AR160

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki,

w poniedziałek udam sie do zegarmistrza i poproszę go o listę elementów do wymiany, sam nie podejmę sie rozkręcania, z moim fartem penie by mi sie w rekach wszytko posypało :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby coś się nie udało, to też możesz dać znać mnie - mój zegarmistrz, Robert Horodeński z Białegostoku ma zapas części do Enicarów (nie sprzedaje, ale w formie usługi dokonuje wymian). Takie samego Star Jewelsa, miałem z bransą i koronką, remont werku, szkło, właściwe szczotkowanie bransy i poler - zegarek był jak nowy.


Link do mojej kolekcji: https://www.instagram.com/god.kirov/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj znać czego potrzebne.Mam części do tego modelu.

Pozdrawiam

W środku powinien być mechanizm AR160

 

Witam ponownie,

Po wizycie u szpeca i otworzeniu, ma on mechanizm jak na zdjęciu. Zegarmistrz powiedział "trzeba szukać koronki i kluczyka bo jest urwany" no i szkło - ale to ja już we własnym zakresie stwierdziłem organoleptycznie.

post-104186-0-67252200-1523304562_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kluczyk ?

Kolega Misz chyba dobrze napisal, bo ten mechanizm wyglada na AR160. Jest w ladnym stanie jak na swoj wiek.

No to juz wiesz czego szukac :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak pisałem AR160 - dobry popularny mechanizm.

Kluczyk to chyba wałek...jeśli tak to mam.

Koronke można dostać ale potrzebuje wymiary. Co do szkła to też jest do dostania ale szybciej będzie dopasować coś współczesnego.

Daj znać na pw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby coś się nie udało, to też możesz dać znać mnie - mój zegarmistrz, Robert Horodeński z Białegostoku ma zapas części do Enicarów (nie sprzedaje, ale w formie usługi dokonuje wymian). Takie samego Star Jewelsa, miałem z bransą i koronką, remont werku, szkło, właściwe szczotkowanie bransy i poler - zegarek był jak nowy.

 

Szukam koronki do Ocean Pearla na AR161, niestety jestem z Krakowa, czy jest możliwość kupienia i wysyłki?


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert konsekwentnie wymienia części tylko w ramach serwisu.

to poproszę o info ile kosztuje wymiana koronki u niego na oryginalną, najwyżej pośle mu zegarek.


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia, za cały serwis zapłaciłem jakoś 200zł.


Choć też zastrzegam, że jestem od lat klientem u Roberta i nie wiem jaki ma regularny cennik, szczególnie na Enicary - zwykle serwisuję u niego zegarki radzieckie. Z koronkami - warto przygotować zdjęcie i napisać.


Link do mojej kolekcji: https://www.instagram.com/god.kirov/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Ile można zapłacić za Enicara Star Jewels manual w dobrym stanie.

Starza

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Feymozim
      Naprawa zegarka Borealis Cascais 30ATM na mechanizmie Miyota 9015   Fotki poniżej

    • Przez Siewca
      Szukam kompletu wskazówek pasujących do Miyota 2115 (Hand size 70/120/17) może ma ktoś na zbyciu lub wie gdzie takie dostać (bez zakupów hurtowych).
      Potrzebuje je do zegarka Casio.
      Pozdrawiam
       
    • Przez agremi
      Na sprzedaż pięknie zachowany vintage, lata 70-te. 
      Enicar Sherpa Star.
      Piękna złocona koperta 35 x 36,5 mm. 
      Raczej mały jak na dzisiejsze standardy męskich zegarków. Ale nie celujemy raczej do fanów nowoczesności. 🙂
      Mechanizm automatyczny Enicar AR 1145. Sprawny, na punktualnym chodzie. Przy ustawianiu godziny czuć ostatnio lekki opór, więc myślę że czyszczenie i smarowanie się przyda. Historia serwisowania nieznana. 
      Zdjęcia jak zwykle pokazują to, czego gołym okiem nie widać. Tarcza przepiękna, koperta w bardzo dobrym stanie. Wskazówki, jak widać, troszkę czas już naruszył, ale to tylko dodaje mu charakteru.
      Zważywszy na wiek, stan oceniam na mocne 7. Naprawdę świetnie się prezentuje. 
      Pasek i klamerka nie są oryginalne. Stan paska widoczny na zdjęciach. 
      Bez pudełka i papierów. 
       
      Cena 1650 zł. 
      Wysyłka paczkomatem 17 zł. 
       
      Raczej niełatwo coś takiego znaleźć w takim fajnym stanie. 
      Zachęcam vitydżomaniaków!
       















    • Przez Kacperek_77u
      Cześć
      W tym temacie będe ukazywał swoje prace nad zegarkami
      Najpierw napiszę coś o sobie (miłego czytania 😝) :
      Zegarkami mechanicznymi interesowałem się od zawsze i zawsze chciałem taki mieć bo ,,ma duszę i pięknie tyka''. Pierwszy z jakim miałem do czynienia była męska zaria kupiona za 20zł 7 lat temu na targu w rzeszowie. Chodziła tylko dwa tygodnie bo niewiem jakim cudem ale czop osi sekundnowej zniknął a jak wiadomo 2009 bez niego chodził nie będzie. Porozbierałem ją z ciekawości, o dziwo poskładałem ją spowrotem i poszła w kąt razem z zainteresowaniem zegarkami. Jakieś dwa lata temu znowu ją odkopałem, znalazłem dawcę na allegro i coś nawet z tego poskładałem ale chodzic to nie chciało... Więc znowu poszła w kąt z zainteresowaniem-do czasu...
      W ubiegłym roku gdzieś na jesień przypadkiem znalazłem ofertę pudła części do owego mechanizmu i udało mi się je wyrwać za całe 15zł (radość.JPG). Przyszła paczka, zacząłem coś kręcić i wymodziłem w miare działający zegarek 😁
      Potem zakręciłem się w ruskich i dostałem bzika na punkcie sportivn. I w grudniu zakupiłem fajny egzemplarz aczkolwiek zauważyłem na zdjęciach że ma martwy włos więc podmianka była potrzebna (akurat z tamtymi częściami do zari udało mi się jeszcze kupić pare mechanizmów do pobied i kolejne pudło części więc no problemo o drugi włos). Pamiętam jak ćwiczyłem ruchy dzięki którym mógłbym zdjąć włos xd. Procesu podmianki opisywać nie będe bo za długo by to zeszło ale finalnie zegarek OŻYŁ! I tak już z rok będzie jak dłubie w zegarkach 😁
       
       
      Pierwsze co chciałbym wam pokazać z niedawnych prac to pierwsze poważniejsze wyprostowanie włosa w slavie któro zakończyło się niczym innym jak sukcesem 😁 
      Jak widać ktoś chciał ją przyśpieszyć ale potem stwierdził że jednak chodzi za szybko i zdecydowanym ruchem cofnął przesówkę uszkadzając włos...
      Więc akurat się złożyło że niedawno robiłem identyczną slave więc wziałem ją jako wzorzec i żeby nic nie wpadło do niej to poprostu zamiast dekla położyłem szkiełko
      Zbliżenie na wrorzec

      I o to pacjent po wyprostowaniu włosa (przy tego typu uszkodzeniach preferuję metodę ,,na żywca'' czyli poprostu prostuje włos gdy jest zamontowany z balansem tylko ewentualnie bawie się przesówkami 🙃)
      Teraz wystarczyło poprostu ustawić przesówkę z kołkiem włosa (będe wdzięczy za podanie jej profesjonalnej nazwy) żeby zegarek zaczął przyjemnie chodzić:

      20221224_002529.mp4
    • Przez Lamela
      Zegary upycham, gdzie mogę.
      Oto weekendowe zajęcie - fajny szwarcwald w domku na działce. Powstał niejako „kącik kulturalny”, nawet pasuje do drewnianej zabudowy domku.

       
      Ciekawostką, którą nie wiem, czy wypada się pochwalić jest nietypowy sposób naprawy. Zegar nabyłem za grosze na giełdzie w Broniszach, raczej jako ciekawostkę i bez specjalnego planu uruchomienia. Udało się dobrać metrowe wahadło, chyba z tej samej bajki. Problemem był stan techniczny - niby mechanizm był kompletny, ale brudny niemiłosiernie i praktycznie nierozbieralny. Płyty drewniane, na gwoździki, wpusty i kliny, jak to rozpirzę to już raczej nie złożę. Jedynie łatwo było zdemontować tarczę (szklana, na drewnianej okrągłej ramie i z mosiężnym bezelem) i przekładnię wskazań.
       

       
      Resztę pracowicie, ząbek po ząbku, łożysko po łożysku pędzelkiem potraktowałem Akrą bez rozbierania płyt a następnie w ogródku wypłukałem wodą takim małym akumulatorowym karcherem.
       

       
      Wydaje się to dość bezpieczne, nawet dla drewna - ciśnienie to tylko 24 bar, zaś wydatek na poziomie 1,5 l/min, tak że drewno nie wydało się nawet specjalnie zwilżone, a kółeczka lśniły. Lepsze to niż płukanie kranówką nad zlewem - polecam. Potem jeszcze suszarka i upalne popołudniowe słońce i wszystko wygląda perfekcyjnie.
       

       
      Ponieważ było sporo dziurek po drewnojadach, a nie chciałbym, o ile aktywne, aby mi zjadły domek, to skorzystałem z nieobecności urlopującej się małżonki i pełnego dostępu do kuchni i metodą Lesa
      upiekłem to, co jeszcze zostało żywego w środku drewnianych płyt 🤪.
       

       
      No i działa, konkurując pod względem hałasu z dzięciołem z okolicznej sosny 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.