Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

surovy77

Dla jednozegarkowca Rolex Submariner ceramiczny nd czy szafirowa Omega Moonwatch

Rekomendowane odpowiedzi

Wyłamię się - z tych dwóch - Moon, z małym zastrzeżeniem, żeby brać z hesalitem, bo to po prostu piękniejszy zegarek. Mój podstawowy argument za Moonem - on naprawdę pasuje do absolutnie każdego paska, tak bransolety, a to jest ważny aspekt dla jednozegarkowca, który przecież musi zawalczyć z nudą. Sub ND z ceramicznym bezelem - w mojej opinii - wygląda fenomenalnie tylko na bransolecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zależy Tobie na dyskrecji to Explorer1 jest godnym kandydatem. To zegar z gatunku"under radar" a i wygodniejszy od w/w i z Paraflex-em którego np. Sub nie ma.

No i pasuje do zabaw z paskami ...niektóre powodują, że jest jakby mniej „ under radar” ;-)

post-55792-0-97382200-1524089553_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex.

Piękny, ponadczasowy, ikona stylu sporty casual. W oficjalnych wystąpieniach też świetnie sobie radzi. Po prostu ideał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie ND! Moon jest śliczny ale to nie ta liga i uniwersalność. Ja obecnie zostałem z ND i jako uzupełnienie jest G.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie ND! Moon jest śliczny ale to nie ta liga i uniwersalność. Ja obecnie zostałem z ND i jako uzupełnienie jest G.

Mocne stwierdzenie. Według mnie poza technikaliami te zegarki są w zupełnie innym klimacie. Współczesny SUB to kawał sportowej stali a Moon to piękny klasyk w klimacie vintydż który zmienia oblicze z każdym założonym paskiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wizualnie to na pierwszym miejscu Submariner ale 5-cyfrowy, potem Moon a dopiero na końcu kwadraciak ;). Zakładam że obydwa Ci się podobają skoro je dałeś do ankiety to chyba lepiej wziąć pod uwagę inne praktyczne aspekty, rozważ też tego Explorera co go Bartek podpowiada.

Ja byłem pierwszy!!!!;p


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autor pyta obydwa konkretne modele, więc było jasne, że w propozycjach pojawią się inne :D Więc jak już się to zaczęło to zaproponuję Suba 5cyfrowego, ale z datą. Jak na jedyny zegarek, to jednak moim zdaniem data jest bardzo przydatna.

post-48855-0-54981100-1524216011_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie opinie.Od siebie dodam tylko tyle,że Moona oczywiście posiadam i jestem z niego bardzo zadowolony.Natomiast ostatnio myślę o Submarinerze bez lupki.Ale coś czuję ,że muszę jeszcze dojrzeć do zamiany bo dwóch niestety posiadać nie mogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wymienionych Rolex - jest bardziej uniwersalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem przekonany do ceramik, boje się że jak walnę to będzie po ptokach ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako ex-posiadacz submarinera dodam swoje trzy grosze. Przez dłuższy czas używałem tego zegarka jako jedynego, bo nie pojawiała się żadna sytuacja, w której musiałbym go zdjąć. W tym okresie odbyłem ekspedycję naukową w okolice, gdzie każdy mężczyzna nosi rusznicę długą jak on sam, pływałem, nurkowałem (płytko wprawdzie), miałem duży wypadek samochodowy, bywałem w teatrze i w filharmonii, brałem udział w rautach i przyjęciach (w tym również u teściów). We wszystkich tych sytuacjach submariner zachowywał pełną godność, ani razu mnie nie zawiódł, nie rzucał się w oczy, wytrzymywał zarówno rąbnięcia o skały jak i ukrywanie go pod mankietem koszuli smokingowej (mieści się, bo nie jest zbyt gruby). Absolutnie uniwersalny design dla aktywnego mężczyzny, jeśli tylko go stać na zegarek w tej klasie cenowej. I jeśli wytrzyma pytania "eee, a czy to prawdziwy?" :-) A, i jeszcze jedno: ja akurat nosiłem go na parcianym pasku zulu typu "barwy pułkowe".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.