Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

janekp

czopy

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejne  pytanie;

Jesli uda  mi  sie rozplanowac  zebniki  i  kola  tak zeby  byly jak najblizej  srodka  pomiedzy  dwoma  plytami czyli  teoretycznie wzrasta  odleglosc od  punktu  przylozenia  sily to zmniejsza  mi sie  tarcie  w  czopach a  tym  samym wzrasta  zywotnosc  zegara ?

Beben bedzie  na  zewnatrz plyt duzy mocowany  solidnym  mostkiem ,wieniec bedzie  w  srodku  miedzy  plytami ,tak  mi  sie  zamarzylo  

post-27388-0-15303500-1526924024_thumb.png


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Nie wszystkie czopy są tak samo obciążone. To czego nie powinno się robić na czopach osi bębna nie koniecznie odnosi się do osi koła wychwytowego. Po to są łożyska rubinowe i ich oliwienie by ograniczyć tarcie stalowych czopów o ich powierzchnie a tym samym zużycie. Jedni robią zegarki o zakładanej żywotności 50. lat eksploatacji a inni 300. ;) . Nie wiem jak zamierzasz ustalić ten parametr.

Ogólnie są dwie koncepcje, jedna polega na przeniesieniu napędu z bębna naciągowego bezpośrednio albo bardzo krótko pośrednio na koło minutowe z bardzo solidną osią minutową i dalej w jedną stronę na przekładnię chodu a w drugą na ciernie zamontowany ćwiertnik i dalej np. Raketa2609A.

Druga koncepcja jest bardziej finazyjna. Polega ona na przeniesieniu momentu z bębna na koło pośrednie z bardzo solidną osią i dalej w jedną stronę na przekładnię chodu a w drugą "na górę" od strony cyferblatu na koło zdawcze i koła minutowe i godzinowe jak np. w Wostok2209.

Ogólnie wiele wyjaśnia inżynieria wsteczna czyli przejrzenie "iluśtam" sprawnie działających "koni roboczych" i wyjdzie na to, z czym nie koniecznie trzeba się mocno patyczkować. Nie ma sensu wymyślać koła na nowo. Lekko licząc dwa wieki doświadczeń robią swoje.

Jak dokładnie się przyjrzysz to wieniec na bębnie ze sprężyną naciągową jest bliżej sztywnego koła a nie denka. Od którejś strony treba włożyć sprężynę naciągową. Dlatego wybrano stronę tam gdzie sztywniej :) . Druga sprawa to np. w R2609A jest tak to frezowane i poustawiane względem siebie w pionie między płaszczyznami płyt by zębnik osi koła mniutowego, tej bardzo solidnej, był możliwie niski a zazębienie z kołem bębna wypadało nań centralnie. Dalej pod względem obciążeń to już jest łatwizna. W tym miejscu masz zwykle największe przełożenie w całej przekładni. Mała liczba zębów zębnika bezpośrednio na osi i duża na nabitym mosiężnym kole napędzającym przekładnie chodu, wychwyt i balans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkie czopy są tak samo obciążone. To czego nie powinno się robić na czopach osi bębna nie koniecznie odnosi się do osi koła wychwytowego. Po to są łożyska rubinowe i ich oliwienie by ograniczyć tarcie stalowych czopów o ich powierzchnie a tym samym zużycie. Jedni robią zegarki o zakładanej żywotności 50. lat eksploatacji a inni 300. ;) . Nie wiem jak zamierzasz ustalić ten parametr.

Ogólnie są dwie koncepcje, jedna polega na przeniesieniu napędu z bębna naciągowego bezpośrednio albo bardzo krótko pośrednio na koło minutowe z bardzo solidną osią minutową i dalej w jedną stronę na przekładnię chodu a w drugą na ciernie zamontowany ćwiertnik i dalej np. Raketa2609A.

Druga koncepcja jest bardziej finazyjna. Polega ona na przeniesieniu momentu z bębna na koło pośrednie z bardzo solidną osią i dalej w jedną stronę na przekładnię chodu a w drugą "na górę" od strony cyferblatu na koło zdawcze i koła minutowe i godzinowe jak np. w Wostok2209.

Ogólnie wiele wyjaśnia inżynieria wsteczna czyli przejrzenie "iluśtam" sprawnie działających "koni roboczych" i wyjdzie na to, z czym nie koniecznie trzeba się mocno patyczkować. Nie ma sensu wymyślać koła na nowo. Lekko licząc dwa wieki doświadczeń robią swoje.

Jak dokładnie się przyjrzysz to wieniec na bębnie ze sprężyną naciągową jest bliżej sztywnego koła a nie denka. Od którejś strony treba włożyć sprężynę naciągową. Dlatego wybrano stronę tam gdzie sztywniej :) . Druga sprawa to np. w R2609A jest tak to frezowane i poustawiane względem siebie w pionie między płaszczyznami płyt by zębnik osi koła mniutowego, tej bardzo solidnej, był możliwie niski a zazębienie z kołem bębna wypadało nań centralnie. Dalej pod względem obciążeń to już jest łatwizna. W tym miejscu masz zwykle największe przełożenie w całej przekładni. Mała liczba zębów zębnika bezpośrednio na osi i duża na nabitym mosiężnym kole napędzającym przekładnie chodu, wychwyt i balans.

Dziekuje  za  wywazona  odpowiedz.

Powinienem  dodac  ze  piszac  te  zapytanie  mialem przed  soba  mechanizm roczniaka,zauwazylem  roznice  w  grubosci czopow  w  zaleznosci  od odleglosci  od  bebna .W  moim  konkretnym  przypadku  wszystkie  osie  przekladni napedu i  przekladni chodu  beda  w jednej  osi (wydaje  mi  sie  ze  wtedy  nawet  beda  mniejsze sily dzialaly  na  poszczegolne  dalsze  osie  od  bebna?),nie zalezy  mi  na ergonomii  i wpasowaniu mechanizmu  w  ksztalt  plyty zeby to  przykryc  tarcza .

Teraz  drugie  pytanie:

Czy  moge  z  jednego  bebna  napedowego zrobic  naped  na  przekladnie chodu  i bicia ,oczywiscie  zastosuje  odpowiednia  liczbe  kol zeby starczylo  energii ,zostaje  sposob polaczenia   z  przekladnia  wskazan ale to  juz  inna bajka,na  razie  wystarczy  mi  problemow  do  rozwiazania.Cay znacie  takie roziwazania  w  zegarach  domowych ?

Oczywiscie  nie  wymyslam  kola  ale  robie  pewna  modyfikacje ;)

 

Byly wie"denskie zegary z jedna  waga  na  chod  i  bicie ale  jak  znalezc  ten  patent  albo  rysunki  od  tego ?


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Z jednym bębnem napedzającym zarówno dzwonek jak i przekładnię chodu spotkałem się w mechanizmie budzika. Wniosek da się to zrobić. Taka mała podpowiedź, sprężyna na obu końcach tak samo chce się rozwinąć. 

Będziesz musiał założyć, bo tak będzie w praktyce, że mechanizm naciągowy trochę się skomplikuje. Nieznacznie ale trochę względem zwykłego układu z zablokowaną sprężyną z jednej strony poprzez zapadkę w układzie naciągowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napęd dwoma końcami sprężyny... Janek pisz wyraźniej, proszę...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czopy w średniej wielkości zegarze to przeżytek. :)

Łożyska kulkowe zastosuj, to będzie nowocześnie i nie będziesz miał żadnych problemów. 

 

post-28411-0-01376300-1527018124_thumb.jpg

 

Żeby być bardziej precyzyjny to dodam, że prawie żadnych problemów.  :)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz  drugie  pytanie:

Czy  moge  z  jednego  bebna  napedowego zrobic  naped  na  przekladnie chodu  i bicia ,oczywiscie  zastosuje  odpowiednia  liczbe  kol zeby starczylo  energii ,zostaje  sposob polaczenia   z  przekladnia  wskazan ale to  juz  inna bajka,na  razie  wystarczy  mi  problemow  do  rozwiazania.Cay znacie  takie roziwazania  w  zegarach  domowych ?

Oczywiscie  nie  wymyslam  kola  ale  robie  pewna  modyfikacje ;)

 

Byly wie"denskie zegary z jedna  waga  na  chod  i  bicie ale  jak  znalezc  ten  patent  albo  rysunki  od  tego ?

 

OUUZ Nr 9, Juni 1884:Beschreibung eines Schlagwerks, welches durch das Zeiger- oder Gehwerk der Uhr direct betrieben wird erfunden von Andreas Gulbrandsen Hovde in Henefos, Norwegen.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czopy w średniej wielkości zegarze to przeżytek. :)

Łożyska kulkowe zastosuj, to będzie nowocześnie i nie będziesz miał żadnych problemów. 

 

attachicon.gifimage.jpg

 

Żeby być bardziej precyzyjny to dodam, że prawie żadnych problemów.  :)

Uważam, że łożyska toczne nie sprawdzają się w zegarmistrzostwie  :)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że łożyska toczne nie sprawdzają się w zegarmistrzostwie  :)

Kliknij żeby powiększyć skan, będzie łatwiej przeczytać to co jest napisane pod skanem. :)

 

post-28411-0-27942800-1527020916_thumb.jpg


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czopy w średniej wielkości zegarze to przeżytek. :)

Łożyska kulkowe zastosuj, to będzie nowocześnie i nie będziesz miał żadnych problemów. 

 

attachicon.gifimage.jpg

 

Żeby być bardziej precyzyjny to dodam, że prawie żadnych problemów.  :)

 

Tak  to  jest  wlasnie  dobre  rozwiazanie w PPU czyli  precyzyjnych regulatorach,mi jeszcze  daleko  do  tego ale  mysl przednia  :)

OUUZ Nr 9, Juni 1884:Beschreibung eines Schlagwerks, welches durch das Zeiger- oder Gehwerk der Uhr direct betrieben wird erfunden von Andreas Gulbrandsen Hovde in Henefos, Norwegen.

Piotr  wlasnie   tego  szukalem,na  Ciebie  zawsze  mozna  liczyc,biorac  pod  uwage  ze  na  razie  jestem w  fazie  kreslenia  projektu bede  pamietal  o  tym :rolleyes:

Ale  jak  widze  za  trudne  dla  mnie  ...

 

 

Kliknij żeby powiększyć skan, będzie łatwiej przeczytać to co jest napisane pod skanem. :)

 

attachicon.gifPrzechwytywanie.JPG

 

Czyli  jednak  mozna  ;) Ja  do tego  nie  dojde  ale  to  jest  precyzja .

Uważam, że łożyska toczne nie sprawdzają się w zegarmistrzostwie  :)

W  ogolnie  pojetym  zegarmistrzostwie  ,w  zegarach domowych,budzikach,kieszonkach czy  narecznych  pewnie  i  nie ale  dla  amatorow  do konstrukcji wlasnych  regulatorow mozna przemyslec .

No niestety  trzeba  byc  bardzo  dobrym mechanikiem  precyzyjnym z  wiedza  zegarmistrzowska  zeby  sie za  to  zabrac,zostalo  mi  tylko  marzenie ale   marzenia  czasem  sie  spelniaja  ;)

 

Karol  spelnia  swoje  marzenia, ja  mu  zazdroszcze   Adam  zrobil Tourbiliona z budzika .Kiniol  cos  tam  zbudowal  i  postawil  w  publicznym  miejscu.Zdobycie tej  wiedzy  przez  internet  przerasta  moje mozliwosci ,moze  jestem  za malo  pojetny  Podwapinskiego  przegladam  prawie  codziennie jednak  nic  nie  zastapi  wyksztalcenia  w  danym  kierunku . 

Dlatego jako  laik  zadaje  glupie  pytania,przepraszam.

Kiedys  wymyslilem sobie  zegar i  jego  dzialanie,ogolny wyglad,rezerwe  chodu,pozniej  zobaczylem  go  w muzeum  

Dwa  lata  temu  ten zegar  zrobil  moj znajomy,od  podstaw,mistrz  zegarmistrzostwa  na  zamowienie  kolekcjonera ale jego  wiedza  i  warsztat to juz  profesjonalizm.

Grzesiek  kiedys  chorowal  na regulator,troche  czasu  i nerwow  to go  kosztowalo  ale  ma ,naprawiony .Nabylem  centralna  sekunde i  jakos  nie  jestem  zadowolony   Kupujac  na  starociach  rozne  mechanizmy obserwuje  jak  sa  zrobione,przygotowuje  sie  do  emerytury .

 

Wczoraj  malo  sobie  oka  nie  wyjalem  liczac  zeby  w  kolach 


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czopy w średniej wielkości zegarze to przeżytek. :)

Łożyska kulkowe zastosuj, to będzie nowocześnie i nie będziesz miał żadnych problemów. 

 Żeby być bardziej precyzyjny to dodam, że prawie żadnych problemów.  :)

Prawie wszystkie silniki samochodowe mają wały łożyskowane na panewkach. Przypadek ?

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kliknij żeby powiększyć skan, będzie łatwiej przeczytać to co jest napisane pod skanem. :)

 

attachicon.gifPrzechwytywanie.JPG

Materiał reklamowy... ;)  Riefler, Strasser&Rohde... to są dla mnie wiążące przykłady sztuki zegarmistrzowskiej  ;) Była moda na wymianę łożysk ślizgowych na łożyska toczne w latach 70-tych XX wieku w zegarach wieżowych i powiem Ci, że wraca się do brązu w wypadku kolejnej naprawy takiego zegara. Ten z Gorzowa, pogorzelec, został  przerobiony na toczne i właśnie wracamy do ślizgowych. Po zesmażeniu mam duże problemy żeby te łożyska wraz z oprawami zdjąć z osi... Toczne ułożyskowanie stosuje się z powodzeniem wtedy, gdy mamy do czynienia ze sporymi obrotami. Uważam, że konstrukcja Sattlera jest przegadana i toczne łożyska to taki niepotrzebny bajer...

Tak  to  jest  wlasnie  dobre  rozwiazanie w PPU czyli  precyzyjnych regulatorach,mi jeszcze  daleko  do  tego ale  mysl przednia  :)

Piotr  wlasnie   tego  szukalem,na  Ciebie  zawsze  mozna  liczyc,biorac  pod  uwage  ze  na  razie  jestem w  fazie  kreslenia  projektu bede  pamietal  o  tym :rolleyes:

Ale  jak  widze  za  trudne  dla  mnie  ...

 

 

 

Czyli  jednak  mozna  ;) Ja  do tego  nie  dojde  ale  to  jest  precyzja .

W  ogolnie  pojetym  zegarmistrzostwie  ,w  zegarach domowych,budzikach,kieszonkach czy  narecznych  pewnie  i  nie ale  dla  amatorow  do konstrukcji wlasnych  regulatorow mozna przemyslec .

No niestety  trzeba  byc  bardzo  dobrym mechanikiem  precyzyjnym z  wiedza  zegarmistrzowska  zeby  sie za  to  zabrac,zostalo  mi  tylko  marzenie ale   marzenia  czasem  sie  spelniaja  ;)

 

Karol  spelnia  swoje  marzenia, ja  mu  zazdroszcze   Adam  zrobil Tourbiliona z budzika .Kiniol  cos  tam  zbudowal  i  postawil  w  publicznym  miejscu.Zdobycie tej  wiedzy  przez  internet  przerasta  moje mozliwosci ,moze  jestem  za malo  pojetny  Podwapinskiego  przegladam  prawie  codziennie jednak  nic  nie  zastapi  wyksztalcenia  w  danym  kierunku . 

Dlatego jako  laik  zadaje  glupie  pytania,przepraszam.

Kiedys  wymyslilem sobie  zegar i  jego  dzialanie,ogolny wyglad,rezerwe  chodu,pozniej  zobaczylem  go  w muzeum  

Dwa  lata  temu  ten zegar  zrobil  moj znajomy,od  podstaw,mistrz  zegarmistrzostwa  na  zamowienie  kolekcjonera ale jego  wiedza  i  warsztat to juz  profesjonalizm.

Grzesiek  kiedys  chorowal  na regulator,troche  czasu  i nerwow  to go  kosztowalo  ale  ma ,naprawiony .Nabylem  centralna  sekunde i  jakos  nie  jestem  zadowolony   Kupujac  na  starociach  rozne  mechanizmy obserwuje  jak  sa  zrobione,przygotowuje  sie  do  emerytury .

 

Wczoraj  malo  sobie  oka  nie  wyjalem  liczac  zeby  w  kolach 

Janek, dawaj, dawaj, gdy będę coś wiedział, to z pewnością spróbuję Ci pomóc... Ale tak na prawdę wiem niewiele  :(


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Materiał reklamowy... ;)  Riefler, Strasser&Rohde... to są dla mnie wiążące przykłady sztuki zegarmistrzowskiej  ;) Była moda na wymianę łożysk ślizgowych na łożyska toczne w latach 70-tych XX wieku w zegarach wieżowych i powiem Ci, że wraca się do brązu w wypadku kolejnej naprawy takiego zegara. Ten z Gorzowa, pogorzelec, został  przerobiony na toczne i właśnie wracamy do ślizgowych. Po zesmażeniu mam duże problemy żeby te łożyska wraz z oprawami zdjąć z osi... Toczne ułożyskowanie stosuje się z powodzeniem wtedy, gdy mamy do czynienia ze sporymi obrotami. Uważam, że konstrukcja Sattlera jest przegadana i toczne łożyska to taki niepotrzebny bajer...

Janek, dawaj, dawaj, gdy będę coś wiedział, to z pewnością spróbuję Ci pomóc... Ale tak na prawdę wiem niewiele  :(

Na  razie teoria z  pomoca  matematyki .


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.