Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

dziki dzik

zegarki AESOP

Rekomendowane odpowiedzi

@Tarant, od początku wiedziałem, że Aesop to właśnie Ezop i tym samym postrzegam nazwę jako bardzo dobrą i trafioną, gdyż w bezpośredni sposób nawiązuje do kultury europejskiej i nikomu nie będzie kojarzyć się z Chinami. To taki dodatkowy bonus dla kogoś, kto nie chce żeby każdy kto spojrzy na jego nadgarstek widział zegarek z Chin.

 

Tylko czy twórcy marki to wiedzieli? :ph34r:

 

post-6402-0-25943100-1527526415_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I vice Versal ;)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I vice Versal ;)

 

Chyba jednak nie doceniłem Francuzów. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nigdy nie miałem w ręku zegarka SOKI, jedyny kompletnie tani chińczyk jakiego miałem przyjemność nosić wiele lat temu to perfect z targowiska, ale tam już o jakości złego słowa nie mogłem powiedzieć. Oczywiście wygląd rzecz względna, ale jakość perfecta za 50 zł była zupełnie w porządku, oczywiście w kategorii zegarka do ok. 200 zł. Timex, którego wygląd porównałem do SOKI osobiście mi się podoba, szkoda, że rozwiałeś moje nadzieje na kupienie podobnego zegarka za 10 zł ;) To by było zbyt piękne.

No nie, za dychę nic zdatnego do użytku na dłuższą metę się nie kupi. Brałem kilka razy na Ali kwarce do zabawy dla syna, takie po kilka złotych. Te LCD/LED nie trzymają za cholerę czasu, a wskazówkowe szybko się wykańczają. Ale już taki Curren chodzi mi pewnie ze 2 dwa lata, a nie sądzę, żebym zapłacił za niego więcej niż 2 dychy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli należy ustalić próg "funkcjonowania" na 20 zł. A reszta ponad to, to już detale i prestiż marki ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie, za dychę nic zdatnego do użytku na dłuższą metę się nie kupi. Brałem kilka razy na Ali kwarce do zabawy dla syna, takie po kilka złotych. Te LCD/LED nie trzymają za cholerę czasu, a wskazówkowe szybko się wykańczają. Ale już taki Curren chodzi mi pewnie ze 2 dwa lata, a nie sądzę, żebym zapłacił za niego więcej niż 2 dychy.

SOKI kupiłem, bo chciałem sprawdzić czy będzie działać najtańszy chińczyk z akceptowalnym przeze mnie wyglądem. Po wymianie niedziałającej baterii, 5 tygodni działa bez zarzutu, a jego punktualność nie ustępuje znacznie droższym kwarcom. Curren robi ładnie zaprojektowane zegarki, pewnie coś sobie kupię, ceny zaczynają się obecnie w okolicach 10 USD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli należy ustalić próg "funkcjonowania" na 20 zł. A reszta ponad to, to już detale i prestiż marki ;D

Inny próg dla kwarców, inny dla mechanicznych, czy automatów. W cenie gra rolę także otoczenie mechanizmu, ale jeżeli chodzi o funkcjonalność to te drugie można pominąć (raczej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inny próg dla kwarców, inny dla mechanicznych, czy automatów. W cenie gra rolę także otoczenie mechanizmu, ale jeżeli chodzi o funkcjonalność to te drugie można pominąć (raczej).

 

Wiadomo, że kwarc tańszy niż mechaniczny, automatyczny. Miałem na myśli próg po prostu "zadowalającego odmierzania czasu dla jakiegokolwiek zegarka". 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że kwarc tańszy niż mechaniczny, automatyczny. Miałem na myśli próg po prostu "zadowalającego odmierzania czasu dla jakiegokolwiek zegarka". 

Przy tanim kwarcu problemem nie będzie jego dokładność, ale jedynie to czy działa, albo np. wskazówki nie odpadną. Zegarki mechaniczne ze względu na znacznie większą komplikację konstrukcyjną, są zdecydowanie podatniejsze na różnorakie awarie, także problemem może być niezadowalająca dokładność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety z automatami tak to wygląda. No i zawsze dochodzą koszta serwisu, pewnie tym częstszego im zegarek gorszej jakości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety z automatami tak to wygląda. No i zawsze dochodzą koszta serwisu, pewnie tym częstszego im zegarek gorszej jakości.

Kupowanie tanich automatów jest bez sensu, jeżeli zegarek ma pełnić rolę uzupełnienia do stroju, to zdecydowanie lepiej kupić kwarca. Kwarc będzie dokładniejszy, tańszy, dzięki temu można mieć dużo różnych modeli, które łatwiej dopasować do reszty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co rozumiesz przez słowo tani? 500, 1000? Ja mam Parniaka 6007 i Bingera za 250 PLN i z obydwu jestem bardzo zadowolony. Oprócz tego mam Orienta Bambino i szczerze mówiąc nie widzę różnicy ani w jakości wykonania ani w dokładności chodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co rozumiesz przez słowo tani? 500, 1000? Ja mam Parniaka 6007 i Bingera za 250 PLN i z obydwu jestem bardzo zadowolony. Oprócz tego mam Orienta Bambino i szczerze mówiąc nie widzę różnicy ani w jakości wykonania ani w dokładności chodu.

Moje najtańsze pozytywne doświadczenie z automatem, to Parnis za mniej więcej 300 zł. Jak dla mnie to raczej dolna granica cenowa dla automatów. Nie mniej jego dokładność to około 20s na plusie na dobę, do zaakceptowania w codziennym użytkowaniu. Teraz pomyśl co by powiedział użytkownik o kwarcu z taką (nie)dokładnością?

Inna tolerancja dla automatów, a inna dla kwarców. Gdyby porównywać ceny automatu i kwarca o takiej samej dokładności to byłoby chyba mniej więcej jak 1000:1.

Jakiego Bingera używasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umówmy się - zegarki mechaniczne to w tych czasach rodzaj kaprysu. Od Casio za stówę i tak każdy będzie mniej dokładny, nawet najbardziej wypasiony, z certyfikatem COSC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umówmy się - zegarki mechaniczne to w tych czasach rodzaj kaprysu. Od Casio za stówę i tak każdy będzie mniej dokładny, nawet najbardziej wypasiony, z certyfikatem COSC...

Całkowicie się zgadzam. Zegarek jest w obecnych czasach, normalnym, jedynym męskim rodzajem ozdoby. Pomijam osobniki metroseksualne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje najtańsze pozytywne doświadczenie z automatem, to Parnis za mniej więcej 300 zł. Jak dla mnie to raczej dolna granica cenowa dla automatów. Nie mniej jego dokładność to około 20s na plusie na dobę, do zaakceptowania w codziennym użytkowaniu. Teraz pomyśl co by powiedział użytkownik o kwarcu z taką (nie)dokładnością?

Inna tolerancja dla automatów, a inna dla kwarców. Gdyby porównywać ceny automatu i kwarca o takiej samej dokładności to byłoby chyba mniej więcej jak 1000:1.

Jakiego Bingera używasz?

W tym temacie są zdjęcia

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/162509-wymiana-wskazówek/#entry2271349

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.