Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ch24.pl

Recenzja Czapek Quai des Bergues 38,5 mm Guilloche Ricochet Aqua Blue [zdjęcia live, cena]

Rekomendowane odpowiedzi

Reaktywowana z niebytu marka Czapek ma historyczne umocowanie, ale jej współczesne zegarki to kompletnie nowa, choć mocno osadzona w przeszłości opowieść. Kolejny jej rozdział tworzy model Quai des Bergues w wersji 38,5 mm.

 

Wyświetl pełny artykuł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie tak, że sezon ogórkowy i czymś trzeba ruszyć dyskusję na forum. To czekało już dość długo!
Za chwilę zajawka na Klubie spadłaby na drugą stronę<ale tylko na forum poszłaby w zapomnienie
 

Łukasz,

W którejś dyskusji zwróciłem Ci uwagę na rząd niepoprawnych sformułowań w tym właśnie Twoim opracowaniu.

Zrobiłeś wielkie oczy… i nic!

 

Niby, że „…karawana jedzie dalej…”

Tyle tylko, że to nie psy szczekają, to prawda historyczna i język polski upominają się o swoje, należne im miejsca.
Sprawa jest tedy ważka! i wypada błędy poprawić!

 

Każdy z nas robi błędy, ale te merytoryczne – zegarkowe i zegarmistrzowskie, a także językowe na pewno musimy korygować.

One nie znikają, a jeśli nie są poprawiane, to potencjalni kolejni czytelnicy dowiadują się z nich nieprawdy.

 

Podawanie poprawnej historii zegarmistrzostwa winno być szczególnie ważkim celem dla  każdego z klubowiczów.

Przestrzeganie zasad języka polskiego, to nasz (klubowiczów, dziennikarzy, obywateli) obowiązek. Te wskazania dotyczą w szczególności portali branżowych – w tym ch24.pl

 

To może jednak poprawisz błędy w tych swoich wypocinach?

 

Poniżej słowem wstępu... wstępne - pierwsze wyrażenie Twojego opracowania, a potem tylko te wskazane już przedtem niepoprawne sformułowania. Więcej nie szukałem, ale chyba warto sprawdzić cały tekst:

Pierwsze słowa:

„Reaktywowana z niebytu…”
Toż to „masło maślane”, bo niby skąd ma być reaktywacja? Z zielonego, a może zielonogórskiego?. Nie. Reaktywacja zawsze odnosi się do „niebytu”

Dalej sekwencja:

"Czapek, jeśli sięgniecie pamięcią do zegarmistrzowskiej historii, był połową duetu, który stworzył legendarną manufakturę Patek Czapek. Dzisiaj nazywa się ona Patek Philippe i jest powszechnie uważana (choć ja bym dyskutował) za najlepszą w całej branży. Duet Antoni Norbert Patek i Franciszek Czapek, para polskich emigrantów, założył wspólną markę Patek Czapek & Cie. 1 maja 1839 roku. Panowie wytrzymali ze sobą całe 6 lat, po czym ich drogi bezpowrotnie się rozeszły."

 

Po pierwsze:

Firma Patek Czapek nie była legendarną. Myślę, że do niedawna, do odrodzenia firmy Czapek, to wręcz niewiele osób (poza Polską) o niej wiedziało. Teraz wie trochę więcej, ale tylko dzięki mikrobrandowi jakim jest Czapek. Nawet z "więcej", to do legendy długa droga. 

 

Po drugie:

Firma Patek Philippe w żaden sposób nie jest kontynuatorem firmy Czapek Patek. Tak było to czasami przedstawiane w Polsce, ale poza osobą Patka te firmy nie mają ze sobą nic wspólnego.

Po trzecie:

„Panowie” podpisali kontrakt na konkretny okres i po upływie tego okresu… po prostu go nie przedłużyli.

Ich drogi się rozeszły, nawet mieli do siebie pretensje, ale to inna materia. Kontrakt się skończył i go nie przedłużono – to był powód dlaczego wspólna firma się skończyła.

Ty pisząc w ten, a nie inny sposób sugerujesz, że rozeszli się bo nie „wytrzymywali ze sobą”, a to nie jest prawdą.

 

pozdrawiam,
Władysław Meller

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Całe szczęście mamy przykład perfekcyjnie napisanego artykułu: https://odczasudoczasu.pl/2018/07/zegarki-orient-star-prawdziwa-wartosc-zegarkow-mechanicznych-made-in-japan/ ...

No ładnie. :)  To ja kombinuję jak koń pod górę, żeby słowo "czasomierz" używać poprawnie, a tu sam mistrz traktuje czasomierz jak synonim zegarka...

 

Nazwa kolekcji zegarków – Orient Star została stworzona, by przyćmić wyroby wszystkich znajdujących się w naszej galaktyce producentów czasomierzy.

 

Zgodnie z przekazem marki, czasomierz powinien fascynować właściciela, prowokować jego samego, jak i wszystkich osób jemu towarzyszących do spojrzenia na zegarki Orient Star.

 

Przywołanym poniżej przykładowym czasomierzem spełniającym wymóg “przyjemności oglądania”, jest choćby, wykorzystujący manualne nakręcanie mechanizm oznaczony jako kaliber Ca1.46, czasomierz Orient Star Skeleton.

 

Ostatnią z trzech koniecznych dla każdego zegarka radości jest “radość połączonych wrażeń wizualnych, ergonomicznych i jakości czasomierza”. Właśnie ta „radość” może być wręcz esencją własności Orient Star. Komfortowe użytkowania czasomierza, perfekcyjne działanie mechanicznego zegarka, fantastyczne wrażenia wizualne i wysoka jakość techniczna połączone są w zegarku “Made in Japan” Orient Star.

I tak dalej... Czy według różnych źródeł wiedzy zegarkowej czasomierz nie jest przyrządem pomiarowym służącym do pomiaru odstępów czasu w przeciwieństwie do zegarków mierzących i wskazujących czas w sposób ciągły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ładnie. :)  To ja kombinuję jak koń pod górę, żeby słowo "czasomierz" używać poprawnie, a tu sam mistrz traktuje czasomierz jak synonim zegarka...

 

I tak dalej... Czy według różnych źródeł wiedzy zegarkowej czasomierz nie jest przyrządem pomiarowym służącym do pomiaru odstępów czasu w przeciwieństwie do zegarków mierzących i wskazujących czas w sposób ciągły?

 

Cześć,

 

Chyba jednak należy wziąć pod uwagę to, że moje publikowane tu obecnie teksty pochodzą ze... sklepu internetowego.

To niestety poważnie zmienia zakres i sposób używania słów.

 

Od kiedy nie ma zajawek z Zegarki i Pasja, to jakoś mało publikacji się pojawia, a nasze sklepowe wcale nie odbiegają poziomem od tu prezentowanych (choć są trochę "seo-friendly")

 

Tak, 

Czasomierz i zegarek, to technicznie nie jest to samo, ale ja już przestałem kombinować i używam zamiennie  :( , niestety.

Myślę, że w publikacjach popularnych nie ma jakiegoś innego wyjścia (wyrób, produkt - OK, ale to za mało zegarkowo). 

 

pozdrawiam,

Władysław Meller

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Tak, 

Czasomierz i zegarek, to technicznie nie jest to samo, ale ja już przestałem kombinować i używam zamiennie  :( , niestety.

 

pozdrawiam,

Władysław Meller

Ja jeszcze kombinuję albo słowo czasomierz daję w cudzysłów i wyjaśniam co mam na myśli. Ogólnie uważam Władek, że masz rację i dobrze, że chce Ci się poprawiać nieścisłości lub wpadki merytoryczne pojawiające się na różnych portalach. Nie wiem tylko czy forma publiczna zgłaszania poprawek jest do końca właściwa w przypadku Chronos24. Oni zaraz się obrażą albo zignorują i tyle z tego będzie.

 

Pozdrawiam,

Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Po pierwsze:

Firma Patek Czapek nie była legendarną. Myślę, że do niedawna, do odrodzenia firmy Czapek, to wręcz niewiele osób (poza Polską) o niej wiedziało. Teraz wie trochę więcej, ale tylko dzięki mikrobrandowi jakim jest Czapek. Nawet z "więcej", to do legendy długa droga. 

 

 

Władku, mylisz się. Kolekcjonerzy na świecie zawsze walczyli o wyroby Czapka, zwłaszcza z okresu kiedy tworzył zegarki dla cesarza Napoleona III. Po rozstaniu się z Patkiem, Czapek zawiązał spółkę z Juliuszem Grużewskim, który przyjaźnił się z Napoleonem III, dzięki tej relacji dość szybko zaczął dostarczać zegarki na cesarski dwór. Dziś to bardzo poszukiwane obiekty osiągające świetne wyniki na aukcjach. 

Po drugie:

Firma Patek Philippe w żaden sposób nie jest kontynuatorem firmy Czapek Patek. Tak było to czasami przedstawiane w Polsce, ale poza osobą Patka te firmy nie mają ze sobą nic wspólnego.

 

 
Oczywiście, że jest. Po pierwsze Patek certyfikuje zegarki powstałe od pierwszego roku produkcji Patek & Czapek, czyli od 1839 roku. Również 1839 rok to oficjalna data powstania manufaktury Patek Philippe. Co więcej Patek obecnie dalej serwisuje historyczne zegarki, również Patek & Czapek. Co więcej okazjonalnie serwisuje też zegarki samego Czapka!
 
Np. Tę repetycję kwadransową Czapek & Cie z 1850 roku:
 
LOT 269

Early Keyless Winding, Quarter-Repeater Czapek & Cie, a Geneve, No. 3583. Made circa 1850. Very fine and extremely rare, quarter-repeating, 18K gold hunting-cased pocket watch with Adrien Philippes first patented stem-wind and hand-setting mechanism of 1845 without coasting.

C. Four-body, bassine et filet, engine-turned and polished, flattopped winding crown. Hinged gold cuvette. D. White enamel with radial Roman numerals, outer minute track, subsidiary seconds at 9 oclock. Blued steel Breguet hands. M. 41 mm., 18, frosted gilt, 19 jewels, wolfs tooth winding, counterpoised straight-line lever escapement, cut bimetallic compensation balance, blued steel Breguet balance spring, index regulator, repeating on gongs activated by a slide on the band. Cuvette and movement signed. Diam. 47 mm.

 
This watch was recently overhauled by Patek Philippe. The present watch uses Adrien Philippes first winding and hand-setting mechanism, French patent No. 1317 of April 22, 1845. The winding pinion is fixed to the winding shaft, for winding the crown must be turned clockwise and cannot be turned back with that typical ratchet noise. To disengage the winding in order to set the hands, the winding crown can be pulled out. Very few watches survive with this early winding mechanism without coasting and the present watch is particularly rare in also having quarter-repeating. Czapek & Cie. Franciszek Czapek was a Polish émigré who arrived in Switzerland in 1832 after the fall of the Polish insurrection against Russia. On May 1, 1839, Antoni Patek and François Czapek (his name having been gallicized) established a business in Geneva under the name of Patek et Czapek. The partnership lasted six years, during which some exceptional watches were produced. After the dissolution, Patek established Patek, Philippe Co. with a new partner, Adrien Philippe, and Czapek founded "Czapek et Cie", also with a new partner, Juliusz Gruzewski. Czapeks new company did well. Gruzewski was a personal friend of Napoleon III, and Czapek quickly became watchmaker to the court of the Emperor (Unger's calendar for 1850, Warsaw, 1850). He had a factory in Geneva, a shop in Warsaw, and another in Paris. He wrote a small book about watches and watchmaking in which he announced that he was working on a larger volume, but he unfortunately died before publishing it. An interesting fact is that Czapek's early watches incorporate Philippe's patented sliding pinion winding mechanism. In his book Czapek states that in his shop he used only this design.

post-4252-0-83509100-1530697928_thumb.png

post-4252-0-09318100-1530697937_thumb.png

post-4252-0-49785300-1530697951_thumb.png

post-4252-0-94027200-1530698634_thumb.png


I.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Władku, mylisz się. Kolekcjonerzy na świecie zawsze walczyli o wyroby Czapka, zwłaszcza z okresu kiedy tworzył zegarki dla cesarza Napoleona III. Po rozstaniu się z Patkiem, Czapek zawiązał spółkę z Juliuszem Grużewskim, który przyjaźnił się z Napoleonem III, dzięki tej relacji dość szybko zaczął dostarczać zegarki na cesarski dwór. Dziś to bardzo poszukiwane obiekty osiągające świetne wyniki na aukcjach. 

 

Cześć Igor,

 

Dzięki za Twój głos.

Tyle tylko, że to nie ja napisałem o "reaktywacji z niebytu", a Ty jakoś na te słowa nie zareagowałeś?

- czyżbyś podszedł do tego logicznie?

Dwa zaprzeczenia (reaktywacja) (niebyt), przyjąłeś firmę Czapek & Patek jako doskonale znaną firmę?

- nie,... no ta zasada nie obowiązuje w języku potocznym!

 

Na nasze (sprzedawców) nieszczęście kolekcjonerzy stanowią nieznaczny ułamek miłośników zegarków i nie są klientami sklepów :-(

 

Ja zgadzam się z merytoryczną poprawnością wywodu Łukasza co do "niebytu" i co do "reaktywacji", tyle tylko, że razem zestawione te dwa stwierdzenia to "masło maślane", lub "Warszawiak z Warszawy"

- bez sensu!

 

Dalsze jego wymysły też są moim zdaniem bez sensu, a Twoje informacje je potwierdzają.

 

Jeszcze raz dziękuję za głos w dyskusji, ale... 

Jak pisze "The Lord" 

 

Oni zaraz się obrażą albo zignorują i tyle z tego będzie.

 

Pozdrawiam,

Mariusz

 

pozdrawiam,

Władysław Meller

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie Miodkowie, może coś o zegarku a nie o czasomierzach;)


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.