Stary zegarek kieszonkowy - prośba o identyfikację i poradę, co dalej

[Iras_ 12]

Cześć,

 

O zegarku nie mogę powiedzieć praktycznie nic przydatnego, więc zacznę od zdjęć:

 

 

 

 

 

 

 

W latach późnego PRL w zegarku zostało wymienione pęknięte szkiełko i prawdopodobnie dołożona brakująca wskazówka sekundowa. Rzeźnickiej modyfikacji werku dokonano przed wojną. Chciałbym możliwie jak najbardziej poprawić stan tego zegarka, ale nie wiem, jak się do tego zabrać. Może w przypadku pomyślnej identyfikacji szukać dawcy w lepszym stanie? Będę również wdzięczny za wskazanie zegarmistrza, który umie i lubi grzebać w takich starociach. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

[kiniol 2519]

Naprawiam tego typu zegarki, tylko pytanie jak bardzo Tobie na tym zależy... Rozumiem, że jest to rodzinna pamiątka... 

Pewnie chciałbyś aby wymienić półmostek koła pośredniego, oraz skompletować wskazówki, całość wyczyścić i uruchomić ? 

Mechanizm to typ Lepine kaliber IV...

[Iras_ 12]

Tak, zdaję sobie sprawę, że zegarek ma jedynie wartość sentymentalną i koszty jakiejkolwiek naprawy przewyższą wielokrotnie jego faktyczną wartość. Nie miał lekkiego życia, co widać i w takim stanie jakbym chciał już nie będzie, ale skoro u mnie leży, to niech przynajmniej będzie czysty i sprawny. Doprowadzenie werku do porządku, wymiana lutowanego półmostka i czyszczenie to plan minimum. Jak gdzieś trafię pasującą wskazówkę, to w ogóle będzie baja. Martwi mnie jeszcze zawias koperty, bo trzyma się na słowo honoru, ale z tym bez wymiany całości chyba się nic nie zrobi.