Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

PatrykH

1sze auto

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Zastanawiam się nad zakupem pierwszego samochodu. Myślę o kilku typach - Daewoo Lanos, Saab 900 i, Fiat Barchetta, Suzuki Jimny, Alfa Romeo 147. Co prawda chciałbym kupić benzyniaka i założyć później LPG.

Za Lanosem przemawia cena i podobno tanie części i mała awaryjność

Za Saabem - krokodylem również przemawia wytrzymałość (choć z tym już teraz poodbno różnie bywa) i ciekawy awangardowy wygląd

Za Fiatem Barchettą przemawia Cabrio, wiatr we włosach i te sprawy. Mam 26 lat, nie mam dzieci, więc może to odpowiedni moment na takie szaleństwo?

Za Suzukim - mini jeepem - fajny towarzysz na różne trasy

A za Alfą? Cóż wygląd - jest bardzo stylowa, choć podobno silniki benzynowe sparki bywają awaryjne, skądś ten zły przesąd na ich temat musiał powstać.

 

Co polecacie zatem? Czy dobry byłby lanos, brzydki, ale oszczędny, a może oryginalny Saab, czy też szalona Barchetta, Suzuki dobry do jazdy w trudnych terenach lub piękna Alfa? Może ktoś z Was ma któryś z wymienionych modeli i chciałby się podzielić frajdą z użytkowania?

 

Dodam jeszcze, że chciałbym nie ograniczać się do jazdy po Polsce i z domu do pracy i odwrotnie ponieważ lubię podróżować i chciałbym autem przejechać trochę świata

 

Budżet 10 tysi. 

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i przytocze tylko niektore co nieco  :)

"1wsze auto,26 lat,LPG,oszczedny,chcialbym przejechac troche swiata"

Moje pierwsze 2 podstawowe pytania:

1. Jakie masz doswiadczenie jako kierowca?

2. Jaki masz budzet?

od tego bardzo wiele zalezy.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym brał Barchette - zawsze mi się podobała.

3 lata temu kupiłem mazde MX-5 i żałuję .. że tak późno :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenie raczej małe, choć przejechałem całą Sycylię wynajętym VW POLO, ale to mało. Jeździłem trochę Fiatem Pandą rodziców, poza tym prawo jazdy mam od 4 lat, a budżet to w zaokrągleniu 10 tys., jestem w stanie dozbierać do 12.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem powinienes zainteresowac sie samochodem:

Mercedes-Benz CLC 220, diesel,automatik, sportwagen/coupé, W203

nie ma tego samochodu na Otomoto.pl

znalazlem go na Google'ach

https://www.google.be/search?q=Mercedes+coupe+CLC&hl=fr&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjl4dvAwYjcAhWP6aQKHbuVD7UQsAQIJg&biw=1536&bih=715#imgrc=Tc7EqOjN7B2MtM:

albo szukac go u niemcow

jezeli bylbys zainteresowany to moge go zaargumentowac dlaczego? Jezdzilem nim.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym postawił na Jimny, choć to małe ciasne autko i o szaleństwach na autobahnie zapomnij, ale za to bardzo zwinne i dziarskie.

Może coś z Hondy zerknij, jakiegoś fajnego Civica czy Prelude idzie wyrwać w tych pieniądzach. A z Saabów to już pewnie i nowsze 93, np. taki 2.0 turbo:

https://allegro.pl/saab-9-3-2-0-turbo-zadbany-bezwypadkowy-aso-i7437221674.html


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za propozycję - Ten mercedes nawet przyjemny, poproszę o więcej informacji, może zaczerpnę nową inspirację ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnie chwile na mx-5...polecam. Niestety ja już mam coś innego z racji dwójki dzieci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tutaj masz historie modelu

https://www.honestjohn.co.uk/carbycar/mercedes-benz/c-class-sport-coupe-2001/

i jeszcze jedna uwaga, ktora nie zawsze jest oczywista: to jest coupé, ale hatchback nie sedan, co po zlozeniu tylnych foteli daje ci przestrzen ladunkowa prawie jak w kombi/break'u

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem  Suzuki Samurajem 1.3  - to auto tylko w teren i do miasta, w trasie męczące mocno (krótki rozstaw osi). MX-5  to małe auto i dla osoby o wzroście 185 za małe i za nisko przebiega przednia górna rama okna (przynajmniej mi to przeszkadzało). Saab 900 to wytrzymałe  auto - ale jak się  ma je od nowości do 15 lat. W zasadzie wszystko zależy od stanu -ale w tym budżecie nie ma  co szaleć  z starymi wypasionymi autami.  Kup coś  nowszego, a  niższej klasy (części i naprawa tańsza, a psuć  się  będzie na pewno, bo  lata lecą... :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Mercedes jest spoko, ale trzeba uważać na zużycie kompresora..poza tym to auto ma trochę mocy, jest dosyć zrywne więc jeśli masz niewielkie doświadczenie jako kierowca to w połączeniu z napędem na tył może to być problem, zwłaszcza zimą...Ale tak, zgadzam się z Andrzejem Wachowiczem, to fajne auto. Problemem może też być znalezienie obecnie zadbanego egzemplarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silników Fiata nie trzeba się bać, jeździłem Punto II przez 17 lat, w zasadzie bez awarii unieruchamiającej auto, drobne naprawy, wymiana oleju, filtry, hamulce, żarówki ;) - tylko naprawy eksploatacyjne. Natomiast Barchettę miał mój znajomy, świetne auto, ale części stosunkowo drogie.

Mój typ to Alfa :) - każdy kiedyś chciał mieć

Tylko zaplanuj po zakupie jakiś remoncik eksploatacyjny, na przygotowanie do codziennej jazdy, więc nie wydaj wszystkiego na zakup.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Izba wytrzeźwień dziś przed południem. Pewien jegomość dostaje rachunek i siada na ławkę. Krótka pogadanka, i pytam go, czemu awanturował się w domu. Dowiaduję się, że jego córka kończy kurs prawa jazdy. Tata chce jej kupić coś małego, jakąś skromną 700 -kę. A córka che Audi A4. No cóż, jeszcze nie słyszałem o takim powodzie wyjazdu na izbę.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klasa kompakt HB. Golf, focus, 307, astra. Wygodne uniwersalne samochody. Tanie w naprawie i każdy mechanik Ci ogarnie.

Wygodne dla 2 osób + bagaż, a jak pojawi się dziecko możesz pojeździć trochę zanim kupisz kombi :-).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klasa kompakt HB. Golf, focus, 307, astra. Wygodne uniwersalne samochody. Tanie w naprawie i każdy mechanik Ci ogarnie.

Wygodne dla 2 osób + bagaż, a jak pojawi się dziecko możesz pojeździć trochę zanim kupisz kombi :-).

Ale to nudne auta, chłopak jest młody, niech trochę zaszaleje :)


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy jakie wersje, są też ciekawe i mocne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię niekonwencjonalne rozwiązania. Ten Merc Coupe Sport jest fajny, MX-5 też super - widziałem przed chwilą na żywo - robi wrażenie. Gdyby 15 lat temu produkowali pierwsze modele Alfy Romeo Spider, albo Forda Mustanga... A teraz ich cena wynosiła 15k zł, nie miałbym problemu z wyborem  :wub:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na saaba 9-5 2.0 lub 2.3 turbo. Ja mam 2 sztukę na przestrzeni 7 lat i polecam. Bezawaryjne, świetne zabezpieczenie antykorozyjne, dobrze wyciszony , wygodny, wielki bagażnik.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Merc fajny tylko chyba nie w budzecie 10k za tyle to w208 i bufor na pierwsze naprawy przynajmniej mi sie tak wydaje.


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 tysi na samochód ok można kupić coś fajnego ale czy masz jakiekolwiek zniżki na OC? koledzy doradzają 2 litrowe i więcej przecież chłop za OC zapłaci ze 3000zł 


Przy Alfie to dodatkowo asistance  by się przydało i lewy tysiak na comiesięczne usterki 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na OC nie mam zniżek. Ale czy po 26 roku się nie zmniejsza? Tyle mam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Zastanawiam się nad zakupem pierwszego samochodu. Myślę o kilku typach - Daewoo Lanos, Saab 900 i, Fiat Barchetta, Suzuki Jimny, Alfa Romeo 147. Co prawda chciałbym kupić benzyniaka i założyć później LPG.

Za Lanosem przemawia cena i podobno tanie części i mała awaryjność

Za Saabem - krokodylem również przemawia wytrzymałość (choć z tym już teraz poodbno różnie bywa) i ciekawy awangardowy wygląd

Za Fiatem Barchettą przemawia Cabrio, wiatr we włosach i te sprawy. Mam 26 lat, nie mam dzieci, więc może to odpowiedni moment na takie szaleństwo?

Za Suzukim - mini jeepem - fajny towarzysz na różne trasy

A za Alfą? Cóż wygląd - jest bardzo stylowa, choć podobno silniki benzynowe sparki bywają awaryjne, skądś ten zły przesąd na ich temat musiał powstać.

 

Co polecacie zatem? Czy dobry byłby lanos, brzydki, ale oszczędny, a może oryginalny Saab, czy też szalona Barchetta, Suzuki dobry do jazdy w trudnych terenach lub piękna Alfa? Może ktoś z Was ma któryś z wymienionych modeli i chciałby się podzielić frajdą z użytkowania?

 

Dodam jeszcze, że chciałbym nie ograniczać się do jazdy po Polsce i z domu do pracy i odwrotnie ponieważ lubię podróżować i chciałbym autem przejechać trochę świata

 

Budżet 10 tysi.

 

Pozdrawiam

Kup cokolwiek bez rdzy do 5 tys

Kazde z aut w/w bedzie skarbonka bez dna.

 

Jezeli to ma byc auto do nauki jazdy to kup jak najwieksze (najzdluzszd)


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kabrio. Potem już nie kupisz, aż do 60-tki.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kabriolet za dychę, pewnie po mocniejszej kolizji problemy ze szczelnością, wymiany uszczelek mechanizmow, nie ogarnie się kolega z kosztami.

 

Co do mojej propozycji, można wybrać z mocniejszym silnikiem 2.0 PB, 1.8 turbo itd. każdy z producentów ma coś do zaoferowania co ma ok 8-9s do setki.

Zastanów się nad kwestią serwisu i ew naprawy nietypowych usterek i cenami części + czas oczekiwania.

Mój faworyt to peugeot 307 2.0PB.

Jeździłem kiedyś służbowym 2.0hdi i bardzo przyjemny i dobrze wykonany samochód.

Poza tym Pugi nie rdzewieją, mają tanie części zamienne i raczej nie maja jakiś udziwnień.

 

Ps obecnie jeżdżę P508 i jestem mega zadowolony, ale to auto dla kolegi jak już będzie miał rodzine :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bmw 3 e46 w benzynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.