Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Wojtek77

Rotomat a mechnizm calibre heuer 01

Rekomendowane odpowiedzi

Zakupiłem rotomat do mechanizmu calibre heuer 01. Mam w nim 4 tryby pracy.

 

1. w prawo 6 min, 30min pauzy

2. w lewo 6 min, 30 min pauzy

3. w prawo 20min, 10 min pauzy, w lewo 20 min, 10 min pauzy

4. w prawo 10 min, w lewo 10 min

 

Pytanie, którego trybu najlepiej użyć ?

Jaka jest zasada, czy jeżeli nie nosze zegarka to ma kręcić się bez przerwy w rotomacie ?

Czy to jest kwestia np. pary godzin dziennie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Kosar
      Prośba o podpowiedź w sprawie kierunku nakręcania mechanizmów w zegarkach automatycznych. Poczytałem trochę wpisów i oceniam że ważne jest aby zegarki nakręcane w jedną stronę nie były obracane w rotomacie w stronę przeciwną (lub w obie) a zegarki nakręcane w obie strony nie powinny być nakręcane tylko w jedną – poprawcie mnie jeśli się mylę. Czy jest jakaś tabela z takimi danymi? Znalazłem wprawdzie we wpisach odnośnik do Orbity ale nie jestem w stanie niczego tam odnaleźć.
       
      Najbardziej interesuje mnie:
      Fortis Flieger – tylko z datownikiem (bez dnia tygodnia) prawdopodobnie ETA 2824-2
      Alpina – AL. 525 czyli SW200 (pewnie kreci się tak jak Fortis)
      Stary Orient Cesarski – nie mam pojęcia jaki tam jest mechanizm
       
    • Przez Maksymilianp
      Czy ktoś orientuje się gdzie można znaleźć informacje odnośnie rynku rotomatów na świecie? 
      Głównie interesuje mnie informacje o:
      - wielkości rynku
      - ile rotomatów może się sprzedawać na świecie rocznie
      - ile rotomatów sprzedają najwięksi producenci
      - czy rynek jest wznoszący czy malejący
      Z góry dziękuje za pomoc
    • Przez Flaming
      Już jakiś czas noszę się z zamiarem skonstruowania prostego, taniego rotomatu. Raz, że przydałby się, a fundusze ograniczone, a dwa (i tu chyba bardziej) że jestem ciekawy, czy dam radę, bo majsterkować lubię. Mam natomiast ogromne braki z wiedzy elektrycznej.
       
      Brałem pod uwagę różne rozwiązania dot. napędu (stare silniczki magnetofonowe, tani ekspozytor obrotowy, silnik napędu talerza mikrofali /ma fajną funkcję, że przy każdym uruchomieniu kręci się w inną stronę/ itp.).
      Obecnie mam w ręku układ napędu... uwaga... żarówki dyskotekowej
       

       
      Kręci się powoli i kosztował całe 6,00 zł!
       
      Ale tu właśnie pojawiają się pytania. Do układu dochodzi 230V, na wyjściu płytki z transformatorem jest już 10,5V, a na wejściu do silniczka już tylko 2,7V. Po drodze są jeszcze 3 kolorowe diody. Jako, że naturalnie są zbędne, to co powinienem wlutować zamiast nich, żeby silnik dostał odpowiednie napięcie (jakiś opornik?)? I czy kabelki na wejściu płytki nie są aby zbyt liche, żeby dostarczać 230V? Takie były fabrycznie...
       
      Swoją drogą zastanawiam się, czy to w ogóle pochodzi kilka godzin
       
      Z góry dziękuję za pomoc.
    • Przez Siewca
      Witam
       
      Poszukuje taniego rotomatu na 1-2 zegarki. Będzie to mój pierwszy, a rozpiętość cen jest bardzo szeroka.
      Czy ktoś może mi polecić jakiś model lub producenta ?
       
      Pozdrawiam
    • Gość fidelio
      Przez Gość fidelio
      Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów. Choroba zegarkowa oczywiście postępuje, a skoro tak, to kolekcja zegarków się powiększa. I tu mam pewien problem, bo w tej kolekcji jest coraz więcej zegarków z mechanizmem automatycznym - na razie takich jest 6, przy czym są to zegarki na mechanizmach Miyota, Seiko 7s26 oraz Seiko 4R36, jedno Valjoux 7753 i jedna Sellita. Nie da się ich nosić wszystkich naraz, także w takim układzie, by wystarczająca okazała się deklarowana czy też rzeczywista rezerwa chodu każdego z nich. Założenie jest takie, że po każdy z tych zegarków w miarę systematycznie sięgam i w związku z tym nie ma takiej sytuacji, że któryś z nich jest przeze mnie odkładany na jakiś dłuższy czas, przez co rozumiem przy najmniej kilka miesięcy. Pojawia się więc kwestia, czy w takim wypadku postarać się jednak o jakiś rotomat, czy też z punktu widzenia prawidłowości działania wskazanych powyżej mechanizmów nic się nie stanie, jeśli zegarki przez jakiś czas będą sobie "odpoczywać" - nie będą pracować, a ja będę je budził do życia wtedy, kiedy przyjdzie mi ochota któregoś ponosić? Jest jeszcze pytanie o to, czy w takim przypadku, jeśli zegarek przez jakiś czas nie pracował, ma jakieś znaczenie dla jego mechanizmu to, że wzbudzam go do życia poprzez nakręcenie? 
       
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i miłego dnia Kolegom życzę!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.